Kupiłem uszkodzoną pilarkę stihl od kumpla. Brak smarowania. Po sciągnięciu bębna sprzęgła i samego sprzegła, okazało się że pompka i ślimacznica zlały się w jedną całość. Zbyt wysoka temperatura przytopiła te dwa elementy oraz samo sprzęgło wygląda na dość mocno przegrzane. Oczywiście, w środku mnóstwo nagaru i innego syfu który również pod wpływem temperatury przywarł do plastikowych elementów obudowy.
Kupiłem nową pompkę oraz ślimacznice (nie jestem pewny czy tak to się nazywa) ze sprężynką ale przed założeniem wolałbym się upewnić co było przyczyną tak wysokiej temperatury, by znów nie narazić się na koszty... czy to może już wyeksploatowane sprzęgło albo długotrwałe używanie pilarki pomimo nie działającego smarowania? (zakładając, że to smarowanie popsuło się pierwsze).
Kilka zdjęć wklejam.
Czym wyczyścić ten czarny syf?
Dzięki za każdą podpowiedź!
Kupiłem nową pompkę oraz ślimacznice (nie jestem pewny czy tak to się nazywa) ze sprężynką ale przed założeniem wolałbym się upewnić co było przyczyną tak wysokiej temperatury, by znów nie narazić się na koszty... czy to może już wyeksploatowane sprzęgło albo długotrwałe używanie pilarki pomimo nie działającego smarowania? (zakładając, że to smarowanie popsuło się pierwsze).
Kilka zdjęć wklejam.
Czym wyczyścić ten czarny syf?




Dzięki za każdą podpowiedź!