robokop wrote:Powiem, że zdarzało mi się brać 100zł za wymianę bezpiecznika i wcale nie czuję się jak złodziej, czy oszust. Wiedza kosztuje - 20zł/h za robotę, to płaci się fizycznemu, przy betoniarce.
Wycena naprawy przed rozebraniem? Na starociu się ostatnio lekko nadziałem - przy wymianie sprzęgła, okazało się że sprzęgło jest do wyrzucenia razem z wysprzęglikiem (hydrauliczny, zintegrowany z łożyskiem) plus dwie poduszki skrzyni, plus przegub wybieraka biegów. Co podwoiło koszty części. Zadzwoniłem do klienta - "rób, ma jeździć, bo za tą cenę, to ja drugiego samochodu nie kupię".
Kiedyś więcej za bezpiecznik wziołem. Klient patrzyły na ręce a jak cenę powiedział to mocno zdziwiony spytał ile ten bezpiecznik kosztuje że taka cena. Bo jakby on wiedział że to bezpiecznik to.......
I tu dochodzimy do sedna powiedziałem że dziś ten bezpiecznik ma gratis, co więcej robociznę też. Ale właśnie za tą wiedzę że ja wiedziałem który to bezpiecznik musi zapłacić. Kiwnął głową i zapłacił.
Co do sprzęgła miałeś normalnego człowieka, a inny ci powie że chcesz go naciągnąć bo tylko sprzęgło było do wymiany. Złożysz odbierze i za chwilę wróci że mu coś puka stuka i pewnie mu coś podmienić po złości by musiał to wymienić a miał przeciez dobre. Co więcej zapłacił za naprawę a nie działa. A miało bo taką cenę ustalileś. I nie da ani złotówki więcej.