Kompresor - moja konstrukcja z agregatu z lodówki

klamocik wrote:

JaroFon działanie mechanicznych regulatorów temperatury się kłania,akurat tam panuje ciśnienie około 4 atmosfer.

Taaa, a jak wyobrażasz sobie przeróbkę styków z NO na NC? Bo akurat termostaty kapilarowe tak działają. Przekaźnik? Kupić jakiś groszowy wyłącznik ciśnieniowy do hydroforu choćby.
http://epompa.pl/Wylacznik-cisnieniowy-hydroforowy-do-5-bar-230V%3Bs,karta,id,P02616

Ja sobie nie wyobrażam? Ja to robiłem, dlatego polecam.

Spoko z tego regulatora temperatury to nie pierwszy zrobiłeś wyłącznik. Tanio i działa Jeszcze jedno do silników i agregatów jednofazowych nowy presostat kosztuje 30 zł z przesyłką listem poleconym, to jest tanio. Za to wąż spiralny i pistolet za 50 zł u autora to taka średnia cena, tutaj można było zaoszczędzić i by na nowy presostat wystarczyło. Chodź nie ukrywam wykonanie bardzo estetyczne tylko względy bezpieczeństwa do poprawy. Ja bym nie pompował więcej niż 8 Bar. Jeszcze jedno do autora. Kompresor Ci się zwróci bo nie będziesz powietrza w puszkach używać więc z czasem na prawdziwy wyłącznik ciśnieniowy odłożysz spokojnie i będzie można spać przy pracy:D.

Widziałem niejednego lodówkowca, ale tu akurat kolega nie ma czym się chwalić. Brak zaworu bezpieczeństwa, brak presostatu; ogólnie marnie to wygląda. Co jak co, ale bezpieczeństwo to podstawa, tym bardziej że używasz tego w domu.

Kilka lat temu popełniłem takie oto 2 potworki do zasilania aerografu. Idealne również do czyszczenia peceta, pompowania kół i robienia zaprawek przy aucie

@nile25 Tak, na to aż milo popatrzeć. Zrob tylko zamknięty obieg oleju i naprawdę śliczne kompresorki. Gratuluję staranności w budowie kiedyś zrobiłem identycznie - na podstawie z osprzętem i zbiornikami postawiłem "lodówkowca", bo oryginalny "Rigid" się rozpadł po paru dniach użytkowania.

Krzysztof Kamienski wrote:

Zrob tylko zamknięty obieg oleju

Tak zastanawiam się jak miałby wyglądać ten obieg zamknięty dla oleju..może jakiś schemat ideowy?
Mam w planach przebudowę kompresora ze zbiornikiem 24L w którym spalił się silnik i planuję zastąpić oryginalną sprężarkę 4 agregatami z lodówki więc taki pomysł przydałby się na później.

Aby w miarę dobrze odseparować olej od powietrza zasysanego do agregatu, należało by rozciąć ten agregat i wyprowadzić przewód ssący sprężarki na zewnątrz obudowy. Na przewodzie tym zamontować filtr powietrza, wtedy olej będzie smarował sprężarkę tylko rozbryzgowo w komorze zamkniętej agregatu. Należy pamiętać o wykorzystaniu jednego z otworów w agregacie na odpowietrzenie kompresora i uzupełnianie oleju. Dobrym rozwiązaniem byłaby śruba do spuszczania
oleju, no i koniecznie poprawić bezpieczeństwo.

@hitek A po co rozcinać, skoro w każdym agregacie jest w tym celu zaślepiona rurka ? Robi się separator oleju na tłoczeniu, a to co w nim sie ,,odseparuje" ścieka z powrotem do ,,miski olejowej" kompresora. Tak się robi przemyslowo, gdy taki ,,lodówkowiec" pracuje jako pompa próżniowa.

A rozciąć należy dlatego,że przewód ssawny jest zakończony zaraz za sprężarką i wcale nie jest wyprowadzony na zewnątrz obudowy. W lodówce sprężarka pobiera gaz z ''miski olejowej''

A gdyby autor zastosował taki wyłącznik ciśnieniowy? https://pl.aliexpress.com/item/OOTDTY-90-PSI-...id=69bdb0a3-38d1-45c5-a9a5-ac2bdb71eb7e&tpp=1
"90 PSI -120 PSI Air Compressor Pressure Control Switch Valve Heavy Duty APR8_25"
Ten czujnik włącza kompresor, gdy ciśnienie spadnie do 6,21 Bara a wyłącza, gdy ciśnienie wynosi 8,27 Bara. Nie ma możliwości regulacji. Na dzień dzisiejszy kosztuje ok 10,50zł z przesyłką.

Krzysztof Kamienski wrote:

Robi się separator oleju na tłoczeniu, a to co w nim sie ,,odseparuje" ścieka z powrotem do ,,miski olejowej" kompresora.

W przypadku kompresora, zlewanie tego co się odseparuje do sprężarki będzie gwarancją szybkiego zalania jej wnętrza emulsją wody i oleju (głównie wody), genialne rozwiązanie.

Nie bardzo mogę sobie wyobrazić separator oleju w wykonaniu amatorskim, który potrafiłby
zlać olej z powrotem do agregatu. Olej w przewodzie tłoczącym jest zaciągany przez ssanie z wnętrza agregatu, a przed powrotem zabezpiecza go zawór w głowicy. Więc mowa o separatorze oleju w tym wypadku jest bez sensu. Jeśli ktoś chce odseparować olej, to tylko tak jak napisałem w poprzednim poście. Dodatkowy separator jest jak najbardziej wskazany.
Pozdrawiam

hitek wrote:

Olej w przewodzie tłoczącym jest zaciągany przez ssanie z wnętrza agregatu

Sam to wymyśliłeś? Zanim coś napiszesz to sprawdź jak zbudowany jest agregat, a w szczególności tłok i cylinder.

Dużo informacji i opinie na temat oleju w agregacie już padło, ale mam wrażenie (chyba że mi się tylko tak wydaje) że zbytnio zostało to skomplikowane. Jak już wcześniej pisałem w moim agregace olej został wylany. Załatwiłem w pracy specjalny olej kompresorowy. Dla pewności sprawdziłem z którego otworu w agregacie wylewa się resztka oleju i okazało się że jeszcze coś oleju wyciekało z przewodu ssącego. W ten sposób właśnie tym przewodem uzupełniłem olej. Po uzupełnieniu podczas pracy zaczęło mi pluć olejem z przewodu tłoczącego. W takim razie dlaczego jest tyle opini na temat oleju i jego uzupełnienia (łącznie z sugestią rozcięcie agregatu)? Wygląda na to że można po prostu zastosować dostojnik oleju, a wizualnie to co ścieknie do odstojnika to taką samą cześć oleju uzupełnić przewodem ssącym - chyba dobrze myślę?

Wg mnie najlepiej byłoby zamontować odstojnik oleju na króćcu wylotowym, zaraz przy samym agregacie, wtedy do zbiornika wyrównawczego nie będzie pluć olejem. Problem w tym, że sprężarka zasysa również wilgoć z powietrza i dolewanie oleju który zbierze się w odstojniku będzie kiepskim pomysłem, gdyż wilgoć ta będzie odkładać się razem z nim.

Ale ja nie mówię o wlaniu oleju który się odstoi, ale nowego, co jakiś czas w takiej ilości w jakiej wypluje do odstojnika

Dodano po 16 [godziny] 56 [minuty]:

Panowie czy ktoś się orientuje, ponieważ jestem poza domem i nie mam dostepu do mojego kompresora, czy ktoś wie jakiej średnicy jest oryginalny gwint w gaśnicy samochodowej? Nie mam możliwości w tej chwili tego sprawdzić osobiście.

Ja mam taki agregat bez czegokolwiek - tylko z pistoletem i służy do pompowania rowerów. Natomiast jest tam jakiś czujnik że jak jest zimno(temperatury ujemne) to nie odpala i uruchamia się dopiero po jakimś czasie. Ktoś wie co to za czujnik?

Używając przemiennika częstotliwości można znacznie zwiększyć wydajność takiej sprężarki:
https://www.youtube.com/watch?v=ExysdVtK4SU

komatssu wrote:

Używając przemiennika częstotliwości można znacznie zwiększyć wydajność takiej sprężarki:
https://www.youtube.com/watch?v=ExysdVtK4SU

Przy 110Hz ta sprężarka ma już 5 tys obr/min. Kwestia czasu kiedy z mechanizmu zacznie buchać dym, w wylot pójdą kawałki zaworków razem z tłokiem. Najlepszy pimysł pt. jak szybko zabić kompresor lodówkowy.
Takie cyrki można robić z najnowszym krzykiem mody, w temacie chłodnictwa, z agregatami inwerterowymi, gdzie wydajność sprężarki sterowana jest falownikiem w funkcji prędkości.

Ten kompresor to bomba zegarowa - nie tylko z powodu braku zabezpieczeń ale przedewszystkim zbiornika w który ciśnienie próby to 2,5atm, a pracy 1,5atm. Wytrzymuje więcej do czasu.... Ja też napełniłem kege do 6atm choć ma wytrzymać 2,5atm ale ryzyko rozerwania jest wielkie, i może zabić. Spawany w nieumiejętny sposób też dodatkowo się go osłabia. Najlepiej była by gaśnica ale proszkowa, tylko że dużo waży. Ja do kompresora kupiłem zbiornik na złomie z zepsutego kompresora. Wszystkie zbiorniki w kompresorach muszą mieć dopuszczenie UDT.

wik12 wrote:

Wszystkie zbiorniki w kompresorach muszą mieć dopuszczenie UDT.

Od pewnej pojemności.

a zbiornik z samochodu od lpg ?

wnoto wrote:

a zbiornik z samochodu od lpg ?

To już mądrzejszy pomysl, tylko na złomach poniewierają się także zbiorniki powietrza (!) od naczep i samochodów cieżarowych. Takie to trudne, znalezienie i ,,odkupienie"

super powodzenia

Czy jest ktoś w stanie to wyjaśnić. Chcę na Allegro kupisz wszystkie złączki pneumatyczne aby zrobić połączenia takie ja to zrobić kolega @nile25, ale mam teraz dylemat kwestii jaki rozmiary kupić. Utkwiłem w punkcie kupna zaworu zwrotnego takiego jak na foto. Na tym foto są opisane rozmiary gwintów. Praktycznie wszyscy sprzedawcy opisują gwinty w podobny sposób. Powiedzcie mi czy mi się wydaje czy to jakaś bzdura co jest opisane na tym foto. Przykład według sprzedawcy: 1/2" to 20mm. Jak to może myć 20 mm jak 1" to 25,4mm? Podobna sytuacja jest z pozostałymi wymiarami

Wszystko jest OK z tymi wymiarami, w calach podawana jest średnica wewnętrzna rury.

@komatssu to dlaczego średnica wewnętrzna rury 1cal ma 30,3 do 30,8mm? (zewnętrzna średnica to 33,0 do 33,2mm) Jak to się ma do tego, że cal to 25,4mm? Miałem ten sam problem co JaroFon z tymi wymiarami i teraz po prostu używam tabelki Link z wszystkimi wymiarami gwintów.

novcio wrote:

teraz po prostu używam tabelki Link z wszystkimi wymiarami gwintów.

No i z tą tabela wszystko by się zgadzało jeżeli by wziąć pod uwagę powyższe foto. Ale w dalszym ciągu nie wiem dlaczego tak jest. Czy są różne rodzaje gwintów calowych? Jak wezmę kalkulator z tego Linku to nijak się ma to do tabeli z linku kolegi @novcio

robokop wrote:

Podstawową wadą "lodówkowców" jest ułomna sprężarka - plująca wodą i olejem.

Nie jest tak źle. Mam dwie takie zmontowane i powiem, że nawet śladu oleju nie ma na wylocie. Zatem do dorywczej pracy można sobie darować odolejanie i odwadnianie. Sprężarki mam od starych lodówek krajowej produkcji.

Pozdrawiam!

JaroFon wrote:

novcio wrote:

teraz po prostu używam tabelki Link z wszystkimi wymiarami gwintów.

No i z tą tabela wszystko by się zgadzało jeżeli by wziąć pod uwagę powyższe foto. Ale w dalszym ciągu nie wiem dlaczego tak jest. Czy są różne rodzaje gwintów calowych? Jak wezmę kalkulator z tego Linku to nijak się ma to do tabeli z linku kolegi @novcio

Na popularnym chińskim portalu w opisie prawie zawsze masz rodzaj gwintu, wybieraj rozmiar jaki potrzebujesz ( np. 1/8, 3/8, 1/4 etc..) tylko gwinty BSP lub BSPT. Unikaj gwintów NPT bo to też jest calowy tyle, że amerykański i nie pasuje do niczego, co możesz kupić u nas.
Złączki, redukcje i itp. kupisz w sklepach dla warsztatów albo w supermarketach budowlanych na dziale z kompresorami.