piokrza wrote:Nabłyszczacza już od dawna nie dajemy bo efektu i tak nie ma. Suszarka nie dosusza od początku i nie ważne jaki program, a naczynia są bardzo gorące po zakończeniu każdego programu. Mimo to woda zostaje na nich. Przypominam, klasa A suszenia. Bosch miał klasę B suszenia, a było zdecydowanie lepiej. Więc to nie problem grzałki. Ona jest po prostu źle zaprojektowana (kiepskie filtry) oraz za dużo oszczędza wody (zużywa tylko 10L na cykl), a co do suszenia to nie wiem, bo w Eco który trwa ponad 3 godziny też nie dosusza, w Boschu Eco trwał 2,5 godziny i dosuszała.
Nabłyszczacz nie suszy, on wspomaga suszenie. Zostawia na naczyniach aseptyczną warstwę, która powoduje że kropla wody spływa z naczynia nie zostawiając śladu zacieku. Jeżeli będzie go za dużo na naczyniach mogą się pojawić kolory tęczy lub po przejechaniu palcem będzie głośny pisk bądź będzie go po prostu czuć po zetknięciu z językiem. Jeżeli będzie go za mało lub wogóle na naczyniach będą zacieki.
Aby poprawić skuteczność suszenia odrazu po zakończeniu zmywania uchyl drzwi zmywarki i problem suszenia zniknie (w nowych zmywarkach Miele jest specjalne cięgno, które otwiera drzwi po skończonym programie).
Jeżeli chodzi o domywanie polecam po każdym zmywaniu opłukać filtr z resztek (po każdym wystarczy tylko opłukać bo resztki nie przywrą do niego aż tak mocno jak po kilku zmywaniach).
Zmywarka ma zamknięty obieg wody, jeżeli nie ściągniesz resztek z filtra po zmywaniu, następne zmywania resztki będą przepychane przez filtr i będą się odkładać w całym układzie. Stąd niedomywanie. Można puścić środek czyszczący, który oczyści układ lub nie, ale po kilku niewyczyszczeniach filtra problem wraca, więc rozwiązaniem problemu jest czyszczenie filtra po każdym myciu.
Pozdrawiam
Dodano po 2 [minuty]:
wnoto wrote:Czyli naczynia zawsze mają byc ciepłe na koniec.
Tak. Ostatnie płukanie powinno być w gorącej wodzie. Nie dotyczy bardzo krótkich programów gdzie suszenia nie ma.