Witam,
Pralka PFDA-133IP Mastercook w trakcie prania tak po około 5-8 minutach od startu wypompowuje wodę (nie całą) i wyskakuje błąd F07 gasną wtedy diody kluczyk i zasilanie. Po ponownym włączeniu nabiera wody i kontynuuje cykl prania, nim skończy prać błąd wyskakuje jeszcze kilka razy podczas jednego prania. Dodam jeszcze, że słychać takie jak by strzelanie. Jakiś pomysły? Spotkał się ktoś z taką przypadłością? Przewody pompy, hydrostatu, silnika sprawdzane nie ma luzów na korektorach mocno trzyma.
Hydrostat udało się sprawdzić w tym modelu jest HD505 T85 przejście na stykach urządzenia jest, wężyk przedmuchany.
PS. Czy pod kołnierzem jest może jakiś dodatkowy czujnik ?
Jakieś pomysły, co można jeszcze zweryfikować?
Multimetr i lutownice posiadam.
Pralka PFDA-133IP Mastercook w trakcie prania tak po około 5-8 minutach od startu wypompowuje wodę (nie całą) i wyskakuje błąd F07 gasną wtedy diody kluczyk i zasilanie. Po ponownym włączeniu nabiera wody i kontynuuje cykl prania, nim skończy prać błąd wyskakuje jeszcze kilka razy podczas jednego prania. Dodam jeszcze, że słychać takie jak by strzelanie. Jakiś pomysły? Spotkał się ktoś z taką przypadłością? Przewody pompy, hydrostatu, silnika sprawdzane nie ma luzów na korektorach mocno trzyma.
Hydrostat udało się sprawdzić w tym modelu jest HD505 T85 przejście na stykach urządzenia jest, wężyk przedmuchany.
PS. Czy pod kołnierzem jest może jakiś dodatkowy czujnik ?
Jakieś pomysły, co można jeszcze zweryfikować?
Multimetr i lutownice posiadam.