Zrozumieć Prawo Ohma za pomocą jednego obrazka

Kiedyś w latach 70 tak przystępnie tłumaczono prawo Ohma. Znacie podobne obrazki?

Źródło:
https://imgur.com/gallery/FUT5KmD

Takie nijakie ale ...

Hydrauliczne analogie tranzystorów


Źródła:
http://wortal.majsterkowicza.pl/wp-content/uploads/2010/02/tranzystory-hydraulika.gif
http://avrkwiat.nstrefa.pl/omnie/zdjecia/tranzystor.jpg

Dobrych ilustracji działania takich zjawisk jest mało, ale można coś znaleźć:
Rezystancja i moc
Reguła prawej dłoni
Reguła lewej dłoni

gulson wrote:

Kiedyś w latach 70 tak przystępnie tłumaczono prawo Ohma.

No na kursie na świadectwo kwalifikacji elektryczne (potocznie SEP) pan instruktor wlaśnie tym obrazkiem tłumaczył poniektórym co to napięcie, prąd czy rezystancja.

W sumie mam wrażenie, że ten obrazek więcej Internetu zwiedził niż ja świata

Jest też kilka nowszych wersji:
https://engineersforfuture.wordpress.com/2017/01/30/ohms-law/
http://www.murcal.com/resources/resources_advice_ohms_law.html
https://www.ecigarettedirect.co.uk/ashtray-bl...ntent/uploads/2014/09/join-the-resistance.jpg
https://www.ecigarettedirect.co.uk/ashtray-blog/2015/02/voltage-watts-ohms-vapers.html
http://memebase.cheezburger.com/puns/tag/ohm

Tutaj moc w wersji komiksowej:
https://xkcd.com/643/
Przydało by się na elektrodzie takie coś raz na jakiś czas, tylko pytanie kto może pochwalić się zdolnościami rysunkowymi.

gulson wrote:

Znacie podobne obrazki?

Sporo było takich rysunków w "Elektronika łatwiejsza niż przypuszczasz".
Kilka skanów wrzuciłem tu:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=15644172#15644172

Warto do tego wracać, skoro nawet absolwenci szkół technicznych nie czają Ohma, Kirchoffa i innych ziomków...

MiernikZKauflanda wrote:

W sumie mam wrażenie, że ten obrazek więcej Internetu zwiedził niż ja świata

Być może z jakiejś książki zapożyczyłem swój avatar, nie pamiętam. Za dużo tego przerzucałem.

Łopatologicznie zagadnienia tłumaczyli żołnierzom, niestety kursy po angielsku.
https://www.youtube.com/playlist?list=PLAA9B0175C3E15B47

zgierzman wrote:

Warto do tego wracać, skoro nawet absolwenci szkół technicznych nie czają Ohma, Kirchoffa i innych ziomków...

W masowej kulturze, i powtarzają ten kretynizm ludzie uchodzący za elektroników / elektryków prawo Ohma jest wersji "prąd rozchodzi się po linii najmniejszego oporu", albo jeszcze bardziej "po najmniejszej linii oporu". Tu na elektrodzie też dostałem OPR od takich znawców.

JacekCz wrote:

prąd rozchodzi się po linii najmniejszego oporu

To niedobrze, że dochodzi do nadinterpretacji, a wskutek nawet do różnych herezji. Pół biedy kiedy powie tak uczeń gimnazjum/liceum, ale nie zawodowy elektronik.

JacekCz wrote:

W masowej kulturze

W masowej kulturze panuje ciągle przekonanie, że prąd i napięcie to jest to samo. Wyżej wspomniane zdanie to już science-fiction

MiernikZKauflanda wrote:

JacekCz wrote:

prąd rozchodzi się po linii najmniejszego oporu

To niedobrze, że dochodzi do nadinterpretacji, a wskutek nawet do różnych herezji.

Dokładnie, spotykałem się z poglądem, że prąd będzie płynął TYLKO przez mniejszy z dwóch równoległych rezystorów Pozdrawiam

1repcaK wrote:

MiernikZKauflanda wrote:

JacekCz wrote:

prąd rozchodzi się po linii najmniejszego oporu

To niedobrze, że dochodzi do nadinterpretacji, a wskutek nawet do różnych herezji.

Dokładnie, spotykałem się z poglądem, że prąd będzie płynął TYLKO przez mniejszy z dwóch równoległych rezystorów Pozdrawiam

Czasem w samym środku nauk technicznych BARDZO mi się cos skojarzy z humanistyką.

Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana
(Marek Tulliusz obracał się w grobie)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu


Gustav Robert Kirchhoff przewraca się grobie.
Od 30 lat ten wiersz ma dla mnie wymiar można powiedzieć kanoniczny czy biblijny, a szczególnie ten koniuktiw

1repcaK wrote:

Dokładnie, spotykałem się z poglądem, że prąd będzie płynął TYLKO przez mniejszy z dwóch równoległych rezystorów Pozdrawiam

Mniejszy - rozmiar, czy rezystancja ?
Jak rozmiar to:
Ktoś mógł mieć rację - w układach Wcz, jak i w przetwornicach gdzie występują szpilki o krótkim czasie, to przy rezystorach o tej samej rezystancji, ale różnym rozmiarze lub mocy będzie duża różnica, wpływ na to ma indukcyjność rezystora
A jeśli chodzi o różną rezystancję to różnie może bywać, może wystąpić odwrotna sytuacja.

A no racja, ale wtedy chodziło o inną sytuację

Wypowiedzi takich moich "studentów":
1. Schemat ten składa się - rezystora przy, którym jest napięcie i drugi rezystor. Dwustopniowy nastawienie napięcia ponieważ rezystor (1) powoduje że napięcie maleje w tym układzie
2. Do rezystorów jest przyłączony prąd który powoduje spadek prądu w obwodzie
3. Pytanie jak to połączyć?
O: Kablem
P: Kablem??? Jakim kablem?
O: Bezprzewodowym.

W mojej szkole w pracowni elektrotechnicznej wisiał taki obrazek.

Tutaj bardzo podobny obrazek w wersji polskiej: Prawo Ohma na wesoło

Ten obrazek Gulsona najbardziej do mnie przemawia. Biedny amper...
A tak swoją drogą to laicy tego nie rozróżniają. Bo i nie muszą tego robic (no i wychodzi potem jak szukają porad na elektrodzie ). Dla nich słowo opór, napięcie i natężenie nie istnieje lub jest niezrozumiałe, a jednostki tych dwóch ostatnich (amper, volt) to to samo co moc. Np: mam zasilacz o mocy 230 W (symbol W też nie znany). Nie że bronię niewiedzy (a tą wiedzę akurat bardzo lubię), ale poza moimi technicznymi zainteresowaniami to też bym bez tej żył jak żyję (w sensie sytuacji rodzinnej, mieszkaniowej, zawodowej).

Jak ja się cieszę że swoją wypowiedzią 5 lat temu uzyskałem pochwałę w Nowym Roku. Chodziło o prostą sprawę, że czajnik, lodówka, ... jest dla elektryka tylko oporem. Oporem dla przepływającego prądu powodowane napięciem. Dla Nas to podstawa, ale ile powstaje sporów?