Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Seat Ibiza III 1.4tdi - Ibiza 1.4TDI czasem nie odpala

bakuddz 24 Oct 2017 13:05 4872 6
Relpol
  • #1
    bakuddz
    Level 2  
    Cześć!

    Na wstępie zaznaczę, że przeszukałem cały cały Internet zanim zdecydowałem się na napisanie tematu. Mam przy tym nadzieję, że umieściłem go w dobrym dziale.

    Do rzeczy,
    W lipcu 2016 roku kupiłem Seata Ibizę 1.4TDI (55kW, 74KM) z 2005 roku.
    Auto już w pierwszy dzień posiadania postanowiło sprawić mi psikusa i nie chciało zapalić po zatankowaniu ropy na stacji.
    Potem ten problem pojawiał się sporadycznie, ale coraz częściej. W rok urósł do problemu, który dręczył mnie codziennie.

    Schemat problemu wygląda tak:
    1. Przekręcam kluczyk 1 raz,
    2. Włącza się grzanie świec (żarowe),
    3. Czekam aż zgaśnie immobilizer.
    4. Przekręcam kluczyk, rozrusznik działa rezolutnie, natomiast auto nie odpala (poniżej zapożyczony film):
    jednak nie mogę wrzucić filmu, ale jak wyszukacie w YT: "Audi a4 b6 1.9 TDI 130KM nie odpala co jakiś czas" to właśnie tak wygląda
    Nie trzymam go naturalnie tak długo na rozruszniku. Dostaję zresztą alert układu smarowania i wtedy wyłączam próbę zapłonu.
    5. Po kilku próbach, albo co ważne po 0 próbach, ale pozostawienie auta samemu sobie na jakiś czas odpala od strzała.
    6. Auto jak odpali to nie gaśnie, obroty nie skaczą, chodzi bardzo równo .
    7. Po kilku bezskutecznych próbach odpalenia zapala się i mruga kontrolka świec żarowych. VAG pokazuje wtedy błąd czujnika położenia wałka rozrządu, jednak sądzę, że jest to błąd który jest wgrany domyślnie do komputera, a czujnik nie jest winowajcą takiego zachowania.

    Nie ma żadnej prawidłowości występowania problemu. Przy -20C pieknie startuje, a czasem po przejechaniu 60km nie chce odpalić przez 15 minut...

    Rzeczy które wymieniłem:
    1. Filtr paliwa - układ niezapowietrzony.
    2. Rozrząd - dobrze ustawiony.
    3. Akumulator - w miarę nowy.
    4. Przekaźnik 109 - co ciekawe, to pomogło na miesiąc, problem nie występował, a potem zaczął znowu.

    Byłem z nim u bardzo dobrego elektryka/elektronika samochodowego. Powiedział, że jeden z pompowtrysków dostaje czasem złe napięcie (poza zakresem odczytu) i dlatego nie chce odpalić. Mówił mi (a ja mu wierzę, bo to bardzo dobry specjalista), że to typowy przykład opisanego wyżej zjawiska.
    Wymienił niezbędną część, co dało mi 3 tygodnie spokoju.

    Aż tu nagle...

    Problem powrócił...

    Proszę pomóżcie, nie mam już pomysłów.
  • Relpol
  • #2
    leonov
    Level 42  
    bakuddz wrote:
    Powiedział, że jeden z pompowtrysków dostaje czasem złe napięcie (poza zakresem odczytu) i dlatego nie chce odpalić. Mówił mi (a ja mu wierzę, bo to bardzo dobry specjalista), że to typowy przykład opisanego wyżej zjawiska.


    bakuddz wrote:
    Wymienił niezbędną część, co dało mi 3 tygodnie spokoju.

    Aż tu nagle...

    Problem powrócił...
    No i masz specjalistę :-)

    bakuddz wrote:
    VAG pokazuje wtedy błąd czujnika położenia wałka rozrządu
    A sppecjalista sprawdził czujnik ? czy też twierdzi że
    bakuddz wrote:
    jednak sądzę, że jest to błąd który jest wgrany domyślnie do komputera
    ?
  • Relpol
  • #3
    bakuddz
    Level 2  
    leonov wrote:
    bakuddz wrote:
    Powiedział, że jeden z pompowtrysków dostaje czasem złe napięcie (poza zakresem odczytu) i dlatego nie chce odpalić. Mówił mi (a ja mu wierzę, bo to bardzo dobry specjalista), że to typowy przykład opisanego wyżej zjawiska.


    bakuddz wrote:
    Wymienił niezbędną część, co dało mi 3 tygodnie spokoju.

    Aż tu nagle...

    Problem powrócił...
    No i masz specjalistę :-)

    bakuddz wrote:
    VAG pokazuje wtedy błąd czujnika położenia wałka rozrządu
    A sppecjalista sprawdził czujnik ? czy też twierdzi że
    bakuddz wrote:
    jednak sądzę, że jest to błąd który jest wgrany domyślnie do komputera
    ?


    Dziękuję za szybką odpowiedź. Błąd czujnika pokazuje w bardzo wielu przypadkach w VAGach. Jeżeli byłby to prawdziwy błąd, to auto nie chciałoby odpalać za każdym razem, a nawet jeżeli nie, to odczekanie 15 minut i próba zapalenia zwięczona sukcesem nie miałaby miejsca.
  • #4
    leonov
    Level 42  
    Tutaj się mylisz, a co jeżeli czujnik jest OK, ale gdzieś nie ma styku ? miałem taki przypadek, losowo nie odpalał, błędy jak u ciebie, po wyczyszczeniu i "usztywnieniu" styków czujnika problem nie powrócił. Oczywiści problem może leżeć np. w instalacji.
  • #5
    bakuddz
    Level 2  
    leonov wrote:
    Tutaj się mylisz, a co jeżeli czujnik jest OK, ale gdzieś nie ma styku ? miałem taki przypadek, losowo nie odpalał, błędy jak u ciebie, po wyczyszczeniu i "usztywnieniu" styków czujnika problem nie powrócił. Oczywiści problem może leżeć np. w instalacji.


    I tak randomowo miałeś problemy z odpaleniem, a po jakimś czasie wszystko odbywało się jak gdyby nigdy nic?
    Bardzo by mnie ucieszyła ta wiadomość, ponieważ nowy używany czujnik czeka na mnie w szafie, gotowy na bycie podmienionym...

    Jakies pomysły czemu chwilowo pomogłaby wymiana 109 i zabawy z wtryskiem?
  • #6
    leonov
    Level 42  
    Problemy z odpaleniem jak u ciebie, Volvo znajomego, przyjechał do pracy i OK, ale po pracy już nie odpalił, innym razem nie odpalił rano, tu wystarczyło poruszać czujnikiem i było OK, u ciebie może być coś z drugiej strony wiązki lub po drodze. Trzeba szukać, sam widzisz wtrysk nie pomógł, jednak stwierdzenie
    bakuddz wrote:
    że jeden z pompowtrysków dostaje czasem złe napięcie (poza zakresem odczytu)
    nie sugeruje że to wina tego co nim steruje a nie samego wtrysku ?
  • #7
    bakuddz
    Level 2  
    leonov wrote:
    Problemy z odpaleniem jak u ciebie, Volvo znajomego, przyjechał do pracy i OK, ale po pracy już nie odpalił, innym razem nie odpalił rano, tu wystarczyło poruszać czujnikiem i było OK, u ciebie może być coś z drugiej strony wiązki lub po drodze. Trzeba szukać, sam widzisz wtrysk nie pomógł, jednak stwierdzenie
    bakuddz wrote:
    że jeden z pompowtrysków dostaje czasem złe napięcie (poza zakresem odczytu)
    nie sugeruje że to wina tego co nim steruje a nie samego wtrysku ?


    Celna uwaga. W argumentacji speca było mówione o tym, że na tym wtrysku jest ceramiczny (w każdym razie nieprzewodzący prądu?) element który potrafi się wyklepać. Mała naprawa pomaga.

    PS - Co właściwie steruje napięciem na PW?

    Czy może to być np. czujnik temperatury wody? Niektórym wymiana tego pomogła...