Witam
Zakładam nowy temat ponieważ po przejrzeniu kilkudziesięciu na różnych forach nie mogę znaleźć właściwego dla mnie.
Otóż, posiadam od niedawna Skodę Octavie II z 2010r. 1.9 TDI, w jednym z podstawowych wyposażeń (szyby elekt. przód, klima manualna, centralny zamek...i w zasadzie tyle).
Do auta dostałem dwa komplety kluczyków, zwykłych, prostych, bez przycisków (dwa różne, widać że jeden dorabiany) oraz dwa breloczki do zamka centralnego/alarmu (też oba różne).
I teraz tak...
Jeden z breloków nie działa (miał padniętą baterię, takiego dostałem, baterie zmieniłem, dioda mruga, ale nic się nie dzieje)
Drugi działa, ale jest w opłakanym stanie i lada dzień się rozpadnie.
Chciałbym najchętniej zmienić oba i zakodować nowe ale....i tu Was proszę o pomoc.
1) Kiedy zamykam działającym pilotem auto, auto się zamyka + uzbraja się alarm
2) Kiedy chce otworzyć auto mechanicznie, kluczem w drzwiach, całe auto się otwiera, ale zaczyna wyć alarm, czyli otwarcie kluczykiem nie wyłącza alarmu.
3) Kiedy auto zamykam kluczem alarm się nie uzbraja więc jak też kluczem otworzę, nie wyje.
Czy to jest normalne działanie całego zamka centralnego i alarmu? Mianowicie, że pilot uruchamia zarówno alarm jak i centralny zamek, a kluczyk tylko centralny zamek?
Niestety już raz zdarzyło się, że żona zamknęla auto pilotem i pojechała do pracy, a ja później otworzyłem auto drugim kluczykiem i miałem niemiłą, wyjącą ponad 2 godziny niespodziankę.;-/
Ktoś mi podpowiedział, że mam nieoryginalną centralkę zdalnego sterowania, więc zacząłem jej szukać, aby poznać markę i poszukać procedury kodowania kluczyków.
Niestety przy lewym progu jej nie ma, pod kierownicą też nie, po lewej bliżej drzwi kierowcy (tam gdzie bezpieczniki) też jej nie ma.
Liczyłem na to, że klikając pilotem nasłucham cykający przekaźnik (bo zazwyczaj jakiś tam cyka kiedy zamek czy centralka chce zadziałać) ale właśnie tu kolejny problem - przy wciskaniu przycisków otwórz lub zamknij na breloku słychać delikatne piskliwe piknięcia ze środka kolumny kierowniczej, gdzieś w samym sercu gdzie manetki wchodzą. I tylko to. Żadnych przekaźników nie słychać nigdzie. Czy możliwe ze tam w kolumnie siedzi centralka? Chyba nie?
Czy macie jakiś pomysł jak ustalić czy na pewno mam nieoryginalną centralkę? Lub gdzie ona może być? Bez tego pewnie nie ruszę z tematem kodowania dalej?
Zakładam nowy temat ponieważ po przejrzeniu kilkudziesięciu na różnych forach nie mogę znaleźć właściwego dla mnie.
Otóż, posiadam od niedawna Skodę Octavie II z 2010r. 1.9 TDI, w jednym z podstawowych wyposażeń (szyby elekt. przód, klima manualna, centralny zamek...i w zasadzie tyle).
Do auta dostałem dwa komplety kluczyków, zwykłych, prostych, bez przycisków (dwa różne, widać że jeden dorabiany) oraz dwa breloczki do zamka centralnego/alarmu (też oba różne).
I teraz tak...
Jeden z breloków nie działa (miał padniętą baterię, takiego dostałem, baterie zmieniłem, dioda mruga, ale nic się nie dzieje)
Drugi działa, ale jest w opłakanym stanie i lada dzień się rozpadnie.
Chciałbym najchętniej zmienić oba i zakodować nowe ale....i tu Was proszę o pomoc.
1) Kiedy zamykam działającym pilotem auto, auto się zamyka + uzbraja się alarm
2) Kiedy chce otworzyć auto mechanicznie, kluczem w drzwiach, całe auto się otwiera, ale zaczyna wyć alarm, czyli otwarcie kluczykiem nie wyłącza alarmu.
3) Kiedy auto zamykam kluczem alarm się nie uzbraja więc jak też kluczem otworzę, nie wyje.
Czy to jest normalne działanie całego zamka centralnego i alarmu? Mianowicie, że pilot uruchamia zarówno alarm jak i centralny zamek, a kluczyk tylko centralny zamek?
Niestety już raz zdarzyło się, że żona zamknęla auto pilotem i pojechała do pracy, a ja później otworzyłem auto drugim kluczykiem i miałem niemiłą, wyjącą ponad 2 godziny niespodziankę.;-/
Ktoś mi podpowiedział, że mam nieoryginalną centralkę zdalnego sterowania, więc zacząłem jej szukać, aby poznać markę i poszukać procedury kodowania kluczyków.
Niestety przy lewym progu jej nie ma, pod kierownicą też nie, po lewej bliżej drzwi kierowcy (tam gdzie bezpieczniki) też jej nie ma.
Liczyłem na to, że klikając pilotem nasłucham cykający przekaźnik (bo zazwyczaj jakiś tam cyka kiedy zamek czy centralka chce zadziałać) ale właśnie tu kolejny problem - przy wciskaniu przycisków otwórz lub zamknij na breloku słychać delikatne piskliwe piknięcia ze środka kolumny kierowniczej, gdzieś w samym sercu gdzie manetki wchodzą. I tylko to. Żadnych przekaźników nie słychać nigdzie. Czy możliwe ze tam w kolumnie siedzi centralka? Chyba nie?
Czy macie jakiś pomysł jak ustalić czy na pewno mam nieoryginalną centralkę? Lub gdzie ona może być? Bez tego pewnie nie ruszę z tematem kodowania dalej?