Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Ford Fiesta MK6 1.3 benzyna - rozrusznik nie kręci, silnik nie odpala

autogaraz_galka 01 Sep 2017 09:52 14856 20
SterControl
  • #1
    autogaraz_galka
    Level 4  
    Witam! Problem z Fiestą wygląda następująco:
    przyciągnął mi ją klient z informacją że po przestaniu 4 dni w garażu nie odpaliła,wcześniej było wszystko ok. Brak możliwości połączenia się ze sterownikiem silnika,mruga cały czas dioda immo, reszta podzespołów komunikuje się normalnie. Podejrzenie padło na sterownik silnika: Siemens Sim21,odesłałem do firmy która zajmuje się naprawą sterowników. Sprawdzili,komputer na stole komunikuje się,stwierdzili że jest ok.Sprawdziłem wszystkie zasilania i masy,wszystko dochodzi do komputera.Oczywiście nie wspominam o bezpiecznikach i przekaźnikach bo je sprawdziłem w pierwszej kolejności. Może miał ktoś podobny przypadek?? Nie wiem czego mam się czepić.... Będę wdzięczny za każdą pomoc,pozdrawiam
  • SterControl
  • Helpful post
    #2
    ptr92
    Level 18  
    Sprawdź czy nie masz luźnych pinow w zlaczu sterownika odpowiedzialnych za zasilanie i CAN. Mialem bardzo podobny przypadek kiedyś.
  • SterControl
  • #3
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    autogaraz_galka wrote:
    Brak możliwości połączenia się ze sterownikiem silnika,mruga cały czas dioda immo, reszta podzespołów komunikuje się normalnie.
    Powinna Kolegę zastanowić ta kontrolka od immo. Przecież w parametrach widać czemu nie zgaśnie... Błędów jako takich może nie być. Nie wiem czym Kolega to diagnozuje, może sprzęt niezbyt ogarnia. Zniknie immo, pojawi się komunikacja.
  • #4
    damianisko5
    Level 15  
    Witam - odświeżę temat i mam pytanie - jak wypiąć wtyczkę ze sterownika silnika - Fiesta mk6 silnik 1,3 8V z roku 2006. Jest tam jakby nit, nie ma widocznej śrubki/wkrętu. Podejrzewam zaśniedziałe wtyki.
    Ford Fiesta MK6 1.3 benzyna - rozrusznik nie kręci, silnik nie odpala
  • #5
    Aleksander_01
    Level 42  
    "Rozjechały" się kluczyki. Musisz dopisać klucze lub zestaw startowy. Tą śrubę bardzo ciężko odkręcić (śruba ze zrywalnym łbem), przecinaczek w rękę i napie.dalasz w lewą stronę.
  • #6
    damianisko5
    Level 15  
    Ale patent inż. Forda /nie pierwszy/ Życz mi powodzenia. A może użyć cienkiego wiertła i nawiercić dwa otwory naprzeciw siebie i użyć wkrętaka z końcówką w kształcie litery H .
  • #7
    damianisko5
    Level 15  
    Wrócę do tematu - NIE działa obrotomierz po przejechaniu ok. 10 kilometrów. Dodam, że czujnik wymieniłem na ORI Forda.
    Wczoraj odpalony silnik/zimny/ obrotomierz działa. NIE ma błędu check. W teście zegarów pokazuje DTC e196. Po podłączeniu kompa pokazuje błąd oczekujący P0335 - obwód czujnika położenia wału korbowego A wadliwe działanie. Ktoś z Was szanowni użytkownicy miał podobne wskazania?
  • #8
    Anonymous
    Anonymous  
  • #9
    damianisko5
    Level 15  
    Mierzyłem oporność, jest w okolicy 410om. Jeśli dalej będzie obrotomierz świrował to chyba muszę dostać do wtyczki /uporać ze śrubą, też chyba nawiercę/ i sterownika i posprawdzać styki. Aktualizacja to tylko w ASO ?Aha, dziwne - jak jest zimny silnik to jest OK, jak się zagrzeje tak po ok. 10 kilometrach, to zaczyna świrować. Dzięki za odzew i porady, pozdrawiam.
  • #10
    Anonymous
    Anonymous  
  • #11
    rafik$
    Level 15  
    Nie tylko Aso, ktokolwiek kto ma i potrafi obsłużyć Wds/Ids, pozdrawiam
  • #12
    damianisko5
    Level 15  
    To dzięki, znam kogoś z Wds/Ids'em. W Aso pewnie nie tanio. Ciekawe, że silnik odpala od kopa, nie ważne czy zimny, czy ciepły. Obroty nie falują i auto płynnie przyśpiesza. Po wymianie czujnika będę opisywał co się dzieje z obrotomierzem. Auto jest teścia, nie mam stałego dostępu do niego. osobiście mam Fiestę MK5 z silnikiem Zetec 1,25. I powiem Ci - jak na razie nie mam z nim poważniejszych problemów. Dzięki.
  • #13
    McDavin
    Level 2  
    Witam. Odświeżam temat. Problem z moją Fiestą mk6 1.3 pojawił się jakiś miesiąc temu, może opowiem od początki. Samochód stał nieodpalany od sześciu miesięcy, w końcu nadszedł moment odpalenia auta. Samochód odpalił za pierwszym razem i jeździłem nim przez kilka tygodni. Pożyczałem samochód siostrze nie miała z nim żadnego problemu, aż do momentu kiedy wsiadła za kierownicę i pojawiła jej się kontrolka akumulatora. Zbagatelizowałem ten problem bo wiedziałem że nie mogło być w nim nic odłączone, a akumulator który miał wsadzony był na moją ocenę dobry. Kiedy wsiadłem do niego i próbowałem go odpalić bezpieczniki zaczęły dziwnie chodzić, raz działały, a raz nie, słychać było takie przeskakiwanie ich, ale udało mi się go odpalić za pierwszym. Gdy zrobiłem jakieś 1,5 kilometra samochód samowolnie mi zgasł. Po kilku próbach kręcenia z kluczyka samochód odpalił, sprawdziłem alternator, przewody od alternatora i ładowanie akumulatora (wykazywał ładowanie 14,4V). Miałem z nim takie dwie akcje, ale za trzecim razem jak przed światłami wrzuciłem go na luz samochód zachował się w takich sam sposób, tylko że już nie chciał odpalić całkowicie, nie było ani pompy, ani rozrusznika musiałem zamawiać holownik. Po kilku dniach stania zaczęła w Fieście odzywać się pompa i rozrusznik, ale nie miał siły do kręcenia, więc padło że to wina akumulatora (kiedyś też przyciągnęli do mnie Focusa z takim samym problemem i wymieniłem akumulator na nowy i odpalał normalnie). Dzisiaj wymieniłem akumulator na "Nowy", odpalił za pierwszym i kilka moich spostrzeżeń które zauważyłem:
    - Samochód nie pracował równo;
    - Automatycznie sam gasł po pewnym czasie;
    - Błąd wyskoczył mi czujnika prędkości obrotowej;
    - Po skasowaniu błędu, błąd się nie pojawiał;
    - Gdy chciał już gasnąć poruszałem wtyczką sterownika i dostawał znowu życia;
    - Po dostaniu się do środka sterownika miałem dwa zaśniedziałe piny które wyczyściłem je, również umyłem wtyczkę, po tej operacji wyczyszczenia pinów i wtyczki w samochodzie znowu nie działa po przekręceniu kluczyka pompa i rozrusznik, sprawdzałem czujnik uderzeniowy jest w normie.

    Bardzo proszę o odpowiedź, bo już naprawdę nie wiem co robić, nigdy takich problemów nie miał i nagle od tak postanowił się zepsuć.

    Pozdrawiam!
  • #14
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    McDavin wrote:
    pojawiła jej się kontrolka akumulatora. Zbagatelizowałem ten problem
    McDavin wrote:
    był na moją ocenę dobry.
    McDavin wrote:
    bezpieczniki zaczęły dziwnie chodzić, raz działały, a raz nie,
    McDavin wrote:
    - Gdy chciał już gasnąć poruszałem wtyczką sterownika i dostawał znowu życia;
    McDavin wrote:
    sprawdzałem czujnik uderzeniowy jest w normie.
    McDavin wrote:
    Bardzo proszę o odpowiedź, bo już naprawdę nie wiem co robić
    Z zaznaczonych cytatów wnoszę, że pojęcia zielonego nie masz co robisz i ratuje Ciebie jedynie warsztat. Im bardziej będziesz pchał ręce z "naprawami" tym wyższy rachunek zapłacisz w warsztacie.
  • #15
    McDavin
    Level 2  
    Drogi kolego pojęcie mam co robię, zaczynałem od bezpieczników które wymieniałem w tym samochodzie i sprawdzałem czy może któryś z nich nie padł i od wiązek których może faktycznie nie dopisałem w moim poście. Teraz szukam pomocy tutaj bo może ktoś z mojego opowiadania coś wyciągnie i pomoże mi ktoś rozwiązać problem, a pchać się z naprawami dalej będę i do żadnego warsztatu oddawać nie mam zamiaru. ;) Czytałem na innych forach i temat nie został rozwiązany.

    Cytat:"Z zaznaczonych cytatów wnoszę, że pojęcia zielonego nie masz co robisz i ratuje Ciebie jedynie warsztat. Im bardziej będziesz pchał ręce z "naprawami" tym wyższy rachunek zapłacisz w warsztacie."

    No ale po twoim poście mogę twierdzić że tutaj pomocy od nikogo szukać nie mogę bo zanim dobiorę się do tego lub innego auta to najlepiej żebym go oddał do warsztatu niż sam go zrobił i żebym mógł napisać rozwiązanie problemu tutaj na forum. :)
  • #16
    damianisko5
    Level 15  
    Mcdavin. Możliwe, ze masz jakiekolwiek pojęcie co robisz przy aucie ALE opis to jest daleki od fachowego. Np. co to znaczy ; bezpieczniki zaczęły dziwnie chodzić, raz działały, a raz nie. słychać było takie przeskakiwanie ich!!??
    ad2. jak sprawdziłeś, że czujnik uderzeniowy jest w normie? Samochód nie pracował równo - tu przecież mowa jest o silniku !!! Wyrażaj się konkretnie - czyli silnik nie pracował równo.
    A wracając do tematu. Też mam podobny problem, opisałem go w swoich postach.
    ad2. cyt. .. "nie było ani pompy, ani rozrusznika " O czym tu mowa? Z tego co mi wiadomo, za pracę pompy paliwa nie odpowiada sterownik silnika, do którego się dostałeś w celu wyczyszczenia styków pin. To samo dotyczy rozrusznika. Inny układ elektryczny nim steruje.
    To tyle w tym wejściu.
    ps. jak na razie obrotomierz w aucie teścia mk6 1,3 benz pracuje poprawnie.
  • #17
    McDavin
    Level 2  
    damianisko5

    Jeśli chodzi o bezpieczniki tak, przeskakiwały i jeszcze dodam że mrugały kontrolki na licznikach.

    Czujnik uderzeniowy nie wyskoczył, silnik zawsze pracował równo przed tym problemem.

    Jak przekręcam kluczyk nie słychać pompy i rozrusznika, uwagę moją zwróciła szybko paląca się dioda immobilizer'a i pojawiające się na wyświetlaczu który znajduje się między licznikami paseczki, na wskaźniku przebiegu i zrobionych kilometrów pojazdu. Kluczyki sprawdzałem bo myślałem że uszkodził mi się jeden, na żadnym z kluczyków po przekręceniu nie słychać pompy ani rozrusznika, narzędzi do przeprowadzania testu immobilizer'a nie mam, ale dziwi mnie to że po pewnym czasie stania samochodu i bezradności, gdy przekręciłem ponownie kluczyk na zapłon, było słychać pompę i rozrusznik, normalnie samochód odpalił za pierwszym, stąd moja uwaga że mógł paść na akumulator (jak pisałem wyżej, mój znajomy miał podobny problem w swoim Focusie 2004 1.6 benzyna, samochód stał całą noc, po czym jak chciał go odpalić rano to nawet nie chciał jego samochód "zagadać", nie działała po przekręceniu kluczyka pompa i rozrusznik, wsadziliśmy do jego auta drugi nowy akumulator i na tym nowym akumulatorze zapalał bez problemu).

    Obrotomierz nie działał jak dodawałem mu gazu (jeszcze przed incydentem jak już w ogóle nie mogłem go odpalić).

    W internecie poszukałem coś na temat sterownika który w nim siedzi Simens sim21 i uwagę moją zwróciło opisane wady tego sterownika:
    http://www.bluestreak.co.uk/product/part/siemens_sim_21_22_24_28_210/id/1515/par/1485
    http://www.actronics.eu/en/shop/ford-fiesta-iv-en/siemens-sim-21-ford

    Wady te są identyczne jakie zauważyłem u siebie w Fieście szczególnie co mi się rzuciło pierwsze to nierówna praca silnika i samoczynne gaśnięcie silnika (jakieś 40 sekund pochodził i zgasł).
  • #19
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    McDavin wrote:
    Jeśli chodzi o bezpieczniki tak, przeskakiwały i jeszcze dodam że mrugały kontrolki na licznikach.
    Wystarczy, naprawdę wystarczy. Brak wiedzy, brak sprzętu do diagnostyki, same chęci to za mało. Dostałeś jedyną dobrą poradę, by oddać auto do warsztatu. W Twoim przypadku to jest podobnie jakbyś na forum medycznym żądał wskazówek, bo na blacie w kuchni będziesz robił przeszczep serca, wszak masz stół, noż i defibrylator zrobiony z przewodu zakończonego wtyczką sieciową... Inni robili to i ja zrobię, nie święci garnki lepią...
    Zatem w trosce o Twoje auto nalegam na oddanie Go w ręce fachowca.
  • #20
    Anonymous
    Anonymous  
  • #21
    autogaraz_galka
    Level 4  
    Witam,uszkodzone było połączenie + we wtyczce do sterownika.