Witam.
Jestem posiadaczem tz4k14, miałem problem z odpaleniem silnika, jednak w końcu odpalił, chodziło wszystko ok, hulało jak trzeba, do czasu pęknięcia szpilki cylindra. Wszystko zrobione, szpilki wymienione, tłok nowy jak i pierścienie rzecz jasna (stary miał okropne wżery), cylinder bez rys. Ale palenie zdechło, nie robione było nic z wtryskiem oraz pompą paliwa, jedynie zmieniony simering wału silnika. Po złożeniu problem z paleniem, jak załapał na chwilę biały dym, siwy jak ze świecy dymnej. Wiem, że trzeba ustawić początek wtrysku, jednak nie mam pojęcia, jak wyciągnąć pompę paliwa, proszę o pomoc lub też o podpowiedź, wtrysk pyli na szybszych ręcznych obrotach wałem, tyle było sprawdzone, z góry przepraszam za odnowienie tematu, ale proszę i dziękuje za pomoc, pozdrawiam.
Jestem posiadaczem tz4k14, miałem problem z odpaleniem silnika, jednak w końcu odpalił, chodziło wszystko ok, hulało jak trzeba, do czasu pęknięcia szpilki cylindra. Wszystko zrobione, szpilki wymienione, tłok nowy jak i pierścienie rzecz jasna (stary miał okropne wżery), cylinder bez rys. Ale palenie zdechło, nie robione było nic z wtryskiem oraz pompą paliwa, jedynie zmieniony simering wału silnika. Po złożeniu problem z paleniem, jak załapał na chwilę biały dym, siwy jak ze świecy dymnej. Wiem, że trzeba ustawić początek wtrysku, jednak nie mam pojęcia, jak wyciągnąć pompę paliwa, proszę o pomoc lub też o podpowiedź, wtrysk pyli na szybszych ręcznych obrotach wałem, tyle było sprawdzone, z góry przepraszam za odnowienie tematu, ale proszę i dziękuje za pomoc, pozdrawiam.