Jak przygotować transformator do przetwornicy typu push-pull

Witam, otóż chcę zbudować przetwornicę sinusoidalną 24V DC 230V AC.
Dodam że w indukcjach jestem zielony dlatego proszę o pomoc i wyrozumiałość.
I tak falownik sinus już mam przygotowany do pracy, jest to moduł który przenosi moc 1-2kW zakupiony na ebay jako kit.
Jednak aby pracował poprawnie potrzebuje on dwóch napięć.
Napięcie podstawowe to 350V DC, a napięcie pomocnicze to 18V AC.
Zrobiłem sterownik oparty na SG3525 plus klucze IRF3205, częstotliwość pracy zakładam na 100kHz, a zasilanie to 24V - 28V DC.
I teraz mam problem z transformatorem których posiadam dwie sztuki typu ETD49 3CF9 bez szczeliny, AL=4200.
I tak się trochę pobawiłem z nawinięciem tego trafka i guzik z tego co wyszło, bo albo tranzystory przy obciążeniu 100W rozrywało, albo jajeczka można by na nich smażyć oczywiście są zamontowane na radiatorach.
Po prostu nie umiem przeliczyć ile zwojów na pierwotnym ma być i na wtórnym, grubość drutu oraz kolejność nawijania. Kolejność nawijania to robiłem tak uzwojenie wtórne nawijałem jako pierwsze, a pierwotne jako drugie różnymi ilościami zwojów. Nawijałem także w inny sposób - wtórne 40zw - pierwotne 4zw - wtórne 40zw - pierwotne 4zw. i w tym układzie najgorzej działało bo potrafiły wysadzać tranzystorki.
Bardzo proszę o pomoc .

To można faktycznie obliczyć, jednak nigdy tego nie robiłem. Najskuteczniejszą i zarazem najłatwiejszą metodą jest sprawdzanie przebiegu prądu na nieobciążonym transformatorze, jeśli przebiegi prądu nie wskazują na nasycanie się, to ilość uzwojeń jest ok.

Nawijasz najpierw pierwotne (dla przekładu 2x4 )następnie wtórne.

Niestety w tym wypadku jeśli nie masz oscyloskopu, przekładników prądowych to będzie bardzo ciężko i bardzo drogo, w sumie jak się uczysz i nie masz sprzętu pomiarowego to polecam kupić z 20-30 sztuk mosfetów na dzień dobry.

Jeśli chodzi o pomiary to mogę mierzyć częstotliwość oraz wypełnienie prądy, napięcia miernikiem UT71D bo taki posiadam, ale pozostałych parametrów nie zobaczę z powodu braku oscyloskopu.
Pobrałem taki program do obliczania różnych parametrów i proszę o podpowiedź czy dobrze wprowadziłem wartości. tyle że ten program nie ma w bazie materiału 3CF9.

Będzie ciężko Tobie pomóc, bo zabierasz się za rzeczy, gdzie można popełnić za dużo błędów a nie masz narzędzi do diagnostyki.

Zacznijmy od tego, że musisz zamieścić pełen schemat, bez tego nie czego analizować.
Wstaw również zdjęcia układu fizycznego, możliwe że schemat schematem a Ty coś namieszałeś.

Może wtedy uda się coś ustalić, ale nadal jest to mała szansa bez przebiegów na kluczach oraz przebiegów prądu w układzie.

Zabrałeś się za bardzo trudny temat bez wiedzy i narzędzi.
Powinieneś przynajmniej trochę poczytać o budowaniu przetwornic impulsowych.
Wg mnie najpierw nawijamy wtórne potem pierwotnepierwotne. Ilość zwojów taka jaka zmieści się w karkasie przy zachpwaniu przekładni.
Nie ma co szaleć z częstotliwością, tymbardziej, że nie znasz parametrów materiału rdzenia.
Uzwojenie pierwotne lepiej robić licą lub taśmą ze względu na naskórkowość.
Nawet bez oscyloskopu można ocenić, czy rdzeń nie wchodzi w nasycenie, ale wymaga to zrobienia szybkiego układu pomiaru wartości szczytowej prądu pierwotnego. Ten ostatni skokowo narasta po wejściu w nasycenie.

Postaram się o więcej informacji wieczorkiem, a teraz spróbuje nawinąć tą garść przewodów na pierwotnym. Tak na marginesie to dla sprawdzenia mojego układu elektronicznego to
podłączyłem oryginalny transformator chwilowo wymontowany ze zwykłej przetwornicy 12/230V i te maleństwo pracuję całkiem nie źle pod obciążeniem 200W, a tranzystory praktycznie są lekko ciepłe - 30C. I tak naprawdę to wykorzystał bym samo napięcie z tej przetwornicy która rzekomo ma 600W mocy ciągłej ale przy obciążeniu 400W napięcie stałe po stronie wtórnej które normalnie ma 310V to spada do 240V, a wtedy moduł falownika sinus wykrywa zbyt niskie napięcie i wyłącza się. Po prostu taka przetwornica za 200zł jest tyle warta ile sama waży, szkoda tylko kasy.
Sama elektronika nie stanowi większego problemu, ale jeśli chodzi o transformatory impulsowe to z zaczerpniętych informacji z różnych źródeł to naprawdę wymagają wzorowego nawinięcia.
I ostatnie pytanie odnośnie nawinięcia do testów to uzwojenie pierwotne dlaczego mam nawinąć jako pierwsze, a nie drugie? Oraz czy te uzwojenie nawinąć bifilarnie czy pojedynczo pomiędzy pierwszym sektorem, a drugim? Schemat nad wieczorkiem.

AVE...

Zrób zdjęcie nawiniętego transformatora. Ja miałem problemy z przetwornicą half-bridge, bo transformator był niedokładnie nawinięty, przez co jeden z kluczy wybierał papieża w chwili włączenia do prądu. Im większa częstotliwość pracy, tym ważniejsza jest dokładność wykonania transformatora...
EDT49 nie powinien stwarzać problemów do 1,4-1,5kW przy tej częstotliwości. 2x2zw. po stronie pierwotnej powinno być wystarczające, wtórną liczysz z przekładni (60zw. mnie wyszło, ale inny kalkulator podawał 67). Osobiście polecam nawijać połowę pierwotnego, całe wtórne i drugą połowę pierwotnego. Grubą licą lub blachą.
Częstotliwość możesz wręcz obniżyć do 60-70kHz. Dalej, czy "schemat" z pierwszego postu pokazuje faktyczną konstrukcję strony pierwotnej Twojej przetwornicy? Jeśli tak, to widzę dwa wielkie błędy:
1. Źle dobrany układ gasikowy. 100nF to zdecydowanie za dużo.
2. Źle podłączone tranzystory. Wystarczy drobna różnica w rezystancji Rdson i jeden z nich wybierze papieża jako pierwszy, a drugi nie będzie potem czekać. Lepiej zainwestuj w pojedyncze tranzystory, które poradzą sobie z prądami do 40-50A.
Dalej, wziąłeś pod uwagę fakt, że przy poborze 2,5A na wyjściu przetwornica będzie pobierać około 37A na wejściu w najgorszej sytuacji? Konieczny będzie solidny kondensator LowESR na wejściu, wspomniane lepsze tranzystory i uzwojenie pierwotne nawijane licą lub blachą...

Nawiń też samo pierwotne, 2x2zw. nawet cienkim drutem i sprawdź temperaturę rdzenia. Jeśli się grzeje nadmiernie, to dowiń dwa zwoje. Gasik zaś to na początek może 22Ω/1W i 10nF...
Serio, bez oscyloskopu się raczej nie obejdzie. Na szczęście używane są po stówce i mniej na alledrogo. Najlepiej dwa kanały i pasmo do 1-10MHz by Ci wystarczyły...

A więc wracam do projektu po krótkiej przerwie, zrobiłem tak jak zalecał kolega urgon tzn. nawinąłem te transformatorek uzwojenie pierwotne blachą 0.3mm 2x2zw, a w środek wsadziłem 63zw drut 0.6mm i przetwornica startuje bez przeszkód z obciążeniem żarówką 100W/230V i po mostku jest napięcie około 244V. Częstotliwość 75kHz, wypełnienie 40% natomiast gasik dałem 10R/1W+10nF.
Cały schemat i płytka oparta jest o wzór chiński tylko trafo jest w wykonaniu garażowym. Tranzystory IRF3205 dałem na razie po jednym na klucz.
Zamieszczam schematy elektryczne oraz płytkę drukowaną na której przeprowadzam całe eksperymenty.
Jeszcze jedno pytanie, dlaczego jeden klucz nagrzewa się szybciej, a drugi jest prawie zimny ?

Transformatorki pracują wyśmienicie, zgodnie z zaleceniem Pana Urgon z postu powyżej. Dodam tylko że przetwornica z pełnym sinusem pracuje już w połączeniu z panelami fotowoltaicznymi.
Na schematach niema układu sinus tylko wstępny inwerter DC-DC.
Dla chcących wykonać tą przetwornicę to podpowiem że tranzystory kluczowe zastosowałem IRF1405x4 po dwa na klucz, a mostek jest pełny na diodach BYC15x600P.
Nawijanie do tych celów blachą miedzianą jest naprawdę o wiele lepsze w porównaniu z garścią drutów. Pierwotne to 3+3zw blacha 0.5mm , a wtórne 44zw 2x0.6mm.
Temat uważam że można zamknąć.