Witajcie,
Nie mam w zasadzie konkretnego pytania - ale może ktoś mi da radę wytłumaczyć, co się stało?
Kupiłem dziś nowy przewód głośnikowy (miedziany OFC 2x2,5mm^2).
Cena: 1,99zł/metr.
Że jest miedziany - to widać od razu - bowiem cały zaszedł patyną, również pod izolacją (taki dostałem).
Czy ktoś ma pomysł, co mogło mu zaszkodzić? Pachnie hmm... nowością, plastikiem, raczej moczony nie był
Stary? Zawilgocony? Jakaś reakcja z izolacją? Bardzo niska jakość?
Przesyłam foto - na pierwszym planie jakiś kabel miedziany z moich zasobów (leży 10-15 lat) - a na drugim - kłębek nowego przewodu
Tu z kolei widać odizolowany fragment linki:
Dodano po 3 [minuty]:
Właśnie dopatrzyłem się, że na kablu są napisy niebieskie - producentem jest MITSUMI... Magnes nie przyciąga żył.
Nie mam w zasadzie konkretnego pytania - ale może ktoś mi da radę wytłumaczyć, co się stało?
Kupiłem dziś nowy przewód głośnikowy (miedziany OFC 2x2,5mm^2).
Cena: 1,99zł/metr.
Że jest miedziany - to widać od razu - bowiem cały zaszedł patyną, również pod izolacją (taki dostałem).
Czy ktoś ma pomysł, co mogło mu zaszkodzić? Pachnie hmm... nowością, plastikiem, raczej moczony nie był

Stary? Zawilgocony? Jakaś reakcja z izolacją? Bardzo niska jakość?
Przesyłam foto - na pierwszym planie jakiś kabel miedziany z moich zasobów (leży 10-15 lat) - a na drugim - kłębek nowego przewodu


Tu z kolei widać odizolowany fragment linki:

Dodano po 3 [minuty]:
Właśnie dopatrzyłem się, że na kablu są napisy niebieskie - producentem jest MITSUMI... Magnes nie przyciąga żył.