Witam,
Spędziłem trochę czasu na czytaniu podobnych problemów z radiem ale żaden problem nie był identyczny jak mój więc postanowiłem założyć nowy temat.
Od pewnego czasu mam problem z moim fabrycznym radiem w golfie V (model RCD 300). Po włączeniu zapłonu radio się włącza i normalnie gra ale po krótkim czasie (nie występuje to po jakimś ustalonym czasie tylko zmiennie) radio samo się wyłączy a a następnie znowu się włączy lub nawet tak jakby zamruga kilka razy pod rząd i nadal gra lub kompletnie się wyłączy i muszę go uruchomić od nowa. Tak samo dzieje się podczas jazdy radio gra krócej czasem dłużej i nagle się wyłączy, są momenty, że po kilku takich wyłączeniach będzie grało dłużej natomiast na postoju kiedy zapłon nie jest włączony i uruchomię radio to gra bez żadnych problemów cały czas. Dodam, że problem ten pojawił się nagle z dnia na dzień, przy radiu nic nie było robione ani kombinowane jest podłączone tak fabrycznie, nie mam możliwości wyjęcia tego radia i sprawdzenie innego gdyż nie mam kodu do niego.
Pytanie w czym jest problem bo podejrzewam, że skoro na postoju bez włączonego zapłonu radio gra i się nie wyłącza to wątpię aby samo radio było uszkodzone? Nie znam się na tym jak jest podłączone i jaka różnica jest w załączeniu radia poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce a włączenie radia na postoju kiedy nie jest włączony zapłon? Gdyby samo radio było uszkodzone to bym go po prostu wymienił na inne ale nie daje mi spokoju fakt, że radio na postoju bez zapłonu pracuje bez zarzutów? Dodam, że nie jeden raz podczas jazdy zauważyłem że np jak podgłośnię radio czasami słyszę jak uaktywnia się głośnik od strony kierowcy. Czy może to być powiązane z wyłączaniem się radia?
Dziękuję z góry za pomoc
Pozdrawiam
Spędziłem trochę czasu na czytaniu podobnych problemów z radiem ale żaden problem nie był identyczny jak mój więc postanowiłem założyć nowy temat.
Od pewnego czasu mam problem z moim fabrycznym radiem w golfie V (model RCD 300). Po włączeniu zapłonu radio się włącza i normalnie gra ale po krótkim czasie (nie występuje to po jakimś ustalonym czasie tylko zmiennie) radio samo się wyłączy a a następnie znowu się włączy lub nawet tak jakby zamruga kilka razy pod rząd i nadal gra lub kompletnie się wyłączy i muszę go uruchomić od nowa. Tak samo dzieje się podczas jazdy radio gra krócej czasem dłużej i nagle się wyłączy, są momenty, że po kilku takich wyłączeniach będzie grało dłużej natomiast na postoju kiedy zapłon nie jest włączony i uruchomię radio to gra bez żadnych problemów cały czas. Dodam, że problem ten pojawił się nagle z dnia na dzień, przy radiu nic nie było robione ani kombinowane jest podłączone tak fabrycznie, nie mam możliwości wyjęcia tego radia i sprawdzenie innego gdyż nie mam kodu do niego.
Pytanie w czym jest problem bo podejrzewam, że skoro na postoju bez włączonego zapłonu radio gra i się nie wyłącza to wątpię aby samo radio było uszkodzone? Nie znam się na tym jak jest podłączone i jaka różnica jest w załączeniu radia poprzez przekręcenie kluczyka w stacyjce a włączenie radia na postoju kiedy nie jest włączony zapłon? Gdyby samo radio było uszkodzone to bym go po prostu wymienił na inne ale nie daje mi spokoju fakt, że radio na postoju bez zapłonu pracuje bez zarzutów? Dodam, że nie jeden raz podczas jazdy zauważyłem że np jak podgłośnię radio czasami słyszę jak uaktywnia się głośnik od strony kierowcy. Czy może to być powiązane z wyłączaniem się radia?
Dziękuję z góry za pomoc
Pozdrawiam