Zabrałem się za montaż tempomatu do starego Espaca. Mam popularny tempomat z Opla Omegi wraz z manetką oraz krańcówką sprzęgła. Wszytsko podłączyłem według schematów. Czyli jest czujnik przy pedale sprzęgła i sygnał od "stopu"-hamulca.
Wiedziałem że największy problem będę miał z czujnikiem prędkości. Opel bierze sygnał z czujnika ABS - minimum 17 impulsów na obrót koła.
Espace nie ma ABS. Nie ma impulsometra w lince obrotów ani w desce rozdzielczej. Można na przegubie zamontować magnes i kontrakton -ale za mało obrotów do zadziałania tempomatu.
Na razie wpadłem na pomysł zastosowania czujnika położenia wału korbowego (mam trzy takie czujniki - Seicento, Niva oraz Honda) i nimi próbować uzyskać impulsy. Impulsy brać z łopatek alternatora ( jest dużo łopatek i alternator kręci się szybciej niż wał korbowy). Dobrze myślę? Skrzynia w okolicach 5tego biegu ma przełożenie bezpośrednie więc obroty by były wystarczające.
Czy może o czymś zapominam i taki układ się nie sprawdzi?
Czy może zakupić oryginalny czujnik abs Opla i zamontować go obok łopatek alternatora?
Wiedziałem że największy problem będę miał z czujnikiem prędkości. Opel bierze sygnał z czujnika ABS - minimum 17 impulsów na obrót koła.
Espace nie ma ABS. Nie ma impulsometra w lince obrotów ani w desce rozdzielczej. Można na przegubie zamontować magnes i kontrakton -ale za mało obrotów do zadziałania tempomatu.
Na razie wpadłem na pomysł zastosowania czujnika położenia wału korbowego (mam trzy takie czujniki - Seicento, Niva oraz Honda) i nimi próbować uzyskać impulsy. Impulsy brać z łopatek alternatora ( jest dużo łopatek i alternator kręci się szybciej niż wał korbowy). Dobrze myślę? Skrzynia w okolicach 5tego biegu ma przełożenie bezpośrednie więc obroty by były wystarczające.
Czy może o czymś zapominam i taki układ się nie sprawdzi?
Czy może zakupić oryginalny czujnik abs Opla i zamontować go obok łopatek alternatora?