To będzie najlepsze organoleptyczne rozwiązanie, psika z wtrysków, czy nie.
I jak możesz, to sprawdź co zalega w listwie wtryskiwaczy, inne forum, inny samochód, ale utkwiła mi dość "śmieszna" wypowiedź o zielonej ? galarecie wypływającej z listwy
, ot, wystarczyło to coś, by wszystkie wtryski nie działały.
Co do pomiarów, to tak, u mnie serwisówki na prosty pomiar miernikiem określają napięcia sterującą cewką na wartość do 2V. Tyle można zobaczyć zwykłym miernikiem kręcąc rozrusznikiem. Wtrysków tam nie określili, ale czy będzie, może być dużo więcej przy obrotach rozrusznika ?
Dioda jest dobra do zobaczenia impulsów, natomiast sam wtryskiwacz pobiera więcej prądu niż te kilkadziesiąt mA potrzebnych diodzie. Żaróweczka 12V 1,2W nawet nie zdążała się rozżarzyć w widoczny sposób na wolnych obrotach, dopiero zwiększone obroty powodowały jakieś tam jej świecenie.
I jak możesz, to sprawdź co zalega w listwie wtryskiwaczy, inne forum, inny samochód, ale utkwiła mi dość "śmieszna" wypowiedź o zielonej ? galarecie wypływającej z listwy

Tomasz Downacki wrote:Chyba że już to zrobiłeś, wtedy znajdź ten filtr za pompą, lub określ gdzie mierzyłeś te ciśnienie, na pompie, czy przy wtryskiwaczach. Moja dobra pompa może dać i 9bar, a ciśnienia ~3bar na listwie pilnuje regulator tam zamontowany.Problem w tym, że nie tryskają a pompa bije 3.4bar, na antyperspirancie (rexona, damski) odpala.
Co do pomiarów, to tak, u mnie serwisówki na prosty pomiar miernikiem określają napięcia sterującą cewką na wartość do 2V. Tyle można zobaczyć zwykłym miernikiem kręcąc rozrusznikiem. Wtrysków tam nie określili, ale czy będzie, może być dużo więcej przy obrotach rozrusznika ?
Dioda jest dobra do zobaczenia impulsów, natomiast sam wtryskiwacz pobiera więcej prądu niż te kilkadziesiąt mA potrzebnych diodzie. Żaróweczka 12V 1,2W nawet nie zdążała się rozżarzyć w widoczny sposób na wolnych obrotach, dopiero zwiększone obroty powodowały jakieś tam jej świecenie.