Dotychczasowy Bosch SRS33M02EU odmówił posłuszeństwa po 12 latach codziennej pracy - w trakcie ostatniego cyklu spalił się programator, spod panelu sterowania zaczął wydobywać się czarny, okropnie śmierdzący dym. Dobrze że mam była w kuchni, to od razu wyłączyła a potem tato jeszcze z kontaktu. Po zawiezieniu jej do serwisu okazało się że spalony jest programator (dosłownie; zwęglony), wymiana 500zł. Moja mama bardzo ubolewa nad jej awarią, bo bardzo się do niej przywiązała sentymentalnie. Właściwie to początkowo nie chciała innej, nawet nie specjalnie chce, ale sama rozumie że koszt naprawy może być tylko pozorny, bo pan serwisant stwierdził że nie wie co było przyczyną awarii. Zmywarki nie da się bowiem uruchomić by sprawdzić co działa a co nie. Dodam jeszcze że od jakiegoś roku, może trochę więcej w trakcie i pod koniec mycia w fazie wypompowywania wody słychać było regularnie pisk i świst z wnętrza, jakby pompy. Pan serwisant stwierdził że to nie mogło mieć związku z obecną awarią.
Muszę więc pomóc mamie w wyborze nowej zmywarki, a to są nasze typy:
BOSCH SPS40F12EU
BOSCH SPS53E12EU
ELECTROLUX ESF4202LOW
ELECTROLUX ESF4520LOW
Moja mama chce najprostszą i nie drogą, więc limit 1200-1300zł, panel odkryty, trwała, biała i wolnostojąca (zajmie miejsce po starej w ciągu szafek pod blatem roboczym).
W starej od może roku korzystaliśmy tylko z jednego programu Normalny 65 stopni C, który trwał 98 minut i miał 3 płukania. Wcześniej przez większość cykli używaliśmy programu Eko 50 stopni C który trwał 155 minut i miał 2 płukania, ale z uwagi na powtarzające się z czasem niedomycia sam w końcu zmieniłem ustawienie. Moi rodzice się na tych programach nie znają i nie interesuje ich to, żeby tylko myła skutecznie. Ten model zawsze startował z poprzednio wybranym programem więc obsługa ograniczała się do zamknięcia drzwi i włączenia jednego przycisku - zasilania. Potem rodzice zawsze czekali na zapalenie diody "End" - wiedzieli że skończyła. Moi rodzice są już starci i potrzebują prostych w obsłudze sprzętów. A więc dobrze by było żeby nowa zmywarka nie wymagała za każdym razem wybierania programu.
Z powyższych modeli mam pytanie do tych dwóch Boscha i Electroluxa z czujnikiem brudnej wody i programami automatycznymi. Czy są lub mogą być one bardziej awaryjne od modeli bez nich i czy naprawdę jest sens je kupować, pomimo że różnica pomiędzy odpowiednimi bez nich w cenie to 35-100zł. Czy warto je wybrać, bo są w jakiś sposób "lepsze" od modeli bez programu "Auto" a w zamian z "Normalnym 65", który używaliśmy w dotychczasowym modelu? Wiem że taki model Bosch miał też 12 lat temu, ale wtedy rozpiętość cen jak i ich poziom był znacznie wyższy niż dziś, kiedy te zmywarki są o połowę tańsze niż wtedy (obecna w 2005 kosztowała 1530zł).
Chciałbym wiedzieć:
1. czy, a jeśli tak to które obecne modele zmywarek startują z ostatnio wybranym programem, np. takim 65 stopni C? i jedyna ich obsługa po zamknięciu drzwi ogranicza się do wciśnięcia jednego guzika? z trudem nauczyłem ją ostatnio po latach uzupełniania dozownika soli więc...proszę o wyrozumiałość dla starszej osoby.
2. zastanawia mnie czy jeszcze niższe (9-14 litrów, stara 13-16 listrów) zużycie wody nie będzie skutkowało częstszą potrzebą opłukiwania naczyń przed włożeniem ich do zmywarki lub myciem filtra. W obecnej bez opłukiwania a przy ustawieniu "Eko" często na talerzach a zwłaszcza szklankach zostawała skrobia z ziemniaków.
3. czas trwania programów, w obecnej nie były krótkie, 1,5 godziny, 2,5 godziny
a jak patrzę na te nowe to są jeszcze dłuższe nawet prawie 4 godziny (!!!)
4. prostota i jeszcze raz prostota obsługi i TRWAŁOŚĆ.
Muszę więc pomóc mamie w wyborze nowej zmywarki, a to są nasze typy:
BOSCH SPS40F12EU
BOSCH SPS53E12EU
ELECTROLUX ESF4202LOW
ELECTROLUX ESF4520LOW
Moja mama chce najprostszą i nie drogą, więc limit 1200-1300zł, panel odkryty, trwała, biała i wolnostojąca (zajmie miejsce po starej w ciągu szafek pod blatem roboczym).
W starej od może roku korzystaliśmy tylko z jednego programu Normalny 65 stopni C, który trwał 98 minut i miał 3 płukania. Wcześniej przez większość cykli używaliśmy programu Eko 50 stopni C który trwał 155 minut i miał 2 płukania, ale z uwagi na powtarzające się z czasem niedomycia sam w końcu zmieniłem ustawienie. Moi rodzice się na tych programach nie znają i nie interesuje ich to, żeby tylko myła skutecznie. Ten model zawsze startował z poprzednio wybranym programem więc obsługa ograniczała się do zamknięcia drzwi i włączenia jednego przycisku - zasilania. Potem rodzice zawsze czekali na zapalenie diody "End" - wiedzieli że skończyła. Moi rodzice są już starci i potrzebują prostych w obsłudze sprzętów. A więc dobrze by było żeby nowa zmywarka nie wymagała za każdym razem wybierania programu.
Z powyższych modeli mam pytanie do tych dwóch Boscha i Electroluxa z czujnikiem brudnej wody i programami automatycznymi. Czy są lub mogą być one bardziej awaryjne od modeli bez nich i czy naprawdę jest sens je kupować, pomimo że różnica pomiędzy odpowiednimi bez nich w cenie to 35-100zł. Czy warto je wybrać, bo są w jakiś sposób "lepsze" od modeli bez programu "Auto" a w zamian z "Normalnym 65", który używaliśmy w dotychczasowym modelu? Wiem że taki model Bosch miał też 12 lat temu, ale wtedy rozpiętość cen jak i ich poziom był znacznie wyższy niż dziś, kiedy te zmywarki są o połowę tańsze niż wtedy (obecna w 2005 kosztowała 1530zł).
Chciałbym wiedzieć:
1. czy, a jeśli tak to które obecne modele zmywarek startują z ostatnio wybranym programem, np. takim 65 stopni C? i jedyna ich obsługa po zamknięciu drzwi ogranicza się do wciśnięcia jednego guzika? z trudem nauczyłem ją ostatnio po latach uzupełniania dozownika soli więc...proszę o wyrozumiałość dla starszej osoby.

2. zastanawia mnie czy jeszcze niższe (9-14 litrów, stara 13-16 listrów) zużycie wody nie będzie skutkowało częstszą potrzebą opłukiwania naczyń przed włożeniem ich do zmywarki lub myciem filtra. W obecnej bez opłukiwania a przy ustawieniu "Eko" często na talerzach a zwłaszcza szklankach zostawała skrobia z ziemniaków.

3. czas trwania programów, w obecnej nie były krótkie, 1,5 godziny, 2,5 godziny


4. prostota i jeszcze raz prostota obsługi i TRWAŁOŚĆ.