
Współczynnik sprawności pompy ciepła COP (ang. Coefficient Of Performance) jest najważniejszym parametrem opisującym pompę ciepła. Podawany w katalogach, materiałach marketingowych itd.
Problem jest jednak taki, że pompy ciepła z reguły go nie mierzą bo jego rzeczywista wartość znacznie odbiega od katalogu, czasami z przyczyn naturalnych (punkt pracy) a czasami z błędów samego urządzenia czy instalacji.
Pomiar COP z definicji jest prosty. Wystarczy ciepłomierz i miernik mocy. Odczytać oba urządzenia i podzielić moc cieplną przez moc elektryczną. Problemem jest ciepłomierz, którego cena znacznie przekracza 1000zł. Do tego pomiar mocy elektrycznej z jakimś interfejsem (np. MODBUS), potem część elektroniczna i mamy spory koszt.
Jak na razie nie spotkałem gotowych urządzeń do pomiaru COP, nawet w cenie do 2000zł.
W sam miernik COP to proste urządzenie, potrzebny jest pomiar: przepływu, dwóch temperatur i mocy elektrycznej. W mojej konstrukcji do pomiaru przepływu wykorzystałem tanie przepływomierze (chińskie a jakże) cena ok 80zł. Do tego licznik energii elektrycznej jako miernik mocy, taki z wyjściem 1000imp/kWh (150zł) no i dwa DS18B20.




Całość bazuje na programie napisanym dla mikrokontrolera LPC1778. Program mierzy okres impulsów z przepływomierza i licznika energii oraz temperatury. Potem wszystko przelicza. Samo urządzenie nie posiada wyświetlacza, wszystko czytamy przez serwer www umieszczony w samym urządzeniu.
Podstawowe cechy urządzenia:
* pomiar i odczyt: przepływu objętościowego i masowego, pomiar mocy cieplnej, pomiar mocy elektrycznej, pomiar do 6 temperatur
* obliczanie i odczyt COP
* 2 liczniki ciepła i energii elektrycznej, jeden “ulotny” i jeden podtrzymywany baterią (na cały sezon)
* rozbudowane ustawienia i opcje dla dostosowania do różnego sprzętu i czynnika w instalacji CO (często to nie jest sama woda)



Po zainstalowaniu urządzenia, w moim przypadku wyniki były bardzo zbieżne z teoretycznymi szacunkami. Urządzenie pozwoliło też sprawdzić wpływ ustawień instalacji na współczynnik COP. Osobiście uważam, że pomiar energii cieplnej dostarczanej do budynku powinien być w każdym domu. Nawet z kotłem gazowym czy na paliwo stałe, bo tylko tak można się przekonać czy nie “puszczamy pieniędzy z dymem”. Porównanie ciepła oddanego do domu z kaloriami spalonego węgla pokaże doskonale czy to czym palimy jak palimy ma sens!
Elektronika mojego urządzenia to koszt ok 150zł.

Cool? Ranking DIY