Faktycznie niewiele pomógł. Gdy wstawiłem 4 dławiki nawinięte na jednym toroidzie(2x180uH 52uH 50uH) zasilacz nie daje prawie żadnego pradu gdyż od razu napięcie wyjściowe siada prawie do 0V(Przy poborze pradu mniejszym od 0,5A). Te dławiki miały działać jako dławiki w konfiguracji step-down tak?? No chyba że kiepski rdzeń wstawiłem ale nie sądzę gdyż przy nasyceniu mniejsza indukcyjność powinna nam dawać coraz to mniejsz impedancję i mielibyśmy zwarcie. Myśle że tutaj mamy zbyt dużo punktów swobody gdyż prady pobierane ze poszczególnych źródeł nie są stałe i raczej trudno byłoby uzyskać wynik optymalny dla różnych obciążeń. Nic, wstawiłem druty i napięcie 8,8V(domyślnie 9V) przy 10A spada mi do 7V a 17V(domyślnie 15 miało być) siada przy 6A do 14,7V Tamte +/-18V siadają przy prądzie 2A do około 15,2V. Przetwornica mocowo daje sobie radę jednak napięcia siadają zbytnio gdyż 18V symetryczne ma zasilać stabilizatory 7815 i 7915 a 9V 5V(tutaj by uszło). Zamówię po prostu transformator z mniejszymi przekładniami tak by pod obciążeniem stabilizatory pracowały optymalnie i tyle. Fima zrobi
. Kolejny problem jaki napotkałem to pojawiające się oscylacje w chwili przełącznia na wyjściach(Dodam że pojawiają się one dopiero przy znaczych obciążeniach). Rozmumiem że tutaj filtr EMI załatwi sprawe tak?? Czy istnieją może jakieś triki układowe minimalizujące te zakłócenia?? No i sprawa pojemności filtrujących na wyjściu +15V i +9V dałem 2x2200uF LOW ESR na +/-18V 2200uF Low ESR myśle że wartość tych pojemności nie jest sprawą krytyczną. Diody prostownicze 2 razy równoległe MBR2060 i dla +/-18 BYV29. Czy znacie może jakieś dobre pozycje książkowe na tematy zasilaczy impulsowych chciałbym się trochę podszkolić. Dziękuje za wszelkie podpowiedzi i proszę o dalsze wskazówki.
