Wiele kwiatków w życiu widziałem ale takie coś zobaczyłem po raz pierwszy. Trzy fazy prowadzone pojedynczymi żyłami mocowanymi na trytytki. Za zero / uziemienie robi oczyszczony styk rury z metalową obudową gniazda. Samo gniazdo mocowane drutem do rury, zasilało piec ogrzewczy w garażu.
Has specialization in: elektroinstalator ostatniego sortu
Łukasz-O wrote 21081 posts with rating 3757, helped 635 times.
Live in city Warszawa.
Been with us since 2007 year.
@maurycy123 bardzo dobrze że to zdjęcie zostało powtórzone,
tamten temat o którym piszesz jest w dziale dla specjalistów którzy zjedli na tym zęby,
ale takie wybitne kwiatki warto udostępnić właśnie w tym dziale, aby zaciekawić, pobudzić do przemyślenia a czasem może rozśmieszyć.
Gdybym na to trafił to chyba bym nie wiedział czy się śmiać, czy uciekać czy się zdenerwować.
Z jednej strony całkowicie niedopuszczalne i groźne dla użytkownika, z drugiej strony ktoś kto to "wykonał" rozumiał istotę problemu i np. zadbał o "pewny" styk z rurą pełniącą rolę "PEN"
Nie chcę myśleć co czai się w piwnicach starych budynków oraz rozdzielnicach i instalacjach naprawianych "przez wszystkich".
Właściwie korzystając z jakieś instalacji widzimy tylko końcówkę i dobrze by było aby wynalazki tego typu były ograniczone do minimum.
Nie trzeba się naśmiewać tylko podać normy UNIJNE które zabraniają tak mocować przewody izolowane.
Narobiono taki bałagan z przepisami,że znawców mamy wielu a nikt nie wie jak jest zgodnie z przepisami które powinny nas obowiązywać.
Fake news, widać że ta moda na stylizowane zdjęcia dotarła na forum elektroda.
Zapewniam kolegę, że nie jest to fake.
Emerytura wrote:
Nie trzeba się naśmiewać tylko podać normy UNIJNE które zabraniają tak mocować przewody izolowane.
Narobiono taki bałagan z przepisami,że znawców mamy wielu a nikt nie wie jak jest zgodnie z przepisami które powinny nas obowiązywać.
A od kiedy przewody w pojedynczej izolacji można prowadzić w zasięgu ręki bez osłon?
Ale tak jak już inny kolega zauważył, nie chodzi tu o te przewody, a sposób podłączenia, realizowania ochrony przeciwporażeniowej.
Wiciu400v wrote:
To jest w prywatnym domu czy w jakimś innym budynku ??? I jakie przekroje przewodów ???
Jakby nie patrzeć jest to obecnie teren prywatny. Dokładnie dawne garaże w RCN Konstantynów. Przekrój to 2,5mm².
Ciekawe jaką moc miał ten piec do ogrzewania i jakie były zabezpieczenia bo gniazdo z tego co widze to 32A 🙂 rozwiązanie PEN też ciekawe spotkałem się z takim tylko że zamiast rury konstrukcja stalowa i gniazdo było przykręcone.
Wygląda to na prowizorkę jeszcze z czasów Gierka, wtedy robiło się z tego co było i aby działało, do dziś sporo takich kwiatków zostało. Kijem tłuc tego co poprawił to trytytkami zamiast zrobić to jak należy.
Jest to prowizorka z lat 90-tych, a grzejnik wyglądał tak:
Tylko nie wiem jaki to ma związek z tematem
W sumie nie ma to żadnego związku z tematem... ale zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć np że były takie ciekawe grzejniki na trzy fazy 😉 to też jest swoista ciekawostka, zagadką jest dla mnie moc takiego "grzejniczka"
Nie mam pojęcia jaką to miało moc i szczerze mówiąc nawet się nad tym nie zastanawiałem, gdyż uwagę przykuło mi gniazdo.
rafcio_21 wrote:
Ciekawe czy "elektryk" który to wykonał posiadał uprawnienia .
Raczej miał lub przynajmniej zdawał sobie sprawę z zagrożenia. Zobacz, na dawnym grzejniku CO pozostawił rękawice dielektryczne aby bezpiecznie wkładać i wyjmować wtyczkę z gniazda