Witam!
Reanimuję stary EA8050. Problem: wylatywały mokre krążki kawy. Wydaje mi się, że za dużo wody szło do tacki ociekowej. Poza tym jak wyczyściłem zawór 2-barowy to chyba zawilgotniała mi kawa na wylocie z młynka i jak próbowałem zrobić kawę, to za mało się jej namieliło i podczas cyklu tłok został wypchnięty i poszło górą wszystko. To możliwe, że tak wypycha tłok jak jest za mało kawy w kotle? I co poradzić z tymi krążkami? Zauważyłem też wcześniej, że po zrobieniu kawy jak już krążek był wypchnięty to na dnie kotła jeszcze była woda i jej stan jakby pulsował (delikatnie się zwiększał i zmniejszał).
PS. Ktoś przypomni jak się wchodziło w menu serwisowe?
Reanimuję stary EA8050. Problem: wylatywały mokre krążki kawy. Wydaje mi się, że za dużo wody szło do tacki ociekowej. Poza tym jak wyczyściłem zawór 2-barowy to chyba zawilgotniała mi kawa na wylocie z młynka i jak próbowałem zrobić kawę, to za mało się jej namieliło i podczas cyklu tłok został wypchnięty i poszło górą wszystko. To możliwe, że tak wypycha tłok jak jest za mało kawy w kotle? I co poradzić z tymi krążkami? Zauważyłem też wcześniej, że po zrobieniu kawy jak już krążek był wypchnięty to na dnie kotła jeszcze była woda i jej stan jakby pulsował (delikatnie się zwiększał i zmniejszał).
PS. Ktoś przypomni jak się wchodziło w menu serwisowe?