Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dziwne odgłosy pracującego pieca Zeus Victrix 20

likl 13 Nov 2017 19:31 3963 9
NDN
  • #1
    likl
    Level 10  
    Od jakiegoś czasu mój piec Zeus Victrix 20 zaczął wydawać dziwne odgłosy. Nie wiem co to może być. Czasami przypomina to odgłosy niewyważonego wentylatora. Innym razem wydaje się, że źródłem hałasu może być zawór trójdrogowy.
    Są to oczywiście tylko moje przypuszczenia. Warto zaznaczyć tutaj, że piec jest serwisowany regularnie od 13 lat.
    Jedną z ciekawszych, zauważonych przeze mnie rzeczy, jest fakt, że objaw ten występuje przy włączonym trybie CO. Latem po prostu nie wychwyciłem tej usterki. A teraz, wraz z nastaniem nowego sezonu grzewczego, znowu zaczęła się pojawiać. Wiosną tego roku był serwisant i dokręcił plastikowy element (nie wiem, czy to był czopuch, czy coś innego). Zalecił też dalszą obserwację.
    Całość zaczęła się niedługo po wymianie naczynia przeponowego cwu.
    Otóż jakiś czas temu serwisant tego kotła zalecił montaż zewnętrznego naczynia przeponowego cwu, ponieważ zdiagnozował, że przepona oryginalnego małego naczynia uległa uszkodzeniu. Monter przysłany przez tę samą firmę serwisową założył szare naczynie ekspansyjne Airfix P 8/3,5 podłączając je po stronie zasilania zimnej wody. Jest to ta sama rura w której następuje cyrkulacja cwu. W związku z tym, że nie wiem co jest przyczyną usterki, proszę o potwierdzenie, że taki montaż naczynia po stronie zasilania zimnej wody jest poprawny. Jednocześnie warto zaznaczyć, że stare naczynie nie zostało usunięte. W załączeniu przesyłam schemat hydrauliczny z zaznaczonym miejscem montażu naczynia cwu (mam nadzieję, że nie zrobiłem jakiejś pomyłki) oraz plik mp3 nagranych odgłosów pieca (plik został sprawdzony programem antywirusowym).
    Zwracam się z prośbą o analizę załączonych materiałów i udzielenie jakiś wyjaśnień celem dobrego zdiagnozowania usterki przed ponownym zgłoszeniem do serwisu, który zapewne zostanie wkrótce wezwany.
    Będę wdzięczny za udzieloną pomoc.
    Dziwne odgłosy pracującego pieca Zeus Victrix 20
  • NDN
  • #2
    Rysio4001
    Heating systems specialist
    Witam.
    Naczynie nie jest wpięte prawidłowo, ponieważ po między naczyniem a zasobnikiem, jest grupa hydrauliczna zasobnika, w którą wbudowany jest zawór zwrotny, regulator przepływu, oraz elektrozawór Gaudium Magnum. Naczynie przeponowe powinno być połączone bezpośrednio z zasobnikiem.
    Uszkodzone naczynie lepiej usunąć, ponieważ jest w nim stojąca woda, w której po upływie dłuższego czasu, mogą zacząć się rozwijać nie ciekawe bakterie, i.t.p., które z kolei mogą się przedostawać z naczynia, do wody w zasobniku.

    Odgłos ten jest dosyć dziwny, i raczej nie jest wydawany przez wentylator, czy zawór 3-drogowy, chociaż może to i odgłosy od wibracji z wentylatora przy określonych jego obrotach, a tylko nagranie nie przenosi tego odgłosu precyzyjnie.

    Ten odgłos przypomina mi odgłos drgającej membrany naczynia przeponowego (podczas poboru wody, gdy poduszka powietrzna wypełnia całe naczynie, a ciśnienie wody jest na granicy ciśnienia poduszki) brzmi podobnie.

    Napisz okoliczności występowania tego odgłosu (podczas poboru wody, pracy pompy cyrkulacyjnej, pracy palnika, podczas zapłonu, po wyłączeniu się palnika, podczas podgrzewu wody czy ogrzewania), i.t.p.

    P.S. Ta pompa cyrkulacyjna też jest wpięta nieprawidłowo. Nie powinna pompować wody po przez grupę hydrauliczną zasobnika. Powinna być wpięta też bezpośrednio do zasobnika, przez dodatkowy zawór zwrotny. W zasobnik wkręca się opcjonalnie rurkę cyrkulacji C.W.U. w miejsce elektrody magnezowej, a elektrodę tą przykręca się na końcu tej rurki. I do tej rurki podłącza się cyrkulację C.W.U.
    Pozdrawiam.
  • NDN
  • #3
    likl
    Level 10  
    Witam

    Dziękuje za szybką odpowiedź.
    Moje obserwacje są następujące:
    1. Dźwięk wydobywany z pieca pojawia się prawdopodobnie bez względu na pobór ciepłej wody.
    2. Mam nieraz takie wrażenie, że odgłosy są zauważalne jak piec zaczyna grzać
    3. Dźwięki te trwają z reguły krótko, tak jak to było słychać w pliku mp3
    4. Odstępy czasowe pomiędzy odgłosami są dosyć długie, aby je zarejestrować, musiałem zostawić na jakiś czas telefon z włączoną funkcją nagrywania, a z całego nagrania wyciąć tylko interesujące fragmenty.
    5. W załączeniu przedstawiam dodatkowe nagrania, które pochodzą z okresu przed dokręceniem tej plastikowej rury, która wpadała w rezonans – może to coś pomoże. W nagraniu nr 2 na końcu słychać chyba charakterystyczne zadziałanie zaworu elektromagnetycznego.
    6. Przez 12 lat nie było problemów z cyrkulacją ciepłej wody i takie odgłosy nie występowały, ale oczywiście wezmę pod uwagę konieczność ewentualnej przeróbki w tym zakresie – proszę o potwierdzenie. Nie wiem, czy zawór zwrotny nie jest wpięty za pompą cyrkulacyjną.
    W załączeniu też zdjęcie fragmentu instalacji, by nie było problemu, czy dobrze narysowałem schemat, na którym są chyba te zawory zwrotne.

    Pozdrawiam
  • #4
    Rysio4001
    Heating systems specialist
    Witam.

    Rozumiem, że chodzi o tą rurę (tłumik) na wlocie powietrza do wentylatora.
    Na tych kolejnych nagraniach, wyraźnie już słychać, że odgłos pochodzi od niestabilnego (furkoczącego) płomienia na palniku.
    Przyczyn tego może być kilka:
    - Nadmiernie zanieczyszczony kocioł (jego komora spalania, palnik).
    - Nie właściwa mieszanka powietrze-gaz (czyli źle wyregulowany kocioł).
    Należało by dokonać pomiaru zawartości CO2 w spalinach na mocy minimalnej i maksymalnej kotła, i jeśli jest niewłaściwa, to wyregulować.
    - Przedostawanie się spalin do zasysanego powietrza do spalania. Należało by sprawdzić to analizatorem spalin.
    Nieszczelność może być w przewodzie powietrzno-spalinowym koncentrycznym, oraz jego wyrzucie spalin i czerpni powietrza, albo w samym kotle. Zdarza się, że w starszych kotłach rozszczelnia się uszczelka wargowa wyjścia spalin z modułu kondensacyjnego, albo przy czopuchu.
    Jeśli przedostawanie się spalin do powietrza jest przyczyną, to jest to bardzo groźne dla kotła, i może doprowadzić do poważnych i drogich jego uszkodzeń.
    - Nieszczelność wężyków po między komorą zwężki venturiego, i modulatorem zaworu gazowego, oraz króćcami pomiarowymi.
    - Zatkane otwory w zwężce venturiego zanieczyszczeniami, lub powyższe wężyki.
    - Usterka zaworu gazowego.
    - Niewłaściwe ciśnienie gazu na podejściu do kotła, a zwłaszcza zaniżone.

    Tak po za tym, ta rura przy wentylatorze, musi być zamontowana.

    Tak - zawór zwrotny przy pompie cyrkulacji jest. Jeśli cyrkulacja działa poprawnie przy takim podłączeniu, to można to tak pozostawić, chociaż prawidłowo powinno być, jak opisałem wcześniej.
    Co do naczynia przeponowego, to powinien być dołączony bezpośrednio do zasobnika na zimnej wodzie bez żadnych zaworów, i należało by to poprawić.

    Pozdrawiam.
  • #5
    likl
    Level 10  
    Witam

    Dziękuję za te nowe wyjaśnienia, a w ramach doprecyzowania podaję jeszcze parę szczegółów:

    1. Ostatnie wyniki z analizatora spalin mam z przeglądu z sierpnia zeszłego roku – tutaj nie mogę generalnie narzekać, bo serwisant po oczyszczeniu komory spalania, palnika i innych podzespołów kotła zawsze podczas przeglądu dokonuje pomiarów analizatorem.
    Pomiary były robione przy maksymalnej mocy i wygląda na to, że profesjonalnym miernikiem.
    Te z zeszłego roku przy określonych warunkach były następujące:
    tlen – 4,5 %;
    CO2 – 9,2%
    Ts – 38˚C;
    Tp - 22˚C;
    ETA – 106,7%;
    Qs – 0,7%
    Lam – 1,27
    Tpr - 57˚C
    2. Ta rura, o której rozmawiamy została nazwana „rurą zasysową powietrza”.
    3. W niecały miesiąc po przeglądzie wymienione zostały też anoda magnezowa oraz uszczelka elektrody ślepej, bo serwisant nie miał wtedy ich ze sobą (może tutaj jest faktycznie jakiś fehler, bo pomiary były wykonywane przed jej wymianą podczas samego przeglądu).
    4. Moje pierwsze zgłoszenie tych dziwnych odgłosów do serwisu nastąpiło już w miesiąc po wymianie anody magnezowej i tej właśnie uszczelki. Oczywiście to może być przypadek, ale może ta informacja przyda się do dalszej analizy usterki.

    Z udzielonych przez Pana informacji rysuje się następujący scenariusz:

    1. Usunięcie starego uszkodzonego naczynia przeponowego
    2. Przeróbka/zmiana sposobu włączenia nowego naczynia ekspansyjnego (chyba przez ten trójnik do którego podłączone było stare naczynie będzie najlepsze)
    3. Czyszczenie całego pieca w ramach tegorocznego przeglądu, sprawdzenie uszczelek, itd.
    4. Wykonanie analizy spalin przy minimalnym i maksymalnym obciążeniu pieca.

    Proszę o potwierdzenie lub o ewentualną korektę tego scenariusza.

    Pozdrawiam
  • #6
    Rysio4001
    Heating systems specialist
    Witam.

    1. Wyniki z analizy spalin są właściwe dla mocy maksymalnej, tyle że w tych kotłach ważniejsza jest regulacja na mocy minimalnej, i to dla niej musi być wykonana analiza i regulacja. W starszych kotłach tego modelu, nawet nie było możliwości regulacji dla mocy maksymalnej, i dokonywało się regulacji na minimalnej mocy, a następnie robiło się tylko analizę kontrolną dla mocy maksymalnej, a regulacja dla tej mocy, dopiero w modelach , które taką możliwość regulacji miały.
    Wstaw zdjęcie zaworu gazowego w kotle, to odpowiem, czy jest w nim regulacja dla mocy maksymalnej.
    Ponadto powinna zostać wykonana analiza na zasysie powietrza, w przypadku przewodów powietrzno spalinowych koncentrycznych.
    Nawet jeśli jest zestaw powietrzno spalinowy rozdzielny, i jest podejrzenie rozszelnienia w samym kotle, to warto zrobić analizę powietrza z wnętrza kotła, bo w takich sytuacjach, często w ten sposób można takie rozszczelnienie potwierdzić.

    2. Tak, o tej rurze pisałem.

    3. Elektroda magnezowa nie ma na to wpływu. Uszczelka elektrody, jeżeli jest nieszczelność, to być może się przyczyniać - warto tą uszczelkę sprawdzić.

    4. Raczej przypadek.

    Nasuwa mi się jeszcze jedna możliwa przyczyna. Była seria tych modułów kondensacyjnych (wymienników), tylko nie pamiętam w których modelach kotłów, że płaska ściana modułu wpadała w rezonans przy pewnych mocach palnika, aż dochodziło do rezonowania wypływających spalin, i/lub powietrza zasysanego przez wentylator. Zostało to rozwiązane fabrycznie, po przez przyklejanie do płaskiej ściany modułu, obciążników takich jak do wyważania felg aluminiowych, w celu zmiany częstotliwości rezonansowej drgań tej ściany.
    Można dla próby podeprzeć tą ścianę modułu, albo czymś dociążyć, aby wyeliminować ewentualną tą przyczynę.

    Co do proponowanego scenariusza:
    1, i 2 według propozycji.
    3. Czyszczenie całego kotła, a w szczególności komora spalania, oraz przepchanie ewentualnych zanieczyszczeń, które zwykle zalegają po między rurkami wymiennika modułu kondensacyjnego.
    Spłukanie rurek wymiennika wodą, aby resztki zanieczyszczeń spłynęły do syfonu.
    Sprawdzenie drożności rurek odprowadzenia kondensatu, oraz czyszczenie syfonu, i po tym zalanie syfonu wodą.
    Czyszczenie palnika.
    Czyszczenie turbiny wentylatora (najlepiej przedmuchać sprężonym powietrzem).
    Skontrolować zwężkę venturiego, oraz uszczelkę pokrywy komory zwężki (ta uszczelka też może być przyczyną).
    Skontrolować uszczelki pokrywy komory spalania, oraz uszczelkę pod palnikiem.
    Skontrolować uszczelki na spalinach w kotle pod kontem nieszczelności.
    W razie uszkodzenia lub nieszczelności któryś uszczelek, wymienić.
    4. Odpowiedź w punkcie 1 na początku tego postu.

    Pozdrawiam.
  • #7
    likl
    Level 10  
    Witam,

    Wstawiam zdjęcie zaworu do gazu.

    Proszę także o odpowiedź, czy w zaznaczonym punkcie pokazanym na dodatkowym zdjęciu zrobić to podłączenie zewnętrznego naczynia przeponowego np. za pomocą trójnika z zaworem lub bez i jak ewentualnie zabezpieczyć rurkę z korkiem po wyciągnięciu starego naczynia ekspansyjnego (może jakoś zaślepić, czy lepiej dorobić nową tylko do zaworu napełniania). Myślałem, że da się to stare naczynie odłączyć przy zaworze spustu wody, ale chyba się nie da, bo to jest wspólna rurka właśnie dla zaworu napełniania.

    Dziwne odgłosy pracującego pieca Zeus Victrix 20

    Pozdrawiam
  • #8
    Rysio4001
    Heating systems specialist
    Witam.

    Ten zawór gazowy nie ma regulacji mieszanki dla mocy maksymalnej, tylko mieszanka dla mocy minimalnej.

    Co do załącznika.
    Tak, można tam po przez trójnik dołączyć naczynie zewnętrzne, i nie należy stosować zaworu.
    Ta rurka jest wspólna dla zaworu napełniania, i oryginalnego naczynia. Połączenie z oryginalnym naczyniem jest po przez półśrubunek z uszczelką płaską, tak więc po odkręceniu tej rurki od naczynia, można ją zaślepić przy użyciu uszczelki płaskiej i korka.
    Można też ostrożnie przegiąć tą rurkę idącą do oryginalnego naczynia (jest miękka), tak aby wyszła na zewnątrz kotła, i do niej dołączyć naczynie zewnętrzne.

    Jeszcze do przeglądu kotła. Podczas przeglądu należy również skontrolować ciśnienie gazu (powietrza) w naczyniach przeponowych, i uzupełnić do właściwego.

    Pozdrawiam.
  • #9
    likl
    Level 10  
    Witam

    Dziękuję za wszystkie udzielone do tej pory informacje i wyjaśnienia.
    Zapewne odezwę się wkrótce po wizycie serwisu.

    Pozdrawiam
  • #10
    likl
    Level 10  
    Witam

    Obiecałem odezwać się po wizycie serwisu do kotła i nadeszła ta pora.
    Zwlekałem jakiś czas, by przekonać się czy działania podjęte przez serwisanta przyniosły pożądane rezultaty.

    Zgodnie ze scenariuszem zostały wykonane dwa pierwsze punkty planu tj.
    1. usunięcie starego uszkodzonego naczynia przeponowego
    2. przeróbka sposobu włączenia nowego naczynia ekspansyjnego
    Kocioł został też wyczyszczony, w tym oczywiście komora spalania, palnik, układ odprowadzania skroplin kondensatu. Skontrolowane zostały również uszczelki i wymienione zostały dwie w tym uszczelka palnika.

    Po złożeniu pieca, przy pierwszym jego odpaleniu znowu pojawił się ten objaw. W sumie dobrze się stało, bo serwisant mógł usłyszeć te charakterystyczne odgłosy i przy okazji zostały wykluczone potencjalne przyczyny takie jak zabrudzony palnik, komora spalania, czy też wyrobione uszczelki. Tak swoją drogą te elementy kotła wcale nie były jakoś zanieczyszczone, bo regularne przeglądy robią swoje.

    Po tym wszystkim została dokonana regulacja pieca na niskich parametrach i skontrolowana na wysokich. Po raz pierwszy dostałem zapisy z obu pomiarów, a nie tylko z kontroli na wysokich ustawieniach.
    Jedynie, co można zauważyć obecnie, to fakt że po regulacji nieco spadła sprawność pieca na wysokich parametrach o kilka punktów procentowych. Serwisant wytłumaczył, że celowo przeciągnął trochę parametry, by sprawdzić pracę kotła w trochę innym punkcie pracy.

    Od czasu tej regulacji trzeba przyznać, że ani razu nie wystąpiły opisywane wcześniej niepokojące objawy, a praca pieca zaczęła przypominać tę sprzed kilkunastu miesięcy. Mam na myśli charakterystyczną pracę wentylatora jeszcze przez jakiś czas po zgaśnięciu płomienia.

    Kończąc, dziękuję Rysio4001 za udzielone wszelkie porady i wyjaśnienia.
    Dzięki nim czas naprawy się skrócił się, mam nadzieję do jednej wizyty, a piec serwisowany popracuje jeszcze dobrych parę lat.

    Pozdrawiam