Junkers Ceraclass błąd C6, wentylator czy presostat?

Witam,
wiem, że błąd C6 był omawiany już na tym forum niejednokrotnie. Niestety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, jak namierzyć czy powodem otwierania obwodu presostatu jest on sam czy za małe ciśnienie powietrza wytwarzane przez wentylator.
Oczywiście kocioł rozszczelniony działa prawidłowo, nie było żadnych zmian w układzie kominowym. Wentylator odkurzony, zwężka OK, czuć podmuch wychodzący z wentylatora. Rurki dolotowe drożne.

Objaw jest taki, że po załączeniu wentylatora mija około 20s czasem więcej za nim presostat zamknie obwód. Czasem wcale do tego nie dochodzi. Jeżeli obwód jest już zamknięty to po minucie płomień gaśnie, wygląda na to, że presostat rozłączył obwód. Następnie jest ponowna próba odpalenia i pojawia się C6.

Czy można w jakiś sposób "namierzyć" czy to wentylator słabo dmucha czy presostat nie utrzymuje zamkniętego obwodu?
Dodam, że presostat był wymieniany rok temu.


Będę wdzięczny za sugestie.

ostaszm wrote:

nie było żadnych zmian w układzie kominowym.

No właśnie. Proszę wymienić uszczelki. Spaliny przedostają się do kanału powietrznego i są zasysane z powrotem do kotła. Sprawdza się to analizatorem spalin.

Dziękuję za sugestię.
Pozwolę sobie jednak dopytać.


Jak najbardziej zgadzam się, że gdyby w zasysanym powietrzu były spaliny to mieszanka gazu i powietrza byłaby niewłaściwa i kocioł mógłby się wyłączać. Wydaje mi się jednak, że wtedy nie byłoby to C6 tylko np. EA albo F7 mówiące o braku płomienia. Wtedy powodem zablokowania kotła byłby brak płomienia a nie rozpięcie obwodu presostatu.

Jaki negatywny wpływ na zamknięcie obwodu przez presostat miałoby mieć rozszczelnienie pomiędzy kanałem dolotowym powietrza a wylotowym spalin? presostat porównuje ciśnienie. Wydaje mi się, że takie rozszczelnienie spowodowałoby sytuację w której powietrze wydmuchiwane do kanału ze spalinami ma łatwiejsze wyjście a jednocześnie wentylator ma łatwiej zasysać powietrze kanałem dolotowym. To chyba powinno ułatwić przesunięcie membrany w presostacie. Byłaby to sytuacja podobna do rozszczelnienia zamkniętej komory kotła ewentualnie odłączenia go od komina a to raczej nie ogranicza działania kotła.

Oczywiście to moje domysły. Dlatego dziękuję za radę i wezmę ją pod uwagę.