Witam!
Mam problem z wyżej wymienionym wzmacniaczem. Gdy wzmacniacz jest zimny to gra jak powinien, jednak po rozgrzaniu wystarczy podkręcić lekko bass i oba kanały zaczynają charczeć tak, że nie da się słuchać. Ciekawym zjawiskiem jest to, że po wyłączeniu guzika zasilającego, podczas spadania napięcia na kondensatorach, wzmacniacz przez ułamek sekundy gra jak powinien. Z rzeczy które zrobiłem to wymieniłem kondensatory na przedwzmacniaczu, kondensator z zasilania jednego kanału (eksperymentalnie), ustawiłem prądy spoczynkowe oraz pomierzyłem niektóre napięcia (względem masy):
-rozgrzany zasilacz - zasilanie wchodzące na płytkę przedwzmacniacza (18v), kanał prawy (+37.4v, -37,9v), kanał lewy (+37,3v, -37,9v). Na zimnym wzmacniaczu napięcia są o ok 1-1,5v niższe.
W załączniku dorzucam schemat
Mam problem z wyżej wymienionym wzmacniaczem. Gdy wzmacniacz jest zimny to gra jak powinien, jednak po rozgrzaniu wystarczy podkręcić lekko bass i oba kanały zaczynają charczeć tak, że nie da się słuchać. Ciekawym zjawiskiem jest to, że po wyłączeniu guzika zasilającego, podczas spadania napięcia na kondensatorach, wzmacniacz przez ułamek sekundy gra jak powinien. Z rzeczy które zrobiłem to wymieniłem kondensatory na przedwzmacniaczu, kondensator z zasilania jednego kanału (eksperymentalnie), ustawiłem prądy spoczynkowe oraz pomierzyłem niektóre napięcia (względem masy):
-rozgrzany zasilacz - zasilanie wchodzące na płytkę przedwzmacniacza (18v), kanał prawy (+37.4v, -37,9v), kanał lewy (+37,3v, -37,9v). Na zimnym wzmacniaczu napięcia są o ok 1-1,5v niższe.
W załączniku dorzucam schemat