Witam,
Zamierzam zakupić wykrywacz/detektor/lokalizator przewodów oraz innych przeszkód znajdujących się w ścianach. Budżet to max 3000zł. Bardzo bym prosił o pomoc w wyborze sprawdzonego i dobrego urządzenia.
Z góry dziękuję
Też właśnie oglądałem tego Sonela LKZ 720, Fluke 2042 i Bosch D-tect 150 SV. Według opisu, to Bosch najbardziej by mi odpowiadał, ale nie mam pojęcia jak on faktycznie działa.
W połączeniu z cęgami nadawczymi N-1 i cęgami pomiarowymi C8 wydaje mi się opłacalnym zakupem.
Nie ma potrzeby wpinania się w instalację co jest sporym plusem.
No to w poniedziałek biorę moją nową zabawkę na poligon. Dzisiaj przyjechała, świeci i pachnie, ale mam dla niej gotowych kilka testów, napiszę we wtorek
Tak jak pisałem, ten Mastech w niczym nie ustępuje Fluke. Przetestowałem go rzetelnie, aż się dziwię, jak do tej pory sobie radziłem bez niego... Aby cieszyć się tym detektorem, dobrze jest mieć trochę pojęcia o działaniu nadajnika i odbiornika radiowego. Nadajnik można skonfigurować do pracy z anteną dipolową, albo uziemiając jeden biegun. Czyli trzeba wiedzieć, co się szuka i jaka konfiguracja będzie najlepsza.
Odbiornik sam się dopasowywuje do sytuacji, ale można w trybie manualnym korygować czułość.
Sam odbiornik wykrywa przewody pod napięciem, albo raczej, wykrywa pole elektryczne. Bo o ile w ścianie murowanej "widzi" taki przewód całkiem wyraźnie, to w suficie podwieszanym "widzi" że prawie cały sufit jest przewodem. Dlatego sama detekcja napięcia zawsze musi być poparta jakąś wiedzą, co się szuka i jaką metodą, oraz jakie ograniczenia ma ta metoda.
Jeżeli szukasz przyrządu który za ciebie pomyśli i wszystko wyświetli, to nawet tego Boscha nie kupuj. Jeżeli ktoś ma bardziej techniczne zapytania, jak się moja nowa zabawka sprawdza, chętnie podzielę się spostrzeżeniami
Samo wykrywanie napięcia w ścianie zależy nie tylko od obciążenia, ale od wilgotności czyli w sumie od pojemności.
Mój wybór padł na na Sonel LKZ-720, skłoniło mnie to że posiadałem już cęgi N1 oraz C3. Obecnie testuję czy produkt wart jest swojej ceny:) Co do identyfikacji zabezpieczeń w rozdzielni to pokazuje je z dokładnością do 3-4 pól.
czaja.so2 "Co do identyfikacji zabezpieczeń w rozdzielni to pokazuje je z dokładnością do 3-4 pól."
1. Zmniejsz moc w nadajniku, z 3 na 2 .
2. Kieruj się wskazaniem liczbowym i poziomem wychylenia bargrafu a nie wyłącznie zaświeceniem diody LED,
3. Zmniejsz czułość odbiornika korzystając z funkcji DELTA (strzałka w prawo).
Voilà . Używam i uważam, że jest to obecnie najlepszy produkt na rynku.
Lokalizator wart jest tej ceny.
Witam
czy ktoś orientuje się jak radzi sobie LKZ-720 Sonela z poszukiwaniem kabli w ziemi bez cęg ?
Bije się z myślami jak działa bez cęg i jak faktycznie z odnajdywaniem zwarć i przerw w glebie ...
@serge@czaja.so2 Mieliście może szansę porównać Sonela z Flukiem 2042? Też obnoszę się z zamiarem kupna lecz nigdzie w internecie nie idzie znaleźć recenzji/testu użytkowników poza materiałami promocyjnymi Sonela, jeżeli widzieliście je, to jak według Was mają się do rzeczywistości?
@Tomasz73:
Jeżeli masz możliwość odpięcia chociaż jednej żyły kabla na obu końcach, to możesz zrobić tak, że zamykasz pętlę prądową przez ziemię, tzn na jednym końcu podłączasz żyłę do czegoś uziemionego, a na drugim włączasz nadajnik do żyły i ziemi, albo (bardziej ryzykowne) bo jakiegoś źródła zasilania, szeregowo nadajnik i do ziemii. Jeżeli podłączenia do ziemii mają sensownie niską rezystancję, to powinieneś uzyskać dość duży sygnał i precyzyjną lokalizację.
@Magic_moon:
Zanim zaczniesz wygłaszać takie opinie, to proponuję porównać jedno z drugim w praktyce, a najlepiej rozebrać na części i zobaczyć jak jest zrobione jedno i drugie. Fluke jest konstrukcyjnie prymitywny prosty jak budowa cepa. Sonelowski produkt widziałem rozebrany i jest napchany elektroniką po same brzegi. Technologicznie między Sonelem a Flukiem - owszem - jest przepaść, ale nie w tą stronę, w jaką twierdzisz.
Fakt, Fluke ma trochę przyrządów, które są naprawdę dobre i warte swojej ceny (sam używam np. 87V), ale spora część kosztuje 5x tyle co konkurencja i płacisz za markę.
Moderated By Topolski Mirosław:
W takim przypadku dobrym zwyczajem jest podać konkretne modele aby wypowiedź była wartościowa.To nie jest forum plotkarskie
@Magic_moon:
Zanim zaczniesz wygłaszać takie opinie, to proponuję porównać jedno z drugim w praktyce, a najlepiej rozebrać na części i zobaczyć jak jest zrobione jedno i drugie. Fluke jest konstrukcyjnie prymitywny prosty jak budowa cepa. Sonelowski produkt widziałem rozebrany i jest napchany elektroniką po same brzegi. Technologicznie między Sonelem a Flukiem - owszem - jest przepaść, ale nie w tą stronę, w jaką twierdzisz.
1. Pracowałem Fluke oraz Sonelem i osobiście uważam że Fluke jest solidniej wykonany.
2. Prywatnie używam tylko przyrządów Fluke.
3. Co ty uważasz to jest twoja sprawa. Ja napisałem własną opinie.
Witam kolegów. Przeczytałem wasze opinie na temat tych lokalizatorów i powiem że też bym się skusił na tego Sonel LKZ-720 Ale trochę za drogi dla mnie.
Zastanawiam się nad trzema
1. MS6818 MASTECH
2. LSG-10 Voltcraft
3. LA-1012
4. AX-T2090
Który byście radzili zakupić. ?
Pozdrawiam.
Zdarzało mi się szukać przewody w ścianie Fluke Intellitone 100. Niby jest to do czego innego ale puszki i przewody znajduje. Któregoś razu było 7 cm tynku i udało się bez problemu namierzyć.
Po długim szukaniu i analizowaniu danych internetowych zdecydowałem się na AX-T2090.
Mam go od jakiś 4 miesięcy i jestem zadowolony.
Prosty w obsłudze w miarę dokładny jak na swoją cenę, bez problemu wykrywa zwarcia czy przerwy w instalacji.
Jestem wstanie go polecić.
Odkopie trochę temat bo widzę, że są tu osoby używające Sonela LKZ 720
Obecnie posiadam Fluke IntelliTone 100 i D-TECT 120 BOSCH są to dobre przyrządy ale nie w każdej sytuacji np. kabel głębiej w ścianie, grubsza wylewka betonowa na posadzce czy kable schowane w ziemi. Jak sobie by poradził SONEL? Dodam że moja branża to cienkie kabelki typu skrętka UTP, koncentryczne, alarmowe z żyłą 0,5mm. Ktoś może próbował z takimi kabelkami.
Panowie proszę o pomoc: czy MS6818 wykryje przewód w peszlu, w zbrojonym stropie o gr 20cm? Zastosowałbym metodę pętli zamkniętej. Potrzebuję zrobić przewiert fi20cm, a strop jest gęsto usiany peszlami i nie chciałbym tego pociąć.
Mało prawdopodobne żebyś precyzyjnie tym ustalił. W zbrojonym podjeździe, przewód w wylewce na głębokości ~7cm piszczał w obrębie kilku metrów. Dało się niby trochę sugerować siła sygnału ale i tak ostatecznie nie udało się ustalić miejsca uszkodzenia przewodu. Dopiero dopalanie przewodu wysokim napięciem wywołującym przeskok iskry powodujący grzanie w obrębie uszkodzenia udało się wykryć kamera termowizyjna.
Bardziej dokładny był w tym wypadku lkz 720 bo wskazał prawie do 10cm.
Dzięki za odpowiedź, ale nie zależy mi na precyzyjnym szukaniu uszkodzeń bo takich nie ma. Jest strop 20 cm beton C37 zbrojony góra dół oko 15 cm nad piwnicą, w nim gęsto peszle 25 z przewodami (podwiązane do górnego zbrojenia). Głębokość wykrywania max 5-10 cm. Chcę z dokładnością 5 cm narysować na stropie jak idą przewody żeby ich nie przeciąć wiertnicą. Mastecha włączę w pętlę zamkniętą: jeden przewód nadajnika do peszla/przewodu przy rozdzielnicy a drugi, długim przewodem na drugim końcu przy puszce. Ma to szansę powodzenia?