Koszt samej piły po znajomościach to 1000 zł
Z łańcuchową było by więcej problemów np smarowanie .
Po za tym trzeba by było często zmieniać i ostrzyć łańcuch .
Przy łańcuchowej prosto można ją wydłużyć wstawiając dłuższą prowadnicę. Już za 200 zł możesz kupić nową z prowadnicą z Casto na gwarancji.
Ostrzenie łańcuch to 8 zł - samodzielne jest b.proste.
A odpadają ci prace związane z jej budową. Kupujesz całą ze smarowaniem itp . Będziesz miał większą ilość czasu na pozostałe podzespoły i .... spada Ci zapotrzebowanie na moc urządzenia.
Ja bym poszedł w kierunku:
- piła łańcuchowa 40-45 cm - wąski łańcuch dobrej firmy. Moc 2kW !!!! (zależy od grubości drewna)
- siłownik napędzany silnikiem 4-6 kW (marketowe mają np. 2,2 kW)
- łupanie maksymalnie na 4 cześci.
- krótsze polana wymagają mniejszego nacisku (maks bym robił 40 cm.) A nawet pokusił się o 35cm (standard)
- krótsze polana to krótszy/szybszy skok hydrauliki
Wyjdzie ci taniej i szybciej. A i tak docelowo będziesz robił sporo przeróbek lub będziesz chciał dojść do tych 50 cm...
Po co napędzane są rolki, skoro niczego nie podają ani nie przesuną? Taki podajnik i to na dodatek z zębatymi rolkami mógłby mieć sens dla prościuteńkich kantówek, a nie bali. No chyba, że czegoś nie rozumiem?
U mnie podobna piła od 8 lat pracuje.
To istotnie uprości Ci projekt. Mniejsze siły, drgania.
Piła tarczowa teorytecznie jest tańsza w użytkowaniu (brak smarowania, mniejsze zużycie eksploatacyjne). Ale to moim daniem nie ten etap.
W sumie może i masz rację . Jutro wybieram się na giełdę poszukam jakiejś taniej używki żeby ją rozebrać i przejrzeć co i jak w niej pracuje .
Masz taką maszynę? Pochwal się zdjęciami jak możesz .
Widziałem kilka filmików z takim rozwiązaniem i działało idealnie . Moje po pierwszych próbach też się dobrze spisuje .
Panowie teraz liczę na waszą pomoc .
Podajnik już gotowy łuparka praktycznie też.
Zostało zrobić segment tnący .
I tu cały czas się zastanawiam nad piłą łańcuchówą czy piłą tarczową .
Tak jak pisałem wyżej do piły tarczowej trzeba by silnik minimum 12 kw który by napędził też pompę hydrauliczną . Zalecacie mi 15kw i martwię się czy kable się nie zaswiecą w ścianach.
Do piły łańcuchowej wystarczył by silnik 3 kw wysoko obrotowy ale trzeba by było zrobić przełożenie tak żeby uzyskać okolo 13 000 obr/min .
Do tego doszedł by silnik 7,5 kw do pompy hydraulicznej. Widziałem podobną konstrukcję z silnikami 5.5 kw i dawała sobie radę bez problemu tak że myślę że 7,5 kw by starczył.
Do piły łańcuchowej wystarczył by silnik 3 kw wysoko obrotowy ale trzeba by było zrobić przełożenie tak żeby uzyskać okolo 13 000 obr/min .
Ja ponowie propozycję aby z tego skorzystać. Nowa piła w markecie 1,6kW to nawet 150 zł kosztuje. Gotowa ze smarowaniem. Oczywiście wskazana 2kW tym bardziej jak interesuje Cię długa prowadnica.
200 zł to przy Twoich pozostałych kosztach pikuś. Więcej prądu przepalisz w całej maszynie niż ona jest warta.
I tu cały czas się zastanawiam nad piłą łańcuchówą czy piłą tarczową .
Taka mała uwaga, która mi się nasuwa. Gdzieś padło hasło piła tarczowa o średnicy 1 m. Pomyśl jaką to cholerstwo będzie miało bezwładność i ile będzie trwał rozruch. Chyba że przewidujesz pracę cały czas (licznik cyka ).
Tu też przewaga łańcuchowej - startuje praktycznie natychmiast i pracuje tylko w razie potrzeby.
Co do piły jej wielkość też mnie trochę przeraża ale musi mieć taką średnicę aby przeciąć kłode średnicy 40 cm. Co do rozruchu to na pewno użył bym softstartu. Maszyna nie była by włączana na 5 min tylko podejrzewam 1-2 godziny.
Z piłą jest ten plus że powinna oblecieć jeden sezon bez jakiejkolwiek ingerencji typu ostrzenie czy wymiana. I odpada zabawa że smarowaniem .
A łańcuch trzeba by dwa razy dziennie ostrzyć i pewnie co tydzień nowy kupować.
Przekopałem parę stron i najmocniejszą piłę elektryczną jaką znalazłem to jakaś chińska podruba marki boxer która ma rzekomo 3380 wat .
ktoś może miał styczność z tą maszyną bo zastanawiam się nad wyprubowaniem jej.
A łańcuch trzeba by dwa razy dziennie ostrzyć i pewnie co tydzień nowy kupować.
Często używam piły elektrycznej o mocy 1,6kw (ale z prowadnicą 35 cm). Od chyba 9 lat (ok 100 kubików drewna przerobiła). Nie chce się zepsuć. Używana przez kilka osób - czasami niewprawionych.
Moim zdaniem wystarczy 2kW - ale z dobrą prowadnicą 50cm. Warunek - nie naciskać (nie dławić jej zbyt mocno). Pozwolić jej na lekka pracę - to i sporo pożyje. Uruchamiać tylko na czas cięcia.
Jeśli użyjesz wąskiego łańcucha (aby miał miej do pracy) np. 91vxl z Oregonu - to raczej długo ci pochodzi. Koszt łańcucha ok 50 zł.
Uprości Ci to znacznie konstrukcje maszyny moim zdaniem. Ale potwierdzam że przy sporej ilości drewna tarczowa będzie bardziej ekonomiczna - ale konstrukcyjnie trudniejsza.
Na tej maszynie wyłapiesz błędy i dopiero potem zbudujesz moim zdaniem lepszą z tarczówką. 2 godziny dziennie to nie robota dla maszyny,
Chodziło mi bardziej o 2 godziny i przerwa 30 min później znowu 2 godz itd itd
Co tych elektrycznych to jakie są najdłuższe prowadnice ? Bo jak narazie znalazłem same 40 cm .
Przydała by się taka na 45 - 50 cm a nie mogę jej nigdzie znaleźć.
A skąd jak gość chce ciąć 40cm to prowanica musi mieć 50cm a z taką prowadnicą to husqwarna 560xp ma co robić a ma 4,8KM więc 2,2kW można między bajki na wąskim łańcuchu ciąć .
Dziś podjąłem decyzję. Kupię narazie tego chińczyka. Zobaczymy co ona pokaże.
Byłem dziś z ciekawości w salonie stihla i największą jaką mają to 2.5 kw na łańcuchu takim jak do spalinowych. Można do niej spokojnie zakładać prowadnice 50 cm.
Czy ktoś wie jak nazywa się profesjonalnie to złącze hydrauliczne
Witam po chwilowej nieobecności.
Łuparka już prawie skończona zostało jescze zrobić hydraulike i bedą pierwsze próby łupania.
Na zdj mam rozrysowany schemat podłączeń hydraulicznych i prosił bym o sprawdzenie okiem ekspertów.
Przepraszam za brak profesjonalnych oznaczeń.
Co do rozdzielacza to mam w planie użyć " rozdzielacz hydrauliczny 2 sekcyjny sterowany cewkami 24v "
Jest to rozdzielacz 3 położeniowy . Na allegro nie ma jego schematu ale jest taki opis:
Pozycja 1 neutralna (dopływ prądu odcięty) tłoczysko cylindra stoi - olej idzie na przelew.
Pozycja 2 robocza (dopływ prądu tylko do cewki pierwszej) tłoczysko cylindra wysuwa się.
Pozycja 3 robocza (dopływ prądu tylko do cewki drugiej) tłoczysko cylindra chowa się.
Myślę ze będzie pasował ...
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.
Witam . Projekt za niedługo będzie gotowy. Łuparka i podajnik są już gotowe .
Ostatnio była pierwsza próba cięcia klocka i wszystko wyszło super .
Niestety plan z piłą z Castoramy nie wypalił
Zastosowałem napęd z silnika i prowadnice 63cm .
Do zrobienia zostało parę osłon i docisk klocka .
Za niedługo dodam filmik z pracy łuparki.
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.
Kupiłem na próbę najmocniejszą piłę jaką znalazłem. Moc silnika to rzekomo 3380 w w co raczej nie wierzę. Nie wypalił i z dwóch powodów. Za krótka prowadnica i zbyt długi czas cięcia (20s średnica pnia 30 cm). Co do łańcucha to był chyba 325.
Na aktualnej prowadnicy czas cięcia tego samego pnia wynosi nie całe 10 s a samą prowadnice kupiłem w serwisie Stihla.
Maszyna śmiga;)
Aktualnie nie mam filmikow na telefonie ale powiem wujowi żeby cos nagrał Ogolnie wszystko dziala tak jak powinno. Silnik 11 kW w zupełności wystarcza. Zostala przerobione jescze oś napedzająca łańcuch ponieważ w starej łożyska sie zaczęły rozlatywać. W przyszłości planuje jescze poprawic mocowanie noża ponieważ czasami sie przesuwa.
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.