Witam serdecznie
Posiadam Chevroleta Captiva 2011r
Tak jak w tytule mam problem ze zbyt wysokim napięciem ładowania. Auto jest już u trzeciego mechanika i żaden nie może sobie poradzić z problemem. Otóż napięcie ładowania jest 14,8V, odrazu po odpaleniu wyskakuje błąd Zbyt wysokie napięcie ładowania i zapala się kontrolka Check oraz kontrolka ładowania. Pierwszy mechanik zawiózł alternator na zakładu zajmującego się naprawą alternatorów, jednak tam stwierdzili, że alternator i regulator napięcia są sprawne. Następnie zaprowadziłem auto do drugiego mechanika, ten mimo wszystko postanowił wymienić alternator na używany pochodzący ze sprawnego auta, niestety i to nie pomogło. Zaprowadziłem do trzeciego mechanika, ale i ten załamuje ręce.
Czy ktoś wie w czym może tkwić problem ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Naszła mnie jeszcze jedna myśl, czy może być tak, że ktoś wymienił żarówkę od kontrolki ładowania, włożył mocniejszą (o innej oporności) niż powinna być i to powoduje że prąd wzbudzenia alternatora jest mocniejszy ?
Posiadam Chevroleta Captiva 2011r
Tak jak w tytule mam problem ze zbyt wysokim napięciem ładowania. Auto jest już u trzeciego mechanika i żaden nie może sobie poradzić z problemem. Otóż napięcie ładowania jest 14,8V, odrazu po odpaleniu wyskakuje błąd Zbyt wysokie napięcie ładowania i zapala się kontrolka Check oraz kontrolka ładowania. Pierwszy mechanik zawiózł alternator na zakładu zajmującego się naprawą alternatorów, jednak tam stwierdzili, że alternator i regulator napięcia są sprawne. Następnie zaprowadziłem auto do drugiego mechanika, ten mimo wszystko postanowił wymienić alternator na używany pochodzący ze sprawnego auta, niestety i to nie pomogło. Zaprowadziłem do trzeciego mechanika, ale i ten załamuje ręce.
Czy ktoś wie w czym może tkwić problem ? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Naszła mnie jeszcze jedna myśl, czy może być tak, że ktoś wymienił żarówkę od kontrolki ładowania, włożył mocniejszą (o innej oporności) niż powinna być i to powoduje że prąd wzbudzenia alternatora jest mocniejszy ?