Witam serdecznie!
W załączniku problematyczne złącze, pomimo odtłuszczenia i dobrego dokręcenia zdarza mu się przerywać na wysokich obrotach co skutkuje dość złośliwym zachowaniem samochodu - obroty są tak jakby zapamiętane, po wbiciu na luz silnik dąży czasem do 2,500 czasem do 4000-5000 obrotów, w zależności od momentu w którym brakło styku,nie można odjąć gazu - domyślam się że silnik krokowy przepustnicy gubi kroki. Dodatkowo na oprogramowaniu diagnostycznym mechanika pojawiał się błąd sondy lambda, najczęściej nieregularny choć czasem zwarcie do masy, oraz błąd czujnika halla - stały brak sygnału.
Diagnoza usterki polegała na poruszaniu przez mechanika tym złączem na włączonym zapłonie, wynik - nieregularne ruchy serwa przepustnicy, skorelowane z naszym macaniem złącza. Po rozpięciu - złącze zalane czymś brązowym i tłustym, raczej olejem niż preparatem do styków. Po przeczyszczeniu preparatem - działa pięknie, zapłacone, jadę do domu.. Powrót usterki. Rozpięcie->zapiecie pomogło, jednak na pewno nie na długo.
Czy jest możliwość by gdzieś taką złączkę kupić? Ewentualnie by jakoś skutecznie zregenerować? Często jeżdżę w trasy ale w tym stanie trochę boję się o życie swoje, innych i silnika, już dwukrotnie musiałem grzebać przy nim na środku autostrady przez ten problem.
Pozdrawiam,
Michał

W załączniku problematyczne złącze, pomimo odtłuszczenia i dobrego dokręcenia zdarza mu się przerywać na wysokich obrotach co skutkuje dość złośliwym zachowaniem samochodu - obroty są tak jakby zapamiętane, po wbiciu na luz silnik dąży czasem do 2,500 czasem do 4000-5000 obrotów, w zależności od momentu w którym brakło styku,nie można odjąć gazu - domyślam się że silnik krokowy przepustnicy gubi kroki. Dodatkowo na oprogramowaniu diagnostycznym mechanika pojawiał się błąd sondy lambda, najczęściej nieregularny choć czasem zwarcie do masy, oraz błąd czujnika halla - stały brak sygnału.
Diagnoza usterki polegała na poruszaniu przez mechanika tym złączem na włączonym zapłonie, wynik - nieregularne ruchy serwa przepustnicy, skorelowane z naszym macaniem złącza. Po rozpięciu - złącze zalane czymś brązowym i tłustym, raczej olejem niż preparatem do styków. Po przeczyszczeniu preparatem - działa pięknie, zapłacone, jadę do domu.. Powrót usterki. Rozpięcie->zapiecie pomogło, jednak na pewno nie na długo.
Czy jest możliwość by gdzieś taką złączkę kupić? Ewentualnie by jakoś skutecznie zregenerować? Często jeżdżę w trasy ale w tym stanie trochę boję się o życie swoje, innych i silnika, już dwukrotnie musiałem grzebać przy nim na środku autostrady przez ten problem.
Pozdrawiam,
Michał
