Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz

czark123 06 Nov 2017 12:01 30534 270
Automation24
  • Witam
    Zaczęło się od tego, że w samochodzie rozładowywał mi się akumulator po naładowaniu prostownikiem był spokój na jakiś miesiąc. Po wizytach u mechaników samochodowych którzy, aby sprawdzić czy działa ładowanie podczas pracy samochodu podłączali woltomierz pod akumulator i przy odczycie 14V twierdzili że ładowanie działa i winny jest akumulator. Po wymianie akumulatora nic się nie zmieniło. Zrobiłem woltomierz z amperomierzem jako bocznik posłużył mi przewód masy który idzie od akumulatora do obudowy samochodu. Po podłączeniu okazało się, że napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika jest około 13-14v to prąd płynący do akumulatora wynosił kilka mA a po włączeniu świateł spadał do zera. Na załączonym filmie pomiar prądu jest w kierunku od akumulatora do urządzeń dlatego pokazuje takie wskazania. Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.
    Teraz trochę o układzie.
    Sercem układu jest arduino uno do pomiaru prądu użyłem układ wzmacniacza LM358 z bocznikiem zrobionym z przewodu masy, do pomiaru napięcia służy dzielnik napięcia R3 i R4 . Jednostki na wyświetlaczu "V" i "A" są umowne, V czyli napięcie jest przybliżone, jednak już "A" tylko pokazuje czy prąd jest pobierany. Na podstawie tego układu można zrobić prosty woltomierz i amperomierz.

    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz
    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz

    a tutaj film




    wskazanie A = 3.83 jest po włączeniu świateł i dmuchawy

    schemat
    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz

    Jako że w postach bardziej zajęliśmy się naprawą mojego samochodu a nie układem który zrobiłem, chce dodać parę uwag co do układu aby można zrobić go bardziej dokładny i określić jego parametry.

    1. wykorzystałem masę jako bocznik której oporności nie da się dokładnie określić, jednak do pomiaru czy prąd "płynie" do akumulatora czy z akumulatora wystarczyło lecz wskazanie było jakieś tam. Dając bocznik o rezystancji 0.0002Ω(tyle ma przewód masy) i chęci zmierzenia prądu 1A przy napięciu 12V spadek napięcia to 0,000425v .
    Rozdzielczość ADC w arduino uno to 0,0048v bez wzmacniacza LM pomiar byłby co 11A
    2. wzmacniacz LM z rezystorami R1 i R2 dają wzmocnienie 47 czyli 0.000425*47 ≈ 0,02
    Przy rozdzielczości ADC arduino to dokładność około 0,25A a możliwy mierzony prąd przy 12V to aż 250 A
    Parametry takiego miernika to 250A przy 12V i rozdzielczość 0,25A
    3. Proszę nie zagłębiać się w uszkodzeniu alternatora to był tylko bodziec do budowy tego miernika.
    Dziękuje

    Aktualizacja 09,11,2017
    Poprawiony i wyskalowany
    W schemacie nic się nie zmieniło tylko wykonanie teraz wygląd inaczej.
    Polutowałem wszystko na płytce uniwersalnej.
    Na filmie pokazałem pobór prądu przy zapalonych światłach pozycyjnych 3.60A, przy światłach mijania 13.5A. skok na początku filmu i w 24s do 19.5A spowodowany jest załączeniem się na chwilę świateł awaryjnych (taka funkcja alarmu).Szybki spadek napięcia spowodowany jest tym, że do prób założyłem stary akumulator.
    Na multimetrze pobór przy światłach mijania.
    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz


    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierzPomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz





    Układ zasilany jest baterią 9v.

    Aktualizacja 20.11.2017
    Schemat został taki sam, zmieniłem LM358 na lm324 oraz zasilanie LM na symetryczne- 4xAA 6V, zasilanie arduino 6f22 9v. wszystko umieszczone w plastikowej obudowie z ekranem z folii aluminiowej, dołożone krokodylki. Pomiary poboru prądu wychodzą zbliżone do pomiarów multimetrem, który jest widoczny na którymś ze zdjęć, nie mam możliwości lepszej kalibracji. Będę próbował wykorzystać pozostałe 3 wzmacniacze z układu do pomiaru prądu ładowania mam pomysł tylko realizacja raczej wiosną (brak garażu). Na teraz to raczej wszystko, jak pogoda pozwoli to nagram film z pomiarów. Zdjęcie zrobione podczas pracy silnika, czyli ładowanie. Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierzPomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz
    obiecany film



    A1 to prąd pobierany z akumulatora, A0 prąd ładowania. Na filmie widać że prąd ładownia skacze, nie wiem czym to jest spowodowane. Przy dłuższej pracy po odpaleniu i nie załączaniu żadnych urządzeń wskazania ładowania się stabilizują do pewnej wartości i się utrzymują do momentu włączenia np. świateł, przy włączonych światłach po jakimś czasie wskazanie znowu zaczyna wyświetlać się stabilnie.
    Nowy schemat.
    Pomiar prądu w samochodzie, prosty amperomierz
    W schemacie wkradł się błąd. Wyjscie z dzielnika R1/R2 powinno być na wejście Arduino A2.
    Miernik ma za zadanie pokazać nam na wskazaniu A1 że prąd pobierany przez urządzenia w aucie jest większy niż wydajność alternatora. Przy odpalonym samochodzie wskazanie A1>0.00 oznacza że alternator daje mniej prądu niż jest zapotrzebowanie auta. Nie jest to miernik który ma pokazać ile samochód "zjada" prądu na postoju, nie pokaże też kondycji akumulatora. Wskazanie A0 jest dodatkiem który trzeba jeszcze udoskonalić.

    Cool? Ranking DIY
    Do you have a problem with Arduino? Ask question. Visit our forum Arduino.
    About Author
    czark123
    Level 11  
    Offline 
    czark123 wrote 66 posts with rating 27, helped 1 times. Live in city Łowicz. Been with us since 2007 year.
  • Automation24
  • #2
    M. S.
    Level 34  
    Quote:
    Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.


    Możesz rozwinąć tę myśl, bo pierwszy raz czytam o takim rzadkim prądzie, a Ohm w grobie się przewraca.
  • #3
    Tototamtotakieto
    Level 9  
    Ja bym zaczął od sprawdzenia poboru prądu na postoju...
    Bo okaże się że aku dobry, alternator też a coś na postoju doi baterię...
  • Automation24
  • #4
    Adamcyn
    Level 38  
    czark123 wrote:
    Zrobiłem woltomierz z amperomierzem jako bocznik posłużył mi przewód masy który idzie od akumulatora do obudowy samochodu.

    Dobry pomysł pod warunkiem, że znasz jego rezystancję.
    0,1 Ω na schemacie - zmierzyłeś?
    Nie zmienia się?
    Mam dla Ciebie zadanie:
    Policz, jakie napięcie odkłada się na tym przewodzie - boczniku, kiedy płynie przez niego prąd ponad 100 A (rozrusznik).

    czark123 wrote:
    prąd płynący do akumulatora wynosił kilka mA a po włączeniu świateł spadał do zera

    Coś nie tak, prawda?
  • #5
    mr_grabarz
    Level 20  
    a moim zdaniem prosty miernik cęgowy na wyjściu alternatora dałby szybszą odpowiedź niż budowa "urządzenia pomiarowego"

    poza tym
    uCPU do pomiaru napięcia i prądu? naprawdę?

    bocznik z przewodu masy? no chyba nie, ideą bocznika jest stała (im bardziej stałą tym lepiej) i znana (!) rezystancja, 1Ohm w tą a w tą może skutkować pomiarem 5A zamiast 0,5A, no ale...

    a w czym był problem, żeby zastosować prosty woltomierz i amperomierz z bocznikiem?
  • #6
    lukaszd82
    Level 30  
    "wskazanie A = 3.83 jest po włączeniu świateł i dmuchawy"

    Jakich świateł? Mijania? Przecież to jest 2x55W a dodatkowo postojówki tył po 5W chyba. Czyli 120W co daje nam już bez dmuchawy 10A...
    Coś ten amperomierz ma spore przekłamanie...
  • #8
    czark123
    Level 11  
    M. S. wrote:
    Quote:
    Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.


    Możesz rozwinąć tę myśl, bo pierwszy raz czytam o takim rzadkim prądzie, a Ohm w grobie się przewraca.


    chodzi o to że alternator podczas pracy dawał prawidłowe napięcie czyli około 14v ale prawdopodobnie prąd wg tabliczki 70 A nie był wytwarzany nie wiem dlaczego.

    Tototamtotakieto wrote:
    Ja bym zaczął od sprawdzenia poboru prądu na postoju...
    Bo okaże się że aku dobry, alternator też a coś na postoju doi baterię...


    Na postoju nie było poboru. Amperomierz wpięty miedzy akumulator a przewód dodatni pokazywał coś w mA prawdopodobnie alarm i czuwanie radia.

    Adamcyn wrote:
    czark123 wrote:
    Zrobiłem woltomierz z amperomierzem jako bocznik posłużył mi przewód masy który idzie od akumulatora do obudowy samochodu.

    Dobry pomysł pod warunkiem, że znasz jego rezystancję.
    0,1 Ω na schemacie - zmierzyłeś?
    Nie zmienia się?

    Przewód z klemą 0.01 Ω, rezystancja na pewno się zmienia zależnie od temperatury to tylko miedz,
    ale nie chodziło o dokładność pomiaru tylko czy jest pobór z akumulatora czy ładowanie.

    czark123 wrote:
    prąd płynący do akumulatora wynosił kilka mA a po włączeniu świateł spadał do zera

    Coś nie tak, prawda?


    Źle to opisałem. ten układ mierzy tylko w jedną stronę trzeba przełaczyć końcówki pomiarowe aby mierzyć prąd, nie pokazuje ujemnie tylko 0.00
  • #9
    mr_grabarz
    Level 20  
    Adamcyn wrote:
    mr_grabarz wrote:
    a w czym był problem, żeby zastosować prosty woltomierz i amperomierz z bocznikiem?

    Zobacz, w jakim dziale jesteśmy. :)


    nooo OK, ale qrde
    nie nazwał bym tego "prostym amperomierzem" bo:
    - brak informacji o zakresie pomiarów
    - brak informacji o dokładności pomiarów
    - błędne wykorzystanie "przewodu masy" jako bocznika
    itd itd...
  • #10
    czark123
    Level 11  
    lukaszd82 wrote:
    "wskazanie A = 3.83 jest po włączeniu świateł i dmuchawy"

    Jakich świateł? Mijania? Przecież to jest 2x55W a dodatkowo postojówki tył po 5W chyba. Czyli 120W co daje nam już bez dmuchawy 10A...
    Coś ten amperomierz ma spore przekłamanie...


    Czytanie ze zrozumieniem tez jest mile widziane nie tylko krytyka. Napisane jest ze Ampery tylko podglądowo
  • #11
    lukaszd82
    Level 30  
    Czyli to poglądowe urządzenie pomiarowe na konkurs...ok.
    W końcu sam napisałeś
    " Jednostki na wyświetlaczu "V" i "A" są umowne, V czyli napięcie jest przybliżone, jednak już "A" tylko pokazuje czy prąd jest pobierany."
    Czyli ani jedno ani drugie nie jest pomiarem, na którym można się oprzeć. Więc to nie jed żaden miernik tylko wskaźnik.
  • #12
    Mikroprocesorowiec
    Level 12  
    Jaki tam jest uC? Po co dawać wzmacniacz operacyjny, jak sa uC z wbudowanym wzmacniaczem?

    Dodano po 3 [minuty]:

    czark123 wrote:
    chodzi o to że alternator podczas pracy dawał prawidłowe napięcie czyli około 14v ale prawdopodobnie prąd wg tabliczki 70 A nie był wytwarzany nie wiem dlaczeg

    A jakie było obciążenie? Jeśli obciążenie było 5A, to jakim cudem chcesz aby popłynęło 70A?
    Akumulator będzie pobierał duży prąd, jak bedzie rozładowany, po naładowaniu prąd bedzie mały. W samochodze, mamy doczynienia z ładowaniem buforowym ale nie trwa ono 24/h dlatego napięcie podczas ładowania moze osiągać ponad 14V i akumulatorowi to nie szkodzi. Przy ładowaniu buforowym 24/h to jest, jak pamietam, 13,7V.
  • #13
    czark123
    Level 11  
    lukaszd82 wrote:
    Czyli to poglądowe urządzenie pomiarowe na konkurs...ok.
    W końcu sam napisałeś
    " Jednostki na wyświetlaczu "V" i "A" są umowne, V czyli napięcie jest przybliżone, jednak już "A" tylko pokazuje czy prąd jest pobierany."
    Czyli ani jedno ani drugie nie jest pomiarem, na którym można się oprzeć. Więc to nie jed żaden miernik tylko wskaźnik.


    Tak można powiedzieć że urządzenie podglądowe. Idea była taka że u mechaników którzy używali woltomierza do sprawdzenia ładowania zostawiłem parę groszy zakup nowego akumulatora też mnie kosztowało, nie mam miernika cęgowego a mój multimetr kupny z pomiarem do 20A wpięty w ukad akumulator a samochód na pewno nie wytrzymał by rozruchu. A tak zbudowany na szybko układ za groszę pomógł mi zdiagnozować usterkę. Nie rozwijałem dalej tego układu o dokładnosci bo nie było takiej potrzeby.
  • #14
    Adamcyn
    Level 38  
    czark123 wrote:
    Zaczęło się od tego, że w samochodzie rozładowywał mi się akumulator po naładowaniu prostownikiem był spokój na jakiś miesiąc. Po wizytach u mechaników samochodowych którzy, aby sprawdzić czy działa ładowanie podczas pracy samochodu podłączali woltomierz pod akumulator i przy odczycie 14V twierdzili że ładowanie działa i winny jest akumulator. Po wymianie akumulatora nic się nie zmieniło

    Zdecyduj się, co ważniejsze. Udział w konkursie, czy naprawa samochodu.
    Jeżeli naprawa, to użyj prostego miernika a Koledzy podpowiedzą Tobie co i jak zmierzyć.
  • #15
    Anonymous
    Anonymous  
  • #17
    Bonifacy
    Level 23  
    Do większości diagnozy przy alternatorze nie bardzo jest konieczny pobór maksymalnego prądu alternatora. Akumulator sam w sobie pobiera max 3-6A w czasie ładowania. Końska część mocy idzie na urządzenia pracujące w czasie jazdy -> światła, podgrzewania elementów, wentylatory, a także na cała elektronikę pojazdu (włączając w to czasami prądożerne układy audio.

    Dobry diagnosta określi ci poprawność pracy alternatora po spadkach napięcia (nie koniecznie musi badać prąd). Jak alternator nie ma wydajności prądowej tak spadek napięcia będzie dość znaczny i nie dopuszczalny aby spadło poniżej 13V (13.5-13.7 powinno być nawet pod sporym obciążeniem). Do tego dodać trzeba pomiar akumulatora (jałowy bez obciążenia oraz pod obciążeniem oraz spadki napięć) mechanik powinien mieć do tego typowy miernik.
  • #18
    vodiczka
    Level 43  
    czark123 wrote:
    Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.
    Na czym konkretnie polegało uszkodzenie? Mam wrażenie, że kolega "popłynął" ze stwierdzeniem, że alternator (pracujący w samochodzie czyli pod obciążeniem) może dać napięcie, widziane na klemach akumulatora jako 14V ale nie da prądu.
    Prawo Ohma nie przewiduje wyjątków :)
  • #19
    Anonymous
    Anonymous  
  • #20
    czark123
    Level 11  
    vodiczka wrote:
    czark123 wrote:
    Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.
    Na czym konkretnie polegało uszkodzenie? Mam wrażenie, że kolega "popłynął" ze stwierdzeniem, że alternator (pracujący w samochodzie czyli pod obciążeniem) może dać napięcie, widziane na klemach akumulatora jako 14V ale nie da prądu.
    Prawo Ohma nie przewiduje wyjątków :)


    Nie mam pojęcia co było uszkodzone w alternatorze, został wymieniony w całości razem z regulatorem i całą resztą. Po wymianie wszystko jest ok w samochodzie.
  • #21
    Anonymous
    Anonymous  
  • #22
    pier
    Level 24  
    czark123 wrote:
    lukaszd82 wrote:
    Czyli to poglądowe urządzenie pomiarowe na konkurs...ok.
    W końcu sam napisałeś
    " Jednostki na wyświetlaczu "V" i "A" są umowne, V czyli napięcie jest przybliżone, jednak już "A" tylko pokazuje czy prąd jest pobierany."
    Czyli ani jedno ani drugie nie jest pomiarem, na którym można się oprzeć. Więc to nie jed żaden miernik tylko wskaźnik.


    Tak można powiedzieć że urządzenie podglądowe. Idea była taka że u mechaników którzy używali woltomierza do sprawdzenia ładowania zostawiłem parę groszy zakup nowego akumulatora też mnie kosztowało, nie mam miernika cęgowego a mój multimetr kupny z pomiarem do 20A wpięty w ukad akumulator a samochód na pewno nie wytrzymał by rozruchu. A tak zbudowany na szybko układ za groszę pomógł mi zdiagnozować usterkę. Nie rozwijałem dalej tego układu o dokładnosci bo nie było takiej potrzeby.


    Tym samym multimetrem który nie wytrzymałby prądu rozruchu Mogłeś zmierzyć spadek napięcia na przewodzie masowym. Bez tego urządzenia też by się obyło.
  • #23
    Bonifacy
    Level 23  
    R-MIK wrote:
    vodiczka wrote:
    czark123 wrote:
    Uszkodzony był alternator dawał napięcie bez odpowiedniego prądu.
    Na czym konkretnie polegało uszkodzenie? Mam wrażenie, że kolega "popłynął" ze stwierdzeniem, że alternator (pracujący w samochodzie czyli pod obciążeniem) może dać napięcie, widziane na klemach akumulatora jako 14V ale nie da prądu.
    Prawo Ohma nie przewiduje wyjątków :)

    Oscyloskop prawdę ci powie. Jeśli np uszkodzanoa była jedna z diod w alternatorze, to jego wydajność spadła o 30%. Miernik pokaże uśrednione napiecie, powinno sie mierzyc TrueRMS, ale jaki mechanik wyda "kupe" kasy na multimetr (wiem czym, mierzą na skrzyżowaniu Ostrobramska/Filerdorfa w Wawie - multimetr za 15zł, scalak do RMS kosztuje 20zł). Na oscyloskopie (na True RMS niekoniecznie) pewnie byłoby widać ta uszkodzona diodę).


    Usterki są różne ale jak autor pisze że dawał 14V (nawet na tandetnym mierniku) tak alternatorowi z uszkodzoną diodą ciężko by było tyle uzyskać, a pod obciążeniem nie ma bata że jeśli by wydajność alternatora (z uszkodzoną diodą) była za mała to i napięcie by spadło do napięcia akumulatora.

    Diagnozować na odległość nie zamierzam ale czeste są przypadki zaśniedziałych połączeń lub naderwanych plecionek ale i tak nie tłumaczy to braku spadku napięcia, brak skali i wyskalowania tego wskaźnika różne mogą dawać skutki.
  • #24
    Anonymous
    Anonymous  
  • #25
    vodiczka
    Level 43  
    R-MIK wrote:
    Tu sie nie zgodzę. Chińskie mierniki potrafią zaszokować. Dajesz przebieg przemienny nałożony na napięcie stałe. Miernik uśrednia wyniki. Rezultat może byc bardzo różnym
    Akumulator można potraktować jak kondensator o bardzo dużej pojemności. "Nałożony" przebieg przemienny ze źródła o dużej oporności wewnętrznej (a do tego sprowadza się alternator dający "napięcie i minimalny prąd" zostanie "wchłonięty" przez niską rezystancję wewnętrzną akumulatora. Nie da się podnieść do 14V napięcia akumulatora (którego napięcie tuż po rozruchu silnika raczej nie przekracza 12,6 V) prądem znacząco niższym niż kilka amperów.
    czark123 wrote:
    Po podłączeniu okazało się, że napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika jest około 13-14v to prąd płynący do akumulatora wynosił kilka mA a po włączeniu świateł spadał do zera.
    Zgadzam się z tym co napisał Bonifacy:
    Bonifacy wrote:
    jeśli by wydajność alternatora (z uszkodzoną diodą) była za mała to i napięcie by spadło do napięcia akumulatora.
  • #26
    zworys
    Level 39  
    Panowie ciągle pomijacie uwagi R-MIK. Jeśli pomiar pokazywał PODKREŚLAM 13 - 14 V to jest żaden pomiar. Dowodzi to że zastosowane przez mechaników przyrządy nie nadawały się do tego celu. Niestety sam miałem taką usterkę - bardzo "miękki " alternator. Po uruchomieniu silnika nawet ładował akumulator - ale po właczeniu świateł, dmuchawy już amperów nie starczało. Dopiero pomiar po kilkudziesięciu minutach jazdy pokazał prawdę, instalacja pojazdu posiłkowała się prądem z akumulatora zamiast go ładować.Alternator zamieniłem na nowy i przy okazji o większej wydajności a stary rozebrałem. Okazało się że jedna z diod była uszkodzona, przy sprawdzeniu omomierzem było niby ok ale przy obciążeniu prądem stanowiła dużą rezystancję. Dioda produkcji CCCP.
  • #27
    vodiczka
    Level 43  
    zworys wrote:
    Po uruchomieniu silnika nawet ładował akumulator - ale po właczeniu świateł, dmuchawy już amperów nie starczało.
    Tego nie neguję i zapewne tak było w przypadku autora tematu. Odniosłem się do tego wpisu:
    czark123 wrote:
    Po podłączeniu okazało się, że napięcie na akumulatorze podczas pracy silnika jest około 13-14v to prąd płynący do akumulatora wynosił kilka mA a po włączeniu świateł spadał do zera.
    Przy prędzie ładującym rzędu kilku miliamperów nie jest możliwe osiągnięcie napięcia 13V.
    Weź świeżo naładowany akumulator, włącz rozrusznik, wyłącz silnik natychmiast po odpaleniu i zmierz napięcie na klemach.
    Teraz odepnij akumulator od alternatora i ładuj go prądem 100 mA. Odczytaj napięcie na klemach, potem zwiększ prąd do 1A i powtórnie odczytaj napięcie.
  • #28
    zworys
    Level 39  
    Kol. Vodiczka niby masz rację ale: pomiar dokonany przez mechanika niczego nie dowodzi bo był źle wykonany, tak naprawdę nie wiadomo czy to było 12,5V czy 13V a to duża różnica. Krytykujecie dokładność tego "przyrządu" - i racja ale to także pozwala twierdzić że nie wiadomo jakim prądem był podładowywany akumulator. W sumie jak pokazują przykłady z życia taka sytuacja jest możliwa zwłaszcza gdy stary akumulator był zasiarczony. Napięcie ładowania szybko wtedy wzrasta i można z tego wyciągnąć fałszywe wnioski. Zgadzam się że ten "przyrząd" to bardzo prymitywny wskaźnik, przerost formy nad treścią - można było to zrobić zwykłym wskazówkowym przrządem znacznie prościej.
  • #29
    vodiczka
    Level 43  
    zworys wrote:
    Kol. Vodiczka niby masz rację ale
    Nie niby :) mam miernik za 20 zł, sprawdzam nim napiecie akumulatora, ładowanego zarówno alternatorem jak również prostownikami - jednopołówkowym i dwupołówkowym, prądami (mierzonymi tym tanim miernikiem) od 300mA do 6A. Odczytuję wyniki i wyciągam wnioski, które przedstawiłem w poprzednim poście.
    zworys wrote:
    pomiar dokonany przez mechanika niczego nie dowodzi bo był źle wykonany,
    Na czym twoim zdaniem polegało to złe wykonanie pomiaru?
    Autor nie podał szczegółów pomiaru ale jeżeli 14V odnosiło się do pomiaru bez obciążenia światłami a 13V do pomiaru przy włączonych światłach to pomiar wykonano poprawnie ale źle zinterpretowano wyniki.
    13V to zbyt niskie napięcie aby nie zapaliła się lampka ostrzegawcza (w głowie mechanika) i by zrezygnował z innych sposobów oceny czy alternator działa poprawnie lub odesłał klienta do elektryka.
  • #30
    Adamcyn
    Level 38  
    czark123 wrote:
    Proszę nie zagłębiać się w uszkodzeniu alternatora to był tylko bodziec do budowy tego miernika.
    Dziękuje

    Bardzo chętnie. :D
    czark123 wrote:
    Zrobiłem woltomierz z amperomierzem jako bocznik posłużył mi przewód masy który idzie od akumulatora do obudowy samochodu.

    A to ciekawe.
    Skąd wziąłeś takie rozwiązanie?
    czark123 wrote:
    Dając bocznik o rezystancji 0.0002Ω(tyle ma przewód masy

    Razem z zaciskami i połączeniami?
    Podaj proszę długość i średnicę przewodu.
    czark123 wrote:
    Dając bocznik o rezystancji 0.0002Ω(tyle ma przewód masy) i chęci zmierzenia prądu 1A przy napięciu 12V spadek napięcia to 0,000425v

    Policzyłeś, czy zmierzyłeś?