Światła dzienne LED a zakłócenia

Zamontowałem lampy dzienne Led do samochodu i od wtedy mam zakłócenia w radiu. Ledy są zasilane poprzez mini przetwornicę. Zakłócenia występują nawet podczas zasilenia Ledów z zewnętrznego akumulatora. Pytanie, czy zamontowanie filtra przeciwzakłóceniowego rozwiaże problem? mam na myśli np taki gotowy:
http://www.tme.eu/pl/Document/e4e39737888baa6c823eafdbd367e981/MURATA-BNX012_016.pdf

Jeżeli się taki nada, to czy zamontować go na zasilaniu przetwornicy czy raczej na zasilaniu samej lampy?

Co to za lampy?

Zastosuj przeciwzakłóceniowy toroidalny pierścień ferrytowy.
Filtruje zakłócenia impulsowe - pochodzące z przetwornic impulsowych, regulatorów, silników, ...

Miejsce montażu oraz "ilość zwojów" dobierz eksperymentalnie.
Ja zaczął bym od zasilania przetwornicy.

Poza filtrem zaproponowanym wyżej może być konieczne ekranowanie przewodów od przetwornicy do samych LEDów oraz samej przetwornicy jako, że zakłócenia występowały nawet przy zasilaniu lamp z akumulatora zewnętrznego.

Lampy takie jak w linku:
http://fenix-moto.pl/pl/p/Swiatla-do-jazdy-dziennej-M-Tech-902HP/394
W ogole z tymi lampami to cała historia.. Otóż kupiłem je w InterCarsie w moim mieście, zamontowałem i po tygodniu przestały działać, jednak kiedy jeszcze działały to już radio szumiało. Pomyślałem że może przetwornica miała jakąś wadę od początku i "siała" po czym sie spaliła. Oddałem je w ramach gwarancji z żądaniem wymiany na nowe (mój błąd, mogłem odebrać gotówkę). Jak przyszły nowe to od razu w obecności sprzedawcy podpiąłem lampy pod akumulator i okazało się że te nowe też zakłócają radio, co sprzedawca słyszał i potwierdził. Nie odebrałem tych lamp, sprzedawca powiedział że w tej sytuacji on musi znowu rozpocząć procedurę gwarancyjną. Po 3 tygodniach otrzymałem odpowiedź o bezzasadnej reklamacji, wg hurtowni lampy są sprawne. Poszedłem do rzecznika praw konsumenta, napisał mi odwołanie, odczekałem kolejne 3 tygodnie i wczoraj odebrałem lampy z kolejną odmową uznania reklamacji.. Sam nie wiem już co robić, czy powalczyć z tymi zakłóceniami i jeździć? Ale jak poprzecinam przewody to w razie gdyby znowu przestały świecić to już mam po gwarancji. Co radzicie?

Banalna sprawa, nie będę odpisywał na ogólnodostępnym forum bo został bym zlinczowany. Wskazówki pewne na PW.

Usuwanie zakłóceń z tego typu urządzeń jest trudnym zadaniem bez wątpienia. Należałoby stłumić ich wytwarzanie w źródle czyli w przetwornicy. Zwykłe rdzenie toroidalne zainstalowane na przewodzie zasilającym nie są skutecznym rozwiązaniem. Należy zewrzeć sygnały w.cz wewnątrz przetwornicy a to wymaga ingerencji do wnętrza. Jako takie urządzenie nie spełnia norm kompatybilności elektromagnetycznej (EMC). To powinno być podstawą reklamacji w chwili obecnej. Pomocne może być wsparcie się podstawą prawną. Zajrzyj https://www.uke.gov.pl/sprzedajesz-elektronike-i-nie-chcesz-zaplacic-kary-poznaj-swoje-obowiazki-20015
Jeśli jednak będziesz chciał to usprawnić we własnym zakresie to napisz, może uda się przeprowadzić to skutecznie.

zmieniłem link we wcześniejszym poście, omyłkowo wkleiłem nie ten. Mam lampy okrągłe, ale przetwornica pewnie ta sama.. Sam na razie się zastanawiam co robić dalej, chciałbym lampy dzienne ale jak mam przestać słuchać radia z tego powodu to dziękuję.. A jak sam zacznę je usprawniać to nie będzie gwarancji.. Twardy orzech..

Moim zdaniem należy zaekranować przetwornicę i przewody od przetwornicy do lamp. Wskazane lub konieczne ekranowanie przewodów zasilających radio.
Prawdopodobnie konieczne będzie jak to wspomniano powyżej zastosowanie filtra na przewodach zasilających radio bezpośrednio przy samym radiu, aby przewody między filtrem, a radiem były możliwie krótkie. Z filtrem może też trzeba będzie poeksperymentować, aby dobrać możliwie najbardziej skuteczny. Obecnie jest możliwość dużego wyboru.
W samochodach z czasów PRL-u najczęściej stosowano kondensatory
przeciwzakłóceniowe. Ich asortyment, ale i skuteczność w niektórych szczególnych przypadkach byla bardzo ograniczona.

Zaekranować przewody? Ale jak? Generalnie wymienić na ekranowane - tak to rozumiem?

Zakłócenia w tym przypadku są propagowane drogą radiową a nie są przewodzone instalacją elektryczną, więc instalacja elementów na zasilaniu a zwłaszcza radia jest nieskuteczna. Potwierdzenie tej tezy jest proste; trzeba zasilić lampki z innego akumulatora.
P.S. Dobrą zasadą jest walka z przyczyną a nie skutkiem.

Dokładnie tak jak piszesz - lampki "sieją" drogą radiową. Ale pytanie czy zakłócenia radiowe nie mogą pojawiać się z samych przewodów między przetwornicą a lampą? Wtedy ekranowanie ich powinno faktycznie pomóc. Przetwornica ma obudowę aluminiową która łączyłem z masą pojazdu więc teoretycznie ekran przetwornicy był ale niewiele pomógł..

A dlaczego masz jakąs przetownice do tych lamp? Masz 24V czyli nie samochód a ciężarowy? Co za model radia? Co za model auta że przetwornica potrzebna?

Prawdopodobnie przewody zasilające przetwornicę są przeciwwagą a anteną nadawczą Ledy i ich połączenia z przetwornicą.
Tylko zwarcie sygnałów w.cz wewnątrz przetwornicy (n.p. kondensatorami bezindukcyjnymi) plus odcięcie indukcyjne przewodów będących przeciwwagą i anteną będzie miało wpływ na poziom emitowanych zakłóceń. Ekranowanie przetwornicy jest potrzebne tylko po to aby ograniczyć emisję pola elektrycznego.

enhanced wrote:

A dlaczego masz jakąs przetownice do tych lamp? Masz 24V czyli nie samochód a ciężarowy? Co za model radia? Co za model auta że przetwornica potrzebna?

większość lepszych lamp LED ma przetwornice, tylko w taniochach stosuje się rezystory. Przetwornice dają korzystniejsze warunki pracy LEDów i mocniejsze ich świecenie.

Nie wiem jaki samochód posiadasz i ile miejsca masz na te światła ale są dostępne też światła dzienne na zwykłe żarówki. Tam nie ma żadnych przetwornic .

Świetna porada, może też wcale nie montować dziennych świateł i jeździć na mijania... Zastosuj pierścienie ferrytowe, na tyle duże, żeby wtyczki przeszły przez otwór.

Temat schodzi na boczny tor, auto to Chrysler Voyager tzw. Jajko czyli rocznik 1997, radio fabryczne, antena również. Te Chryslery są znane z kiepskich reflektorów (bardzo niskie z plastikowymi kloszami). Reflektory wysłałem do profesjonalnej regeneracji, zapłaciłem za to dużo pieniążków i po to kupiłem dość drogie DRL żeby niepotrzebnie nie wypalać zregenerowanych luster w reflektorach podczas jazdy w ciągu dnia..
Spróbuję na początek zakupić gdzieś duże pierścienie ferrytowe i nawinę na nie przewody, napiszę czy coś to pomogło..

To nie chodzi o to żeby nie montować świateł dziennych , głównie chodzi o przedłużenie żywotności odbłyśników które najbardziej cierpią szczególnie jak się zrobi ciepło . W handlu są dostępne światła dzienne które zamiast diody LED maja zwykłe żarówki 21W . Np. wystarczy w wyszukiwarkę wpisać Światło dzienne FT-058 PB na żarówkę 21W przeźroczysty klosz.

Tak tylko strasznie duże te lampy na żarówkę a ja mam zrobione dyskretne mocowania bez cięcia zderzaka

takie w miejsce halogenów lub obok.

andrzej20001, chyba nie czytałeś tematu od początku - mam właśnie takiej wielkości DRL ale problem jest z zakłóceniami, wodzu 12240 zaproponował dzienne na żarówki ale są ode duże..

Magneti 160-190 i jest spokój.

O inne światła na żarówki najlepiej zapytać w sklepie/ hurtowni co mają części do ciężarówek . W zwykłych sklepach maja najczęściej tylko Ledy . Drugim wyjściem jest zastąpienie przetwornicy źródłem prądowym na LM317 ale to już to wymaga ingerencji w lampy

Czyli nie ma żadnych dodatkowych przetwornic tylke te wbudowane w LED/moduł przełączania tak?

A sprawdzałeś czy te LEDY podpięte pod inne auto też zakłócają radio a może trzeba radio "zabezpieczyć" a nie LEDy?

Na dzień dzisiejszy jeżdżę z tymi Ledami już 4 miesiące, zaniki sygnału nie są tak uciążliwe jak mi się na początku wydawało, dało się przyzwyczaić. Może coś pomogło że aluminiową, pomalowaną proszkowo obudowę przetwornicy porządnie umasowałem dodatkowym przewodem, dziękuję za pomoc, temat zamykam