Witam,
ostatnio robiłem porządek z instalacją elektryczną w ciągniku mojego taty, bo co dwa lata kupował akumulatory, a okazało się, że nie było ładowania
Dzięki forum dowiedziałem się wszystkiego i naprawiłem ładowanie, a dodatkowo uporządkowałem kable.
Przyczyn nieładowania było wiele, w tym słaby naciąg porwanego w dodatku paska klinowego. Naprawa powyższa jednak przyniosła kolejną ciekawostkę.
Czy sprężarka powietrza w tym ciągniku w ogóle jest używana przez sam ciągnik w układzie hamulcowym (bez przyczepy) ?
Najważniejsza sprawa to jednak taka, że przewód wychodzący powietrza ze sprężarki jest bardzo gorący, nie da się dotknąć, natomiast przewód łączący głowicę silnika ze sprężarką na gumowym łączniku (przewód olejowy ?) jest zimny.
Sama sprężarka też robi się bardzo gorąca, ale to po jakimś czasie, przewód powietrza natomiast bardzo szybko.
Zastanawiam się, czy tak powinno być i czy tam jest w ogóle smarowanie.
Z drugiej strony, jakby nie było smarowania to chyba sprężarka by się momentalnie zatarła. Dodatkowo powietrze jest ładowane, bo manometr wskazuje przyrost ciśnienia normalnie.
Prośba o informację, czy to jest normalne czy jednak coś trzeba by naprawić ?
Pzdr.
ostatnio robiłem porządek z instalacją elektryczną w ciągniku mojego taty, bo co dwa lata kupował akumulatory, a okazało się, że nie było ładowania

Dzięki forum dowiedziałem się wszystkiego i naprawiłem ładowanie, a dodatkowo uporządkowałem kable.
Przyczyn nieładowania było wiele, w tym słaby naciąg porwanego w dodatku paska klinowego. Naprawa powyższa jednak przyniosła kolejną ciekawostkę.
Czy sprężarka powietrza w tym ciągniku w ogóle jest używana przez sam ciągnik w układzie hamulcowym (bez przyczepy) ?
Najważniejsza sprawa to jednak taka, że przewód wychodzący powietrza ze sprężarki jest bardzo gorący, nie da się dotknąć, natomiast przewód łączący głowicę silnika ze sprężarką na gumowym łączniku (przewód olejowy ?) jest zimny.
Sama sprężarka też robi się bardzo gorąca, ale to po jakimś czasie, przewód powietrza natomiast bardzo szybko.

Zastanawiam się, czy tak powinno być i czy tam jest w ogóle smarowanie.
Z drugiej strony, jakby nie było smarowania to chyba sprężarka by się momentalnie zatarła. Dodatkowo powietrze jest ładowane, bo manometr wskazuje przyrost ciśnienia normalnie.
Prośba o informację, czy to jest normalne czy jednak coś trzeba by naprawić ?
Pzdr.