Citroen Berlingo 1.9D - Citroen Berlingo 1.9d świece żarowe

Witam !
Mam taki problem jestem posiadaczem Citroena Berlingo z 1999 roku z silnikiem wolnossacym 1.9d

Problemem są świece zarowe, a dokładnie prąd dociera do przekaznika ale od przekaznika do wiązki świec prądu już nie ma co może być przyczyną . Dodam że świece są nowe przekaznik sprawny oraz czujniki temperatury cieczy również . Co może byc powodem że dioda od świec zaraz po przekreceniu stacyjki na zaplon gaśnie momentalnie .

Z góry dziękuję z uszanowaniem Krystian

Przekaźnik nie podaje. Sprawdziłeś go chociaż i jego wysterowanie.

Przekaznik chyba działa bo pstryka jak się przekręca kluczyk . I jak sprawdzałem multimetrem plus na kostce przekaznika do minusa to idzie napięcie , potem sprawdziłem na końcu przewodu który wychodzi od przekaznika (czerwony) o i dochodzi do wiązki świec i już tam prądu brak . Tak jakby był gdzie przedarty między przekaznikiem a wiązka ale tak nagle miałby się przerwać . Kurde chyba że to ten przekaznik jak mówisz ciężko mi powiedzieć nie znam się na tym dobrze.

Nie wiem jak występować sterownik . Proszę powiedz jak się za to zabrać i na czym to polega ?

Dodam że przekaznik się włącza od momentu przekrecenia stacyjki i wyłącza po upływie 10-20sekund także myślę że działa

To że ,,pstryka" nie znaczy że jest sprawny. Sprawdź napięcie zaraz za przekaźnikiem ale nie miernikiem tylko żarówką ok 21W. Jeżeli tam będzie, a nie będzie na świecach to chyba sprawa jasna.

Pdzekaznik wymieniłem na nowy też nie działa z nowym przekaznikiem . Jedynie co zostało to sprawdzić gdzie idą kable od kostki ,która wpina się do przekaznika . Nie orientuje się nikt z was z czym jest połączona ta kostka i co należy wymienić ?.

A sprawdziłeś to co napisałem?

sprawdż bezpieczniki wszystkie a potem czy przewody dochodzące do skrzynki bezpieczników nie są gdzieś upalone styki w kostkach

Sprawdzę dzisiaj z ta żarówka te bezpieczniki i kostki . Zauważyłem że kable które idą do kostki w przekazniku (6pinow ) idą do jakiś kostek które są podpiete do silnika sprawdzę czy też nie są upalone. Odepne kostkę i powinno być upalone w środku kostki te styki tak ?

Witam serdecznie, chciałbym się podpiąć do tematu, bo sprawa również dotyczy Berlingo 1,9D tylko 2002 rok i świec żarowych. A mianowicie od pewnego czasu kiedy zaczynają się jesienne chłody moje auto o wiele gorzej pali. Muszę dużo dłużej kręcić rozrusznikiem i kilka razy podgrzewać świece, dzięki temu słychać , że silnik już ma chęć odpalić, już coś tam łapie i po jakimś czasie w końcu odpala, z tłumika przez chwilę chmura białego dymu klekotanie i po chwili wszystko zaczyna ładnie pracować. Kiedy sinik jest już ciepły to auto odpala elegancko. Postanowiłem sprawdzić świece żarowe, po ich wykręceniu każdą z osobna podłączyłem do akumulatora i niby wszystkie się grzeją ale moim zdanie jakoś tak słabo. Po 41 sekundach każda świeca żarzy się tylko w połowie i to tak bardziej na czerwono niż na pomarańczowo. Na YouTub obejrzałem jak się grzeją nowe świece no i w porównaniu z moimi to jest niebo a ziemia. Tamte po kilkunastu sek. są prawie białe na całej długości. I tu pytanie, co o tym myślicie, czy to wina świec czy może coś z zaworami? Aby bardziej zobrazować mój problem załączam 3 zdjęcia z opisem, które są z Youtub a które moje i kawałek mojego filmu.

Dziękuję wszystkim za rady, awaria usunięta. świece były w porządku, okazało się że trzy zawory były podparte. Teraz pali jak ta lala nawet w mrozy. Zamykam temat.