Dzień dobry wszystkim.
Poszukuje nowego aparatu fotograficznego. Moj aktualny to 10-letni Olympus mju1010 dpreview.com/ products/olympus/compacts/oly_stylus1010. Bateria b.szybko zdycha (prawie 10-letnia) szukałam zamiennika ale z tym kiepsko nie ma oryginalnych wogole, coś odpadło kolo lampki flash. Autofokus często nie łapie nawet w b.dobrym oświetleniu, ostrość i szczegółowość wypada marnie w porównaniu nawet do aparatu z LG G5. Ten telefon zachęcił mnie do zmiany aparatu (stabilizacja obrazu, dużo szybszy AF, drugi aparat szerokokątny) ale ma beznadziejnie zrobiony interfejs aparatu b. ciężko cokolwiek ustawić bo ikony nie maja tla i na jasnym tle ich wogole nie widać brakuje mi optycznego zoomu, fizycznego przycisku do robienia zdjęć i jest stanowczo za cienki. Jak wykończę baterie na fotografowaniu to w razie czego nie będę mogla nigdzie zadzwonić.
Zaintrygowały mnie bezlusterkowce, wg tabelek sensor prawie 3x większy od mojego kompakta. Zazdroszczę członkowi rodziny lustrzanki niestety nie daje on mi nią zdjęć robić. System m4/3 może używać nawet manualnych szkieł co pewnie daje niespotykane efekty i dużo frajdy. Rozmiar, waga i możliwości. APS-C hmm... większy sensor lepsza jakość ale gdy przeglądałam porównania w internecie dla mnie roznica jest niewielka minusy to koszty obiektywów, waga, długość, czytałam ze im większy sensor tym droższe, większe obiektywy. W sklepie foto powiedziano mi ze obiektywy Sony 1500zl do korpusu Sony kosztują... to stanowczo za duzo dla mnie.
• szybki AF
• szybki tryb seryjny
• stabilizacja w korpusie
• dotykowy ekran
• szczegółowe zdjęcia
• lepszy od mojego aparatu
• jasny obiektyw
• filmy FullHD najlepiej 60fps
• zoom około 7x może być więcej
• jakiś tryb który pomoże mi robić lepsze zdjęcia np: wykrywanie czy osoba fotografowana ma zamknięte oczy (niestety wiele takich zdjęć zrobiłam odkrywając to dopiero po opuszczeniu danej lokalizacji), pomoc w autofokusie (dlatego ekran dotykowy jest tak sporo łatwiej niz typowy kwadracik sterowany tylko spustem aparatu komórka jest mi łatwiej sterować AF)
Lustrzanki odpadają, sa dla mnie za ciężkie i nieporęczne nie zmieści się do torby. Kompakty są trochę nudne nie ma trybu manualnego.
Olympusy maja stabilizacje w korpusie. Rankingi "naj" aparatów 2017 tylko wprowadziły zamęt w głowie. Na razie nie rozumiem tych mm przy obiektywach ile mm to ile zoomu to zbyt matematyczno-fizyczne.
Fotografuje wszystko co potem chce zobaczyć, jestem dość nietypowa fotografka-amatorem z zainteresowaniem fotografia. Otóż jestem prawie niewidoma a aparat umożliwia mi zobaczenie czego normalnie nie widzę. Dzieki zdjęciom widzę jak wyglądała plaza na której byliśmy, jak wyglądają kwiaty, zwierzęta, miasta. Mogę zobaczyć twarze moich bliskich. Jednak mimo trudności w robieniu zdjęć daje mi to naprawdę dużo frajdy. Głównie fotografuje widoki, widoki z ludźmi, faunę i florę, wydarzenia rodzinne. Podoba mi się efekt rozmazanego tła, bokeh.
Dlatego nast. elementy są mi niepotrzebne:
• wizjer
• idealna jakosc w nocy i o zmroku (b rzadko robię zdjęcia w nocy, w nocy aparat lepiej sobie radzi niż ja, ja wpadam na slupy i ławki mimo używania laski ot wystarczy za krotko machnąć i nie wykryć słupa)
Budżet: 500-550 euro max z obiektywem jeśli bezlusterkowiec badz zaawansowany kompakt. Raczej nówka, może być z wystawy albo refurb. Za 3 tygodnie wakacje w Portugalii: najbardziej mi zależy na zdjęciach dzikich delfinów są szybkie mój kompakt wogole nie nadążał by przetworzyć jedno zdjęcie potrzebuje 5 sekund przez co straciłam wiele pięknych ujęć mimo trybu seryjnego i bateria padła po 25 minutach mimo pelnego naładowania byłam załamana, tez widoczki z plaży z ludźmi i bez. Czy coś uda się znaleźć w tak małym budżecie i tak krótkim czasie?
Przepraszam za brak polskich znaków, brak polskiej klawiatury w laptopie.
Poszukuje nowego aparatu fotograficznego. Moj aktualny to 10-letni Olympus mju1010 dpreview.com/ products/olympus/compacts/oly_stylus1010. Bateria b.szybko zdycha (prawie 10-letnia) szukałam zamiennika ale z tym kiepsko nie ma oryginalnych wogole, coś odpadło kolo lampki flash. Autofokus często nie łapie nawet w b.dobrym oświetleniu, ostrość i szczegółowość wypada marnie w porównaniu nawet do aparatu z LG G5. Ten telefon zachęcił mnie do zmiany aparatu (stabilizacja obrazu, dużo szybszy AF, drugi aparat szerokokątny) ale ma beznadziejnie zrobiony interfejs aparatu b. ciężko cokolwiek ustawić bo ikony nie maja tla i na jasnym tle ich wogole nie widać brakuje mi optycznego zoomu, fizycznego przycisku do robienia zdjęć i jest stanowczo za cienki. Jak wykończę baterie na fotografowaniu to w razie czego nie będę mogla nigdzie zadzwonić.
Zaintrygowały mnie bezlusterkowce, wg tabelek sensor prawie 3x większy od mojego kompakta. Zazdroszczę członkowi rodziny lustrzanki niestety nie daje on mi nią zdjęć robić. System m4/3 może używać nawet manualnych szkieł co pewnie daje niespotykane efekty i dużo frajdy. Rozmiar, waga i możliwości. APS-C hmm... większy sensor lepsza jakość ale gdy przeglądałam porównania w internecie dla mnie roznica jest niewielka minusy to koszty obiektywów, waga, długość, czytałam ze im większy sensor tym droższe, większe obiektywy. W sklepie foto powiedziano mi ze obiektywy Sony 1500zl do korpusu Sony kosztują... to stanowczo za duzo dla mnie.
• szybki AF
• szybki tryb seryjny
• stabilizacja w korpusie
• dotykowy ekran
• szczegółowe zdjęcia
• lepszy od mojego aparatu
• jasny obiektyw
• filmy FullHD najlepiej 60fps
• zoom około 7x może być więcej
• jakiś tryb który pomoże mi robić lepsze zdjęcia np: wykrywanie czy osoba fotografowana ma zamknięte oczy (niestety wiele takich zdjęć zrobiłam odkrywając to dopiero po opuszczeniu danej lokalizacji), pomoc w autofokusie (dlatego ekran dotykowy jest tak sporo łatwiej niz typowy kwadracik sterowany tylko spustem aparatu komórka jest mi łatwiej sterować AF)
Lustrzanki odpadają, sa dla mnie za ciężkie i nieporęczne nie zmieści się do torby. Kompakty są trochę nudne nie ma trybu manualnego.
Olympusy maja stabilizacje w korpusie. Rankingi "naj" aparatów 2017 tylko wprowadziły zamęt w głowie. Na razie nie rozumiem tych mm przy obiektywach ile mm to ile zoomu to zbyt matematyczno-fizyczne.
Fotografuje wszystko co potem chce zobaczyć, jestem dość nietypowa fotografka-amatorem z zainteresowaniem fotografia. Otóż jestem prawie niewidoma a aparat umożliwia mi zobaczenie czego normalnie nie widzę. Dzieki zdjęciom widzę jak wyglądała plaza na której byliśmy, jak wyglądają kwiaty, zwierzęta, miasta. Mogę zobaczyć twarze moich bliskich. Jednak mimo trudności w robieniu zdjęć daje mi to naprawdę dużo frajdy. Głównie fotografuje widoki, widoki z ludźmi, faunę i florę, wydarzenia rodzinne. Podoba mi się efekt rozmazanego tła, bokeh.
Dlatego nast. elementy są mi niepotrzebne:
• wizjer
• idealna jakosc w nocy i o zmroku (b rzadko robię zdjęcia w nocy, w nocy aparat lepiej sobie radzi niż ja, ja wpadam na slupy i ławki mimo używania laski ot wystarczy za krotko machnąć i nie wykryć słupa)
Budżet: 500-550 euro max z obiektywem jeśli bezlusterkowiec badz zaawansowany kompakt. Raczej nówka, może być z wystawy albo refurb. Za 3 tygodnie wakacje w Portugalii: najbardziej mi zależy na zdjęciach dzikich delfinów są szybkie mój kompakt wogole nie nadążał by przetworzyć jedno zdjęcie potrzebuje 5 sekund przez co straciłam wiele pięknych ujęć mimo trybu seryjnego i bateria padła po 25 minutach mimo pelnego naładowania byłam załamana, tez widoczki z plaży z ludźmi i bez. Czy coś uda się znaleźć w tak małym budżecie i tak krótkim czasie?
Przepraszam za brak polskich znaków, brak polskiej klawiatury w laptopie.