Układ wykrywający zanik napiecia

Cześć
Chcę wykonać układ, który po wykryciu zaniku napięcia, poda na wyjściu napięcie 12V.
Mam
1. 12V ciągłe (ten sygnał chcę podać po zaniku napięcia)
2. 12V odłączalne (ten sygnał jest, lub go nie ma)
3. Masa

Jaki układ wykonać? Chciałbym obejść się bez przekaźnika.
Potrzebuję ten układ, by podać 12V na "mute" wzmacniacza, gdy zostanie wyłączone radio w samochodzie (na linii remote bedzie zanik napiecia)

Kombinacji masz dziesiątki co możesz zastosować?
Układ z przerzutnikiem, tyrystorem ... to przecież proste?
Kilka elementów wystarczy i na pewno bez przekaźnika (o ile może być użyte te same + 12V i masa do sygnalizacji)?
Pozdrawiam Piko

P.S. Tylko się musisz jeszcze określić co ma się dziać na tzw. początku? Może taką tabele prawdy. Czy Ty wyzwalasz ten układ do pracy czy sam "wstaje".. i po jakim czasie? Drobiazgi ale diametralnie zmieniają układ połączeń i zastosowane elementy.

Zaświeć z tego napięcia diodę LED i daj fotorezystor w dzielniku napięcia wyjściowego ewentualnie sterującego bazą tranzystora.

andrzej.ko123 wrote:

Chciałbym obejść się bez przekaźnika.
Potrzebuję ten układ, by podać 12V na "mute" wzmacniacza, gdy zostanie wyłączone radio w samochodzie (na linii remote bedzie zanik napiecia)

Kiedy tu przekaźnik jest właśnie najlepszym i najprostszym rozwiązaniem. Zasilany z remote rozłącza 12V od wejścia mute , a po zaniku napięcia remote załącza 12V na mute.
Co to za wzmacniacz , czy nie ma zwykłego wejścia remote ?

Do tego wystarczy P-MOSFET - nawet nie trzeba innych elementów! Ale chyba taniej wyjdzie PNP+oporniki.

Jedna z wielu możliwości.

A tak akurat będzie źle - tranzystor będzie włączony przez cały czas. Poza tym kwestia, jakie będzie napięcie "Remote" w stanie wysokim.