Mieszkam w bardzo starej kamienicy - rok budowy 1936.
W tym roku będzie w mojej miejscowości prowadzony gaz wysokomentanowy z Duonu. Zastanawiam się nad przejściem na ogrzewanie gazowe. Mimo tego, że mam kocioł z podajnikiem na eko to dość mam już szuflowania czarnego złota i wywalania popiołu i kurzu w piwnicy.
Boję się jednak, ze pójdę z torbami. Sama modernizacja instalacji to 10000 PLN (z kotłem kondens.) ale to przełknę. Boje sie raczej o koszty eksploatacji.
Obecnie rok do roku spalam 7 t rosyjskiego ekogroszku w cenie ok 670zł/t. tak więc wydaję na ogrzewanie ok 4700 PLN w sezonie.
Wiem, że gazem będzie drożej. Ale czy będzie to raczej 6000zł czy 10000zł? A może porównywalnie? Przecież sprawność mojego kotła na węgiel to jakieś 60% w porywach (jeśli liczę, że np teraz kocioł 24 kW pracuje u mnie na modulacji PID max 10% a w domu mam 24C). Sprawność jest pewnie niewielka. Kotły gazowe mają 90% sprawności i załączają sie w razie potrzeby - powinno być lepiej.
Kocioł na eko mam sprawny, dopiero 6 lat, w środku wygląda jak nowy, więc nie mam parcia na szybką inwestycję, ale wiecie... wygoda
W tym roku będzie w mojej miejscowości prowadzony gaz wysokomentanowy z Duonu. Zastanawiam się nad przejściem na ogrzewanie gazowe. Mimo tego, że mam kocioł z podajnikiem na eko to dość mam już szuflowania czarnego złota i wywalania popiołu i kurzu w piwnicy.
Boję się jednak, ze pójdę z torbami. Sama modernizacja instalacji to 10000 PLN (z kotłem kondens.) ale to przełknę. Boje sie raczej o koszty eksploatacji.
Obecnie rok do roku spalam 7 t rosyjskiego ekogroszku w cenie ok 670zł/t. tak więc wydaję na ogrzewanie ok 4700 PLN w sezonie.
Wiem, że gazem będzie drożej. Ale czy będzie to raczej 6000zł czy 10000zł? A może porównywalnie? Przecież sprawność mojego kotła na węgiel to jakieś 60% w porywach (jeśli liczę, że np teraz kocioł 24 kW pracuje u mnie na modulacji PID max 10% a w domu mam 24C). Sprawność jest pewnie niewielka. Kotły gazowe mają 90% sprawności i załączają sie w razie potrzeby - powinno być lepiej.
Kocioł na eko mam sprawny, dopiero 6 lat, w środku wygląda jak nowy, więc nie mam parcia na szybką inwestycję, ale wiecie... wygoda
