Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jakiej firmy zmywarka najlepsza?

Showbiz32 18 Sep 2017 14:04 111153 103
  • #31
    PanAGD
    Level 23  
    T.O.M.M.Y wrote:
    To jaką polecacie zmywarkę z koszem na sztućce Whirpool czy Indesit


    60 czy 45cm? Do zabudowy, czy wolnostojąca? Whirlpool i Indesit to ta sama grupa produktowa.
  • #33
    $kubi
    Level 10  
    Również poszukuję zmywarki do zabudowy 60cm. Zastanawiam się nad tym modelem: Bosch SMV 46KX00E

    Może ktoś coś doradzić w podobnej półce cenowej?
  • #34
    gaja103
    Level 2  
    Nigdy więcej Boscha ! Po zakończeniu gwarancji przestała działać , naprawa czyli wymiana płyty sterującej kosztuje od 700 - 900 zł (zależy od serwisu) a gwarancja na 3 miesiące. Dlatego lepiej kupić nową zmywarkę za kilka stów więcej i mieć gwarancję na dwa lata. Teraz zastanawiam się nad Amiką. Do tej pory wszystkie sprzęty AGD miałam z Boscha, myślę jednak że firma teraz stawia na ilość a nie na jakość.
  • #35
    PanAGD
    Level 23  
    gaja103 wrote:
    Do tej pory wszystkie sprzęty AGD miałam z Boscha, myślę jednak że firma teraz stawia na ilość a nie na jakość.

    Czyli wszystkie sprzęty Boscha się zepsuły zaraz po gwarancji?
    gaja103 wrote:
    Po zakończeniu gwarancji przestała działać , naprawa czyli wymiana płyty sterującej kosztuje od 700 - 900 zł (zależy od serwisu) a gwarancja na 3 miesiące.

    Taka usterka mogła przydarzyć się w każdej firmie, i w Amice, Electroluxie, Beko czy Miele. Moduły raczej zbyt często nie padają, ale jeśli serwis stwierdził, że tak jest, to nie ma co dyskutować.
  • #36
    gaja103
    Level 2  
    Zgadzam się z Panem. Może Bosch nie jest jeszcze najgorszy , ale jak pytam wśród znajomych którzy znają się na elektronice to słyszę, innej firmy sprzęt mogliby sprawdzić ale Boscha nie. W module od mojej zmywarki mogła zepsuć się jakaś drobna część a serwis chce wymienić cały moduł i to mnie denerwuje. Kilka lat temu zepsuła mi się pralka z Boscha , serwisant wymienił płytkę która kosztowała połowę ceny pralki. Zepsutą płytkę dałam koledze elektronikowi który za 30 zł wymienił mi jakąś drobną rzecz. Teraz szukam elektronika który by zechciał zerknąć na moduł od mojej zmywarki i słyszę że tylko nie Bosch. I to jest okropne, że nie naprawia się już sprzętu AGD tylko wymienia.
  • #37
    PanAGD
    Level 23  
    gaja103 wrote:
    Teraz szukam elektronika który by zechciał zerknąć na moduł od mojej zmywarki i słyszę że tylko nie Bosch.

    Problem polega na tym, że Boscha jest najwięcej na rynku. W związku z tym i usterek tej firmy będzie więcej, a że moduły są różne, to później elektronicy psioczą. Nie jest fanem Boscha, tylko demonizowanie firmy nie zawsze jest słuszne.
    Jako, że sam prowadzę serwis AGD, to muszę przyznać, że moduły to raczej rzadkie awarie. Klienci przy zgłaszaniu awarii zazwyczaj mówią, że padł moduł, a na miejscu okazuje się, że jednak nie.
  • #38
    mrice
    Moderator of Home appliances
    Fakt jest jeden, elektronika z rodziny BSH jest mało problematyczna.

    gaja103 wrote:
    Teraz szukam elektronika który by zechciał zerknąć na moduł od mojej zmywarki i słyszę że tylko nie Bosch.


    To szukaj dalej, dobry elektronik podejmie sie pracy, możesz odszukać na forum, mamy kolegę który sie specjalizuje w naprawie elektroniki.
  • #39
    stawnasto
    Level 19  
    Ja miałem Whirlpool wąską i zawsze naczynie były niedomyte, sprzedałem po 2 miesiącach :D myje ręcznie :D
  • #40
    mpire
    Level 7  
    Mi wybór zmywarki nieco zajął. Koniec końców zdecydowałem się na wybór modelu CDIM3T623PR firmy Candy. Jest pojemna, można nią sterować zdalnie i przy tym strasznie cicha. Kosztowała niewiele, a spisuje się super.
  • #41
    Artipb
    Level 10  
    Kolejny antyfan Boscha.Zmywarka za prawie 3 kzł,5 lat użytkowania 1x dziennie.3 komplet napinaczy zawiasów (ponad 100 zł + serwis), w 3 roku padnięta pompogrzałka zintegrowana (600 zł ponad z naprawą), teraz padło chyba uszczelnienie, bo mamy błąd E15 i ciągłą pracę pompki.Mam nadzieję, że po tym,jak harowała pół nocy na sucho, nie padła przy okazji pompka.
    Teraz chyba jeszcze naprawię, ale nigdy więcej sprzętu spod znaku BSH.
  • #42
    Showbiz32
    Level 6  
    Kupiłem właśnie siemensa, i gwarancje przedłużyłem na 5 lat :) Więc 5 lat spokoju, później niech się psuje, kupi się nową ;)
  • #43
    vodiczka
    Level 43  
    Showbiz32 wrote:
    Więc 5 lat spokoju, później niech się psuje
    Czy ja wiem? Jeżeli przez pięć lat nie padnie to niepotrzebnie doubezpieczyłeś, jeżeli padnie to musisz zgłosić, serwis musi przyjechać, uznać że usterka jest objęta przedłużoną gwarancją, naprawić. Jeżeli nie uzna to zacznie się przepychanka... Spokój nieco iluzoryczny :)
  • #44
    Showbiz32
    Level 6  
    Ciekawe jak siemens wygląda na tle boscha? pewnie to to samo, tylko logo inne :)
  • #45
    Artipb
    Level 10  
    [quote="Showbiz32"]Kupiłem właśnie siemensa, i gwarancje przedłużyłem na 5 lat :) Więc 5 lat spokoju, później niech się psuje, kupi się nową ;)[/qubote]

    Ja bym się sprzeczał.Jeśli stać Cię np na wyrzucenie sprzętu za 2-3kz po pięciu latach, to szkoda kasy na ubezpieczenie,którym jest tak naprawdę rozszerzona gwarancja.Lista wyłączeń odpowiedzialności gwarantuje pomoc tak naprawdę tylko wtedy, gdy sprzęt z własnej woli wyleci w kosmos.

    Na moim przykładzie-wadliwe fabrycznie napinacze zawiasów się nie załapią, jako uszkodzenie mechaniczne,a pękną wcześniej czy później-w układzie sprężyna-sznurek-plastik połączenie sznurka z plastikiem pęknąć musi.
    Pompa zintegrowana z grzałką-może się uda, ale pada po zakończeniu gwarancji podstawowej, co do rozszerzonej-poczytaj listę wyłączeń,grzałka się nie łapie, jeśli jest zbyt twarda woda, cokolwiek to znaczy.Załapałoby się uszczelnienie misy pompy, ale padło dziwnym trafem w 5 roku i 3 miesiącu.

    Z poprzedniego mieszkania została pralka Hotpoint-Ariston, każdy odradzał, że mieszaniec, że firma bez renomy, że lepiej kupić niemieckie.
    Pralka pierze bezawaryjnie 11 rok we wszystkich możliwych programach,w tym dwójka małych dzieci po drodze i brudy dziecięce.
    Sprzęt niemiecki rzuca robotę średnio raz do roku...

    Siemens to dokładnie to samo w każdym calu, może znikome różnice w designie, jak się postawi koło siebie 2 bliźniacze modele, to można grać w grę ZNAJDŹ RÓŻNICĘ.Siemens droższy od Boscha o 100-300 zł w zależności od modelu.
  • #46
    Showbiz32
    Level 6  
    Siemens kosztował 1600zł w promocji. Normalna cena w euro rtv agd 1900zł :) Z ta wymiana po 5 latach to żartowałem, wiadomo że ma służyć jak najdłużej :) i oby tak było, dlatego wybrałem Niemca :/

    Dodano po 1 [minuty]:

    A i cieszy oko napis Made in Germany, a nie jakiś inny kraj :)
  • #47
    mrice
    Moderator of Home appliances
    Showbiz32 wrote:
    Ciekawe jak siemens wygląda na tle boscha?

    Jeden pies, tylko różne nadruki.

    Showbiz32 wrote:
    A i cieszy oko napis Made in Germany, a nie jakiś inny kraj :)

    I tylko tyle ten napis wnosi, że może oko cieszyć. To tylko montownia, a części produkowane na całym świecie.
  • #48
    Showbiz32
    Level 6  
    Z tego co wiem, to pralki bosch produkowane po rożnych krajach, nawet i w Rosji :) mam praleczkę boscha, nawet nie wiem skąd (nie pamiętam) ale na pewno nie made in germany :)
  • #49
    mrice
    Moderator of Home appliances
    Bosch ma montownię nawet w chinach, swojego czasu składali tam swój flagowy model, Logiixx, tyle tylko, że fakt gdzie jest montownia, jest totalnie nieistotny dla jakości sprzętu.
  • #50
    PanAGD
    Level 23  
    Artipb wrote:
    3 komplet napinaczy zawiasów (ponad 100 zł + serwis)

    Niestety zdarza się, że linki strzelą. Na pocieszenie - jest to niezależnie od firmy. Zdarza się to i w Boschach, i w Amicach, Electroluxach etc.
    Artipb wrote:
    w 3 roku padnięta pompogrzałka zintegrowana (600 zł ponad z naprawą)

    I tutaj Bosch trochę strzelił sobie w kolano. Co prawda można już dzisiaj kupić ten element za niecałe 200zł. Ale jeśli wydaje się 2k-3k na zmywarkę, to lepiej jakby ten element wytrzymał dłuższy czas.
    Artipb wrote:
    teraz padło chyba uszczelnienie, bo mamy błąd E15

    Gdzieś jest wyciek, dlatego działa aquastop i pompa wypuszczająca wodę. Trzeba sprawdzić skąd cieknie. Może to być jakaś drobnostka.
  • #51
    Showbiz32
    Level 6  
    PanAGD wrote:

    I tutaj Bosch trochę strzelił sobie w kolano. Co prawda można już dzisiaj kupić ten element za niecałe 200zł. Ale jeśli wydaje się 2k-3k na zmywarkę, to lepiej jakby ten element wytrzymał dłuższy czas.

    Czemu 2-3k? przecież zmywarkę można kupić taniej, ja dałem za siemensa 1600, ale był w promocji :) teraz kosztuje normalnie 1900. Co to za zmywarki za prawie 3k? co one takiego mają?
  • #52
    PanAGD
    Level 23  
    Showbiz32 wrote:
    Czemu 2-3k? przecież zmywarkę można kupić taniej, ja dałem za siemensa 1600, ale był w promocji teraz kosztuje normalnie 1900. Co to za zmywarki za prawie 3k? co one takiego mają?

    Oczywiście, że można kupić taniej zmywarkę niż za 2-3k. Chodzi oto, że sprzęt za ok. 3000zł, to już powinien być sprzęt wyższej klasy, czyli wytrzymalszy.
  • #53
    kris8888
    Level 38  
    PanAGD wrote:
    Chodzi oto, że sprzęt za ok. 3000zł, to już powinien być sprzęt wyższej klasy, czyli wytrzymalszy.

    Powinien, ale tak nie jest. W przypadku BSH to są te same podzespoły, te same pompogrzałki, te same pompy spustowe, te same rozdzielacze co w tańszych modelach. Droższe modele róznia się ilością programów, bajerami typu suszenie Zeolith, designem np. obudowa ze stali szlachetnej. Ale trwałość jest taka sama.
    Nie to że krytykuję zmywarki BSH bo moim zdaniem o ile w przypadku pralek, lodówek, suszarek to jeszcze mozna coś kombinować i szukać wśród innych firm to w przypadku zmywarek tylko BSH sie liczy. Nawet jeśli ostatnimi laty też pogorszyła się ich jakość to jednak nadal są liderem w tej branży.
    Showbiz32 wrote:
    Siemens kosztował 1600zł w promocji.
    A i cieszy oko napis Made in Germany, a nie jakiś inny kraj :)

    Co z tego, może i składany na taśmie w Niemczech ale przez tureckie rączki, albo jeszcze inną nację. :D
  • #54
    misiek1111
    Level 32  
    A wystarczyłby pozew zbiorowy na styl amerykański. Sąd stwierdza, że pompogrzałki są wadliwe, a producent musi przeprowadzić akcję naprawczą we wszystkich jego produktach.
  • #55
    Artipb
    Level 10  
    Historia mojej zmywarki (jak się komuś chce czytać)

    W 2013 roku kupiłem zmywarkę oraz lodówkę do nowo wybudowanego domu. O ile lodówka nie sprawia póki co problemów, o tyle zmywarka powoduje, że kupując cokolwiek w przyszłości do domu, auta lub ogrodu, będę unikał jak ognia produktów zarówno Boscha, jak i Siemensa.Zmywarka o symbolu SMV69N20EU/73, zakupiona w czerwcu 2013 r. przetrwała jako tako okres gwarancji. Jest to sprzęt ze średnio - wyższej półki cenowej na tle konkurencji, kupiony ówcześnie za coś około 2700 zł. Można więc oczekiwać, że przynajmniej 4-5 lat popracuje bezawaryjnie. Nic bardziej mylnego.Pomijając fakt, że pomimo eksperymentów z różnymi środkami czyszczącymi, ustawieniami i sposobem układania naczyń, zmywarka nie radzi sobie najlepiej zwłaszcza z garnkami np. po rosole (osad z białka i szumowin po gotowaniu), w ciągu minionych trzech lat po gwarancji sprzęt zaliczył właśnie 4 usterkę,w tym dwie wykluczające pracę, a dwie powodujące duże niebezpieczeństwo obrażeń ciała u dzieci lub osób starszych.

    W tym okresie, tuż po gwarancji, zepsuła się grzałka ciepłej wody (niestety zintegrowana z pompą - wydatek z naprawą ponad 700 zł), dwukrotnie pękły też plastikowe uchwyty łączące sznureczek zawiasów ze sprężyną - część tak kiepsko zaprojektowana i wykonana, że po prostu musi się zepsuć, a opadające znienacka i raptownie po otwarciu drzwi, mogą powodować spore zagrożenie dla dzieci czy osób starszych - koszt - 2x 200 zł z naprawą.

    Aktualnie pojawił się sławetny błąd E-15, a więc najprawdopodobniej cieknąca komora zmywarki, który znowu wyeliminował sprzęt całkowicie z użytku. Pompa wody, która pracowała na sucho nieprzerwanie przez pół nocy aż do rana, być może nie uległa uszkodzeniu,ale tu z kolei obawiam się, że na dłuższą metę w przypadku nieobecności domowników mogłaby spowodować zagrożenie pożarem. Szykuję się więc po raz kolejny na co najmniej 400 zł wydatku, tuż przed świętami. Pomijając koszty naprawy, zastanawiam się, czy kolejnych świąt jako szczęśliwy inaczej posiadacz sprzętu AGD produkcji BSH, nie spędzę myjąc ręcznie talerze po rodzinie i gościach. Jeśli zepsuła się dodatkowo pompa - i koszty przekroczą kwotę 500 - 600 zł, to najprawdopodobniej wywiozę ten bubel od razu na wysypisko, choć wydaje się to nieco absurdalne w przypadku pięcioletniego sprzętu. Całkowicie na marginesie zwrócę na fakt, że ani razu nie korzystałem z serwisu firmowego - nie dlatego, żebym nie chciał, tym bardziej że cennik nie odbiega zbytnio od zakładów niezależnych - ale w przypadku awarii pompy telefonicznie wstępnie przyobiecano mi wizytę kontrolną najwcześniej za dwa tygodnie, podczas gdy niezależni serwisanci docierają w ciągu maksymalnie trzech dni.

    Zmywarka pracuje w domu - myje raz dziennie, w święta dwa razy, przestrzegam wszystkich zaleceń instrukcji obsługi. Nikt po niej nie skacze, jest regularnie czyszczona. Usterki, o których piszę, bardzo często pojawiają się na forach typu elektroda, co dobitnie świadczy, że mój przypadek nie jest odosobniony, a usterki mają charakter celowego postarzania produktu, ewentualnie wynikają z bezmyślności konstruktorów i całkowitego braku szacunku i dbałości o klienta jeśli chodzi o jakość sprzętu. Być może to postarzanie odniesie skutek - ale efekty nie będą pozytywne dla BSH, bo jak wspomniałem na wstępie, jeśli za tydzień, miesiąc czy rok, udam się po nową zmywarkę ( lub cokolwiek innego, co zepsuje się w domu,w aucie, ogrodzie), na pewno nie będzie to nosiło loga marki należącego do koncernu BSH.




    A teraz krótko w temacie:
    Linki zawiasów nie pękają, sprężyny też nie.Ale całość jest połączona plastikiem, który pęknąć musi - jakby linkę zawiązać na sprężynie (gdyby miała jakiś uchwyt na końcu) - to połączenie byłoby lepsze,niż to co jest.
    Pompa - skoro zrobili nawet zestaw naprawczy, to zdają sobie sprawę, że coś jest na rzeczy. Do pompy dochodzi serwis za ok. 100 zł plus oczekiwanie na przesyłkę części - bo z uwagi na koszt niezależni serwisanci nie trzymają jej w torbie,
    Przeciekanie - może być bzdura, może być wielokrotnie spotykany problem ze zwichrowanym połączeniem osprzętu z komorą - można wplatać linki elektryczne, można silkonować - tylko czy takie druciarstwo trzeba robić w sprzęcie za prawie 3 kzł?

    Dodatkowo każdorazowo trzeba sprzęt wydrzeć z zabudowy, włożyć z powrotem ( u mnie za chwilę wyrobią się dziury na wkręty w płycie mebli), zdezorganizować życie na umawiania się z serwisem i kilka dni myć ręcznie naczynia w kuchni nieprzystosowanej do tego (jednokomorowy zlewozmywak i brak szafki z ociekaczem, bo po co?)

    Kolejnym razem kupię coś za 1200 - 1500 zł z dowolnej innej firmy - problemem rdzy się nie przejmuję, bo w 5 lat nie zdąży pordzewieć na tyle, żeby było to problemem. A skoro BSH się krzaczy i BEKO za 1300 się psuje, kupię to drugie - różnica w cenie zostanie na naprawy.

    W czasie kiedy kupowałem, te 2700 to nie były aż takie bajery - 5 programów temperaturowych zamiast trzech z tego co pamiętam i trzecia szuflada na sztućce, którą nie wszyscy mieli - i jakieś 500 - 700 zł dopłaty za logo Boscha.
  • #56
    kris8888
    Level 38  
    Musiałeś trafić na wyjątkowo felerny egzemplarz. Ja też mam Siemensa kupionego w marcu 2013 roku. Też z nieco wyższej półki cenowej, z szufladą na sztućce i suszeniem Zeolith, dość intensywnie użytkowany, przynajmniej raz dziennie i odpukać na razie nie mam problemów. Jedyną usterką był wymieniony na gwarancji hałasujący wentylator suszenia Zeolith, prawdopodbnie miał źle wyważony wirnik.
    To co pisałem wczesniej, pompogrzałka i inne komponenty są niestety identyczne jak w tańszych modelach.
    Jeśli chodzi o programy to z wszystkich dostępnych używam chyba tylko dwa automatyczne (normalna temperatura i podwyższona), reszty mogłoby praktycznie nie być i nie ma sensu kupowac modeli z dużą liczbą programów. Nigdy jeszcze nie użyłem programu z połową wsadu. Nigdy nie płuczę talerzy, garnków czy sztućców przez zmywaniem, tylko zgarniam resztki. Płukanie to tylko niepotrzebne marnowanie wody. Może tylko raz użyłem markowych tabletek typu Calgon, ale byłem z nich niezadowolony. Używam różnych, tanich niemarkowych, dostępnych w dużej sieci hipermarkertów, tyle że produkowanych w Niemczech. Niestety one szybko znikają (czasami już się nie pojawiają ponownie na półkach), bo są tanie i dobre. Nie będę podawał przykładowej nazwy, żeby nie robić reklamy. Zawsze też używam nabłyszczacza i soli. Nigdy nie miałem problemów z niedomytymi talerzami czy garnkami, no chyba że skusiłem się właśnie na najtańsze tabletki Calgon z promocji.
    Używam programów automatycznych bo najlepiej sobie radzą z myciem.
    Moim zdaniem warto zrobić test, rozpuścić na próbę tabletkę w jakimś naczyniu i sprawdzić czy na dnie zostaje sporo nierozpuszczonego osadu. Jeśli tak to unikać takich tabletek, bo przyczyniają się do szybszego zużywania się łożysk ślizgowych w pompogrzałce zmywarek Bosch/Siemens.
  • #57
    Artipb
    Level 10  
    Jeśli chodzi o przydatne programy, to w zasadzie są przypadki, że używam wszystkich.Od garnków 70st, przez auto 40-60 do Eco 50, turbo speed podczas rodzinnych imprez,w sumie najrzadziej-może 2-3x w historii szkło 40.Z przycisków funkcyjnych-opóźniony start, mocniejsze mycie w dolnym koszu i krótszy czas.Dodatkowe suszenie i sterylizacja mogłyby nie istnieć.
    Z detergentów najlepiej sprawdza się osobny proszek do mycia i osobno sól i nabłyszczacz - z tabletkami obojętnie jakimi i ich rozpuszczaniem jest raz lepiej, raz gorzej - z proszkiem zawsze porównywalne efekty. Naczynia opróżniam widelcem z resztek, chyba że te resztki to tłusty i lepki sos np.od mięsa, to wtedy delikatnie spłukuję zimną wodą.
    Z czym sobie zmywarka nie daje rady-taki murowany pewniak to garnek po rosole-pasek z białka i szumowin na poziomie gotującego płynu jest nie do pokonania,zrezygnowałem i przemywam ten obszar naczynia gąbką przed włożeniem oraz garnek/patelenka po jajecznicy - trzeba umyć dno, bo zmywarka nigdy nie dała rady.
    W dłuższym okresie czasu, mimo różnych ustawień i detergentów matowi niektóre rodzaje szkła-w tym szklane pokrywki garnków oraz szkło arcoroc, zwykłe szklanki,dzbanki i flakony wychodzą bez szwanku.

    Czy to felerny egzemplarz to nie wiem.Jeśli chodzi o praktykę serwisową moją i fachowców, których kilku siłą rzeczy poznałem,w przypadku sprzętu BSH linki zawiasów i pompogrzałka to pytanie nie czy, tylko kiedy padnie.Problemy z drzwiami ciut częstsze mogą wynikać u mnie po części z tego, że zmywarkę otwieram i zamykam kilkanaście razy dziennie,sukcesywnie dokładając naczynia,zamiast np załadować ją raz,a dobrze, ale nie mam miejsca na zbieractwo do wieczora.Z drugiej strony jak pisałem ta konstrukcja nie ma szans na bezawaryjną pracę.BTW dzisiejszy serwisant (przy którym zmywarka cudownie ożyła,w tacce było trochę wody, ale po włączeniu nigdzie nie było widać nawet ślimaczenia nie mówiąc o wycieku, póki co chodzi, serwisant kazał obserwować czy problem się powtórzy), pokazał mi podróbkę napinaczy,w których jeden z elementów plastikowych zastąpiono metalowym haczykiem i został już tylko jeden plastikowy element łączący jako końcówka linki - jak obecne strzelą, zamienię oryginały na coś takiego.
  • #58
    marcin1907r
    Level 2  
    Witam. Jestem tu nowy ale forum przeglądam od dawna. A więc wracając do dyskusji. Posiadam zmywarke Bosch logixx model s9et1b. Zmywarka jest z 2007r i jako roczna została osobiście przywieziona przeze mnie z Niemiec. Od tamtej pory pracuje jakieś 6 razy w tygodniu. Poza wymianą zasobnika detergentów która była spowodowana niezamykajaca się klapką jeszcze nic nie było naprawianie. Jeśli chodzi o eksploatację to standardowo sól z Lidla jakiś nabłyszczacz i tabletki finisz Al in 1.Kilka razy przypchała się pompa ale to nasza wina. I co mogę powiedzieć jeszcze to że wiele szczególuw różni ja od modeli sprzedawanych wtedy w Polsce. Więc jednak jest to prawdą że producenci na różne rynki produkja trochę inaczej z przewagą lepszej jakości na rynki zachodnie.
  • #59
    pezet101
    Level 9  
    Ja mam Whirlpool od 20 lat - i do tej pory śmigała bez zarzutu (poza wymianą plastikowego dinksa przy zawiasie), ale od paru tygodni przerywa mycie, a od wczoraj już jest martwa.
    Zamówiony jest szpec do naprawienia, ale liczę się z zakupem nowej.
    Stąd moja wizyta na forum.
    I powiem - nie poprawiłą mojej wiedzy ani samopoczucia :)
    Jeżeli dzisiaj produkuje się już tylko mniejszy lub większy, ale badziew, to wybór jest tragiczny.

    Mam w kuchni wszystkie sprzęty Whirlpoola i jestem z nich bardzo zadowolony - ale jak mówię, kupiony 20 lat temu.
    Skłaniam się do kupienia ponownie Whirlpoola, ale czy dzisiaj jeszcze robi solidne rzeczy?
  • #60
    pezet101
    Level 9  
    Rzeczywiście, "kiedyś to byli sprzęty"...
    W mojej 20-letniej szpec wymienił jakiś element za kilkadziesiąt zł i dalej śmiga.