Witam.
Pewnego dnia przetarł się wąż od chłodzenia i w efekcie pękł po jego naprawie poszła nagrzewnica (od pół roku auto parowało i schodził płyn więc dłuuuugo ciekła) i podczas tych wycieków auto kilkukrotnie doszło do temperatury 105 stopni tak więc odłączyłem nagrzewnice i do zimy (3mies) jeździłem na odpiętej a przewody od niej złączyłem ze sobą. od tego czasu wentylator chodzi cały czas nawet na zimnym silniku po przekręcenia kluczyka na zapłon i wywala płyn zbiorniczkiem. Podczas gdy woda ulatywała zbiorniczkiem dolewałem kranówy. teraz podłączyłem nową nagrzewnicę i wlałem płyn chłodniczy a zbiorniczkiem nadal wywala płyn lecz dużooo słabiej.... nie wiem o co chodzi... Mam wrażenie że termostat nie koniecznie dobrze chodzi lecz dzieją się dziwne rzeczy mianowicie: Jadąc powoli do 80km/h temp płynu wynosi około 50 stopni a powyżej 110km/h temp rośnie do ponad 90 stopni. po rozgrzaniu zaczyna rzygać zbiorniczkiem. Dzieje się też taka sprawa że jadąc na 1 lub 2 biegu auto szarpie lecz nie zawsze (obstawiam sprzęgło ale wolę wspomnieć do terii uszczelki...) Płyn jest czysty a na bagnecie od oleju i korku od oleju jest czysty olej żadnego masła nie ma. Przewody od nagrzewnicy są ciepłe za każdym razem natomiast dolny przewód od chłodnicy już nie zawsze się nagrzewa. nwm też czy od kranówy chłodnica się nie zatkała lub pompa wody nie zrobiła się mniej wydolna. Ktoś coś?? Liczę na jakąś podpowieć
aaaa zapomniałem. z wentylatorem coś się stało i działa tylko po poruszaniu wtyczką tak więc te temperatury są jak wentylator się nie kręci)
Pewnego dnia przetarł się wąż od chłodzenia i w efekcie pękł po jego naprawie poszła nagrzewnica (od pół roku auto parowało i schodził płyn więc dłuuuugo ciekła) i podczas tych wycieków auto kilkukrotnie doszło do temperatury 105 stopni tak więc odłączyłem nagrzewnice i do zimy (3mies) jeździłem na odpiętej a przewody od niej złączyłem ze sobą. od tego czasu wentylator chodzi cały czas nawet na zimnym silniku po przekręcenia kluczyka na zapłon i wywala płyn zbiorniczkiem. Podczas gdy woda ulatywała zbiorniczkiem dolewałem kranówy. teraz podłączyłem nową nagrzewnicę i wlałem płyn chłodniczy a zbiorniczkiem nadal wywala płyn lecz dużooo słabiej.... nie wiem o co chodzi... Mam wrażenie że termostat nie koniecznie dobrze chodzi lecz dzieją się dziwne rzeczy mianowicie: Jadąc powoli do 80km/h temp płynu wynosi około 50 stopni a powyżej 110km/h temp rośnie do ponad 90 stopni. po rozgrzaniu zaczyna rzygać zbiorniczkiem. Dzieje się też taka sprawa że jadąc na 1 lub 2 biegu auto szarpie lecz nie zawsze (obstawiam sprzęgło ale wolę wspomnieć do terii uszczelki...) Płyn jest czysty a na bagnecie od oleju i korku od oleju jest czysty olej żadnego masła nie ma. Przewody od nagrzewnicy są ciepłe za każdym razem natomiast dolny przewód od chłodnicy już nie zawsze się nagrzewa. nwm też czy od kranówy chłodnica się nie zatkała lub pompa wody nie zrobiła się mniej wydolna. Ktoś coś?? Liczę na jakąś podpowieć
