Witam
Jestem początkujący i zamierzam zrobić w domu instalację centralnego ogrzewania opartej o piec typu koza La Vita 14kW (4kW piec i 10kW płaszcz wodny).
Proszę o pomoc i sprawdzenie czy mój projekt zda egzamin .
Chodzi o kamienice starego budownictwa, mieszkanie zlokalizowane jest na parterze z jednej strony jest tylko ocieplona ściana styropianem 10 cm, z drugiej strony nie można ocieplić budynku ponieważ konserwator nie pozwala, z trzeciej strony jest nie ogrzewany korytarz a z czwartej strony mieszka sąsiad który nie ogrzewa w ogóle mieszkania. Piec chcę postawić w miejsce w którym obecnie stoi piec kaflowy ale jest w opłakanym stanie i trzeba go usunąć. Obecnie chce ogrzewać 4 pomieszczenia za pomocą tej kozy tj. kuchnia ogrzewana bezpośrednio ciepłem z pieca, w pokoju numer 1 dwa grzejniki pod oknami (obecnie ogrzewany jest przez otwarte drzwi do kuchni), w pokoju numer 2 jeden grzejnik pod oknem (tam jest ocieplona ściana i obecnie ogrzewanie na prąd) i łazienkę grzejnikiem łazienkowym (obecnie ogrzewanie na prąd) w przyszłości będę chciał również podpiąć pod tą instalację pokój numer 3 (obecnie tam jest piec kaflowy który póki co sprawuje się świetnie) oraz dostawić bojler na CWU z wężownicą (obecnie ciepła woda z bojlera na prąd). Chyba zawarłem wszystkie ważne informacje na rysunkach.
Proszę jeszcze o podpowiedź czy pompę lepiej zamontować na zasilaniu czy na powrocie? Oraz która pompa się nada do tej instalacji? Myślałem o pompie o max przepustowości 48l/min i max podnoszenie do 2,5-3m. Czy taka pompa się sprawdzi?
Na rysunkach nie ma zaworu grawitacyjnego, ponieważ wydaję mi się że ta instalacja nie ma prawa działać grawitacyjnie gdyż piec jest na jednym poziomie z grzejnikami, w jednym miejscu będę musiał rury położyć w podłodze żeby ominąć drzwi (chciałem drzwi objechać rurami w koło ale wtedy od najwyższego punktu instalacji do naczynia wzbiorczego otwartego miałbym zaledwie ok. 30-40cm różnicy).
Dodam jeszcze że wyjście z pieca jest na 3/4 cala dlatego zacząłem od rurek fi22, instalacja w całości z miedzi i grzejniki stalowe dwupłytowe oprócz łazienki.
Każdy grzejnik wyposażony w zawór grzejnikowy zasilający, zawór grzejnikowy powrotny oraz w ręczny odpowietrznik.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję doświadczonym forumowiczom.


Jestem początkujący i zamierzam zrobić w domu instalację centralnego ogrzewania opartej o piec typu koza La Vita 14kW (4kW piec i 10kW płaszcz wodny).
Proszę o pomoc i sprawdzenie czy mój projekt zda egzamin .
Chodzi o kamienice starego budownictwa, mieszkanie zlokalizowane jest na parterze z jednej strony jest tylko ocieplona ściana styropianem 10 cm, z drugiej strony nie można ocieplić budynku ponieważ konserwator nie pozwala, z trzeciej strony jest nie ogrzewany korytarz a z czwartej strony mieszka sąsiad który nie ogrzewa w ogóle mieszkania. Piec chcę postawić w miejsce w którym obecnie stoi piec kaflowy ale jest w opłakanym stanie i trzeba go usunąć. Obecnie chce ogrzewać 4 pomieszczenia za pomocą tej kozy tj. kuchnia ogrzewana bezpośrednio ciepłem z pieca, w pokoju numer 1 dwa grzejniki pod oknami (obecnie ogrzewany jest przez otwarte drzwi do kuchni), w pokoju numer 2 jeden grzejnik pod oknem (tam jest ocieplona ściana i obecnie ogrzewanie na prąd) i łazienkę grzejnikiem łazienkowym (obecnie ogrzewanie na prąd) w przyszłości będę chciał również podpiąć pod tą instalację pokój numer 3 (obecnie tam jest piec kaflowy który póki co sprawuje się świetnie) oraz dostawić bojler na CWU z wężownicą (obecnie ciepła woda z bojlera na prąd). Chyba zawarłem wszystkie ważne informacje na rysunkach.
Proszę jeszcze o podpowiedź czy pompę lepiej zamontować na zasilaniu czy na powrocie? Oraz która pompa się nada do tej instalacji? Myślałem o pompie o max przepustowości 48l/min i max podnoszenie do 2,5-3m. Czy taka pompa się sprawdzi?
Na rysunkach nie ma zaworu grawitacyjnego, ponieważ wydaję mi się że ta instalacja nie ma prawa działać grawitacyjnie gdyż piec jest na jednym poziomie z grzejnikami, w jednym miejscu będę musiał rury położyć w podłodze żeby ominąć drzwi (chciałem drzwi objechać rurami w koło ale wtedy od najwyższego punktu instalacji do naczynia wzbiorczego otwartego miałbym zaledwie ok. 30-40cm różnicy).
Dodam jeszcze że wyjście z pieca jest na 3/4 cala dlatego zacząłem od rurek fi22, instalacja w całości z miedzi i grzejniki stalowe dwupłytowe oprócz łazienki.
Każdy grzejnik wyposażony w zawór grzejnikowy zasilający, zawór grzejnikowy powrotny oraz w ręczny odpowietrznik.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję doświadczonym forumowiczom.

