Witam!
mieszkam w kamienicy na 1 piętrze (pode mną jest jedno mieszkanie, powyżej mnie 3). W ostatnich dniach nasilił się następujący problem:
1.1. Gdy jest włączona woda pod prysznicem, odczuwalne jest (niewielkie) napięcie na kranie, słuchawce, wężu, relingu na którym jest zainstalowany uchwyt na słuchawkę. Napięcie nie jest odczuwalne w wodzie. Zwykle żeby odczuć "lekkie kopnięcie" trzeba odczekać chwilę (ok. 1-2 min), więc sądzę, że ma to związek z wilgocią (kranu, ściany, brodzika (jest chyba akrylowy)?). Im dłużej trwa kąpiel tym mocniej odczuwalne są "kopnięcia".
1.2. Gdy mam nawet drobne skaleczenia na rękach, myjąc ręce (w wodzie) w umywalce odczuwam "szczypanie" w skaleczonych miejscach.
2. komentarz:
2.1. Łazienka jest małym pomieszczeniem (pow. ok. 5m2, podwieszony sufit, wysokość ok. 2,2m), na podłodze są płytki z gresu takie same jak w całym mieszkaniu.
2.2. W mieszkaniu nie ma kotła podgrzewającego wodę, zatem powinna być normalna instalacja. Nie wiem czy są zainstalowane połączenia wyrównawcze, ponieważ nie widać ich po pobieżnej analizie.
2.3. W kuchni, która jest po drugiej stronie ściany łazienki, gdy myję ręce pod kranem w kuchennym zlewie nie odczuwam "szczypania" w miejscach skaleczeń na rękach. Kuchnia jest połączona z salonem (łączna pow. ok. 25m2, wysokość ok. 3m).
2.2. Po dokładnym myciu łazienki (podłoga, szorowanie kabiny prysznicowej), gdy w umywalce dotykam kranu lub myję ręcę odczuwam wówczas "lekkie kopnięcia".
3. pomiary i analiza:
3.1. W rozdzielnicy (patrz zdjęcie) widać, że do mieszkania jest doprowadzony przewód uziemiający. W ramach jednego obwodu podłączona jest pralka, lodówka i kilka gniazdek w salonie.
3.2. Gniazdka do których podłączone są przewody ochraniające to pralka i lodówka, w pozostałych gniazdkach są wyłącznie przewody fazowe i neutralne.
3.3. W gniazdkach napięcie pomiędzy przewodem fazowym a neutralnym wynosi 228V (+/- 2V), natomiast pomiędzy uziemieniem a neutralnym 128V (+/- 2V).
4. pytania:
4.1. Co może być przyczyną opisanych problemów?
4.2. Co i w jaki sposób pomierzyć, żeby ustalić przyczynę?
Nie chcę od razu dzwonić do elektryka, ponieważ w tym kraju (nie mieszkam w Polsce) zwykle są to "fachowcy", którzy nie przywiązują uwagi do jakości (po prostu partaczą) i ich "robota" zwykle ogranicza się do stwierdzenia oczywistej, choć niekonieniecznie prawidłowej, przyczyny usterki (np. przebicie u któregoś sąsiada, które przenosi się rurami) i zainkasowania sporej kwoty pieniędzy bez rozwiązania problemu.
mieszkam w kamienicy na 1 piętrze (pode mną jest jedno mieszkanie, powyżej mnie 3). W ostatnich dniach nasilił się następujący problem:
1.1. Gdy jest włączona woda pod prysznicem, odczuwalne jest (niewielkie) napięcie na kranie, słuchawce, wężu, relingu na którym jest zainstalowany uchwyt na słuchawkę. Napięcie nie jest odczuwalne w wodzie. Zwykle żeby odczuć "lekkie kopnięcie" trzeba odczekać chwilę (ok. 1-2 min), więc sądzę, że ma to związek z wilgocią (kranu, ściany, brodzika (jest chyba akrylowy)?). Im dłużej trwa kąpiel tym mocniej odczuwalne są "kopnięcia".
1.2. Gdy mam nawet drobne skaleczenia na rękach, myjąc ręce (w wodzie) w umywalce odczuwam "szczypanie" w skaleczonych miejscach.
2. komentarz:
2.1. Łazienka jest małym pomieszczeniem (pow. ok. 5m2, podwieszony sufit, wysokość ok. 2,2m), na podłodze są płytki z gresu takie same jak w całym mieszkaniu.
2.2. W mieszkaniu nie ma kotła podgrzewającego wodę, zatem powinna być normalna instalacja. Nie wiem czy są zainstalowane połączenia wyrównawcze, ponieważ nie widać ich po pobieżnej analizie.
2.3. W kuchni, która jest po drugiej stronie ściany łazienki, gdy myję ręce pod kranem w kuchennym zlewie nie odczuwam "szczypania" w miejscach skaleczeń na rękach. Kuchnia jest połączona z salonem (łączna pow. ok. 25m2, wysokość ok. 3m).
2.2. Po dokładnym myciu łazienki (podłoga, szorowanie kabiny prysznicowej), gdy w umywalce dotykam kranu lub myję ręcę odczuwam wówczas "lekkie kopnięcia".
3. pomiary i analiza:
3.1. W rozdzielnicy (patrz zdjęcie) widać, że do mieszkania jest doprowadzony przewód uziemiający. W ramach jednego obwodu podłączona jest pralka, lodówka i kilka gniazdek w salonie.
3.2. Gniazdka do których podłączone są przewody ochraniające to pralka i lodówka, w pozostałych gniazdkach są wyłącznie przewody fazowe i neutralne.
3.3. W gniazdkach napięcie pomiędzy przewodem fazowym a neutralnym wynosi 228V (+/- 2V), natomiast pomiędzy uziemieniem a neutralnym 128V (+/- 2V).
4. pytania:
4.1. Co może być przyczyną opisanych problemów?
4.2. Co i w jaki sposób pomierzyć, żeby ustalić przyczynę?
Nie chcę od razu dzwonić do elektryka, ponieważ w tym kraju (nie mieszkam w Polsce) zwykle są to "fachowcy", którzy nie przywiązują uwagi do jakości (po prostu partaczą) i ich "robota" zwykle ogranicza się do stwierdzenia oczywistej, choć niekonieniecznie prawidłowej, przyczyny usterki (np. przebicie u któregoś sąsiada, które przenosi się rurami) i zainkasowania sporej kwoty pieniędzy bez rozwiązania problemu.