Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Centralne ogrzewanie w budynku 262m2 - prośba o rady

DiRom 08 Jun 2017 17:09 2337 25
Buderus
  • #1
    DiRom
    Level 10  
    Witam

    Na wstępie chcę zaznaczyć, że stanę się posiadaczem o ile można to tak nazwać, domu o powierzchni użytkowej (mieszkalnej) 262m². Problem w tym, że nie ma tam ogrzewania centralnego w ogóle. Proszę nie zachodzić w głowę, bo ja też nie wiem. Choć już dom stoi 50lat.


    Więc. Dom składa się z piwnicy, parteru, piętra i poddasza. I chciałbym to ogrzać jednym kotłem na pellet, który musi być w piwnicy. Rozważam zakup i montaż grzejników z przepływem na jednej rurze. Wyobrażam sobie, że będzie to trudne. Ale i też myślę o zastosowaniu prowadzenia rur o (ile się da) przypodłogowym, gdyż mam ładne podłogi z parkietu. Mam nadzieję, że jak wyciągnę pion centralnego na rurze miedzianej a na każdą kondygnację plastiki wzmacniane.

    Prosiłbym bardzo o najbardziej realistyczne schematy, ale i też sugestie co jak i z czym jeść.
    Załączę parę zdjęć rzutu z góry bez poddasza. Wprawdzie poddasze jest mniejsze, ale też myślę że będzie użytkowane.
    Centralne ogrzewanie w budynku 262m2 - prośba o radyIMG_201706...170441.jpg Download (129.78 kB) Piwnica Centralne ogrzewanie w budynku 262m2 - prośba o radyIMG_201706...170509.jpg Download (163.23 kB) Piętro Centralne ogrzewanie w budynku 262m2 - prośba o radyIMG_201706...170532.jpg Download (167.01 kB) Parter
  • Buderus
  • #2
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Odpuść sobie system CO jednorurowy. To jest trudny temat, tym bardziej, że jak się domyślam jesteś laikiem.

    Co to są rury plastikowe wzmacniane?
    Czy chodzi o rury PP Stabi?
    Czy AluPex (PexAl)?

    Jak piszesz, masz ładne parkiety, ale chcesz montować do nich brzydkie rury plastikowe?

    Rury plastikowe prowadzone po ścianach na wierzchu to zły pomysł. Po pierwsze są nieestetyczne, a po drugie z czasem obwisną jak firanki, pogarszając cyrkulację.

    Osobiście proponuję robić wszystko w miedzi lub rury stalowe systemem zaprasowanym.

    Jeżeli masz tam gaz lub możliwość doprowadzania gazu, a dom jest ocieplony lub planujesz ocieplić to nawet się nie zastanawiaj tylko montuj kocioł gazowy.
  • #3
    DiRom
    Level 10  
    Plumpi

    Dziękuję za odpowiedź.

    Chodziło mi bardziej o położenie rur przy podłodze i zasłonięciem ich przypodłogówką. A rury o jakie mi się rozchodziło to właśnie AluPex. Patrzyłem na różne opinie i dostępne rozmiary tejże rury ale małej z większą grubością alu nie znalazłem. Typ 16 i alu 1mm grubości. Owszem gaz będzie dostępny w 2018r. Ale nie wiem czemu akurat kolega proponuje gazowe centralne? Przecież Pelletem można chyba na chwilę obecną najtaniej grzać i ekologicznie. Gas bardziej ekologiczny ale mi się wydaje że znacznie drożej wyjdzie. Chwilowo dom jest nieocieplony, w przyszłości na pewno będzie. Ale.... System prasowania rur miedzianych i stalowych z czasem się nie rozszczelni? Plastik to plastik i alu są bardzo elastyczne więc prasa jak najbardziej. Ale co do miedź i stał chodzi bardziej o sniedzinie i korozję. Apropo prowadzenie jedno rurowego zbyt trudny temat? Chodzi o grzejniki które już są przystosowane do instalacji jedno rurowej. Czy o "mieszalnik" który trzeba ustawić do każdego grzejnika osobno? Aby w jedynym pokoju nie było za ciepło a w drugim za zimno?
    Wiem miedź jest najbardziej powszechna ale i droga. Jeśli chodzi o stal to koroduje i ma mniejsze właściwości cieplne co zmniejsza wydajność układu CO.
    Tak jestem laikiem i trochę rzeźbię ten temat chwilę na internecie dlatego też postanowiłem założyć temat.
  • #4
    Plumpi
    Heating systems specialist
    AlePex jest OK, ale najlepiej jak jest rozkładany po podłodze lub w bruzdach w ścianie. Z czasem rury będą obwisać. Jeżeli już się upierasz to można je jeszcze ułożyć w plastikowych korytkach. Innym rozwiązaniem jest rozprowadzenie instalacji po suficie niższej kondygnacji, o ile są planowane sufity podwieszane.

    AluPex 16 ma 2mm grubości.

    Dlaczego CO gazowe?
    Bo koszty ogrzewania porównywalne cenowo, albo i niższe od ekogroszku czy pelletu, a koszt instalacji niższy, przy tym zero pracy w sezonie grzewczym.

    Co do systemów zaprasowanych to niby dlaczego miałyby się rozszczelnić?
    Od kilkunastu lat robię instalacje takimi systemami, włącznie z gazowymi i jeszcze nie miałem przypadku rozszczelnienia.

    Systemy 1-rurowe wymagają rur o większym przekroju, a poza tym bardziej wydajnej pompy CO. Ponadto bardzo łatwo jest popełnić błąd.
    System taki w miarę się sprawdza w niewielkich instalacjach. W przypadku ogrzewania kilku kondygnacji zaczynają się schody, bo trzeba dokładnie policzyć cały układ uwzględniając opory przepływów, uwzględniając odpowiednie stopniowanie rur i dobór wydajności pompy.
    W instalacjach takich musi być szybki przepływ wody, a średnice rur muszą mieć możliwość przenieść odpowiednią moc, potrzebną dla wszystkich grzejników w danym obwodzie. Tu nie da się zrobić takiego obiegu rurą AluPex 16
    Jak zrobisz błąd w takiej instalacji to będziesz miał ciepło w kilku pomieszczeniach, a reszta będzie niedogrzana i nic już z tym nie będziesz w stanie zrobić.

    Piszesz, że miedź jest droga. Tak rura jest droga, ale złączki są tanie. W przypadku AluPexa jest na odwrót. Rury są tanie, ale złączki, zwłaszcza większych wymiarach bardzo drogie. Liczysz na to, że rury AluPex będziesz wyginać tak jak Ci się podoba. Niestety nie, bo główne obiegi na poszczególnych kondygnacjach będziesz musiał prowadzić rurami przynajmniej 26mm, a piony jeżeli miały by być z AluPexa to 35mm, albo i większe, a w tych wymiarach już są drogie złączki.
    Pamiętaj, że AluPex dla przykładu ma średnicę zewnętrzną 16mm, ale średnica wewnętrzna to 16mm, zaś średnica wewnętrzna złączek to już 8mm.
    Dlatego też rurą miedzianą 15mm prześlesz o wiele więcej ciepła niż rurą 16mm AluPex, bo rury miedziane nie mają przewężeń na złączkach.
    Co do ich korozji to jak zrobisz układ zamknięty i nie będziesz kilka razy w roku wymieniał wody w instalacji to te rury stalowe zaprasowane przeżyją Ciebie, a jak dodasz do instalacji inhibitora przeżyją także Twoje dzieci.
    Jeżeli zaś chodzi o rury miedziane to spokojnie potrafią przetrwać po kilkaset lat pod warunkiem, że nie będziesz oszczędzał na średnicach co wymusi większą prędkość przepływu. Najsłabszym ogniwem rur miedzianych są kolanka i zanieczyszczona instalacja. Przy dużych prędkościach przepływu, pływający w wodzie CO syf wyciera kolanka. Dlatego lepiej jest zainstalować nieco większe średnice rur, a zamiast kolanek używać łuki.
    Ponadto instalacja z miedzi lutowanej nie powinna być wyziębiana do niskich temperatur, zawłaszcza do temperatur ujemnych, bo wtedy cyna zmienia swoją postać alotropową i po prostu zamienia się w proszek, powodując rozszczelnienie.
    Dlatego tam, gdzie jest lutowana miedź, musi być dom ogrzewany. Nie można spuszczać wody z instalacji i nie grzać.
  • #5
    DiRom
    Level 10  
    Pomocne uwagi. Zwłaszcza że z tymi złączkami to porażka jakaś jest. Robiąc w taki sposób nie osiągnie się pożądanego przepływu. Teraz wiem dlaczego robią nadal z miedzi centralne ogrzewanie. Z tym inhibitorem też trochę racji jest. Ale jakbym miał robić CO ma AluPex to tylko otwarte. A na miedzi to otwarte lub zamknięte.

    Może za bardzo koloryzuje teraz ale sprawdzałem teraz cenę rury miedzianej koszt. fi35x1,5mm x 1000mm=44.50zł.

    Zaś rura nierdzewna
    fi35x2mm x 1000mm=44zł
    Nierdzewna polerowana
    fi33.7x2mm x 1000mm= 45zł.

    Ale się nie znam czy stosowanie rur nierdzewnych do CO jest również powszechne czy tylko.... Bo patrząc na ceny są identyczne. Ale jak z przekazem ciepła? Choć kolanka to już trudniej dostać.

    Ale pana pytam czy u kogoś montował pan nierdzewkę na CO? Czy tylko do branży spożywczej się opłaca? Bo nie mam pojęcia.

    Co do ogrzewania gazem to.... Jakoś nie mam tutaj dobrych wrażeń ani zwolenników do tego typu zastosowania. Faktem jest że piece są tanie i wymagają jedynie obsługi temperatury w okresie grzewczym.
    U mojej mamy jest na gas i ciągle tam zimno i narzeka na wysokie rachunki za gaz, tylko że sufit na wysokości 3m+ a może i 3,5m.
    Co do CO ogrzewanego Pelletem to tylko automat z zbiornikiem min 500l. Na kilka dni spokój mam nadzieję że bym miał.

    Dodano po 20 [minuty]:

    Dopiszę jeszcze że znalazłem ceny kolanek miedzianych i nierdzewnych. Ceny są podobne a nawet z nierdzewnej stali tańsze. Ale jest ta różnica podobna co do kolanek z AluPex.
  • #6
    Xantix
    Level 41  
    DiRom wrote:
    Co do ogrzewania gazem to.... Jakoś nie mam tutaj dobrych wrażeń ani zwolenników do tego typu zastosowania.

    Cóż zależy na kogo się trafi. Ogólnie ciężko porównywać media grzewcze jeśli się nie ma dokładnych informacji o budynku.
    DiRom wrote:
    Faktem jest że piece są tanie i wymagają jedynie obsługi temperatury w okresie grzewczym.

    A jeśli masz nieduży, prawidłowo docieplony dom to i koszty są znośne. A wliczając w to komfort bezobsługowości ogrzewania to można powiedzieć, że gaz wysuwa się na pierwsze miejsce.

    DiRom wrote:
    U mojej mamy jest na gas i ciągle tam zimno i narzeka na wysokie rachunki za gaz, tylko że sufit na wysokości 3m+ a może i 3,5m.

    Jeśli mnie więcej znasz szczegóły konstrukcyjne budynku i masz 10 minut wolnego czasu to polecam ci stronę:
    http://cieplowlasciwie.pl/
    Ten kalkulator wyliczy ci orientacyjne zapotrzebowanie na ciepło budynku i przybliżony koszt ogrzewania różnymi paliwami.

    DiRom wrote:
    Co do CO ogrzewanego Pelletem to tylko automat z zbiornikiem min 500l. Na kilka dni spokój mam nadzieję że bym miał.

    No z takim zasobnikiem to można zaglądać do kotła rzadziej niż raz na tydzień. Co do samego pelletu - pod względem obsługi to lepszy niż ekogroszek - prawie nie pozostaje po nim popiół ani sadza, w samej kotłowni też jest czyściej no i piece na pellet mają to zaletę, że mogą się samoczynnie włączać i wyłączać - dlatego nie pracują w podtrzymaniu - dzięki temu są oszczędniejsze.
    A sporą wadą pelletu jest to, że ma szalenie niestabilne parametry (zależnie od surowca, z którego został zrobiony). Dlatego kupując pellet trzeba mieć się na baczności, żeby nie dać się okantować (w sumie podobnie jak w przypadku węgla).
  • #7
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Rur nierdzewnych do CO jeszcze nie stosowałem, bo to zbyt drogi interes.
    Tylko i wyłącznie do wody pitnej i to bardzo rzadko. Zazwyczaj robi się to AluPexem.
    O ile cena rury jest do przyjęcia to złączki zaprasowywane z nierdzewki są ok. 2-2,5 razy droższe od złączek zaprasowywanych ze stali czarnej ocynkowanej czy też złączek zaprasowywanych z miedzi.

    Poza tym zadajesz bardzo dziwne pytanie o "przekaz" ciepła przez rury nierdzewne i wyznajesz jakieś jeszcze bardziej dziwne teorie "stal to koroduje i ma mniejsze właściwości cieplne co zmniejsza wydajność układu CO"

    Po pierwsze to nie rury transportują ciepło, ale płynąca w nich woda.
    Po drugie rury stalowe zaprasowywane ocynkowane czy też nierdzewne i rury miedziane mają wewnętrzne przekroje większe niż rury plastikowe. Zapewniają mniejsze opory przepływów i mogą przetransportować więcej ciepła.

    Dlaczego uważasz, że z AluPexa to tylko ma być układ otwarty?
    Układ otwarty gorzej transportuje ciepło niż układ zamknięty.

    Jeżeli chodzi o pellet to kotły pelletowe samoczynnie się rozpalaja i samoczynnie wygaszają. Ponieważ chcesz zamontować grzejniki i cienkie rurki to kocioł taki będzie się bardzo często rozpalał i wygaszał w ciągu doby.
    Każde rozpalenie takiego kotła pobiera sporą ilość energii elektrycznej dla grzałek, które rozpalają palnik. Ponadto takie częste rozpalanie i wygaszanie kotła zmniejsza jego sprawność. Aby się pozbyć tego problemu potrzebny jest duży bufor ciepła w postaci zbiornika z wodą 1000-2000 litrów, albo ogrzewanie podłogowe. Ponieważ chcesz montować grzejniki to w Twoim przypadku kocioł na pellet będzie pracował z dużo niższą sprawnością.

    Powracając do gazu, warunkiem jest dobre ocieplenie budynku.
    Kotły na paliwa stałe mają wymienniki tak zbudowane, że największą sprawność uzyskują paląc ze swoją mocą nominalną. Jak zaczniesz zmniejszać moc grzewczą palnika to spada sprawność takich wymienników.
    W kondensacyjnych kotłach gazowych jest na odwrót.
    Dobrze docieplonego domu zapotrzebowanie na moc grzewczą jest bardzo małe. Dla przykładu ocieplony dom o powierzchni 262m2 potrzebuje ok. 13-15kW mocy grzewczej przy -20'C na zewnątrz i +20'C wewnątrz.
    Ale takich dni mroźnych w okresie grzewczym jest kilka, albo i wcale.
    Przez większość okresu grzewczego taki dom potrzebuje raptem kilku kW.
    I tu sprawności kotłów węglowych czy pelletowych mocno spadają.
    Aby poprawić im sprawność potrzebny jest duży bufor. Wtedy kotły mogą grzać ze swoją mocą nominalną i największą sprawnością.

    W przypadku kondensacyjnych kotłów gazowych im mniejszą mocą grzeją tym mają wyższą sprawność.

    Reasumując.
    Kiedy dom nie jest ocieplony i zapotrzebowanie na ciepłzo jest duże to faktycznie taniej wychodzi grzanie węglem czy pelletem. Ale kiedy dom jest docieplony, a zapotrzebowanie na ciepło małe to gaz wychodzi taniej.

    Poza tym rury stalowe nie korodują, pod warunkiem, że woda jest dobrze odgazowana i nie jest stale instalacja dopełniania świeżą wodą.

    Najlepsze odgazowanie wody z układu CO zapewnia układ zamknięty.
    Zatem układ zamknięty lepiej chroni rury przed korozją i zapewnia lepszy transport ciepła, niezależnie od tego jakich rur użyjesz.
  • Buderus
  • #8
    DiRom
    Level 10  
    Xanix
    Skorzystałem z twojej strony lecz wyliczył mi jakieś 340m² bo dodałem również ogrzewanie piwnicy i poddasza ale nie pytał o powierzchnię poddasza gdyż jest mniejszy tam metraż. Szacunkowo wyliczył kocioł 35kW. Taki chciałem zastosować. Skorzystam jeszcze raz ale podając inne parametry.


    Plumpi
    Ok. Daje mi to do myślenia jak przeliczalne będzie mi potrzebne jakieś 400m rur z dużym zapasem. Tak myślę. Ale również myślę wynajmować kiedyś piętro i tu jest drugie pytanie... Czy Ciepłomierz czy podzielnik ciepła? Jakoś muszę obliczyć ile lokatorzy zużyli ciepła w okresie grzewczym. Czytałem ale wiecznie na szybko z braku czasu... I czy dobrze zrozumiałem że ciepłomierz mierzy z ciepła jakie przechodzi. I nie wymaga dodatkowego urządzenia. A z podzielników jakie kaloryfer oddaje. Ale wymagane jest dodatkowe urządzenie? Choć w takim domu jedno rodzinnym nie wiem do końca jak to połączyć w sensie co z czym jeść.
  • #9
    Xantix
    Level 41  
    DiRom wrote:
    I czy dobrze zrozumiałem że ciepłomierz mierzy z ciepła jakie przechodzi.

    Ciepłomierz mierzy ilość ciepła jakie przechodzi przez rury. Montujesz jeden ciepłomierz zaraz za piecem CO a drugi na rurze zasilającej wynajmowane mieszkania. Na podstawie różnicy odczytów można określić ile zużyłeś Ty a ile wynajmowane pokoje.
    Podzielnik ciepła natomiast zdaje się, że mierzy nie ilość ciepła co tzw. udział w koszcie. A ostateczny rachunek jest wyliczany na podstawie jakichś komputerowych algorytmów itd. Podobno podzielniki są bardziej sprawiedliwe w rozkładaniu kosztów...
  • #10
    DiRom
    Level 10  
    Xanix
    Na podzielnikach można oszukiwać na korzyść wynajmującego (właściciela) ale i sam wynajmujący może oszukać podzielnik. Aby mógł mniej zapłacić. Dlatego pytam co jest z tymi cieplomierzami.

    Jednak jednak zdecyduję się na AluPex fi20 i poprowadzę rurki w bruzdach aby ich nie było wogole widać. Odpuszczę sobie grzanie piwnicy w końcu kto ogrzewa piwnice? Z pieca również będzie dawać ciepło. A że tutaj nie ma takich mrozów więc zawsze będzie na plusie. A poddasze jest skromne i tam wiele nie trzeba. Architekt przyjdzie i wymierzy. a reszta będzie do mnie należeć.
  • #11
    Xantix
    Level 41  
    DiRom wrote:
    Na podzielnikach można oszukiwać na korzyść wynajmującego (właściciela) ale i sam wynajmujący może oszukać podzielnik. Aby mógł mniej zapłacić.

    O tym oszukiwaniu na podzielnikach to coś słyszałem. Możliwości kantów jest sporo - począwszy od algorytmu dzielenia kosztów, aż po ingerencję w sam podzielnik.

    DiRom wrote:
    Dlatego pytam co jest z tymi cieplomierzami.

    Ciepłomierz ma przede wszystkim taką zaletę, że jest on pełnoprawnym przyrządem pomiarowym (podzielnik przyrządem pomiarowym nie jest) - dlatego podlega on np. legalizacji i oplombowaniu. Ciężej jest więc ingerować w jego wskazania. Natomiast aby można było zastosować ciepłomierze w budynku to musiałbyś wyprowadzić od kotła osobne rurociągi grzewcze do lokali wynajmowanych jak i tych wykorzystywanych przez Ciebie. Ciepłomierz może bowiem zmierzyć ilość ciepła pobraną przez poszczególne piętra tylko wtedy, gdy obiegi grzewcze pięter będą odseparowane od siebie.
  • #12
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Xantix wrote:

    Ciepłomierz ma przede wszystkim taką zaletę, że jest on pełnoprawnym przyrządem pomiarowym (podzielnik przyrządem pomiarowym nie jest) - dlatego podlega on np. legalizacji i oplombowaniu.


    Każdy przyrząd służący do rozliczeń podlega legalizacji - także i przepływomierze.
  • #13
    Xantix
    Level 41  
    Plumpi wrote:
    Każdy przyrząd służący do rozliczeń podlega legalizacji

    Niestety podzielniki kosztów nie podlegają legalizacji mimo iż pośrednio służą do rozliczeń z mieszkańcami (jednak chodzi tu o rozliczenie mieszkańców między sobą a nie z dostawcą ciepła - do rozliczeń z dostawcą ciepła służy ciepłomierz na węźle cieplnym budynku). W ogóle podzielniki wg Głównego Urzędu Miar nie są klasyfikowane jako urządzenia pomiarowe. Dlatego nie obejmuje ich obowiązek legalizacji. Może to kolega sprawdzić na stronie GUM.

    Dodano po 37 [sekundy]:

    Plumpi wrote:
    także i przepływomierze.

    A ja o żadnych przepływomierzach nic nie pisałem.
  • #14
    DiRom
    Level 10  
    Plumpi:
    Wspominaleś o buforze, że najlepiej byłoby zamontować 1000-2000l. Ale uważam że 2000 to strasznie dużo. Ale to tylko ja. Znalazłem dość interesujący bufor 1000l. Za bagatela 2400zl. z izolacją. Z dwiema spiralami. Być może w przyszłości założę solary. Ale pytam czy są dwa rodzaje tych buforów? Bo znalazłem też że nie nadaje się jeden do ciepłej wody.

    Ale znalazlem coś takiego
    "Kiedy sto­so­wać bufor ciepła?

    Łatwiej powie­dzieć, kiedy nie warto sto­so­wać bufora ciepła:

    w dużym, sta­rym, nie­ocie­plo­nym domu z pojemną insta­la­cją grzew­czą i grzej­ni­kami pra­cu­ją­cymi na wyso­kich tem­pe­ra­tu­rach — tam kocioł ma stały odbiór cie­pła, a bufor wodny, aby mógł być uży­teczny, musiałby mie­ścić kilka ton wody
    ogrze­wa­jąc dom gazem ziem­nym lub pel­le­tem — te rodzaje ogrze­wa­nia są świet­nie ste­ro­walne i nie wyma­gają prze­cho­wy­wa­nia ener­gii na później"

    Więc już nie wiem w co wierzyć. Bo jakby nie było bufor generuje dodatkowe koszty nowej instalacji. A jak faktycznie z czasem dobrze ocieplenie dom i będzie podłączony gaz to w sumie tak myślę że gaz wyjdzie taniej. Ale pukii go nie ma muszę coś zastosować. I wykonać instalację. A teraz CWU? I pies pogrzebany, Te nowe instalacje CO to jakiś majstersztyk. Tu termostat, tam reduktor a to pompa itp. A wspomniałem czy są dwa rodzaje buforów? Czy da się np. Bufor ciepła jeśli ma max 10bar roboczej. Mógłby być 2w1? Że w lecie używany jako do ciepłej wody a w zimie jakby była taka potrzeba jako bufor? Czy coś znowu zamieszkałem? Tylko piszą i wcale się nie dziwię że CWU najlepiej z nierdzewnej. A bufory są ze zwykłej stali. Chyba że by gdzieś zdobył używany z nierdzewnej stali w dobrej cenie.

    Dodano po 2 [minuty]:

    A z ciepłomierzami nie jest tak że trzeba je co jakiś czas kalibrować? I czy nie mają tzw. kontroli ?
  • #15
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Xantix wrote:

    A ja o żadnych przepływomierzach nic nie pisałem.


    Oczywiście chodziło mi o ciepłomierz.
    Ciepłomierz zbudowany jest z przepływomierza oraz czujników temperatury.

    Dodano po 31 [minuty]:

    DiRom wrote:


    A z ciepłomierzami nie jest tak że trzeba je co jakiś czas kalibrować? I czy nie mają tzw. kontroli ?


    Wszystkie urządzenia służące do rozliczeń wymagają zgodnie z obowiązującym prawem legalizowania i okresowego nadzoru metrologicznego (legalizacja lub wzorcowanie).
    Oczywiście jak klient się nie czepia, że przyrząd nie jest legalizowany to nikt nikogo do pierdla nie wsadzi. Jednak wyobraźmy sobie taką sytuację, że klient wynajmuje mieszkanie i narobił zaległości za ogrzewanie. Właściciel mieszkania idzie się upomnieć o zapłatę, a klient: "nie zapłacę, bo uważam, że ten przyrząd oszukuje, proszę pokazać aktualne świadectwo legalizacji". Takiemu klientowi to tylko można "nadmuchać", bo nawet w sądzie wyśmieją takiego właściciela mieszkania i orzekną wyrok na korzyść lokatora.
    To już lepiej jest oszacować ilość zużywanego ciepła i lokator będzie płacił ryczałtem. Jeżeli nie zapłaci to do sądu i lokator musi zapłacić.

    Bufor zasadniczo się nie nadaje do ciepłej ponieważ jest to zbiornik wykonany ze stalowej blachy, który nie posiada żadnego zabezpieczenia przed korozją.
    Zasobniki CWU (do grzania wody użytkowej) posiadają wewnętrzną powierzchnię zbiornika zabezpieczoną emalią, żywicą lub są wykonane ze stali nierdzewnej.

    Ale są także inne rozwiązania np.:
    1. Zbiornik w zbiorniku. Składa się on z 2 zbiorników zewnętrznego wykonanego ze zwykłej stali węglowej. W nim znajduje się woda kotłowa. Wewnętrzny zbiornik wykonany ze stali nierdzewnej w którym znajduje się woda użytkowa. Przykładem mogą być zbironiki firmy ACV model Multienergy http://www.acv-polska.pl/home/363-smart-multi-energy-200-800.html
    2. Zbiorniki buforowe z wbudowaną wężownicą ze stali nierdzewnej w której woda użytkowa podgrzewana jest przepływowo np. RBB http://zasobniki-ciepla.pl/rbbstal

    Czy warto?
    Przy kotłach zasypowych na paliwa stałe są wręcz niezbędne. Dzięki takim buforom można spalać paliwa bez dymu i zaoszczędzić na kosztach nawet do 30%.
    Przy kotłach z podajnikami także warto jest zamontować bo dają oszczędności.
    Ile to zależy od zapotrzebowania energetycznego domu i od mocy kotła.

    Przy kotłach gazowych kondensacyjnych taki bufor wręcz pogarsza parametry i obniża sprawność kotła. W przypadku takich kotłów najbardziej oszczędnie jest, kiedy kocioł grzeje z jak najniższą mocą i temperaturą, a woda powraca do kotła zimna.
  • #16
    Xantix
    Level 41  
    Plumpi wrote:
    Przy kotłach z podajnikami także warto jest zamontować bo dają oszczędności.

    IMHO przy kotle na pellet te oszczędności będą minimalne i niewiele dadzą. Jak już pisano w odróżnieniu od kotła na ekogroszek kotły na pellet mogą się w dowolnej chwili wyłączyć. Natomiast kotły na ekogroszek muszą pracować w podtrzymaniu - wtedy bufor daje oszczędności bo paliwo nie jest spalane na darmo. Natomiast w kotle na pellet nie ma pracy w podtrzymaniu a straty biorą się tylko z rozpalanie i wygaszania kotła - ale one są akurat relatywnie małe w porównaniu do strat na podtrzymanie. Więc jeśli ma być niedługo montowany gaz to nie opłaca się dawać bufora ciepła do kotła na pellet - nie zdąży się zwrócić. A do kotła gazowego bufor jest niepotrzebny.
  • #17
    DiRom
    Level 10  
    Jestem rozczarowany jak daleko posunęła się technologia C.O od kilkunastu lat... W moim rodzinnym domu jest tylko miedź i stal przy kotle na węgiel, zbiornik wyrównawczy zaraz przy ujęciu wody pompa i obejście pompy w razie braku prądu na samoczynny obieg wody. Koszt całej instalacji jakieś 170m² wyniósł 6tys. zł.

    Teraz trzeba to przemnożyć razy 5 co najmniej. Kocioł, zbiorniki choćby dwa, dwie min pompy reduktory, bufory, bojlery rozdzielacze, filtry itd.

    Oglądałem też film firmy eFilar na YouTube pt. Budowa domu jednorodzinnego czy jakoś tak. A na innym pokazali wygięcie AluPex z pomocą sprężyny o 180st. Czy np. Zamiast stosować kolanko można je wygiąć tak? Tylko coś usłyszałem o mikropęknięciach alu i czy to nie wpłynie na jakość rury? Tyle tematów i zbyt wiele odpowiedzi by to połączyć. Każdy inaczej robi jedni chwalą drudzy nie stosują bo złe.

    Ale natknąłem się na film o pracy majstra co schrzanił robotę bo instalacja przeciekała na łączkach prasowanych. Dlaczego? Bo szczęki się do końca nie zamknęły czy z nie użycia kalibracji? Tego nie wiem ale jedno z dwóch albo oba.

    Muszę przyznać że muszę zrobić plan ale przede wszystkim gdzie zrobię kotłownię. Ale myślałem pod łazienką. W łazience wyprowadzę pion ale to akurat mniej ważne. Muszę kupić odpowiedni piec i resztę osprzętu.

    Jeszcze pytanie niektórzy również prosto od pieca prowadzą AluPex. Czy to bezpieczne?
  • #18
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Xantix wrote:
    Plumpi wrote:
    Przy kotłach z podajnikami także warto jest zamontować bo dają oszczędności.

    IMHO przy kotle na pellet te oszczędności będą minimalne i niewiele dadzą. Jak już pisano w odróżnieniu od kotła na ekogroszek kotły na pellet mogą się w dowolnej chwili wyłączyć. Natomiast kotły na ekogroszek muszą pracować w podtrzymaniu - wtedy bufor daje oszczędności bo paliwo nie jest spalane na darmo. Natomiast w kotle na pellet nie ma pracy w podtrzymaniu a straty biorą się tylko z rozpalanie i wygaszania kotła - ale one są akurat relatywnie małe w porównaniu do strat na podtrzymanie. Więc jeśli ma być niedługo montowany gaz to nie opłaca się dawać bufora ciepła do kotła na pellet - nie zdąży się zwrócić. A do kotła gazowego bufor jest niepotrzebny.


    Sprawność ogrzewania to nie tylko jak się spala opał, ale stosunek całościć energii dostarczonej + wartość opałowa opału do ilości uzyskanej energii.
    Żeby kocioł na pellet mógł się rozpalić to potrzebuje prądu. Jak zapotrzebowanie na ciepło jest na poziomie 1-2kW, bo na zewnątrz temperatura jest +10'C, ale jeszcze za zimno, żeby wyłączyć ogrzewanie to zamiast ogrzewania pelletowego masz ogrzewanie elektryczne i to jeszcze takie, które marnuje masę ciepła z prądu.
    Ponieważ pan pseudohydraulik szerzy bzdurne teorie na temat wyższości cieniutkich rur z plastiku nad grubymi ze stali to palnik się odpali, dmuchnie i szybko wygasza, bo cała woda w obiegu nagrzana. W połowie prądem.
    I tak parędziesiąt razy w ciągu doby.
  • #19
    Xantix
    Level 41  
    Plumpi wrote:
    Jak zapotrzebowanie na ciepło jest na poziomie 1-2kW, bo na zewnątrz temperatura jest +10'C, ale jeszcze za zimno, żeby wyłączyć ogrzewanie to zamiast ogrzewania pelletowego masz ogrzewanie elektryczne i to jeszcze takie, które marnuje masę ciepła z prądu.

    Przy zapotrzebowaniu 1 kW to ja bym wcale pieca na pellet wtedy nie odpalał. Lepiej by się zwykłą grzałka elektryczna opłacała.
    Jednak mimo wszystko nawet piec na pellet też chyba ma dość szeroki zakres modulacji mocy...
  • #20
    Plumpi
    Heating systems specialist
    DiRom wrote:

    Oglądałem też film firmy eFilar na YouTube pt. Budowa domu jednorodzinnego czy jakoś tak. A na innym pokazali wygięcie AluPex z pomocą sprężyny o 180st. Czy np. Zamiast stosować kolanko można je wygiąć tak? Tylko coś usłyszałem o mikropęknięciach alu i czy to nie wpłynie na jakość rury? Tyle tematów i zbyt wiele odpowiedzi by to połączyć. Każdy inaczej robi jedni chwalą drudzy nie stosują bo złe.



    Można je wyginać, ale zachowując promień gięcia nie mniejszy jak podaje producent w instrukcji.

    DiRom wrote:

    Ale natknąłem się na film o pracy majstra co schrzanił robotę bo instalacja przeciekała na łączkach prasowanych. Dlaczego? Bo szczęki się do końca nie zamknęły czy z nie użycia kalibracji? Tego nie wiem ale jedno z dwóch albo oba.


    Znam też takie przypadki. Złączki z Castoramy, które nie trzymają standardu i których nie da się porządnie zacisnąć standardową szczęką TH

    DiRom wrote:

    Jeszcze pytanie niektórzy również prosto od pieca prowadzą AluPex. Czy to bezpieczne?


    Nie powinno się robić PEX-em bezpośrednio przy kotle.
    Baaaaa..... Nawet nie powinno się stosować PEX-a w instalacjach z kotłami na paliwa stałe. Z takimi kotłami powinno się instalację z PEX-em odseparować od kotła wymiennikiem ciepła. Kocioł powinien pracować w ukąłdzie otwartym, a instalacja w układzie zamkniętym.

    Dodano po 4 [minuty]:

    Xantix wrote:

    Przy zapotrzebowaniu 1 kW to ja bym wcale pieca na pellet wtedy nie odpalał. Lepiej by się zwykłą grzałka elektryczna opłacała.
    Jednak mimo wszystko nawet piec na pellet też chyba ma dość szeroki zakres modulacji mocy...


    Wytłumacz to użytkownikom.
    Poza tym co Ci da szeroki zakres modulacji? Problem kotłów na paliwa stałe polega na tym, że im mniejszą mocą chcesz grzać tym mają mniejszą sprawność.
    Dołóż sobie do tego straty energii elektrycznej na rozpalanie i spadek sprawności zanim palnik się rozpali i się okaże, że faktycznie taniej byłoby grzać prądem.
  • #21
    DiRom
    Level 10  
    Plumpi
    Nie wywyższam plastiku nad metalem. Ale w jakimś celu zastępują metal właśnie plastikiem. Czemu? Bo mi się wydaje że do wodociągu domowego gdzie ciśnienie nie przekracza 8barow w zupelnosci wystarczy. I nie ma wysokiej temperatury. Ale to tylko moja opinia.

    Poza tym już zdecydowałem że zaopatrzę się.... tylko muszę plan wykonać. Kocioł na pellet z podajnikiem zasobnik ciepła z dwiema wężownicami używany jakoś 800l. Rozdzielacz i od niego puszczę alupexa. Zbiornik CWU może 200L. I jak mi wystarczy czasu energii i pieniędzy to dokupie może też używany piec gazowy. Aby nim grzać w lecie ciepłą wodę. A później solary. Choć mam takie miejsce od południa z zimowym ogródkiem nazywany co jest cały oszklony i ma ok. 8m². Ale to w dalszej części.

    Tylko najprościej jak to możliwe możecie mi opowiedzieć o zaworze trój drożnym i czworodroznym?
  • #22
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Zamiast zasobnika 800 l + zbiornik 200 l do CWU kup nowy zasobnik/bufor 800-1000l z 2 wężownicami. Z czego dolna wężownica do podłączenia kolektorów, a górna do przepływowego grzania ciepłej wody. Zbiornik jest wykonany ze zwykłej stali, ale ponieważ nie ma kontaktu ze świeżą wodą z sieci wodociągowej tylko z wodą z instalacji CO to jest odporny na korozję i posłuży wiele lat - o wiele dłużej jak jakikolwiek bojler czy zasobnik CWU. Ciepła woda przygotowywana jest w wężownicy ze stali nierdzewnej-kwasoodpornej, która zanurzona jest w gorącej wodzie kotłowej znajdującej się w buforze.
    Aby zabezpieczyć kocioł przed korozją niskotemperaturową trzeba zastosować loddomat lub specjalny zawór ładujący do buforów ciepła. Podłączenia pomiędzy kotłem, a buforem robi się rurami stalowymi systemem zaprasowanym, a od bufora można poprowadzić całą instalację rurami plastikowymi. Bufor daje Ci 100% zabezpieczenie instalacji przed zbyt gorącą wodą. Oczywiście za buforem potrzebny jest zawór 3-drożny sterowany siłownikiem i sterownikiem pogodowym.
    Do tego kocioł gazowy 2-funkcyjny, który grzeje wodę CWU przepływowo, ale ma także funkcję grzania zasobnika CWU.
    Jeżeli w domu jest mało ludzi to można używać kotła gazowego jako 2-funkcyjny i grzać, ale w razie potrzeby np. zjazd rodzinny, w kotle zmieniamy jeden parametr i kocioł nagrzewa cały zasobnik 800 litrów wody, a po ponownym przełączeniu kotła na funkcję 2-funkcyjną kocioł gazowy może jeszcze podwoić ilość ciepłej wody.
    Bufor spełnia wtedy kilka funkcji: bufor ciepła, zasobnik CWU, sprzęgło hydrauliczne. Ponadto w każdej chwili można podłączyć do takiego zasobnika inne źródła ciepła np. kominek z płaszczem wodnym, a jeżeli kocioł posiada wbudowany ruszt to można także palić na tym ruszcie. Bufor wtedy jest dodatkowym zabezpieczeniem wymaganym przez obowiązujące prawo, które umożliwia przygotowanie CWU nawet jak nie ma prądu. Jak instalacja jest zrobiona zgodnie ze sztuką to i CO może także grzać w razie braku prądu w obiegu grawitacyjnym.
    Takie instalacje wykonuję.

    Dodano po 15 [minuty]:

    DiRom wrote:
    Plumpi
    Nie wywyższam plastiku nad metalem. Ale w jakimś celu zastępują metal właśnie plastikiem. Czemu? Bo mi się wydaje że do wodociągu domowego gdzie ciśnienie nie przekracza 8barow w zupelnosci wystarczy. I nie ma wysokiej temperatury. Ale to tylko moja opinia.


    Pisałem o rurach stalowych lub miedzianych do CO, a nie do wody użytkowej.
    Do wody użytkowej to oczywiście rury plastikowe, a najlepiej AluPex. Rury takie standardowo wytrzymują temperatury 90'C i ciśnienia rzędu 8-10 barów.
    Chwilowo wytrzymują nawet ponad 100'C , a pękają dopiero przy ciśnieniach powyżej 100barów.

    Problemy jednak pojawiają się przy kotłach z rusztami i instalacjach, które nie działają w grawitacji. W razie awarii zasilania, podczas palenia na ruszcie rury plastikowe mogą ulec stopieniu. Oczywiście jeżeli będziesz ogrzewał kotłem na pellet i bez dodatkowego rusztu to szanse są znikome, choć nie ma 100% pewności.
  • #23
    DiRom
    Level 10  
    Plumpi
    Powiedzmy że kocioł ma pojemność ok. 50l. Więc na rurach będzie miał znacznie mniej. Jeśli dobrze zrozumiałem to brakuje połączenia grzejników z kotłem. Jeśli Bufor miałby przepływowo podgrzewać wodę, na jednej wężownicy a na drugiej podłączone kolektory. Ale miałeś na myśli połączenie tego na rozdzielaczu z którym są podłączone grzejniki i bufor. Bo jeśli za buforem tovmi się wydaje że to grzejniki będą mieć kontakt z bieżącą wodą. Przyznam że mogę nie zrozumieć tego. Jeśli z pierwszej opcji to tak. Tylko pomiędzy kotłem bezpośrednio z buforem przydałby się mieszalnik. A gaz jest w planach jako takich. Bo jak wspominałem do jest duży i piętro z poddaszem myślę wynajmować. Jak mówisz zjazd rodzinny, być może coś takiego się przytrafić bo rozwiązań w dzisiejszych czasach jest od groma. Między innymi pompa ciepła fajna na lato a w zimie już więcej prądu potrzebuje. Ale to straszna inwestycja. Lodówki tańsze.
  • Helpful post
    #24
    Plumpi
    Heating systems specialist
    Grzejniki nie będą mieć kontaktu z wodą użytkową.
    Jest zbiornik wykonany ze zwykłej blachy stalowej.
    Na dole znajduje się wężownica w której płynie glikol z instalacji solarów.
    U góry jest wężownica z nierdzewki w której przepływa i jest podgrzewana woda użytkowa. Woda, która się znajduje wewnątrz zbiornika to woda kotłowa. Ta sama, która płynie przez kocioł i grzejniki.

    Kocioł ma być połączony tylko i wyłącznie ze zbiornikiem/buforem. Jak kocioł pali to ładuje bufor. Do innych króćców tego bufora podłączona jest instalacja grzejnikowa z mieszaczem i pompą obiegową CO.

    Jednak jeżeli masz gaz lub masz mieć gaz to nie ma sensu się pakować w pellet, bo gazem ogrzejesz za te same pieniądze albo i taniej niż pelletem, a nie potrzeba żadnego bufora i dodatkowych mieszaczy.
    Pompa ciepła do grzania CWU jest bezsensowna jeżeli będziesz grzał dom kotłem gazowym lub pelletowym, bo koszty inwestycji w taką pompę się nie zwrócą.
    Chyba, że w ogóle chcesz grzać dom i CWU pompą ciepła, ale pompa przy grzejnikach będzie miała niską sprawność. Tu najlepiej jakby były podłogówki.
  • #25
    DiRom
    Level 10  
    Dzięki Plumpi za wyczerpująca odpowiedź. Kotły gazowe są tańsze i mają mniej skomplikowane instalacje, ale gaz będzie dopiero od 2018r. A teraz nie mam czym grzać. Jeśli jednak korzystając z twoich wskazówek to. Zostanie pellet i odpuszczę sobie gaz. Bo szkoda mi ładować się w koszta. Więc zamiast grzać bufor wężownicą to będę grzał go bezpośrednio.

    Dodano po 4 [godziny] 43 [minuty]:

    Jeszcze Plumpi mógłbyś jakiś kocioł na pellet doradzić? Firm jest od groma tylko chodzi mi o takie które dostarczają za granicę lub mają magazyny w Niemczech. Wiem że Kostrzewa są dostępne. Są też i inne. Powiem że w domu rodzinnym mamy kocioł węglowy od Sasa. Był wcześniej chyba tej samej marki ale szybko rozszczelnił się.
  • #26
    DiRom
    Level 10  
    Dość długo mnie nie było ale to z braku czasu, bo ciągle remontuję. Centralne C.O zrobione ale jak? To opiszę a schemat z czasem wkleje.

    Kupiłem Piec C.O firmy Elektromet Dual EKO PE 20Kw.
    4x wyjścia 6/4 dwa ciepłej i zimnej wody. Pomiędzy kotłem a bojlerem 300L jest grupa bezpieczeństwa że zbiornikiem. zawór DBV, Laddomat 63st. Rurą miedzianą 35mm podłączone od samej góry i od samego dołu. Od bojlera do rozdzielacza jest mieszacz, czujniki temperatury, ciśnienia grupa bezpieczeństwa i pompka ibo (25/40) za mieszaczem przed samym rozdzielaczem. Za rozdzielaczem od pex 26mm do 16mm a grzejniki przewymiarowane. "Działa" w sensie grzeje a ten bojler 300l wystarcza do 3h po wyłączeniu kotła. Lecz różnica temp wychodzącej i powrotu jest ok. 12 st. Np. grzeje 52st a powrót 40st. A nie jak czasami widuje(forum) np 50/30 lub 60/40 czy to źle? Czy może pompka szybciej wodę przerzuca?