Traktorek SAM z podnośnikiem czołowym

Bardzo fajny projekt, teraz aby wykończenie zrobić do czego polecam blachę ocynk 2mm i umalować, będzie pięknie.

Błotniki i obudowę mam prawie ukończoną
Zastanawiam się nad kolorami tura bo farb mam do wyboru(czarny, czerwony, żółty, szary, zielony). Stawiam na kolor żółty, błotniki kolor zielony a rama na czarno.
Tur miał być wykorzystany do innego traktorka, ale nie montowałem go ze względu na słabą ramę.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=16451047#16451047

No właśnie, jaki udźwig? Ciekawi mnie czy zależy on bardziej od hydrauliki czy od masy samego traktorka do przeciwwagi (chociaż tył zawsze można dociążyć).
Co do kolorów to proponuje zrobić na JCB, czyli cały żółty z czarną łychą i wykończeniem, i biały napis z czarną obwódką TMK ;P

Kolego BC109B co to za różnica w nazewnictwie tura, ładowacza czy podnośnika? Jakie znaczenie ma materiał z którego jest wykonany podnośnik skoro to zabawka dla dużych chłopców a ciężary jakie ma podnosić to planowo waga pełnej taczki czyli 100 kg max. Profil dla takiej konstrukcji tj. 40x60x3 w zupełności wystarczy, w turach do ursusów dałbym szerszą ściankę profila i troszkę większe wymiary. Podglądając podobne konstrukcje uważam, że materiał jest odpowiedni.
Wydajność pompy 50l, pompa w trakcie montażu więc nie jestem w stanie powiedzieć jakie ciężary podniesie. Jeśli nawet tylko podniesie 50 kg to i tak będę zadowolony. Zresztą dobrze, że pytasz bo na etapie budowy, mogę zmienić projekt na podstawie błędów
Kolego a_noob udźwig wyjdzie w praniu a co do przeciwwagi to na tył planuję dać co najmniej 100 kg jak nie więcej:)
Na hydraulice znam się tyle o ile, ale zastanawia mnie po co w rozdzielaczu jest gwint od spodniej strony. Czy to miejsce na zawór bezpieczeństwa, filtr czy drugi przelew?
Proszę nie wypytywać po co tyle nypli, redukcji i zaworków. Wszystko zostanie wywalone a teraz póki co, nie mam typowych redukcji a ten twór służy tylko do przetestowania podnośnika.



Dodano po 6 [minuty]:

Jakby ktoś pytał dlaczego łyżka nie z pełnej blachy.
Robie z tego co mam

Bardzo fajny projekt. W jaki sposób napędzasz pompę hydrauliczną? Paskiem z koła pasowego czy jakimś innym patentem z koła zamachowego lub skrzyni? I jeszcze jedno pytanie: od czego zastosowałeś ten resor piórowy z przodu? Całość bardzo pomysłowa!

Jak pogoda pozwoli, w sobotę będę działał z napędem pompy przez dołożenie drugiej szajby do prądnicy, ewentualnie do koła zamachowego. Wyjdzie w praniu, pytanie czy silnik malucha podoła bo nie chcę dokładać nowego silnika do napędzania pompy hydraulicznej? Napęd ze skrzyni odpada bo nie chce spawać mechanizmu różnicowego.

BC109B wrote:

Kolega wie, że TUR to nazwa ładowacza produkowanego przez Hydramet? Pomijam nazwę nieistniejącego gatunku zwierząt. Co ten ładowacz ma wspólnego z produktami Hydrametu?

Tur to nazwa również zwyczajowa takich urządzeń w gospodarstwie.
Ale kolega z miasta to ma prawo nie wiedzieć.
Np adidasy, czy bosz, czy relaksy powinny być już bliższe

tomek201 wrote:

Jak pogoda pozwoli, w sobotę będę działał z napędem pompy przez dołożenie drugiej szajby do prądnicy, ewentualnie do koła zamachowego. Wyjdzie w praniu, pytanie czy silnik malucha podoła bo nie chcę dokładać nowego silnika do napędzania pompy hydraulicznej? Napęd ze skrzyni odpada bo nie chce spawać mechanizmu różnicowego.

Nie chcę źle wróżyć ale napęd paskiem klinowym może być kiepskim rozwiązaniem - za duża moc do przeniesienia. Może jakieś rozwiązanie z napędem łańcuchowym z koła pasowego?

Magic44 wrote:

Może jakieś rozwiązanie z napędem łańcuchowym z koła pasowego?

Wezmę to pod uwagę, ale sprawdzę najpierw na pasku. Szajbę w pompie mam, dorobić do prądnicy też nie będzie problemu a jak jutro czas i pogoda pozwoli, będę informował o efektach. A przyznam, że widziałem już pompkę zmontowaną z silnikiem fiacika z tym, że szajby były równe i na pompie i na alternatorze co się równało obrotom silnika. Potestuję z obrotami a jak niestety pasek nie zda egzaminu to zastosuję Twoją poradę

Dodano po 21 [minuty]:

Koledzy do czego ten dolny "cycek" w rozdzielaczu i dwa zaślepione krućce?

Jeśli się nie mylę to mogą być wyjścia do szeregowego spinania (bo równolegle się nie łączy bo olej pojdzie tam gdzie będzie mieć łatwiej)

Jeśli napęd pompy paskiem to nie z alternatora a z wału głównego,wtedy jeden pasek napędza alternator drugi pompę.Co do podnoszenia 100 kg spokojnie wystarczy pompa wspomagania samochodowa i odpowiednie siłowniki [ sprawdzone praktycznie]

Miałem chwilkę na testy. Tak działa tur na biegu jałowym
Do siłowika od kipru zastosowałem za cieńkie węże co powoduje, że pompa się dławi a rozdzielacz część ileju oddaje do zbiornika. Jak znajdę czas to je wymienię
Jeśle chodzi o siłę podnoszenia to przyznam, ze zamierzony cel osiągnięty. 100 kg podnosi bez dodawania gazu i nawet nie odczuwam spadku mocy na pompie.
Wrzucę nowe filmiki jak wszystko poskładam w całość bo tak naprawde w terenie i ppdczas eksploatacji wyjdzie prawda czy hydraulika jest odpowiednia.
Nawiązując do zasilania pompy, miałem przygotowany wałek na kole pasowym, ale podczas montażu mi pękł i pozostało mi na szybko dołożyc szajbkę do prądnicy. Podejrzewam, że łożysko długo nie pokręci. Docelowo pompa zasilana będzie z koła pasowego, ale na ten moment nie wiem kiedy.

Wbrew pozorom, pozostało jeszcze kilka wieczorów na ukończenie projektu, min. przeróbki w okablowaniu, światła, zbiornik oleju i paliwa bo te prowizorki po płynie od spryskiwaczy sie nie nadają i prawidlowy olej do hydrauliki bo testowałem na starym zużytym. Lol

kilka fotek dla wglądu



Dodano po 7 [minuty]:

a tu mój patent dla mocowania pompy