Zacznę od początku bo dla mnie to jest wszystko dziwne . Kupiłem auto 3 miesiące temu ,nic się nie działo wszystko ładnie super do momentu wyjazdu 250 km w dwie strony. Wracałem z drogi i na autostradzie wywaliło mi wężyk od wtrysku podający paliwo(poczułem ropę w środku auta i sprzęgło zaczęło sie ślizgać) niestety przejechałem tak z 20 km(brak zjazdu) i auto zgasło i musiało iść na lawetę...
Jak się później okazało u mechanika ktoś założył na wszystkich wtryskach wężyki o szerszej średnicy
. I teraz do sedna bo od tej pory mam same problemy z autem .
1. Sprzęgło się ślizga tzn od 3 biegu przy "deptaniu"(obroty idą a auto nie ciągnie) dzieje się tak jak się volviak rozgrzeje.-Mechanior powiedział że powinno wrócić do normy po dłuższym czasie bo ropa wyparuje. Po ostatniej wizycie jak powiedziałem ze się nie poprawia powiedział że ściągnie jakąś klapkę przez którą jest dostęp do sprzęgła i je wypsika jakimś odtłuszczaczem i wymyje podciśnieniowo ???? Co o tym myślicie?
2. Postanowiłem wymienić wszystkie filtry płyny i oleje. Po tym zabiegu po tygodniu sprawdziłem stan oleju.Okazało się że jest fuull
. No ale pomyślałem że może mechanik tyle przypadkowo "przelał". Podjechałem i mechanior był pewny że nie. Przy mnie ściągnął olej i na miarce było dokładnie pół (podejrzenia że się dostaje paliwo ). Zrobiłem ok 200 km i znowu jest full ?! No i teraz nie wiem co dalej? Pierwsze co mechanik-uszczelka i planowanie głowicy !? Ale posiadam całą historie tego autka i z 2012 roku posiadam fakturę na: wymianę uszczelki pod głowicą+zaworów+koła pasowego+koła zębatego na kwotę 2800zł. od tego momentu auto przejechało 40 tyś km ... Co myślicie?
3.Poprzedni właściciel wymienił rozrząd ale tylko z lewej strony(jak stoimy przodem do auta). Postanowiłem wymienić prawą stronę bo
zauważyłem pękniętą rolkę od napinacza.No i znowu kolejne problemy.Zaraz po odebraniu auta po dojechaniu do domu zauważyłem , że przy ruszaniu pod górkę go trzęsie (ruszanie na samym sprzęgle) tak jak by się dławił albo mu brakowało obrotów-wcześniej przed wymianą nie było tego problemu...Ruszałem bez problemu bez gazu. Pokręciłem się z ciekawości autem i z obserwacji dzieje się tak tylko jak auto się nie zagrzeje .Później jest ok . Pierwsze co pomyślałem że mechanior coś musiał zepsuć(źle ustawił kąt wtrysku ??) a drugie że sprzegło sie może kończy i tylko to zbieg okoliczności. ???
4.Po wymianie rozrządu z prawej strony i przejechaniu z 200 km i odstawieniu auta na dwa dni nie ruszanego z ciekawości podniosłem maskę i
płyn chłodnicowy ok.2cm ponad stan !? Sprawdzałem wielokrotnie jak kupiłem auto i zawsze trzymał stan. Dzisiaj go specjalnie przegoniłem i poziom był prawie pod korek na odpalonym aucie (36 stopni na dworze)
po zgaszeniu i odczekaniu wróciło do stanu poprzedniego czyli ok.2cm od max...
Zaznacze że po wypięciu się tego wężyka od wtrysku gdzie wywaliło ropę cały czaś świeci mi się kontrolka lambdy... Czyszczony był egr i przepustnica ,sprawdzane poduszki i dalej się świeci...
Proszę o pomoc, wszystko zaczyna mnie już irytować bo to już moje trzecie volvo a z tym się dzieją jakieś dziwne rzeczy.Za dużo przypadków.... Przebieg to 280 000 ale to chyba nie ma nic do tego. Silnik suchy,turbo suche. Ogólnie,ładnie odpala i chodzi bardzo równo. Ma siłę i nie kopci...
Jak się później okazało u mechanika ktoś założył na wszystkich wtryskach wężyki o szerszej średnicy

1. Sprzęgło się ślizga tzn od 3 biegu przy "deptaniu"(obroty idą a auto nie ciągnie) dzieje się tak jak się volviak rozgrzeje.-Mechanior powiedział że powinno wrócić do normy po dłuższym czasie bo ropa wyparuje. Po ostatniej wizycie jak powiedziałem ze się nie poprawia powiedział że ściągnie jakąś klapkę przez którą jest dostęp do sprzęgła i je wypsika jakimś odtłuszczaczem i wymyje podciśnieniowo ???? Co o tym myślicie?
2. Postanowiłem wymienić wszystkie filtry płyny i oleje. Po tym zabiegu po tygodniu sprawdziłem stan oleju.Okazało się że jest fuull


3.Poprzedni właściciel wymienił rozrząd ale tylko z lewej strony(jak stoimy przodem do auta). Postanowiłem wymienić prawą stronę bo
zauważyłem pękniętą rolkę od napinacza.No i znowu kolejne problemy.Zaraz po odebraniu auta po dojechaniu do domu zauważyłem , że przy ruszaniu pod górkę go trzęsie (ruszanie na samym sprzęgle) tak jak by się dławił albo mu brakowało obrotów-wcześniej przed wymianą nie było tego problemu...Ruszałem bez problemu bez gazu. Pokręciłem się z ciekawości autem i z obserwacji dzieje się tak tylko jak auto się nie zagrzeje .Później jest ok . Pierwsze co pomyślałem że mechanior coś musiał zepsuć(źle ustawił kąt wtrysku ??) a drugie że sprzegło sie może kończy i tylko to zbieg okoliczności. ???
4.Po wymianie rozrządu z prawej strony i przejechaniu z 200 km i odstawieniu auta na dwa dni nie ruszanego z ciekawości podniosłem maskę i




Zaznacze że po wypięciu się tego wężyka od wtrysku gdzie wywaliło ropę cały czaś świeci mi się kontrolka lambdy... Czyszczony był egr i przepustnica ,sprawdzane poduszki i dalej się świeci...
Proszę o pomoc, wszystko zaczyna mnie już irytować bo to już moje trzecie volvo a z tym się dzieją jakieś dziwne rzeczy.Za dużo przypadków.... Przebieg to 280 000 ale to chyba nie ma nic do tego. Silnik suchy,turbo suche. Ogólnie,ładnie odpala i chodzi bardzo równo. Ma siłę i nie kopci...