Fiat Scudo 2 2.0 JTD 130 2013 - Nie działa pompka paliwa niskiego ciśnienia.

Witajcie.

Nie załącza się po przekręceniu kluczyka pompka w zbiorniku.

Nie mam możliwości podpięcia jej na krótko, bo od BSM do Zbiornika nie ma żadnego złącza, poza złączką od czujnika paliwa. Nie uśmiecha mi się wyciąganie pełnego paliwa zbiornika.

Czy podpowie mi ktoś które gniazdo i który pin BSM jest spięte z pompką? Ewentualnie może jakiś schemat, szukałem w google ale nie znalazłem.

BSM-R03-9675878080

po pierwsze zrób diagnostyke na 90 % to nie wina pompki, szukałbym we wtyczce kompa, skrzynka bezpieczników

Też tak myślę, auto ma 80 tyś kilometrów przebiegu więc pompka raczej nie. Mam nawet lexię ale bardzo rzadko używałem do poprzedniego citroena Jumpy z 2005 roku - nie psuł się. Nie wiem, czy moje oprogramowanie skomunikuje się ze Scudo z 2013 roku.

Najprostsza diagnostyka jak mi przychodzi do głowy to pomiar napięcia zasilającego pompki bezpośrednio na pinie BSM lub podłączenie tej pompki poza BSM.

Czy uszkodzony czujnik w pokrywie filtra paliwa mógłby powodować taki objaw?
Czy pompka pomimo to nie powinna choć na chwilkę się załączyć?

Wszystkie gniazda i wtyczki wychodzące i dochodzące do BSM sprawdziłem wizualnie na zaśniedzienie itp.

a wtyczki ecu silnika ? , nie pamiętam czy uszkodzony czujnik odłącza pompkę ale wiem że bez niego nie zapali wymień cały filtr z obudową koło 250zł z tego co pamiętam

No to źle wiesz, bo bez niego (odłączony) zapala , oczywiście jak ma paliwo.

Dowiedziałem się, że w starszych modelach po 2007r. mogło nie być pompki niskiego ciśnienia, różnica polegała na gruszce do zalania układu, jak w starych dieslach PSA.

Jutro od rana wyciągam zbiornik .

Z przodu zbiornika masz wtyczkę. Poszukaj. Od pływaka i pompki paliwa.

Jest tylko złącze 2 pinowe od czujnika, wygląda na to, że faktycznie nie ma pompki w zbiorniku.

Do puki auto działało nie zwróciłem uwagi na dźwięk pompki, jeżdżę nim dopiero 3 miesiące.

Zatkany smok? Jakiś zawór zwrotny, pompa na silniku?

fest wrote:

Do puki auto działało

Rozumiem, że auto nie odpala ? Historia usterki ?

Nie wiem jak ty chcesz naprawić to jak nie masz zielonego pojęcia, podłączenie pod tester, zbadaj ciśnienia paliwa na listwie, wróżenie z fusów, szkoda czasu.

Ludzie ja wam serdecznie dziękuję za pomoc ale.

Czy podłączenie pod tester nie będzie wróżeniem z fusów jak widzę co się dzieje w przewodach zasilających paliwem? Czy podłączając pod tester nie muszę dokonać pomiarów?

Ciśnienia paliwa za filtrem nie ma, jest za niskie, przecież to jasne jak słońce.

Historia usterki jest taka, że pojawia się powietrze w tych wężach, auto odpala, czasem ciężko, auto jedzie, czasami pojawia się błąd przyczyna leży w tym, że jest w zasilaniu paliwem powietrze.

Od was, ponieważ jesteście bardziej doświadczeni chciałbym się dowiedzieć, czy w zbiorniku jest pompa, gdzie jest zawór zwrotny zasilania paliwem, czy w pompie na silniku, czy w pompie na zbiorniku, jeśli jest pompa w zbiorniku to jakie złącze w BSM za to odpowiada żeby dokonać pomiaru, ewentualnie zasilić ją z zewnątrz.


Czy ktoś jest w stanie odpowiedzieć na tak postawione proste pytania? Naprawdę bardzo proszę.

A za uwagę o zielonym pojęciu, dziękuję ci bardzo, czytam wątki na elektrodzie co jakiś czas i co drugi jest o zielonym pojęciu i o tym, że panie komputer wszystko pokaże. No nie pokaże, tak samo tester nie pokaże, bo nie powie, wymień zawór zwrotny, wymień pompę, sprawdź przewody itd. itp. błędy nie muszą koniecznie sugerować usterki, chyba, że przekopałeś takich aut z konkretną usterką co najmniej kilka.

podłącz TESTER, bo może się okazać że z jakiegoś konkretnego powodu niema ciśnienia. Może ECU nie chce aby pompa działała?

W tej chwili jest tak:

Pompy w zbiorniku nie ma.

Zaworek zwrotny znajduje się w gruszce i przepuszczał. Gruszka wymieniona, poprawione grzebane przewody zasilania pod maską, nasi a raczej włosi tu byli, ogólnie to rzeźnik jakiś, bo wiązki nad rozrusznikiem poprzeplatane z przewodami olejowymi, do tego luźno puszczona rurka od miarki oleju .

Co kilkadziesiąt sekund spory bąbel powietrza, spiąłem wszystko bez filtra do bańki z przefiltrowanym paliwem z przelewu i było ok. następnie zaryzykowałem i spiąłem przewody zasilania bez filtra i również jakiś czas ok. Podejrzenie padło na dekiel filtra paliwa, bo oczywiście i tu rzeźnia zadziałała i w kiepskim stanie była szybkozłączka. Wymieniłem i jakieś 15 minut miałem bana na twarzy, bo nie szło grama powietrza po odpowietrzeniu.

Niestety po tych 15 minutach na wolnych obrotach znów mam spory bąbel co kilkadziesiąt sekund.

W weekend wyjmę zbiornik, obejrzę smok i złącza na zbiorniku, możliwe, że tam jest coś nie tak, auto na pewno pochodzi z wypożyczalni, może ktoś jakiegoś syfu nalał do zbiornika.

Witam mam podobny problem. Czy poradziłeś sobie z usterką?

fest wrote:

Niestety po tych 15 minutach na wolnych obrotach znów mam spory bąbel co kilkadziesiąt sekund

Zawsze będziesz miał jakieś bąble powietrza. Jeśli rano podczas rozruchu masz pojedynczy bąbel powietrza to samochód bez problemu odpali. Gorzej jak masz suchą rurę paliwową, wtedy trzeba szukać przyczyny w zapowietrzaniu się układu. A tak, to spokojnie, jeszcze zdążysz się narobić przy aucie

Wymieniłem dekiel - ten z króćcami od filtra paliwa. Pomogło, być może miał jakieś pęknięcie.