Wracam do tematu bo mi znowu cycki opadają Mam jedno wejście analogowe ADC3, które oblicza wartość rezystancji wg instrukcji:
i teraz pytanie (a)
1. czy jest możliwość podejrzenia jaką wartość skonwertowaną daje adc3?
2. czy istnieje jakiś kalkulator ewentualnie jaki jest wzór zależności woltów do rezystancji, czyli jaki dobrać opór aby obniżyć napięcie do zamierzonej wartości
3. jak mam czytać taki kawałek schematu? czy muszę do czujnika jeszcze kondensator i opornik dołożyć aby odczyt był prawidłowy?
Dodam, że to nadal attiny85 (goły) i tak to teraz spięte jest
1. czy jest możliwość podejrzenia jaką wartość skonwertowaną daje adc3?
W trybie debugowania tak. Zatrzymujesz program i sprawdzasz wartość rejestru ADC. Bez debugowania pośrednio tak. Trzeba to wysłać np po IIC lub Uart albo innym interfejsie. Masz jeden nieużywany pin, wyślij tam wartość ADC w jakiejś postaci (np programowy UART).
Ja do małych mikrokontrolerów bez debugowania nie podchadze (do dużych zresztą też). W małym jest taki problem, że bez debugowania robisz wszystko w ciemno. W dużym, przeważnie ma się jakis interfejs, lcd i tam problemy sa mniejsze.
Wracam do tematu bo mi znowu cycki opadają Mam jedno wejście analogowe ADC3, które oblicza wartość rezystancji wg instrukcji:
i teraz pytanie (a)
1. czy jest możliwość podejrzenia jaką wartość skonwertowaną daje adc3?
2. czy istnieje jakiś kalkulator ewentualnie jaki jest wzór zależności woltów do rezystancji, czyli jaki dobrać opór aby obniżyć napięcie do zamierzonej wartości
3. jak mam czytać taki kawałek schematu? czy muszę do czujnika jeszcze kondensator i opornik dołożyć aby odczyt był prawidłowy?
Dodam, że to nadal attiny85 (goły) i tak to teraz spięte jest
Na pierwsze z nich odpowiedź uzyskałeś wyżej…
Ad.2 Mierzone napięcie obniżysz stosując dzielnik napięcia. Klasycznym przykładem jego jest potencjometr, lecz włączony do układu w innej konfiguracji niż pokazuje twój diagram.
Ad.3 Nie, nic nie dokładasz, kondensator jest wewnątrz procesora (jest częścią układu pomiarowego ADC). Rezystor na schemacie, to twój rezystor, z którego mierzysz spadek napięcia (często w literaturze referowany jako „ shunt rezystor”.
Jeżeli twój czujnik (dowolny, a konkretnie temperatury) ma na wyjściu jakieś napięcie, którego poziom reprezentuje proporcjonalne zmiany temperatury, i którego poziom nie przekracza napięcia zasilania, albo napięcia referencyjnego, wtedy zwyczajnie podajesz to napięcie bezpośrednio na pin analogowy procesora.
Jeżeli jednak zechcesz symulować przebieg pomiaru ADC potencjometrem to i tak twój diagram jest błędny.
Wstępna analiza/(„suchy”,ze schematu) debuging wskaże ci błędy.
Przesuń suwak na pot. do góry a zauważysz, że jego zasilanie jest zwarte do GND, przesuniesz na dół, ADC jest zwarte do GND, czyli otrzymuje zerowe napięcie. Jeżeli dwa krańcowe położenia dają zeroVolt, to jakie odczyty mogą być pośrednie?
Z tym potencjometrem to jest tak ze symuluje on prace czujnika ktory reguluje rezystancje doprzez mase: zimny daje około 100ohm goracy zmniejsza opór do 10ohm (zwarcie do masy dajace 0 uznalbym za uszkodzenie czujnika, oo i to moge także wykożystać w oprogramowaniu)
Wracajac do tematu czy powinienem cos jeszcze dołożyć do mojego układu?
Dodano po 1 [godziny] 2 [minuty]:
R-MIK wrote:
W trybie debugowania tak. Zatrzymujesz program i sprawdzasz wartość rejestru ADC.
Ten soft którego używam nie ma debugera
R-MIK wrote:
Bez debugowania pośrednio tak. Trzeba to wysłać np po IIC lub Uart albo innym interfejsie. Masz jeden nieużywany pin, wyślij tam wartość ADC w jakiejś postaci (np programowy UART).
Ja do małych mikrokontrolerów bez debugowania nie podchadze (do dużych zresztą też). W małym jest taki problem, że bez debugowania robisz wszystko w ciemno. W dużym, przeważnie ma się jakis interfejs, lcd i tam problemy sa mniejsze.
No podsunąłeś mi pewien pomysł, a mianowicie kupiłem także taki 4 cyfrowy wyświetlacz 7-segmentowy (TM1637), takie cudo
i może jakośuda mi sięto podłączyć i na tym wyświetlić Ale myślałem także o jakimś symulatorze/emulatorze takiego mikrokontrolera który na kompie można uruchomić z własnym wsadem.
Znacie coś takiego?
Symulator jest w Atmel Studio, ale co z tego skoro nie zasymuluje kolega dołączonych do niego urządzeń?
edit: jest tylko opcja użycia zewnętrznych "bodźców" poprzez tzw. stimuli file, jeszcze nie miałem potrzeby używać więc jeśli ktoś tu się symulatorem posługiwał to może koledze pomóc w tej kwestii?
Taki los Arduinowców (no jest jedna płytka z debugerem).
Masz jeden pin, zrób mastera 1-Wire. Jest układ 1-Wire zawierający 8 bit IO. Podłącz LCD i już namiastkę debugowania masz.
Na przyszłość będziesz pamiętał, że wskazane jest projekt realizować do dużym procku. Jak uruchomisz przenosisz na mniejszy.
Jak nie ma debugowania, nie ma pracy. Dokładniej jest, tylko zamiast robic 3 dni, robisz miesiąc.