Witam wszystkich.
Ratunku ! Mam problem z wentylatorem chłodnicy w oplu corsie D 1,2 rocznik 2007. Rano samochód nie odpalił, okazało się że wentylator chłodnicy rozładował akumulator do 0. Auto udało mi się odpalić po kablach i od razu włączył się wentylator. Pracuje nawet po zgaszeniu samochodu i wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki i to chyba na maxa. Żeby móc jeździć odpiąłem wtyczkę od opornicy i wentylator zamilkł, ale to niestety nie rozwiązuje problemu. Próbowałem trochę sam grzebać na zimnym silniku, a mianowicie odpiąłem czujnik temperatury nad termostatem ale wentylator dalej się włącza. Nie sprawdziłem jeszcze opornicy w obudowie wentylatora ale wydaje mi się że to nie ona ponieważ gdy jest odpięty od zasilania przekaźnik i tak jest zwarty (klika przy wkładaniu i wyjmowaniu) więc coś podaje mu napięcie tylko co ? nie udało mi się odpiąć czujnika sprężarki klimatyzacji tylko on jest na tym samym kablu zasilania wentylatora, możliwe że on coś ma z tym wspólnego?
Może ktoś coś takiego przechodził ze swoim samochodem, proszę o pomoc porady pomysły co jeszcze można zrobić ....z góry dziękuję.