[Solved] Citroen Jumper 3.0 HDI 180 - Problemy z uruchomieniem na cieplym silniku.

Witam,

Pacjent, to Jumper 3.0 (silnik Iveco) z przebiegiem 170 tys. z 2012 roku. Auto jezdzi ogolnie ok ale ma od jakiegos czasu taka przypadlosc, ze ma problem z odpaleniem na cieplo. Rozrusznik kreci ale nie zawsze chce zaskoczyc. Gdy postoi przez kilka godzin, to z uruchomieniem, nie ma problemu. Niestety na odczyty bledow, musze troche poczekac, gdyz nie mam w okolicy potrzebnego sprzetu, a moj ELM327 nie potrafi sie polaczyc z ECU. Co sprobowac zrobic bez podlaczania do komputera. Do glowy przychodzi mi czujnik polozenia walu. Kiedys widzialem nawet filmik na YT ,gdzie gosciu pokazywal, jak owy czujnik przestaje dzialac po podgrzaniu.

Pozdrawiam
Pawel

Do sprawdzenia na początek akumulator, rozrusznik, filtr paliwa oraz wtryskiwacze na przelewy.

No i co Ci dadzą przelewowe wtryskiwaczy? Co chcesz tym sprawdzić? tak z ciekawości pytam
No ewentualnie szczelność. Spadek ciśnienia w układzie może być przyczyną rzeczywiście. Ale nic więcej.
Stawiam na pompę. Daj znać co i jak. Jak cos to podpowiem Ci gdzie można ją zrobić.

Akumulator owszem i nie najnowszy ale po zimnej nocy pali, wiec jeszcze dycha. Rozrusznik tez ok bo jak pisalem, kreci, tylko nie chce zaskoczyc. Z tych rzeczy, to najpredzej wtryskiwacze ale auto jezdzi ogolnie tak samo, gdy bylo nowe. Spalanie bez zmian itd. Mysle, ze to jednak cos innego. Jakis czujnik lub klapa gaszaca/przepustnica, Wczoraj wlasnie Zona mi jeszcze dopowiedziala, ze ostatnio jej sie zdarzylo, ze skoczyly podczas jazdy obroty i nie reagowaly na pedal gazu przez chwile. Nie wiem, czy to ma zwiazek, czy poprostu to inny blad, jakie sie zdarzaja w tym aucie z racji kiepskiej instalacji elektrycznej.

Pozdrawiam

Dodano po 21 [minuty]:

EndrjuWiwi wrote:

Stawiam na pompę. Daj znać co i jak. Jak cos to podpowiem Ci gdzie można ją zrobić.

Nawet mnie nie strasz. Kiedys robilem pompe w transicie i wyszla mnie drozej, niz cale auto. Nie slyszalem, zeby w tych autach pompy tak szybko siadaly. Siadaja skrzynie i turbiny ale pompy ciagna i do miliona. Przebieg to niecale 170 tys. (mam go od nowosci, wiec prawdziwy). Oprocz tych problemow z odpalaniem, auto idzie jak burza. Mam jeszcze nowego mastera 2.3 i mam porownanie. Auto chce sprzedac bo nie potrzebuje juz 2 busow ale jestem z tych, co nie beda wciskac komus "padaki". Musze to zrobic lu ewentualnie byc na 100% pewnym, co to jest.

Pozdrawiam

Witam.Sprawdz kolego przekaźniki i zajrzyj w dolot czy nie jest żużel taki z oleju zrobiony bo też beda podobne objawy.

EndrjuWiwi wrote:

No i co Ci dadzą przelewowe wtryskiwaczy? Co chcesz tym sprawdzić? tak z ciekawości pytam

Twoim zdaniem niema to wpływu na rozruch?

Jak wygląda budowanie ciśnienia?

Panowie. Dolot czysciutki. Udalo mi sie odczytac bledy i jest blad p0180 , czyli blad czujnika temperatury paliwa. Czy to moze byc powod ? Czy to jest ten przy filtrze paliwa ? Pozdrawiam

hatson wrote:

Panowie. Dolot czysciutki. Udalo mi sie odczytac bledy i jest blad p0180 , czyli blad czujnika temperatury paliwa. Czy to moze byc powod ? Czy to jest ten przy filtrze paliwa ? Pozdrawiam

Nie, wpływu na utrudniony rozruch nie.

szymitsu21 wrote:

Nie, wpływu na utrudniony rozruch nie.

Jest jeszcze drugi od sondy lambda, chyba P0130 jesli dobrze pamietam. Ten blad pojawial sie juz zreszta wczesniej, nawet kilka razy zapalal checka. Co ciekawe, pojawia sie tylko, gdy na dworze jest kilkanascie i wiecej stopni na plusie. Mam jeszcze mastera rocznego i ten tez swiruje, gdy na dworze jest od 12 stopni w gore. Ten, szarpie miedzy 1800 - 2300 obr. przy delikatnym przyspieszaniu. Jakies jaja z tymi autami.

Pozdrawiam

szymitsu21 wrote:

Nie, wpływu na utrudniony rozruch nie.

Znalazlem cos takiego i zgupialem.

"Wystąpienie usterki elektrycznej czujnika temperatury paliwa (czujnik niebieski) daje następujące objawy:
• gdy obwód jest przerwany, to układ wtryskowy przyjmuje temperaturę +39 °C; skutkuje to nierówną, szarpaną pracą silnika.
• w razie zwarcia układ przyjmuje temperaturę ponad 90 °C (a więc powyżej maksymalnie dopuszczalnej temperatury paliwa). W takim przypadku układ zakłada, że w obwodzie wysokiego ciśnienia doszło do przegrzania paliwa. Silnik gaśnie lub nie daje się uruchomić. "

Wedlug tego, ten czujnik jednak ma wplyw na rozruch auta. Nawet by sie troche zgadzalo bo ostatnio wymienialem filtr paliwa i za cholere nie moglem go wykrecic. Musialem uzyc duzej sily i moze cos sie w srodku uszkodzilo.

Pawel

Przeczytaj dokładnie co napisał decybel91 i stosuj się do jego rekomendacji zacznij od rozrusznika i sprawdź dokładnie akumulator.

Olkowski wrote:

Przeczytaj dokładnie co napisał decybel91 i stosuj się do jego rekomendacji zacznij od rozrusznika i sprawdź dokładnie akumulator.

Dzieki za chec pomocy ale powiedz mi prosze, co mialoby byc z akumulatorem, czy rozrusznikiem nie tak w moim przypadku bo akurat te dwa elementy bralbym w tym przypadku na koncu pod lupe. Nie jestem mechanikiem ale troche juz przejezdzilem i mialem rozne awarie w roznych autach, rowniez akumulatorow i rozrusznikow. Rozrusznik kreci bez zmian, wiec nie widze tutaj powodu, zeby go wyciagac. Wiem, ze objawy moga wskazywac zarowno na cos banalnego, jak przykladowo czujnik polozenia walu i ponoc wlasnie rowniez czujnik temperatury paliwa ale moze to byc rowniez padajaca pompa, ktorej jak narazie nie biore pod uwage bo mam auto od nowosci, a nie slyszalem, zeby te silniki mialy z tym problem tak wczesnie. Zajme sie najpierw bledami, ktore sie pojawiaja , czyli P0180 i P0130 i dam znac.

Milego grilowania
Pawel

Gdyby ktoś z mechaników posiadał oscyloskop i kleszcze A to sprawdziłby pobór prądu przy rozruchu .A to oznaczałoby przy dużym prądzie że rozrusznik kręci ale nie z taką szybkością żeby uruchomić silnik.Przy tym również spadek napięcia akumulatora powoduje lub wprowadza stabilnego napięcia zasilania czujników.Krótko mówiąc od tego zacznij nie mówię że to jest przyczyna twojego problemu.Pozdrawiam

Ok. rozumiem, z tym, ze jak pisalem, wystarczy, ze auto ostygnie i odpala od przyslowiowego strzala. Nawet po tygodniowym postoju, dlatego wykluczam problemy z pradem. No ale zobaczymy. Dam znac, jakie byly przyczyny. Niczego nie mozna wykluczyc.

Pozdrawiam

Czy ciepły silnik podczas próby odpalania próbuje załapać, czy kręci jednostajnie?

Zapewne jak wystygnie i podgrzewa świece dlatego łatwiej odpala.
Swoją drogą ciekawe, bo mamy 2017 a ludziom ciągle się wydaje, że 'oo panie a w maluchu to czy tamto'.
Akumulator dobrze kręcił zimą? Tak minęło pół roku, a nowoczesne akumulatory potrafią padać z dnia na dzień. Tak samo z resztą. Szkoda słów.

Podstawa w tych autach to dobra masa na skrzynię biegów! podejrzewał bym też czujnik ciśnienia paliwa na listwie.

Problemy z prądem występują wyłącznie przy kręceniu rozrusznika.Gdyby był upływ prądu z czujników lub sterowników to nie załączyłbyś po tygodniu.To tylko sucha teoria jak sprawdzisz będziesz wiedział zacznij od rozrusznika i alternatora.A dodałbym ,że mimo naprawionego rozrusznika mogą być przegrane przewody doprowadzające prąd do rozrusznika.Może też masa skorodowana,wszystko należy wykluczyć.

Krick1987 wrote:

Czy ciepły silnik podczas próby odpalania próbuje załapać, czy kręci jednostajnie?

Tak, probuje zalapac. Tak, jakby nie dostawal paliwa lub klapa gaszaca byla zamknieta.

Pozdrawiam

Dodano po 2 [minuty]:

decybel91 wrote:

Zapewne jak wystygnie i podgrzewa świece dlatego łatwiej odpala.
Swoją drogą ciekawe, bo mamy 2017 a ludziom ciągle się wydaje, że 'oo panie a w maluchu to czy tamto'.
Akumulator dobrze kręcił zimą? Tak minęło pół roku, a nowoczesne akumulatory potrafią padać z dnia na dzień. Tak samo z resztą. Szkoda słów.

Swiece podgrzewa, gdy jest ponizej 5 stopni, a wiec nie trafione. Tak, wiem. Nie jeden akumulator i wiem, ze potrafia padac zdecydowanie szybciej, niz sie niektorym wydaje. Btw. Maluszka wspominam calkiem dobrze

Pozdrawiam

Dodano po 1 [minuty]:

Krick1987 wrote:

Podstawa w tych autach to dobra masa na skrzynię biegów! podejrzewał bym też czujnik ciśnienia paliwa na listwie.

Mase czyscilem. Ten czujnik, to juz jakis trop. W weekend sprawdze.

Pozdrawiam

Dodano po 6 [minuty]:

Olkowski wrote:

Problemy z prądem występują wyłącznie przy kręceniu rozrusznika.Gdyby był upływ prądu z czujników lub sterowników to nie załączyłbyś po tygodniu.To tylko sucha teoria jak sprawdzisz będziesz wiedział zacznij od rozrusznika i alternatora.A dodałbym ,że mimo naprawionego rozrusznika mogą być przegrane przewody doprowadzające prąd do rozrusznika.Może też masa skorodowana,wszystko należy wykluczyć.

Mase sprawdzalem bo faktycznie w tych autach szybko ja szlag trafia. Alternator ok. Zostaje ewentualnie rozrusznik ale nie bardzo wiem, jak mam go sprawdzic, skoro kreci i tak jak napisalem, silnik probuje zalapac, tylko jakby nie dostawal paliwa lub powietrza. Nie jestem pewien, jak jest rozwiazane "gaszenie" silnika w tym aucie. W transicie mialem zawor na pompie ale tu chyba zamyka sie poprostu klapa/przepustnica i odcina dolot powietrza. To byl moj pierwszy trop bo kiedys mialem przapadek, ze podczas jazdy, auto samo trzymalo wysokie obroty, nawet po puszczeniu pedalu przyspieszenia.

Myslisz, ze bledy dotyczace lambdy i czujnika temperatury paliwa, nie maja z tym zwiazku ?

Pozdrawiam
Pawel

Wszystkie czujniki mają wpływ na silnik.Musisz zacząć od rozrusznika.Daj do regeneracji dla kogoś kto kompleksowo regeneruje.Następnie będziesz szukał dalej.

Witam, czy jakoś udało się ogarnąć ten problem z odpalaniem na ciepłym ?
U mnie mam teraz ten problem, nie byłem jeszcze na kompie, ale niedawno wymieniłem filtry oleje, aku ma rok, a rozrusznik 1,5 roku.

Pozdrawiam

Rafal-Kamra wrote:

Witam, czy jakoś udało się ogarnąć ten problem z odpalaniem na ciepłym ?
U mnie mam teraz ten problem, nie byłem jeszcze na kompie, ale niedawno wymieniłem filtry oleje, aku ma rok, a rozrusznik 1,5 roku.

Pozdrawiam

Witam.
Tak, problem rozwiazany i w sumie jeden z kolegow wyzej trafil w 10. Problem byl z pradem ,a dokladnie z masa, ktora w tych autach poprostu rozsypuje sie po kilku latach (moj z 2012) . Zacznij od tego. To jest taka z 20 cm. plecionka, ktora u mnie juz prawie sie rozleciala. Kilka razy zdazylo sie tez, ze podczas jazdy silnik nie schodzil z obrotow mimo wcisniecia sprzegla. Wszystko to jak i niedzialajaca centralka z pilota oraz utrudnione odpalanie na cieplym silniku, minelo po wymianie masy. Daj znac, czy u ciebie to samo.

Pozdrawiam
Pawel

Niestety, ale masa jest bez zarzutów nie ma się tam do czego doczepić. Stawiam jednak na rozrusznik z powodu częstego odpalania.

Rafal-Kamra wrote:

Niestety, ale masa jest bez zarzutów nie ma się tam do czego doczepić. Stawiam jednak na rozrusznik z powodu częstego odpalania.

No mozliwe. U mnie oprocz tego byly cyrki z elektryka. Ja jezdze glownie na dlugich trasach, wiec u mnie rozrusznik tak nie dostaje po d...

Pozdrawiam
Pawel

Mój jest odpalany po 10-30 razy dziennie więc może to go dobiło.

Problemem byla przerdzewiala / zasniedziala plecionka od masy. Podobno znany problem w tych silnikach