Rok temu kolega "trafił" poleasingową HP2015dn (duplex i karta sieciowa) - 100 zł. Przebieg, uwaga ... 58 stron. W środku fabryczna czystość. Starsze modele HP były wytrzymałe i idiotoodporne a przy okazji znakomicie znosiły zamienniki. W firmie mam jeszcze w użytku kilka drukarek HP - modele LJ 1200/1300, roczniki 2001/2002 - nie widziały jeszcze śrubokręta przy przebiegach rzędu 80-100 tyś. wydrukowanych stron. Toner (zamiennik), przy umiejętnym dosypywaniu proszku wytrzymuje 4-5 "dosypek" (jedna "dosypka" to koszt około 10-12 zł) co daje jakieś 8-10 tysięcy stron, potem trzeba wymieniać listwy i bęben albo kupić kolejny zamiennik - 40 zł. Osobiście nie bałbym się używanego sprzętu w szczególności HP. Sam używam w domu dwie laserowe HP - LJ 1000 i LJ1150 odzyskane z palety drukarek jaką kupiłem kilka lat temu na all....ro. W przypadku tych drukarek, koszt nawet nowych części jest niewielki a dostępność powszechna. Jasne jest że to co polecają Koledzy, to wcale nie gorsze marki.
P.S. Pomimo wieku, większość drukarek pozwala się uruchomić pod systemami Win7,8,10. Sterowniki UPD ze strony HP, dają dość dużą swobodę ze starszymi modelami sprzętu.