Witam serdecznie.
Jakiś czas temu nabyłem wagoworkownicę. Maszyna sprawna, automatyka działa, lecz nie tak jak bym tego chciał. Zrezygnowałem z poprawek układu min. z tego względu że brak jest do niej jakiegokolwiek schematu, zbyt wiele żeczy jest do zmiany a estetyka połączeń pozostawia wiele do życzenia.
Jak widać maszyna jest wiekowa.
Przyszło mi więc się zmierzyć ze zbudowaniem układu sterowania, oczywiście na dostępnych elementach w szafie.
Coś udało mi się narysować i prośba do fachowców o sprawdzenie poprawności układu. Błagam tylko nie czepiajcie się (a jest czego zdaję sobie sprawę) z poprawności nazewnictwa, rysowania schematów itd. Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie odczytać mój schemat.
Schemat:
Opis:
Układ działa na 230V AC. Za "kontakt ze światem" odpowiadają dwa czujniki indukcyjne umieszczone na wadze. Elementami wykonawczymi są dwa silniki napędzające taśmy podające, siłownik pneumatyczny oraz pneumatyczna blokada wagi.
Dodam jeszcze schemat czasówek co jest istotne. Pierwsza działa w trybie 11, druga w trybie 21
Opis sekwencji działania tak jak powinno być:
Cykl.1.
czujnik dolny przewodzi, górny w stanie przerwy (czujniki NO), obie taśmy pracują.
Cykl.2.
Czujnik dolny przestaje przewodzić, górny nadal nie przewodzi, duża taśma zatrzymuje się mała doważa i nadal pracuje, na elektrozaworze od pneumatycznej blokady jest zasilanie.
Cykl.3.
Czujnik dolny nie przewodzi, górny zaczyna przewodzić, obie taśmy stoją, pneumatyczna blokada przestaje być zasilana.
Układ "czeka".
Cykl.4.
Po naciśnięciu przycisku nożnego wysuwa się siłownik wysypu na czas zadany w przekaźniku czasowym ze zwłocznym załączeniem (ten na górze po prawej). Jednocześnie druga czasówka ze zwłocznym rozłączeniem rozłącza silniki tak by w czasie tego cyklu nie reagowały na żadne impulsy i zaczęły działać dopiero po zakończeniu cyklu.
To tyle. Ma szansę to działać jak bym chciał, coś trzeba zmienić? Proszę o każdą radę.
Jakiś czas temu nabyłem wagoworkownicę. Maszyna sprawna, automatyka działa, lecz nie tak jak bym tego chciał. Zrezygnowałem z poprawek układu min. z tego względu że brak jest do niej jakiegokolwiek schematu, zbyt wiele żeczy jest do zmiany a estetyka połączeń pozostawia wiele do życzenia.

Jak widać maszyna jest wiekowa.
Przyszło mi więc się zmierzyć ze zbudowaniem układu sterowania, oczywiście na dostępnych elementach w szafie.
Coś udało mi się narysować i prośba do fachowców o sprawdzenie poprawności układu. Błagam tylko nie czepiajcie się (a jest czego zdaję sobie sprawę) z poprawności nazewnictwa, rysowania schematów itd. Mam nadzieję że ktoś będzie w stanie odczytać mój schemat.
Schemat:

Opis:
Układ działa na 230V AC. Za "kontakt ze światem" odpowiadają dwa czujniki indukcyjne umieszczone na wadze. Elementami wykonawczymi są dwa silniki napędzające taśmy podające, siłownik pneumatyczny oraz pneumatyczna blokada wagi.
Dodam jeszcze schemat czasówek co jest istotne. Pierwsza działa w trybie 11, druga w trybie 21

Opis sekwencji działania tak jak powinno być:
Cykl.1.
czujnik dolny przewodzi, górny w stanie przerwy (czujniki NO), obie taśmy pracują.
Cykl.2.
Czujnik dolny przestaje przewodzić, górny nadal nie przewodzi, duża taśma zatrzymuje się mała doważa i nadal pracuje, na elektrozaworze od pneumatycznej blokady jest zasilanie.
Cykl.3.
Czujnik dolny nie przewodzi, górny zaczyna przewodzić, obie taśmy stoją, pneumatyczna blokada przestaje być zasilana.
Układ "czeka".
Cykl.4.
Po naciśnięciu przycisku nożnego wysuwa się siłownik wysypu na czas zadany w przekaźniku czasowym ze zwłocznym załączeniem (ten na górze po prawej). Jednocześnie druga czasówka ze zwłocznym rozłączeniem rozłącza silniki tak by w czasie tego cyklu nie reagowały na żadne impulsy i zaczęły działać dopiero po zakończeniu cyklu.
To tyle. Ma szansę to działać jak bym chciał, coś trzeba zmienić? Proszę o każdą radę.