salvien wrote: Ku jakiej taśmie byś się skłaniał ?
Na początek trzeba by wyjść od szacunkowej ilości potrzebnego światła, czyli mocy całości taśmy. Tak z porównania np. do "żarówek" led mogę tylko spekulować że np. wystarczy Ci gdzieś z kilkanaście watów, choć to już zależy od Ciebie.
Jeśli określisz moc i masz też narzuconą długość, to wtedy już konkretyzuje się wybór taśmy czy to będzie np. popularny typ 60 led/m (określany czasem jako 300, bo to ilość led na szpulkę czyli 5m), który zwykle ma gdzieś ok. 4,8W/m, czy inny wariant np. 120led/m (typ 600led/5m) z mocą 9,6W/m.
Nie wiem jakie to lustro masz duże ale tak szacunkowo jeśli mówisz 1,5m (trochę to niedużo) to dałbym na wszelki wypadek tą gęściejszą 120led/m. Najwyżej jak będzie za jasno to się przykręci na ściemniaczu a zawsze rezerwa będzie. A praca nie na pełnej mocy dodatnio wpłynie na żywotność ledów. Większa ilość ledów to również mniejsza jednostkowa jaskrawość jeśli porównać taśmy pracujące tą samą mocą.
Mocniejszych taśm jak te 9,6W/m raczej bym nie tu polecał bo jednak to świeci po oczach.
Jeśli powiedzmy, założymy tą taśmę 9,6W/m, razy 1,5m, to mamy niecałe 15W na całość. Czyli zasili to tani wtyczkowy zasilacz (<10zł) np. 12V/16,8W. Jeśli nawet będziesz chciał trochę dłuższą taśmę to wciąż mieści się to w zakresie wtyczkowych zasilaczy (np. 12V/24W) bo te akurat są najtańsze.
Z doborem taśmy już konkretnie do kupienia to może najlepiej osobiście znaleźć sklep czy hurtownię gdzie sprzedają na metry i mają też kawałki tych taśm podłączone do oglądu jak świecą. Dużo tej taśmy nie potrzebujesz to różnica w cenie nie gra takiej roli. A jeśli masz wymagania co do barwy to najlepiej to widzieć samemu.
salvien wrote: Przy wiekszych konstrukcjach te sciemniacze maja sens ( na alledrogo wydatek około 100 zł),
Nie wiem na jakie ściemniacze patrzysz, ale ceny ściemniaczy do taśm 12V na allegro są od gdzieś 6zł za typ przyciskowy na kablu, a gdzieś 12-15zł za ściemniacz z pilotem na podczerwień. Tak że nie ma się co dużo zastanawiać.
Ściemniacz się przyda choćby w roli wyłącznika, bo ma już wygodne zakończenia np. do dołączenia standardowej wtyczki z zasilacza.
salvien wrote: ale jakbym chciał połączyć ze sobą dwie taśmy to łączenia na stykach będą dosyć widoczne, a chciałbym to jakoś zakryć, jeśli innej metody nie będzie. Może masz jakiś sprawdzony patent jak ukrywać takie "mankamenty" ?
Dużo zależy jak się te połączenia zrobi. Ale nie znam Twoich możliwości manualnych, choć podobno lutowanie masz opanowane.
Co do łączenia to dużo zależy od promienia tego łuku. Jeśli weźmiesz taśmę 120led/m to ma ona segmenty 2,5cm, czyli może to oznaczać między poszczególnymi odcinkami będzie dość mała odległość koniecznych połączeń (taśma ma tylko 8mm szerokości). Odradzałbym robienie większych odstępów niż to konieczne.
Może się nawet tak korzystnie zdarzyć że po pocięciu na kawałki, dało by się trochę podciąć krawędzie styku (czyli z kawałków taśmy zrobić takie lekkie trapezy), albo lekko podłożyć jeden kawałek pod drugi, tak by wystarczyła tylko kropla cyny do połączenia pół lutowniczych sąsiednich kawałków. Ale to zależy jednak od promienia i wielkości pól lutowniczych na taśmie. To trzeba "przymierzyć" i będzie wiadomo.
Jeśli nawet ten promień łuku byłby na tyle mały że jednak potrzebne by było jakieś przedłużenie przewodowe, to i tak potrzebne by było tylko po zewnętrznej stronie łuku (rzędu pojedynczych milimetrów) a pola lutownicze od strony wewnętrznej były by na styk, połączone kroplą cyny. Wtedy te połączenia wymagające drucika można by było zrobić nieizolowanym drutem (srebrzanką) i jeśli by zachować estetykę lutowania (luty gładkie błyszczące, usunięte reszki topnika itp) to mogło by to nie być jakoś rażące estetycznie. Szczególnie że sama taśma tak po prawdzie to przecież elementy na wierzchu, ścieżki itp. co narzuca pewien poziom estetyczny.
salvien wrote: Może całość schować do jakieś rurki lub kloszu dedykowane pod led ?
Mnie się też wydaje że dobrze by dać coś rozpraszającego na ledy. Ale nie bardzo mi w tej chwili coś takiego przychodzi do głowy co by załatwiło te łuki. Klosze do ledów (profili) też raczej są za sztywne (próbowałem na tych co mam pod ręką).
Co do alternatywnych rozwiązań nadających się do łuków, to też są w handlu takie węże świetlne różne, ale nie mam z nimi doświadczenia. Są też w temacie auto tuning takie elastyczne, zatopione w silikonie rzędy ledów (np. do świecących obwódek reflektorów) Ale nie wiem jak z długościami i możliwością mocowania.
salvien wrote: Tutaj widzę, żę jest odrazu kabel z zasilaczem sprzedawany , co sadzisz o takim rozwiazaniu ?
To jest akurat zestaw z taśmą RGB, nie koniecznie dobry do tego zastosowania co robisz.
Może świecić jakoś tam na biało ale i sprawnością i oddawaniem barw może dość znacząco ustępować jakościowo dobrze dobranej taśmie z białych led.
Ale tu przy okazji akurat na tym przykładzie masz podgląd jak by to wyglądało u Ciebie.
Zasilacz wtyczkowy i ściemniacz (tyle że Ty byś miał ściemniacz do taśmy białej) są połączone swoimi wtykiem i gniazdkiem, tak że tu nic nie robisz.
A ściemniacz ma wyjście na taśmę w postaci takiego gniazdka (a taśma ma do tego wtyczkę), ale tu praktycznie można ją zdjąć i przylutować kabelek, bo to w końcu tylko dwie żyły. A drugą stronę kabelka przylutować do taśmy. Jedynie pilnując biegunowości.
Tak że racji że i tak musisz trochę polutować na tych łukach, to już żadną filozofią nie będzie to połączenie lutowane taśmy ze ściemniaczem.
Czyli podsumowując, potrzebujesz tylko (oprócz taśmy) zasilacz z typową wtyczką do zastosowań led, ściemniacz i odcinek dwużyłowego kabelka.
Dlatego nie musisz szukać koniecznie jakiś gotowych zestawów, bo to żaden kłopot skompletować.