Nadszedł kres mojej 9-letniej Candy (8kg). Myślę o Bosch Home Professional WAY24742. Czy warta zakupu? A może lepiej LG? A może Miele? Tylko czy pralka za 7000-8000zł (Miele) rzeczywiście posłuży 20 lat?
Nadszedł kres mojej 9-letniej Candy (8kg). Myślę o Bosch Home Professional WAY24742. Czy warta zakupu? A może lepiej LG? A może Miele? Tylko czy pralka za 7000-8000zł (Miele) rzeczywiście posłuży 20 lat?
Jeśli pralka, to TYLKO Miele. Oczywiście, jeśli Cię na nią stać. Bez napinki, ale Miele jest warto swojej ceny. Oczywiste, że ten pogląd TEŻ może się kiedyś zmienić, Ale teraz, synonimem pralki jest Miele...
Będzie to pralka wagi "najcięższej" pod 100 kg, cicha, z stalowym rozbieralnym kotłem /jeszcze, pomyśleć że 10 lat temu to był standard/, łatwa aczkolwiek bardzo kosztowna w naprawie /jak u wszystkich producentów absurdalne ceny części jak padnie słynny "moduł" to pewnie z 1500 zł kosztuje/ a i z powodu "elektroniki" raczej będzie bardziej awaryjna niż te z przed 20 lat /sterowanie mechaniczne/, ale i dzisiaj w Niemczech sprzedają je z 10 letnią gwarancją /opcja płatna/ tak że chyba nie jest tragicznie.
Te tysiączki robią mi różnicę i to naprawdę bardzo dużą.Musiałabym kupić ją na raty i zacisnąć pasa i to na wiele lat. I dlatego obawiam sie że będę ją jeszcze spłacać ,a już będę musiała skrobać albo na naprawę ,albo na nową. Tyle że jak czytam o innych że teraz to na 2-3 no góra 4 lata, to mnie przeraża decyzja i nowy zakup. Sama nigdy bym nie pomyslała o Miele, ale koleżanka (od 30 lat w Niemczech) namawia mnie tę markę.Że nie ma lepszej , że przewidziana na 20 lat pracy (stąd moje pytanie o to czy rzeczywiście posłuży tyle).Jesli chodzi zaś o wielkość wsadu , 8-9 kg i ewentualnie więcej. Córka ma 7kg Boscha i kołdra 180x200 jej nie wchodzi do bębna ,a ja "uwielbiam" prać duże rzeczy.
Znalazłam jeszcze wczoraj 3 pralki Sharp 8kg w cenie od 1350 do 1999zł. Ta najdroższa to A+++ -70%(tak podaje producent).Czy to możliwe?
Mój faworyt (do niedawna)to Bosch 9kg WAY24742PL ,ale to też bagatela 2600zł.Czy to ta sama co WAY28742?Czy z takich samych materiałów?
Serwisant , który był do mojej Candy polecał mi Lg,ale czytałam że w krótkim czasie po gwarancji padają moduły Please!!! pomóżcie!!!
Osobiście szukał bym pralki z pięcioletnią gwarancją producenta (bez dokupowania gwarancji!) w miarę niskiej cenie. Przykładowo pralka Candy CS1492D3-S o ładowności bębna 9kg w cenie około 1300 zł ma pięcioletnią gwarancję producenta. Może to nie jest jakaś super pralka, ale nie pewności, że inna pralka w wyższej cenie jak wspomniany Bosch w cenie 2600 zł będzie bardziej trwała. Dziś w większości przypadków sprzęt AGD jest jednorazowego użytku, w zasadzie nienaprawialny lub trudno naprawialny. W tym wypadku masz pięć lat gwarancji producenta. Później możesz kupić kolejną pralkę z pięcioletnią gwarancją w podobnej cenie. Wtedy za 2600 zł masz dwie pralki na 10 lat z gwarancją, o ile wtedy będą jeszcze takie pralki.
Na stronie producenta i allegro jest informacja, że wskazany model ma pięcioletnia gwarancję. Przed ewentualnym zakupem można dopytać, czy faktycznie gwarancja ta jest aktualna. Link do strony producenta z informacją o pięcioletniej grwarancji.
Whirlpool - FSCR12432 (Supereme Care) 12kg te polecam
+PrecisionClean --> (ma dwa pompa wody, prania, mało piany)
+PrecisionDose --> (płyn proszek)
+Technologi ZEN --> (anty hasła)
+Aplikacji komórki: 6 live
+12kg
-+Bęben lipa? (nie wiem)... xD
-+Bęben rozbieralny/nierozbieralny (nie wiem)
Te tysiączki robią mi różnicę i to naprawdę bardzo dużą.Musiałabym kupić ją na raty i zacisnąć pasa i to na wiele lat.
Jak tak jest /w odróżnieniu od "koleżanki z Niemiec" - to rób tak jak pisze w poście #5 - o ile jest z pięcioletnią gwarancją producenta i za 1300 zł - to trudno, pralka będzie mniej wypasiona i głośniejsza - ale bierz nie ma innego wyjścia...
Aha - i nie przejmuj się tymi postami produkowanymi przez Maszynę Trurla Do Pisania Postów:
Dodano po 34 [sekundy]:
hessto wrote:
Whirlpool - FSCR12432 (Supereme Care) 12kg te polecam
+PrecisionClean --> (ma dwa pompa wody, prania, mało piany)
+PrecisionDose --> (płyn proszek)
+Technologi ZEN --> (anty hasła)
+Aplikacji komórki: 6 live
+12kg
-+Bęben lipa? (nie wiem)... xD
-+Bęben rozbieralny/nierozbieralny (nie wiem)
Nie przejmować się ze tak napisane ? czy nie brać pod uwagę?
A Sharp nie wart uwagi? Bo ładny Whirpool odpada w przedbiegach. 15 czy 16 lat temu dałam 2600 za 6zmysł i chyba coś po 3,5 roku padła elektronika (
Biorę jeszcze pod uwagę Lg.
Mąż znowu mówi że "coś mu podpowiada" , żeby Boscha takiego za 2000-2600.Mamy lodówkę Boscha 19-20letnią i chyba dlatego.Działa bezawaryjnie,tylko drzwi wyleciały 8 lat temu- nowe kosztowały więcej od mojej pensji, ale chyba warto było , bo pracuje do dzisiaj.Po za tymi drzwiami ,to zero z nią problemów.Ale się rozpisałam .
Dodano po 1 [godziny] 6 [minuty]:
hessto ,dobrze rozumiem ? mówisz że lg i whirpool lepsze od boscha ?
Dziś kupno pralki lub innego sprzętu AGD to loteria. U jednego użytkownika pralka typu A producenta X będzie działała przez wiele lat, a u innego uszkodzi się tuż po gwarancji. U mnie Whirpool (z rozbieralnym bębnem) też z 6 zmysłem działa już 11 rok. Zaliczyła kilka drobnych napraw, ale elektronika jak do tej pory nie uległa uszkodzeniu. Naprawiam ją w razie potrzeby, pomimo pojawiającej się już korozji bo wiem, że trudno będzie kupić drugą o podobnej trwałości.
Moim zdaniem istotnym kryterium przy zakupie sprzętu AGD w obecnych czasach jest wydłużona gwarancja producenta na cały sprzęt - np. pralkę. Bez potrzeby dokupowania rozszerzonej gwarancji. Trzeba też zwracać uwagę czy gwarancja jest na całą pralkę, bo czasami jest na sam silnik lub bęben piorący.
Jakaś abstrakcyjna marka /producenta raczej nie tylko dystrybutora jakiejś chińszczyzny? sprzedawcy?/, jednak Candy /obecnie chyba grupa Electroluxa/ to jakaś większa pewność że w ogóle i za kilka lat będzie miał kto się zająć "gwarancją.
Ta pralka Samsunga 9 kg jest chyba nowym wyrobem, stąd brak opinii. Ja w zeszłym roku kupiłem model 6 kg (WF60F4E0W0W) - robili je do max 8 kg, ale większego nie chciałem. Opisów (pozytywnych) wszędzie było dużo, prawie od 10-u lat. Jak do tego doszły polecenia kolegów z forum (serwisantów), to opinia mogła być tylko jedna. Faktycznie, po dobrym wypoziomowaniu jest b. cicha, na działanie nie mogę narzekać, na awarie też chyba nie powinienem liczyć, co widać po zawartości tematów na forum (w przeciwieństwie do innych marek).
Wcześniejszą pralkę (Whirlpool) po dwóch wymianach bębna (nierozbieralnego) i drobnej usterce amortyzatorów w końcu rdza zjadła.
Hahaha
Pralki to wszystkie samych materiałów market części składanie np to
-Płyta moduł PCB to produkt firmy Electronics, Copreci, Minisel, Bitron, SEYOUNG Co, Solectron, wielu inny... (części procesor i pamieć ram Motorola, Atmel tak jak najmini-komputer, programowania interfejs USBDM) a co Awaria programatora każda czasu sam zepsuta pech to (Maja awaria zasilacz, przekaźnik i triak, rezystor spalony), a jeśli uległ on uszkodzeniu to można go albo naprawić, albo wymienić PCB cena drogo.
-Pompa wody firmy moze się psuje Askoll-włochy lub zwykła zamiennik-poland/china... (Awaria usterki gorsza)
-Grzałka i NTC firmy moze się psuje ceramiczna cena drogo lub zwykła zamiennik-poland/china... (Awaria usterki gorsza)
-Wymiana Łożysko, uszczelniacz-simering firmy moze się psuje co SKF,Poland,Tech... lub oryginalny-cena drogo
-Składanie market np Stal, blach, PVC... części (firmy-szukam-imports-nowa-materiału...)
Miele to twardość (Budowa blach i wanna+PVC+beben+krzyzak+Silnik) cena drogo KOSMOS.
Bosch/siemens (beben+krzyzak+Silnik) to dobra, (Ale oprogramowanie jak zwykła to shit)
LG/Samsung (budowa blach, bęben+krzyżak lipaxD) to średnica (słąbo), Ale bardzo dobre silnik,PCB extra oprogramowanie.
Panasonic/Sharp to dobra ale martwi co będzie zepsuta to szukaj ci ciężko gdzie serwis mało albo brak części sklep w Polsce.
Bosch/siemens (beben+krzyzak+Silnik) to dobra, (Ale oprogramowanie jak zwykła to shit) - czemu oprogramowanie "to shit" ? napisz coś więcej. Myslę o tej : Bosch HomeProfessional WAY24742PL lub o : Bosch Serie 8 Logixx WAW24540PL - czy ta półka to też shit?
Bosch akurat ma bardzo fajnie rozwiązane programy piorące. Można wiele zarzucić Boschowi ale nie to, ze ma źle zaprogramowane programy. Chyba, że chodzi o moduł sterujący i ewentualną awaryjność.
Jeśli chodzi o Sharpa, sam rozważałem zakup. Ale odpuściłem. To co znajduje się w sklepach to są niedobitki, serwis problematyczny, przedstawiciel nie raczył odpowiedzieć na e-maile, to samo duży sklep w Sharpa w stolicy, skoro taki jest poziom kontaktu z klientem to jak wygląda sprawa w przypadku usterek, reklamacji itd. Sharp jeśli chodzi o AGD w mojej ocenie jest wirtualny na naszym rynku.
Pralki Sharpa słabo się sprzedają w Polsce ale zważywszy na podejście przedstawiciela, to mnie to w ogóle nie dziwi.
Czyli Bosch jest awaryjny?
To ja już zupełnie nie wiem jakiemu producentowi można zaufać Szkoda że wątki urywają się z chwilą podjęcia decyzji o zakupie już konkretnego modelu. Bardzo pomocne byłoby gdyby Forumowicze pisali co ostatecznie zakupili , jakie są ich spostrzeżenia na bieżąco, także po pewnym czasie.
Myślałam o Candy z 5letnią gwarancją ( propozycja wyżej), ale uświadomiłam sobie ( po przeczytaniu jakiegoś wątku o pralce robiącej malutkie dziurki w pranej odzieży) , że mam wiele ubrań zniszczonych w ten sposób (także nowych ubrań,założonych zaledwie 1 raz). Ciągle gderałam że teraz to ciuchy szyją z byle czego, że dzianina słabiutka itd. Dopiero teraz mnie oświeciło (po przeczytaniu wątku o tym)że to moja Candy tak mi niszczy. Ciągle jeszcze "chodzi" , ale i tak chce już ją zmienić. Tak więc boję się trochę nowej Candy. Gwarancja gwarancją, ale wolałabym pralkę której mogłabym zaufać, że ciuchów mi nie poniszczy.
Piszcie Ludziska , piszcie o swoich spostrzeżeniach. Leżę w szpitalu, mam czas, będę sumiennie czytać.
Hmm, ja podam ciekawostkę - pralka Siemens w wersji slim którą opisywałem w postach "zajechałem" po 12 latach. Kończy obecnie swój żywot z dwoma łożyskami do wymiany. Raz wymieniłem w niej szczotki. Oprała cztery osoby w tym dwójkę małych dzieciaków. Następna pralka też będzie Bosch/Siemens...
Dobra to i ja się uzewnętrznię odnośnie mojego wyboru i uzasadnię go. Wybaczcie sporą ilość tekstu.
Przeglądałem masę pralek, czytałem opinie o pralkach ale głównie na forach takie jak to, gdyż opinie pod ofertami sklepów to często marketingowy bełkot i opinie ludzi gdzie grają pierwsze emocje i opinie brzmią "ładna pralka, pierze i wiruje" po 3 dniach eksploatacji.
Czy mi to coś wyjaśniło? Niewiele. Wnioski są takie, że w tej się psuje to, w tamtej tamto, a w jeszcze innej coś innego.
Mój wybór był ograniczony do pralki nie większej niż te 52cm głębokości w sensie bryły pralki. Czyli odpadły pełnowymiarowe Bosche i Siemensy oraz inne. W zasadzie zostały do wyboru tylko pralki Slim. Pojemność wkładu nie mniejsza niż 6kg i nie większa niż 7kg.
Nie interesują mnie zbytnio bajery w postaci niwelowania piany bo piorę przy użyciu kapsułek, a nie proszku.
Wiem, że to nie jest wyznacznik jakości czegokolwiek współczesnego, ale 14 lat miałem pralkę Indesit. Indesit, który nie cieszył się zbytnią renomą. Siadły właśnie łożyska, po 14 latach, korozja ostro chrupała obudowę pralki, fatalna blacha, lubiła uszkodzić odzież, ciągle w koszulkach pojawiały się jakieś dziurki. Ale czy kupiłbym drugi raz indesita? Nie, mimo, że pralka była bezawaryjna. Drażniły mnie pewne cechy funkcjonalności, upierdliwa blokada drzwiczek, brak elastyczności programów i kilka innych. No i to co 14 lat temu, to nie to samo co teraz, gdzie mimo iż technologia pozwala na stworzenie bezawaryjnej elektroniki, z premedytacją programuje się usterkę i osłabia konstrukcję w newralgicznych punktach.
Brat kupił 12 lat temu Siemensa pełnowymiarowego ze 1400 obrotami, wówczas ta pralka kosztowała na promocji jakieś 2300zł. Do tej pory nic nie było w niej robione, a lekko nie ma, fascynuje mnie to urządzenie. Wtedy jeszcze Siemens był firmą niezależną od Boscha zdaje się. Ale też nie oznacza to, że obecnie jest tak samo z jakością Siemensa. Bosch sporo ładuje kasy w marketing.
Zastanawiałem się nad LG. Ale co z tego, że wymienialne są łożyska jak szlag trafia gniazda łożysk i tak czy siak zespół piorący do wymiany (dwa przypadki w rodzinie, jeden z nich wymieniał 3 razy łożyska a i tak okazało się, że kupił cały zespół piorący gdzieś okazyjnie), dodatkowo drażni mnie dyskoteka w pralkach LG, masa diod, melodyjki i jeszcze idiotyzmy w postaci łączenia ze smartfona. Dla kogo są te pralki?
Gorenie, niewiele na ich temat znalazłem. Nie znalazłem żadnych materiałów na Youtube jak te pralki działają, oczywiście wersje slim Gorenje nie mają rozbieralnego bębna.
Samsung, a zwłaszcza Samsungowe nowości nie przekonują mnie. Ogólnie podchodzę dość ostrożnie do produktów Samsunga. Być może nie byłby to zły wybór. Ale na pewno bez tych dodatkowych drzwiczek. Zbędny bajer w moim wypadku.
Elektrolux, za dużo różnych problemów jakie znajduję na forum, w zasadzie najwięcej jest tutaj Elektroluxów.
Amica odpadła w przedbiegach wielu wie dlaczego, nawet mnie nie skusiła 5 letnia gwarancja bo po prostu nie znoszę Amici.
Beko, rozrzut jakościowy jest tak duży, a wykonanie dość dyskusyjne, oglądałem Beko w sklepach, a w sytuacji gdy nie mają obecnie oferty z 5 letnią gwarancją producenta na wybrane modele to zakup nie ma sensu.
Sharp, usiłowałem uzyskać jakieś informacje o pralkach od przedstawiciela kontaktując się z nimi na różne sposoby, oprócz telefonu ale nie będę recytował telefonicznie symbolów pralek od tego jest e-mail. Zero odpowiedzi, sprawa części też problematyczna więc cóż, odpadli. Sklep Sharpa w Warszawie też zero odpowiedzi. Więc to wystawiło wizytówkę tej firmie.
Zaznaczam, że Boscha unikałem jak ognia, po prostu nie chciałem kupić ich pralki mając świadomość, że obniżyli jakość w wielu dziedzinach i produktach jakie sprzedają. Nie znaczy to, ze ta jakość jest wyższa u innych bo jest ten sam problem.
Miałem spisane pralki Boscha, które mają rozbieralny zespół piorący (m.in. seria WAN) ale mają zintegrowane łożyska z wanną, pewnie się to jakoś da wycisnąć ale zabawy z tym też nie mało. No ale problemem stał się gabaryt. Więc jako, że nie było nic maks. 52cm, został wybór slimów.
Miałem więc spisane wersje slim pralek Bosch/Siemens. W nich nie ma możliwości wymiany łożysk i było to dla mnie jasne.
Ale sobie to na szybko przeanalizowałem. Ok sam łożysk nie wymienię, to znaczy mógłbym się w to babrać ale trochę z tym zabawy jest, jeśli pralka pozwalałaby na ten zabieg w miarę bezproblemowo.
Jednak sprawdziłem mniej więcej ceny całego zespołu piorącego do pralek Bosch w wersji slim, a konkretnie modelu który mnie interesował. I gdy uwzględnimy koszt łożysk, koszt robocizny, to wyjdzie nam niewiele taniej niż cały bęben (w zależności od źródła zakupu). Więc odpuściłem szukania pralki z rozbieralnym bębnem. Bardziej martwiłbym się o elektronikę w Boschu.
I mimo awersji do Boscha wybrałem model WLT24440PL z aquastop. Model fabrycznie zapakowany, a nie przepychany po ekspozycji w jakimś centrum handlowym.
I tak jak @hessto pisze pralki są dość mocno skundlone, wiele elementów jest wspólnych lub pochodzi z tych samych fabryk. Duże znaczenie ma też szczęście czy trafimy na dziadostwo czy uda nam się kupić bezproblemowy egzemplarz.
Mam po prostu dość szukania pralki i rozpatrywania każdej pierdoły za i przeciw oraz doktoryzowania się w tej kwestii. Nie interesują mnie bajery czy niweluje pianę, czy robi to czy tamto, ma prać, ma nie niszczyć ubrań, ma mieć użyteczne i elastyczne programy, ma nie skakać po łazience.
Dlatego w drodze kompromisu wybrałem WLT24440PL. Działa całkiem fajnie, programy bardzo przemyślane, elastyczność w zakresie ich modyfikacji, zawór aquastop, 1200 obrotów, ale używam maks. 1000, stosunkowo cicha, 6,5 kg w sam raz, skuteczność prania mi odpowiada, nic się przy kapsułkach nie pieni, nie robi dziur, a już trochę prań zrobiłem od zakupu. Dostępność części, w miarę sensowny serwis gwarancyjny (absurdalnie drogi pogwarancyjny) no i dość ładnie wygląda ale to szczegół. Tak więc mimo niechęci w zakupie Boscha skończyłem z Boschem
Jesienią ubiegłego roku byłem w Niemczech. Do dyspozycji miałem właśnie pralkę Bosch. Nie pamiętam dokładnie modelu, ale nic nowego. Miała prędkość wirowania maksymalnie 1200 obrotów. Okazało się, że przy tej prędkości wirowania, niektóre ciuchy dosłownie rozrywa siła odśrodkowa. Może i ciuchy były kiepskie, ale mam je obecnie w domu i nic złego się tym samym ciuchom nie dzieje. Tylko moja pralka ma maksymalną prędkość wirowania 1000 obrotów.
No i byłam już zdecydowana na Candy z 5letnią gwarancją , ale podkusiło mnie i poszłam do euro popatrzeć i pomacać Szok !!! Bęben Candy już "na oko " wygląda dużo gorzej niż np. w Boschu. Macnęłam i następne wielkie rozczarowanie - w miejscu łączenia to jakby blachy były ze sobą za słabo sprasowane, brzeg blachy gruby i moim zdaniem ostry.W innych pralkach brzeg blachy w miejscu łączenia jest jakby zaoblony i przygięty do bębna W mojej starej Candy też) , a w tej nowej Candy nie. Bałabym się wyprać w niej delikatne ubrania albo firanki.Co z tego że dadzą dłuższą gwarancję jak będzie niszczyła ciuchy.Na to gwarancji nie uznają.A miało być tak pięknie- niedrogo i długą gwarancją.
I znowu jestem w czarnej dziurze Naprawdę nie wiem co mam kupić. Znalazłam Hotpoint-Ariston AQ114D 697D EU/B za nie całe 2000zł, u producenta coś około 2300 z 5letnią gwarancją. Na naszych stronach opinie nawet niezłe , ale na Amazonie to gorsze niż Candy. Jak to rozumieć? Czyżbyśmy mięli dużo mniejsze potrzeby i wymagania ?
Opiniami w internecie, aż tak bardzo bym się nie sugerował. Często pozytywne opinie pisane są na zamówienie producenta lub dystrybutora, aby produkt się dobrze sprzedawał.
Ale zwróć uwagę też na poziom merytoryczny 99% opinii. Przecież one nie mówią kompletnie nic potencjalnemu nabywcy, oprócz banałów.
Wyglądają mniej więcej tak: "Pralka ładna, pierze, kręci w lewo i w prawo, słychać wodę, jestem zadowolona". I tak jak piszesz kilka dni po zakupie. Taki poziom ma znaczna część komentarzy. Zero konkretów. A już o konstrukcji, trwałości, niuansach, programach i ogólnej jakości nie ma co pisać.
Ile osób wysila się żeby faktycznie napisać konkretną opinię? Garstka. W większości są one zazwyczaj jednozdaniowe, byle jakie i na odczepnego.
Kolejna sprawa to chcąc kupić nową pralkę nie ma zbyt wiele opinii wynikających z posiadania tejże pralki przez kogoś kilka lat, powiedzmy od 2-5, a dopiero na przestrzeni tego czasu wychodzi jakość urządzenia.
Jest jeszcze jeden problem, zauważam, że producenci często żonglują oznaczeniami pralek mimo, że konstrukcyjnie się nie zmieniają, czasami sobie myślę, że robione jest to celowo by dany model nie ugruntował się na rynku pod względem właśnie opinii. Tym samym gdy pojawia się "nowy model" ,ma świeże konto.
Pamiętaj też o jednym, firma firmą, ale ważne jest to jakie pralka ma programy, czasy prania, przy jakich ustawieniach, czy ci odpowiadają. Niektórzy producenci potrafią takie numery odstawić pod tym względem, że będzie irytować zamiast służyć.
Przy zakupach internetowych kupujący po zakupie dostaje często maila z prośbą o napisanie opinii o produkcie. No i piszą kupujący opinie nie znając dobrze produktu. W miarę wiarygodna opinia była by, gdyby została wystawiona w kilka miesięcy po zakupie i po upływie okresu gwarancyjnego. Czy dany produkt zepsuł się tydzień po upływie gwarancji, czy też działał jeszcze poprawnie np. przez dwa lata. Jaki koszt serwisowania po upływie gwarancji, itp. Niestety takich opinii za wiele nie można znaleźć w internecie. Za to pełno jest opinii o treści opisanej w poście powyżej.
Macie racje Tyle że ja za chwilę wyląduję w psychiatryku , przez te moje wątpliwości.
Podsumowując sobie to : minimum 8-9kg ( musi zmieścić kołdrę 200x220cm), min.1200 obrotów ( im więcej tym lepiej),regulacja obrotów,niespacerująca po łazience, nieniszcząca ciuchów, regulacja temperatury,fajne byłoby odplamianie (zwierzęta w domu),jakieś delikatne pranie(ręczne),krótkie. A teraz proszę powiedzcie co mam kupić, najwyżej będzie na Was
Ja kupiłem jakiś czas temu BOSCH Vario Perfect Seria 4 (WAE 2049FPL) o ładowność 7kg. Używana jest drugi rok, problemów większych z nią nie ma. Na początku pompa wody brzęczała jak zużyta, ale już przestała. Pod uwagę brałem pralkę Gorenje ze względu na możliwość podłączenia jej do gorącej wody i w miarę łatwą wymianę łożysk bębna (co zdarzało się w poprzednich pralkach ok. 2 razy w ciągu ich życia). Zwracałem też uwagę na programy z wysokimi temperaturami (>=60 st. C).
Programy w tej pralce mają możliwość korekcji temperatury i obrotów. Korekta odbywa się skokowo po dotknięciu guzika (czujnika). Niektóre programy można skrócić używając funkcji Time Perfect przy czym uzyskiwane oszczędności czasu sięgają niekiedy tylko 5 minut (krótkie programy). Da się również ustawić obroty wirowania - mniejsze lub większe od domyślnych w danym programie.
Urządzenie przypomina donośnym piskiem o skończonym praniu.
Blokada drzwiczek działa głośno, więc łatwo się zorientować czy zadziałała. Dodatkowo na wyświetlaczu pojawia się napis Yes/No informujący czy drzwiczki można otworzyć. Blokada działa gdy w bębnie jest zbyt dużo wody (groźba wylania) lub jest ona zbyt gorąca (60 st.).
Jeśli pralka "chodzi" w czasie wirowania, to są jakieś problemy z zawieszeniem bębna - pierwszy to zazwyczaj niezdemontowane blokady transportowe.