Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.

Jarek 311 09 Jan 2018 00:42 1872 16
  • #1
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    Mam kolumny jak ze zdjęć. Niby wychodzi że to Audion 'y 420 ale nie jestem do końca pewny i tu rodzą się moje pytania.

    1. Czy głośniki są oryginalne bo na zdjęciach w necie innych kolumn głośniki wyglądają inaczej/ są inne jak w moich.
    2. Czy zwrotnica jest oryginalna, jeśli tak to gdzie szukać schematu/ opisu w necie nie ma, szukałem
    3. Dlaczego niskotonowy ma lakierowane zawieszenie górne, czy to fabryka tak zrobiła czy jest to nie możliwe? Jeśli fabryka to po co. Membrana jest tak sztywna że głośniki potrzebują mocnego wzmacniacza by nią "ruszyć" Na innych zdjęciach tego modelu głośniki są zupełnie inne.
    4. Jaki jest rok produkcji kolumn jeśli nie jest dokładny to chociaż orientacyjny bo nie wiem czy kondensatory na zwrotnicy nie wymagają wymiany ze starości.
    5. I jaka może być ich wartość tak orientacyjnie bo widziałem na eBayu i za 350 zł i na OLX za 60zł więc rozbieżność w cenie jest spora.

    Proszę o krótkie wypowiedzi i sensowne. Założyłem temat chcąc się czegoś dowiedzieć o tych kolumnach czego jeszcze nie wiem. Nie potrzebuję wywodów typu "zapytaj wujka Google" Bo jak bym znalazł info które potrzebuję to nie zawracałbym gitary na forum.

    Z góry dziękuję za odpowiedzi i uczestnictwo w temacie.

    Pozdrawiam serdecznie
    Jarek 311

    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.
  • #2
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    Jarek 311 wrote:
    1. Czy głośniki są oryginalne bo na zdjęciach w necie innych kolumn głośniki wyglądają inaczej/ są inne jak w moich.

    Nie tylko wyglądają inaczej, ale i rozmieszczone są inaczej. Np. wg https://www.olx.pl/oferta/kolumny-audion-box-420-vintage-CID99-IDdqZcZ.html
    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.
    Może to zatem zupełnie inne zespoły?
    Quote:
    2. Czy zwrotnica jest oryginalna, jeśli tak to gdzie szukać schematu/ opisu w necie nie ma, szukałem

    Na podstawie jednego zdjęcia trudno cokolwiek powiedzieć. Wydaje się że brakuje jednej cewki na przewidzianym dla niej miejscu, ale może być to fabryczna modyfikacja podobnej zwrotnicy przewidzianej dla innego modelu. Spróbowałbyś przynajmniej odtworzyć schemat zespołu, to może dałoby się stwierdzić czy ma to ręce i nogi.
    Quote:
    3. Dlaczego niskotonowy ma lakierowane zawieszenie górne

    Lakierowane czy też raczej pokryte takim lepkim, smołopodobnym świństwem?
    Quote:
    czy to fabryka tak zrobiła czy jest to nie możliwe? Jeśli fabryka to po co.

    Tak się często robi fabrycznie w głośnikach normalnopasmowych, takich jak nasze GD12/5, GD20/10, GD30/30. Prawdopodobnie chodzi o wzmocnienie karbowanego papierowego obrzeża, aby nie miało tendencji do przecierania się.
    Quote:
    Membrana jest tak sztywna że głośniki potrzebują mocnego wzmacniacza by nią "ruszyć" Na innych zdjęciach tego modelu głośniki są zupełnie inne.

    Bo też i takie sztywno zawieszone głośniki stosuje się albo w zamkniętych zespołach głośnikowych popularnych (ZGP) nadających się bardziej do odtwarzania mowy niż muzyki, albo też w wielkich zespołach estradowych BR, oczywiście to ostatnie dotyczy największych, przynajmniej 12-calowych głośników. Te co masz zdecydowanie ich nie przypominają. Z drugiej jednak strony, z kolei zwrotnice wyglądają na bardziej złożone niż te stosowane w zespołach popularnych, gdzie często stosuje się same kondensatory.
    Quote:
    4. Jaki jest rok produkcji kolumn jeśli nie jest dokładny to chociaż orientacyjny bo nie wiem czy kondensatory na zwrotnicy nie wymagają wymiany ze starości.

    Zdecydowanie byłoby to wskazane w przypadku kondensatorów bipolarnych (elektrolitycznych) a takie właśnie są. Najlepiej wymienić je na foliowe o takiej samej pojemności i takim samym lub wyższym napięciu pracy, bez względu na to że mogą się nie zmieścić na oryginalnej płytce. Takie kondensatory się nie zużyją. Nie gwarantuje to jednak bezpieczeństwa głośników i wzmacniacza, jeżeli w zwrotnicach wcześniej ktoś grzebał.
  • #3
    marian133
    Level 38  
    Jeśli działają to co najwyżej możesz wymienić kondensatory na foliowe (te o niższej wartości wpięte szeregowo (max. 10uF), a te o wartości wyższej, wpięte równolegle, na dobre elektrolity, bo foliowe będą drogie i się po prostu nie opłaca).

    Po za tym nic w nich nie ulepszysz... i nawet nie ma sensu.

    Jarek 311 wrote:
    jaka może być ich wartość tak orientacyjnie bo widziałem na eBayu i za 350 zł i na OLX za 60zł więc rozbieżność w cenie jest spora.


    To że ktoś wystawił na aukcję za tyle nie oznacza w cale że to tyle warte.
    Tak naprawdę kupi to ktoś komu podobają się stare rzeczy i ma do nich jakiś sentyment.
    Jeśli grają jakoś sensownie to za 100zł spokojnie można je oddać, pasować będą do starego sprzętu na winyle.
  • #4
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    Przepraszam że dopiero teraz odpisuję ale nie było czasu, a ostatnio mam go bardzo mało.
    Na wstępie chciałem zauważyć że rozkręcając drugą kolumnę celem sprawdzenia zwrotnicy wewnątrz natrafiłem na naklejkę z danymi technicznymi. Widocznie poprzedni właściciel ją wrzucił do środka by się gdzieś nie zapodziała bo przykleić się nie dało przez zaschnięty klej :)

    Oto dane z naklejki:

    AUDION 420/1 HIFI - Speakers
    3-Weg System
    Impedancja: 4 Ohm
    Częstotliwość: 24-25 000 Hz
    Moc znamionowa: 60 Watt
    Max obciążenie: 80 Watt

    Po kolei.

    Kolego Tomek Janiszewski mnie się wydaje że są to oryginalne głośniki ale "puszczone" na inny rynek stąd inny wygląd, przetworniki oraz parametry które podałem powyżej.

    Chodzi mi o lakier zawieszenia głośników niskotonowych. Jest to materiał podobny jak w Tonsil GDN 25/40/3 tyle że od strony membrany pociągnięty lakierem. Nie chodzi o ten lepki gumowaty jak na głośnikach średnio tonowych, szerokopasmowych czy wysokotonowych do którego się lub przyklejać kurz i jest zawsze w dotyku lepki i zazwyczaj czarny.

    Zwrotnice raczej są oryginalne i nie grzebane. Tylko chyba będzie problem ze znalezieniem kondensatorów bo o ile 10µF to nie problem to 47µF foliowy już tak. Nie chcę inwestować w te kolumny bo myślę że się nie bardzo opłaca. Chcę wymienić kondensatory bo jednak co foliowe to foliowe i lepszy dźwięk :)
    Mam w ogóle wrażenie że coś jest nie tak z tymi kolumnami lub zwrotnicami. Jak je podłączyłem do wieży to grały tak sobie ale nie mogłem robić na max głośność bo w wieży załączało się zabezpieczenie i się wyłączała. Z innymi lub oryginalnymi kolumnami wieży tak nie było. A wszystkie kolumny są 4 Ω i mają podobną moc między 2x30W a 2x60W. Na innej wieży która ma 2x5W grały godzin kilka na pełnej głośności i nic się nie stało. Poza tym wysoko-tonowy jest bardzo krzykliwy nawet za bardzo. Jak na częstotliwość która jest podana to na pewno nie schodzą te kolumny do 24 Hz lub w te okolice bo jeśli chodzi o bas to grają jak szeroko-pasmówki z większą ilością wysokiego basu. A w połączeniu z resztą pasma jest więcej wysoko-średnio-tonowego "wrzasku" Ale za to bardzo dobrze odtwarzają stare rockowe przeboje gdzie jest sporo gitary i bitu basowego bębna :D

    Kolego marian133 Jedyne elektrolity jakie mam to używane ale Jamicon, Nichicon, Rubycon itp. ale chyba polaryzowanych kondensatorów nie powinno się dawać do zwrotnic? Wiem że "od biedy" można dać ale łączone "plusami" do siebie i jak potrzeba odpowiednią wartość. Tak mi zawsze mówił wujek z zawodu elektronik. Ale mogę się mylić. Poniżej zdjęcia zwrotnicy z bliższej odległości.

    Przepraszam za ten wywód ale wolę pisać wszystko w jednym poście gdyż uważam że tak lepiej jest i bardziej intuicyjnie.

    Dziękuję za odpowiedzi i spostrzeżenia.
    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.
  • #5
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    Jarek 311 wrote:
    Chodzi mi o lakier zawieszenia głośników niskotonowych. Jest to materiał podobny jak w Tonsil GDN 25/40/3 tyle że od strony membrany pociągnięty lakierem. Nie chodzi o ten lepki gumowaty jak na głośnikach średnio tonowych, szerokopasmowych czy wysokotonowych do którego się lub przyklejać kurz i jest zawsze w dotyku lepki i zazwyczaj czarny.

    Współczesne głośniki estradowe i gitarowe mają zawieszenia z tkanin syntetycznych, najwyraźniej czymś impregnowane. Niewykluczone że i w mniejszych głośnikach o niezbyt niskiej dolnej częstotliwości granicznej stosuje się podobne lakierowane, sztywne raczej zawieszenie.
    Quote:
    Zwrotnice raczej są oryginalne i nie grzebane.

    Intryguje mnie niewykorzystane miejsce na cewkę. Byłoby dobrze abyś rozrysował schemat z uwidocznieniem brakującej cewki.
    Quote:
    Tylko chyba będzie problem ze znalezieniem kondensatorów bo o ile 10µF to nie problem to 47µF foliowy już tak.

    Mylisz się, są dostępne i to nawet te najlepsze, polipropylenowe (MKP). Zapytaj wujka Google ;) o MANT 47uF, Jantzen 47uF to znajdziesz niemało ofert. Za 2 szt. zapłacisz niecałe 50PLN, a niewykluczone że jeszcze taniej się trafi:
    http://www.sklep.monster.pl/47uf-400v-audio-kond-mkp-mant,4,40236,5678
    Quote:
    Nie chcę inwestować w te kolumny bo myślę że się nie bardzo opłaca.
    Chcę wymienić kondensatory bo jednak co foliowe to foliowe i lepszy dźwięk :)

    Taniej powinny wypaść kondensatory foliowe poliestrowe (MKSE, MKT). I będą wyraźnie mniejsze, bowiem są produkowane na napięcie 100 a nawet 63V. Mają co prawda gorsze właściwości elektryczne (duża stratność, mała stabilność temperaturowa, zniekształcenia nieliniowe) ale i tak pod każdym powyższym względem biją kondensatory elektrolityczne. A niezawodnością i trwałością dorównują MKP.
    Quote:
    Mam w ogóle wrażenie że coś jest nie tak z tymi kolumnami lub zwrotnicami. Jak je podłączyłem do wieży to grały tak sobie ale nie mogłem robić na max głośność bo w wieży załączało się zabezpieczenie i się wyłączała. Z innymi lub oryginalnymi kolumnami wieży tak nie było. A wszystkie kolumny są 4 Ω i mają podobną moc między 2x30W a 2x60W.Na innej wieży która ma 2x5W grały godzin kilka na pełnej głośności i nic się nie stało.

    Może jednak skopano coś w zwrotnicach (nawet fabrycznie) w wyniku czego impedancja zespołów silnie zależy od częstotliwości? Mostkowe zabezpieczenia przeciwzwarciowe potrafią uruchamiać się nawet wtedy gdy impedancja silnie rośnie wraz z częstotliwością (wskutek przesunięcia fazy między napięciem a prądem). W szczególności wystarczy przyłączyć pojedynczy głośnik szerokopasmowy bez elementów kompensujących jego indukcyjność, aby takie zabezpieczenie zadziałało, co objawia się silnymi trzaskami. Dlatego proszę o rozrysowanie schematu zwrotnic i podanie indukcyjności cewek.
    Quote:
    Kolego marian133 Jedyne elektrolity jakie mam to używane ale Jamicon, Nichicon, Rubycon itp. ale chyba polaryzowanych kondensatorów nie powinno się dawać do zwrotnic? Wiem że "od biedy" można dać ale łączone "plusami" do siebie i jak potrzeba odpowiednią wartość

    W zwrotnicach stosuje się elektrolity o specjalnej konstrukcji, tzw. bipolarne. Mają one warstwę tlenku wytworzoną na obydwu elektrodach dzięki czemu działają jednakowo dobrze w obu kierunkach. Z czasem jednak mogą utracić parametry, zwłaszcza przy długotrwałym nieużywaniu. Objawia się to wzrostem pojemności i upływności (w razie rozformowania) lub spadkiem pojemności a wzrostem rezystancji szeregowej (w razie wyschnięcia). To również może być powodem Twoich problemów.
  • #6
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    W końcu zrobiłem schemat zwrotnicy, po wielu wywalonych kartkach się udało.
    Na czarno zaznaczyłem wszystkie elementy oraz ścieżki na płytce. Na czerwono te części których brak a według płytki powinny być. Mam nadzieję że jest wszystko czytelnie wyrysowane.
    Mimo wszystko mam wrażenie że jest coś sknocone w zwrotnicach bo te kolumny grają tak jak by chciały a nie mogły... Niskotonowy jest mocno tłumiony za to średnie i wysokie jak np. w Altusach krzykliwe i dominujące nad basem nawet w utworach gdzie jest sporo basu.

    Puki nie zrobię czegoś z tymi zwrotnicami na obecnych elementach nie zamierzam w nie inwestować no chyba że to będzie ostateczność i się opłaci oraz będzie zadowalający efekt. Na razie chcę z nich wyciągnąć co się da najlepszego ;)
    A i taka mała uwaga. Wydaje mi się że nie mają tych 2 X 60 W bo coś te magnesy na basach mizerne... też tak myślicie?

    Pozdrawiam

    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.
  • #7
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    Jarek 311 wrote:
    Mam nadzieję że jest wszystko czytelnie wyrysowane

    Widać niekonsekwencję w konstrukcji tej zwrotnicy. W torze niskotonowym zastosowano filtr z pułapką (L2C1) zwiększającą nachylenie zbocza w okolicach częstotliwości podziału (ale kosztem pogorszenia tłumienia częstotliwości wyższych), za to tor średniotonowy, i tak uproszczony wskutek zastosowania filtracji I rzędu dla górnej granicy pasma zubożono jeszcze i o cewkę L5 w wyniku czego również i od dołu występuje tłumienie zaledwie o 6dB/okt. Na to żeby zrobić kompletny zespół filtrów 12dB/okt zabrakło woli.
    Quote:
    Mimo wszystko mam wrażenie że jest coś sknocone w zwrotnicach bo te kolumny grają tak jak by chciały a nie mogły...

    A nie widać przypadkiem śladów grzebania w tej zwrotnicy, w postaci świeżych lutów tam gdzie występuje zworka? Jak wyglądają pola lutownicze w miejscu cewki L5: są czyste, nigdy nie lutowane czy też są tam resztki cyny, czy różnią się od pozostałych lutów?
    Quote:
    Niskotonowy jest mocno tłumiony za to średnie i wysokie jak np. w Altusach krzykliwe i dominujące nad basem nawet w utworach gdzie jest sporo basu.

    Niestety na razie nie znamy indukcyjności cewek (L1=11, L2=38, L3=47 nie wiadomo co oznacza ponieważ byłoby nielogiczne aby cewka włączona w szereg z GDN miała mniejszą indukcyjność niż ta włączona w szereg z GDM, ponadto takie indukcyjności mierzone w mikrohenrach byłyby cokolwiek za małe, w milihenrach zaś - zdecydowanie za duże), więc nie można z całą pewnością stwierdzić czy słabe działanie GDN jest wynikiem jego niskiej efektywności, odbiegającej na niekorzyść od pozostałych głośników czy też przyjęcia zbyt niskiej częstotliwości odcięcia. Sytuację można by poprawić zwiększając R1 (obecne 1Ω tłumi sygnał tylko nieznacznie) i wstawiając R2 w miejsce zworki. Ale niewskazane byłoby to robić w ciemno, tj. nie znając nawet indukcyjności cewek.
    Quote:
    A i taka mała uwaga. Wydaje mi się że nie mają tych 2 X 60 W bo coś te magnesy na basach mizerne... też tak myślicie?

    Głośniki normalnopasmowe, zwłaszcza pomyślane do stosowania w zespołach popularnych niestety często tak mają. Uzyskanie 60W jest realne nawet i z małymi magnesami, o ile tylko zapewni się skuteczne odprowadzanie ciepła z cewek, np. przez nawinięcie ich na aluminiowym karkasie i stosowanie żaroodpornej izolacji drutu. A że głośnik którego głównym zadaniem jest przetwarzanie sygnału elektrycznego na ciepło zamiast na energię fali akustycznej nie ma racjonalnego sensu - to insza inszość, grunt aby ciemny klient to kupił. :oops:
  • #8
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Jarek 311 wrote:
    Dlaczego niskotonowy ma lakierowane zawieszenie górne, czy to fabryka tak zrobiła czy jest to nie możliwe? Jeśli fabryka to po co
    Plastyfikator (a nie żadne "świństwo) - zwiększał on wytrzymałość zawieszenia.
    Jarek 311 wrote:
    Mam w ogóle wrażenie że coś jest nie tak z tymi kolumnami lub zwrotnicami.
    Kondensatory bipolarne elektrolityczne do wymiany na foliowe MKT, lub podobne. Być może to tu jest problem z wyłączaniem się wieży.
    Tomek Janiszewski wrote:
    Widać niekonsekwencję w konstrukcji tej zwrotnicy.
    Albo (raczej) nie niekonsekwencję, ale efekt prób i testów. Najpierw należałoby doprowadzić te kolumny do sprawności (kondensatory), a dopiero potem po testach oceniać.

    Dodano po 2 [minuty]:

    Jarek 311 wrote:
    Wydaje mi się że nie mają tych 2 X 60 W bo coś te magnesy na basach mizerne... też tak myślicie?
    Hehehe... Mniejszy magnes to przeważnie mniejszy strumień magnetyczny a w związku z tym mniejsza sprawność. Moc nie ma tu nic do rzeczy.
  • #9
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    Ja i tak w pierwszej kolejności chcę wymienić kondensatory na foliowe. Tylko mam problem. Nie chcę inwestować w nowe tylko do samego sprawdzenia kolumn a ma nie wystarczającą ilość by "obrobić" obie więc testy zrobię na jednej.
    A czy jest możliwość innego rozwiązania braku kondensatorów bo nie chcę też ładować baterii z np. 15 sztuk 4,7 uF by uzyskać odpowiednią wartość. Są możliwe jakieś odchylenia np. jak potrzeba 30 uF to mogę dać 20-28 uF? jeśli mi tyle wyjdzie. Chociaż 10 uF to już będzie chyba odczuwalna różnica co?

    Nie nie widać zwrotnice są nie tykane od momentu wyjścia z fabryki do teraz.

    A mnie się wydaj że indukcyjności cewek są podane ale bez przecinków. Wątpię by np. cewka 47 H lub 47mH była tak jak pisze bo tłumienie byłoby za duże i kolumny grałby cicho tak mi się wydaje ale mogę się mylić. A po przyjrzeniu się myślę że wartości po przecinku mają sens bo i kondensatory nie mają wielkich wartości a te kolumny to mocą nie powalają.
    To w końcu jak to jest z tą mocą. Sporo ludzi twierdzi że jak magnes duży to i moc duża itp. że mały głośnik nie będzie miał 100 W bo zwyczajnie małe głośniki tyle nie maja ale wiem że jest inaczej. Oczywiście pomijając głośniki wysoko-tonowe.
    Jak również nie do końca jest też dla mnie zrozumiałe to że po podpięciu do sieci 230V wieżę poprzez licznik zużycia energii jaki można kupić w necie. Jest takie wskazanie. Wieża według instrukcji maksymalnie pobiera 60W i to niby jest podana wartość górna zużycia prądu a według licznika przy maksymalnej głośności i dość mocno wzmocnionym sygnale źródła dźwięku to licznik pokazuje nie całe 30 W zużycia. Tak samo jak przy subwooferze aktywnym. Pobór prądu 120W a licznik pokazuje maksymalnie 45W a sam wzmacniacz powiniem nieć 70W. Ale różnica we wskazaniach jest całkiem inna gdy jest przez licznik podłączone np. żelazko które ma 2400W a momentami licznik pokazywał 5700W w momencie załączania ponownego celem grzania grzałki do danej temperatury. Przepraszam że to tak poza tematem ale dla jednego pytania szkoda zakładać całe forum ;)

    Ale Kolego Tomek Janiszewski bież też pod uwagę że kolumny typu Closed (zamknięte) mogą mieć mniejszą moc ale grać będą głośniej od np. bass-refleks gdyż można w nie wpompować więcej mocy bo głośniki są chronione tzw. poduszką powietrzną i membrany głośników nisko-tonowych nie latają jak szmaty a i skuteczność ich też może być mniejsza względem bas-refleks.

    Mam na obecną chwilę za słaby wzmacniacz ale gdy wymontowałem zwrotnice z kolumn i podpiąłem same GDNy w kolumnach pod wieżę ale nie tą docelową z którą mają grać to i dobrze grały i basem i średnimi. Poza kolumnami w wolnym wybiegu grały również dobrze z większą ilością basu niż w kolumnie ale to normalne.

    O tym plastyfikatorze to już wiem i wszystko już wyjaśnione :)
    No i dla tego twierdzę po dłuższym zastanowieniu się że te kolumny grają tak a nie inaczej bo mają po prostu słabą efektywność. A wiadomo że kiedyś i standardy były inne i dźwięk i potrzeby również...

    Dobra na razie zrobię testy z wymianą kondensatorów. Odezwę się po testach ale coś mi mówi że będę musiał jednak kupić te kondensatory bo testy wypadną pozytywnie :D

    Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :)
    Pozdrawiam
  • #10
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    Jarek 311 wrote:
    A czy jest możliwość innego rozwiązania braku kondensatorów bo nie chcę też ładować baterii z np. 15 sztuk 4,7 uF by uzyskać odpowiednią wartość. Są możliwe jakieś odchylenia

    28µF w miejsce 30µF jeszcze ujdzie, foliowe kondensatory wysokiej jakości (MKP) i tak mają tolerancję 5%. W przypadku bipolarnych elektrolitów, zwłaszcza już przechodzonych odchyłki mogą sięgać kilkudziesięciu %. Ale 20µF a co dopiero 10µF to już zdecydowanie za wiele.
    Quote:
    A mnie się wydaj że indukcyjności cewek są podane ale bez przecinków. Wątpię by np. cewka 47 H lub 47mH była tak jak pisze bo tłumienie byłoby za duże i kolumny grałby cicho tak mi się wydaje ale mogę się mylić. A po przyjrzeniu się myślę że wartości po przecinku mają sens

    Niby jaki, bez względu na to gdzie ten przecinek postawić? Niechby i L1 (w gałęzi GDN) miała 1,1mH co nawet miałoby sens, ale w takim wypadku odpowiadająca jej L3 w gałęzi GDM musiała konsekwentnie mieć 4,7mH a więc zdecydowanie za dużo, powinno być na odwrót jeśli już. Bo chyba nie będziemy brać pod uwagę takiej możliwości że przecinek stoi w innym miejscu w wyniku czego L3 ma indukcyjność 470µH lub 47µH? a chwilę zaczniemy się zastanawiać czy przypadkiem cewka L1 nie ma indukcyjności 3mH zapisanej systemem dwójkowym :D

    Quote:
    bo i kondensatory nie mają wielkich wartości a te kolumny to mocą nie powalają.
    Indukcyjności cewek (i pojemności kondensatorów) nie zależą od mocy kolumny, lecz jedynie od częstotliwości podziału (indukcyjności i pojemności są odwrotnie proporcjonalne do częstotliwości), od impedancji zespołu (indukcyjności są proporcjonalne, pojemności zaś odwrotnie proporcjonalne do impedancji), wreszcie od konfiguracji zwrotnicy (w przypadku zwrotnicy 12dB/okt w najczęściej spotykanej konfiguracji równoległej indukcyjności wypadają 2 razy większe, pojemności zaś 2 razy mniejsze niż w mało znanej konfiguracji szeregowej). Pewne odchyłki nominałów mogą wyniknąć też z istnienia pasożytniczych indukcyjności głośników.
    Quote:
    To w końcu jak to jest z tą mocą. Sporo ludzi twierdzi że jak magnes duży to i moc duża itp. że mały głośnik nie będzie miał 100 W bo zwyczajnie małe głośniki tyle nie maja ale wiem że jest inaczej.

    Głośniki z małymi magnesami mogą przetworzyć (a ściślej mówiąc zamienić na ciepło) nawet znaczną moc, ale ich efektywność (SPL) będzie bardzo niska. Wysoka będzie za to ich dobroć (Qts) wskutek słabego tłumienia ciężkiej membrany przez zasilaną ze źródła o niskiej impedancji, wątłą ceweczkę, co również jest niekorzystne. Muszę jednak stwierdzić że magnesy Twoich głośników nie wyglądają na nienaturalnie małe, to już nasze głośniki normalnopasmowe stosowane w tzw. zespołach popularnych (ZGP) takie jak GD16/25, GD20/20 wyglądają pod tym względem zdecydowanie gorzej.
    Quote:
    Oczywiście pomijając głośniki wysoko-tonowe.

    Wcale nie pomijając, bowiem głośniki wysokotonowe (i średniotonowe) mają moc adekwatną do swoich rozmiarów. Z oznaczenia GDM12/60 oraz GDWK9/40 wcale nie wynika że te głośniki mogą pracować z mocą odpowiednio 60 oraz 40W, lecz jedynie to, do zespołów o jakiej mocy są one rekomendowane. Zależy to zresztą od obranych częstotliwości podziału oraz rzędu filtrów. Rzeczywista moc ciągła GDM12/60 nie przekracza 10W, GDWK9/40 - 2,5W.
    Quote:
    Jak również nie do końca jest też dla mnie zrozumiałe to że po podpięciu do sieci 230V wieżę poprzez licznik zużycia energii jaki można kupić w necie. Jest takie wskazanie. Wieża według instrukcji maksymalnie pobiera 60W i to niby jest podana wartość górna zużycia prądu a według licznika przy maksymalnej głośności i dość mocno wzmocnionym sygnale źródła dźwięku to licznik pokazuje nie całe 30 W zużycia.

    To może wynikać choćby stąd że moc sygnału muzycznego nie jest stała. Np. w muzyce rozrywkowej występują cykliczne, ale krótkotrwałe uderzenia perkusji o znacznej mocy (i na tę moc musi być obliczony wzmacniacz) w przerwach zaś poziom mocy jest o rząd wielkości niższy. Licznik zaś pokazuje wartość uśrednioną. To samo można powiedzieć i o sygnale mowy, jedynie podczas testów z użyciem generatora akustycznego moc szczytowa będzie równa średniej.
    Quote:
    Ale różnica we wskazaniach jest całkiem inna gdy jest przez licznik podłączone np. żelazko które ma 2400W a momentami licznik pokazywał 5700W w momencie załączania ponownego celem grzania grzałki do danej temperatury.

    Nie wiem jak to żelazko jest skonstruowane - ale nawet takie najprostsze, bez żadnych elektronicznych bajerów ma pełne prawo pobierać moc znacznie większą od znamionowej w chwili załączenia, gdy spirala grzejna jest jeszcze zimna a tym samym jej opór mały.
    Quote:
    Ale Kolego Tomek Janiszewski bież też pod uwagę że kolumny typu Closed (zamknięte) mogą mieć mniejszą moc ale grać będą głośniej od np. bass-refleks gdyż można w nie wpompować więcej mocy bo głośniki są chronione tzw. poduszką powietrzną i membrany głośników nisko-tonowych nie latają jak szmaty a i skuteczność ich też może być mniejsza względem bas-refleks.

    Zdecyduj się może co chciałeś przez to powiedzieć. To w końcu więcej czy mniej mocy? Co zaś do tych szmat to można je utrzymać w ryzach przez odpowiednie zestrojenie BR.
    Quote:
    Mam na obecną chwilę za słaby wzmacniacz ale gdy wymontowałem zwrotnice z kolumn i podpiąłem same GDNy w kolumnach pod wieżę ale nie tą docelową z którą mają grać to i dobrze grały i basem i średnimi.

    Na to jak grają GDN-y ma wpływ tylko przynależny im filtr, tj L1, L2 i C1. Zbyt duży nominał L1 lub C1 może przyczynić się do nadmiernego odcięcia średnich (a gdy dotyczy to częstotliwości przy których GDM jeszcze nie działa - wtedy będzie ich brakować), ale na działanie GDN w zakresie basów zwrotnica wpływu nie ma, pomijając rzecz jasna sytuację gdy cewka szeregowa (tutaj L1) ma zbyt małe gabaryty a tym samym dużą rezystancję przy określonej indukcyjności. W każdym razie nie próbuj przyłączać do wzmacniacza pozostałych głośników (GDM i GDW) bez zwrotnicy ponieważ grozi to ich zniszczeniem.
    Quote:
    Poza kolumnami w wolnym wybiegu grały również dobrze z większą ilością basu niż w kolumnie ale to normalne.

    ??? To chyba tylko wtedy gdy niemal wsadziłeś ucho w głośnik. Tzw. pole bliskie wytwarzane przez głośnik bez obudowy rozchodzi się na znikomą tylko odległość. A co z membranami, nie latały jak szmaty?
    Quote:
    No i dla tego twierdzę po dłuższym zastanowieniu się że te kolumny grają tak a nie inaczej bo mają po prostu słabą efektywność.

    A jak oceniasz efektywność gdy te same głośniki niskotonowe z tym samym wzmacniaczem grały w obudowie, ale bez zwrotnicy? Była lepsza niż w kompletnym zespole?
    Quote:
    A wiadomo że kiedyś i standardy były inne i dźwięk i potrzeby również...

    Kiedyś to efektywność była raczej większa niż obecnie, jeżeli już. Wzmacniacze miały po kilkadziesiąt, nie po kilkaset watów jak obecnie (inna rzecz na ile te dane są rzetelne, magiczny skrót PMPO pozwala wciskać klientom dowolny kit) i trzeba było efektywnie tę niewygórowaną moc wykorzystać.
  • #11
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Jarek 311 wrote:
    Nie chcę inwestować w nowe tylko do samego sprawdzenia kolumn
    Tylko że inaczejn nie jesteś w stanie sprawdzić czy w ogóle te kolumny będą grać takj, żeby Cię usatysfakcjonowały. Zrozum - bipolarne elektrolity z czasem tracą pojemność - zwiększa się też ich wpływ na zachowanie CAŁEGO zestawu - zmienia się oporność widziana przez wzmacniacz, zmieniają się częstotliwości cięcia i dobroć filtrów...
    Moim zdaniem to jedyna rozsądna możliwość, a koszty - bez przesady - wystarczy kilkanaście złotych (w wypadku jednej kolumny) na dobre MKT czy nawet MKSE....
    W każdym razie - Zakładam, że konstruktor kolumn, a więc i zwrotnic, był świadom tego co robi i wypadałoby pozostać przy fabrycznych częstotliwościach cięcia i w ogóle konfiguracji zwrotnic.
  • #12
    marian133
    Level 38  
    398216 Usunięty wrote:
    Zrozum - bipolarne elektrolity z czasem tracą pojemność - zwiększa się też ich wpływ na zachowanie CAŁEGO zestawu - zmienia się oporność widziana przez wzmacniacz, zmieniają się częstotliwości cięcia i dobroć filtrów...


    No i brzęczą :)
    Nie polecam ich do połączeń szeregowych z głośnikiem.
  • #13
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    Kolego Tomek Janiszewski jak dobrze pamiętam to mam GD16/25 i jutro porównam te magnesy :)

    No dobrze to mierząc zużycie energii tym miernikiem to jednak wychodzi nie do końca wynik realny ok rozumiem. A jak orientacyjnie mógłbym oszacować ile mocy ma wzmacniacz w wieży skoro według instrukcji wieża maksymalnie pobiera 60 W a kolumny mają 2 X 75 W? Po końcówce mocy nie wiele można się dowiedzieć bo nie ma żadnego info na jej temat poza tym co piszę w instrukcji że "cyfrowa" Tylko według info na temat głośników niskotonowych można określić że ich moc to 50 W a max 120 W. To biorąc pod uwagę tylko te dane co podaje producent to mogę określić moc wzmacniacza na jakieś 2 X 15 do 20 W sugerując się że kolumny nie mają więcej niż te 50 W. A wiadomo że moc wzmacniacza nie będzie większa niż on potrzebuje do zasilania. A czy to możliwe że producent mógłby zamontować jakiś np. podwajacz napięcia by sam wzmacniacz był w stanie troszke dać więcej z siebie niż może? Mam nadzieję że jest zrozumiałe to o co mi chodzi i o co pytam.

    Z tymi kolumnami Closed miałem na myśli że czasem bywa tak że można podłączyć je pod mocniejszy wzmacniacz i dać bardziej na full głośność bo głośniki są "chronione" przed nadmiernym wychyłem w skutek dostarczenia im większej mocy gdzie w tym momencie już w bas-reflex czasem bywa że głośniki już grają w granicach swoich możliwości wychylenia. Oczywiście zależy to od konstrukcji i strojenia. Chodzi mi o to dokładnie i to jest przykład. Mamy głośnik 100 W w idealnie do niego dobranej kolumnie typu bass-reflex podłączony do wzmacniacza który ma moc realną 120 W i drugi taki sam głośnik ale w kolumnie Closed również dobranej pod parametry głośnika. To jestem zdania że szybciej uszkodzi się mechanicznie głośnik w kolumnie z tunelem bass-reflex bo membrana głośnika będzie bardziej narażona na szybsze dotarcie do swoich granic możliwości mechanicznych niż w zamkniętej kolumnie bo ile jest osób na świecie które lubią dać na full volume plus inne gałki na kolumnach z tunelem a nawet bez użycia gałek tylko patrzą na moc. Podepną kolumny np. 2 X 60W pod dobry wzmacniacz o sporo większej mocy i narzekają później że im charczą i pierdzą na końcu śmierdzą kolumny. I nie chodzi mi tu o zasadę odwrotną że kolumny to potwory a wzmacniacz ledwo ma 2 X 20 W.
    Nie no spokojnie aż taki niedoświadczony nie jestem wiem że pozostałych głośników się nie podłącza bez zwrotnicy.
    Nie właśnie, może źle to ująłem. Nie chodziło mi o to że sprawdzałem głośniki mając je przy uchu. Po prostu wyjęty z kolumny ale nie odłączony i puszczona przez niego muzyka. A jak kolega podłączy np. GDN20/100/3 poza kolumną też zagra tylko dźwięk nie będzie wzmocniony obudową i będzie jak echo się rozłaził po pokoju ale jakieś basy soprany itp. dźwięki i tony da się wychwycić.
    No chyba wiadomo że poza kolumną efektywność będzie nijaka. Chodzi mi o ogólną ocenę brzmienia i dynamiki w zakresie niskich częstotliwości.
    Tak racja z tym że kiedyś to efektywność była raczej większa niż obecnie ale też użytkownicy używali inaczej sprzętu i z większą rozwagą. Dziś nie wiem jak mam tłumaczyć człowiekowi który przychodzi do mnie bym mu naprawił wzmacniacz bo mu zależy bo ma dużą moc np. 380 W bo tak z tyłu pisze to tak jest. Na nic moje wysiłki z poprawieniem go że to moc poboru prądu/zużycia a nie moc samego wzmacniacza. To samo tyczy się kolumn. Bo super dumlą basem to muszą mieć kilowaty mocy :)

    Ogólnie pisałem o tych mocach i ich zależnościach z zasilaniem itp. bo zastanawiałem się czy to że wieża się wyłączała z powodu tego że kolumny zwyczajnie są za mocne do niej i wzmacniacz nie dawał ich rady dźwignąć na maksymalnej głośności. Zastanawiam się czy nie podłączę do niej głośniki 2 X 100 W jeśli się też wyłączy to raczej będzie bardziej szło w przekonanie że jednak nie daje rady a na pewno dużej mocy to ona nie ma.

    No i dlatego Kolego 398216 Usunięty chcę zrobić testy na jednej kolumne. Jak wymienię kondensatory na te co mam i będzie wyraźna poprawa to będę wiedział że warto inwestować. A jak nie to po prostu kolumny złożę tak jak są fabrycznie i będą czekały na decyzję. Albo sprzedam lub wstawię do garażu i będą mi umilały majsterkowanie takim dźwiękiem jak fabryka dała :) Ja to rozumiem co kolega pisze o tych kondensatorach i właśnie chcę to "naprawić" nie psując fabrycznych założeń konstruktora. Ale też muszę zauważyć że to ma się ni jak do dzisiejszych kolumn z budżetowej półki. Nie raz tu na forum użytkownicy chociażby kolumn Voice Kraft itp. piszą że jak by nie poprawili nawet w małym stopniu fabryki to nie dałoby się słuchać :) Kiedyś sprzęt robili inżynierowie a dziś robią artyści tak samo muzykę kiedyś byli muzycy z klasą a dziś są gwiazdy z pieniędzmi :)

    A tak na marginesie. Zastanawiam się czy nie użyć tych zwrotnic po przeróbce na inne GDNy w kolumnach które planuję zrobić na głośnikach GDN 20/100/1 w wersji 4Ω bez wentylowanych cewek. I tak wszystko zestroić i dobrać by razem pasowało i grało w tych nowych kolumnach. Co myślicie, opłaca się?

    Pozdrawiam
  • #14
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Jarek 311 wrote:
    A jak orientacyjnie mógłbym oszacować ile mocy ma wzmacniacz w wieży skoro według instrukcji wieża maksymalnie pobiera 60 W a kolumny mają 2 X 75 W?
    Moc kolumn nie ma u nic do rzeczy. Moc wynika z prawa Ohma i tylko z niego. Oszacować moc... można zawsze. Należy znać wartość napięcia zasilania wzmacniacza mocy, oporność obciążenia oraz klasę wzmacniacza (sprawność).
    Jarek 311 wrote:
    według info na temat głośników niskotonowych można określić że ich moc to 50 W a max 120 W
    To skąd wzięło się 75W mocy kolumny? Skoro moc głośnika niskotonowego wynosi 50W to i moc CAŁEJ kolumny również. To, czy są jakieś dodatkowe głośniki średnio, czy wysokotonowe nie jest istotne. Niektóre firmy poza tym eksponują celowo jakieś parametry, a nawet próbują podać moc kolumny jako sumę wszystkich użytych głośników (w dodatku "zaokrąglając" wynik w górę...) - to zabieg czysto propagandowo-handlowy. Z realną mocą nie ma nic wspólnego.
    Jarek 311 wrote:
    Z tymi kolumnami Closed miałem na myśli że czasem bywa tak że można podłączyć je pod mocniejszy wzmacniacz i dać bardziej na full głośność bo głośniki są "chronione" przed nadmiernym wychyłem w skutek dostarczenia im większej mocy gdzie w tym momencie już w bas-reflex czasem bywa że głośniki już grają w granicach swoich możliwości wychylenia.
    Musisz rozróżniać dwa pojęcia - moc elektryczną i moc mechaniczną. Dla każdego głośnika im mniejsza częstotliwość jaką przenosi tym większe wychylenie membrany. Moc elektryczna pozostaje TA SAMA. Co innego gdy mamy do czynienia z obudową BR i źle zestrojonym tunelem, lub usilnym zmuszaniem głośników (barwa tonu we wzmacniaczu i wszelkie inne korekcje) do pracy poza ich możliwościami; a tu musimy wiedzieć, ze w obudowie BR moc mechaniczna gwałtownie spada gdy głośnik zmuszany jest do pracy PONIŻEJ strojenia tunelu. Dla częstotliwości większych od fr obudowy głośnik po pierwsze ma mniejszą amplitudę (patrz kilka zdań wyżej), a ponadto sprężystość powietrza wewnątrz obudowy (BR działa jak "korek" dla częstotliwości rozbieżnych z częstotliwością jego - tunelu - rezonansu) dodatkowo ogranicza jego zapędy do wychyleń. W wypadku częstotliwości rezonansowej promieniowanej przez głośnik tunel wpada w rezonans a "faza" drgań powietrza w nim zawartego jest przeciwna do "fazy głośnika - więc jego (głośnika) wychylenia są tłumione jeszcze silniej. Natomiast gdy częstotliwość będzie niższa od fr tunelu działa on jak dziura w obudowie - kolumna z zamkniętej staje się otwartą; dla której nie ma żadnego (teoretycznie) wpływu na zapędy do tłumienia drgań membrany głośnika. Jeśłi do tego dodamy to co wcześniej napisałem - źle zestrojony względem głośnika BR, nadmierne wymagania użytkownika do uzyskania jeszcze więcej "BASSSU" - głośnik (mimo, ze elektrycznie jeszcze mógłby wytrzymać ) zwyczajnie się "roztrzepuje" - ciągłe przekraczanie maksymalnej dopuszczalnej amplitudy drgań (Xmax) prowadzi do zmiany parametrów mechanicznych układu drgającego i wcześniej czy później do jego uszkodzenia.
    Jarek 311 wrote:
    bo zastanawiałem się czy to że wieża się wyłączała z powodu tego że kolumny zwyczajnie są za mocne do niej i wzmacniacz nie dawał ich rady dźwignąć na maksymalnej głośności.
    Powtarzam raz jeszcze - MOC KOLUMN NIE MA NIC DO RZECZY I NIE JEST ZALEŻNA OD OSIĄGANEJ MOCY PRZEZ WZMACNIACZ. Wzmacniacz odda tyle ile może, a kolumna może to tylko przyjąć pokornie i zamienić na moc akustyczną - czyli drgania powietrza.
    Jarek 311 wrote:
    No i dlatego Kolego 398216 Usunięty chcę zrobić testy na jednej kolumne. Jak wymienię kondensatory na te co mam i będzie wyraźna poprawa to będę wiedział że warto inwestować.
    Jeśłi wymienisz na takie same wartości - OK. Pisałem że pojemność kondensatora bipolarnego z czasem się zmienia? Pisałem, a że wpływa to na totalną zmianę parametrów zwrotnicy? Pisałem. Jako "parametry zwrotnicy" mam na myśli WSZYSTKIE jej parametry - w tym częstotliwości podziału i nachylenie filtrów. Jeśłi z jakiegoś powodu częstotliwość cięcia dla głośnika średniotonowego wypadnie niżej niż górna (zaporowa) częstotliwość filtra dla głośnika niskotonowgo - dla zakresu gdy te częstotliwości się pokrywają oporność widziana przez wzmacniacz spadnie - nawet do 1/2 wartości nominalnej kolumny - a tego nie każdy wzmacniacz jest w stanie tolerować. W efekcie (znów patrz wyżej na fragment o Prawie Ohma) wzmacniacz musiałby oddać 2x większą moc; a jak do tego nie został zaprojektowany? Wtedy działa (i całe szczęście!) układ ochrony (Protect) wzmacniacza i tenże wyłącza obciążenie, lub blokuje wzmacniacz (są różne metody działania takiego zabezpieczenia) lub gwałtownie wzrastają zniekształcenia aż w końcu wzmacniacz (lub/i kolumna) ulegnie uszkodzeniu. I dlatego taki nacisk kładłem na wymianę w pierwszej kolejności kondensatorów na foliowe - dopiero wówczas jesteś w stanie usłyszeć kolumnę tak jak została zaprojektowana.
    Jarek 311 wrote:
    Ale też muszę zauważyć że to ma się ni jak do dzisiejszych kolumn z budżetowej półki. Nie raz tu na forum użytkownicy chociażby kolumn Voice Kraft itp. piszą że jak by nie poprawili nawet w małym stopniu fabryki to nie dałoby się słuchać
    Najpierw sprawdzanie oryginału (a więc doprowadzenie kolumn do stanu fabrycznego - w tym (przede wszystkim) tej nieszczęsnej zwrotnicy, a dopiero potem ocena. Jednak mając Twoją obecną wiedzę na uwadze - nie radziłbym się porywać na jakiekolwiek próby poprawiania fabryki - poprzez zmiany wartości elementów na przykład, czy inne - zmieniające pierwotne parametry kolumny - zabiegi. Do tego należy mieć dużą wiedzę, jeszcze większe doświadczenie i dużo czasu...
    Jarek 311 wrote:
    Zastanawiam się czy nie użyć tych zwrotnic po przeróbce na inne GDNy w kolumnach które planuję zrobić na głośnikach GDN 20/100/1 w wersji 4Ω bez wentylowanych cewek.
    Przeczytaj moje ostatnie zdanie raz jeszcze. I jeszcze raz... i tak długo dopóki nie zrozumiesz, ze konstruowanie kolumn nie polega na wsadzeniu przypadkowych głośników do przypadkowej obudowy i połączenie ich w przypadkowy sposób do przypadkowej zwrotnicy. To proces złożony i pełen kompromisów, poprawek a przede wszystkim wymagający od konstruktora wiedzy na ten temat. Zmiana jednego tylko elementu (czy to inny głośnik, czy inny element zwrotnicy czy inne strojenie) wpływa TOTALNIE na zmianę parametrów całej kolumny.
    Jarek 311 wrote:
    Co myślicie, opłaca się?
    Opłaca to się uczyć. A już na pewno opłaca się słuchać bardziej doświadczonych i próbujących pomóc.
  • #15
    Jarek 311
    Level 14  
    Witam

    Kolego Usunięty tym stwierdzeniem "A już na pewno opłaca się słuchać bardziej doświadczonych i próbujących pomóc" To właśnie z całym szacunkiem ale mi ni pomaga tylko ironizuje nie udzielając odpowiedzi. A wystarczyło by zwykłe nie nie opłaca się bo grać to to nie będzie i starczy. Tylko że na tym forum to wszyscy "więksi" stażem wszystkie rozumy pozjadali i zamiast udzielać odpowiedzi na pytania to tylko depczą tych "zielonych" bo przecież idiotów się nie uczy... Nie chcę nikogo urazić ani żeby ktoś się poczuł dotknięty tym stwierdzeniem ale tak jest. Nie ma już Elektroda pochlebnych opinii na innych forach jak kiedyś a to między innymi zasługa moderatorów którzy z powodu pełniącej funkcji za bardzo czuli się uświęceni w tym co robią i idei samego forum....

    Dobra do rzeczy bo zaraz popłynie lawina...

    To o tych kolumnach kolego Usunięty też pisałem powiedzmy informacyjnie. Nie mam 5 lat że całą łopatologię trzeba mi wykładać. Dobrze wiem że skoro głośnik ma 50 W to nie może mieć 75 W. Ale Skoro sam wzmacniacz bierze max prądu z sieci 60 W to i te kolumny nie zagrają tymi 50 watami tylko tyle co wzmacniacz z siebie wydobędzie.

    A jeszcze

    Ciekawość mi nie pozwoliła czekać więc zajrzałem do cewek tych zakrytych plastikowym "pierścieniem" Mniejsza jest w całości nawinięta a większa do połowy (ta w torze niskotonowym) Śmiem twierdzić że ona ma raczej służyć jako dopełnienie tej drugiej by uzyskać odpowiednią częstotliwość. Bo jak "puszczam" dźwięk na głośniku w kolumnie bez średniego i wysokotonowgo to trochę uwypuklają się w niskotonowym średnie dźwięki. Więc ta mniejsza myślę służy za wycięcie maksymalnie jak się da średnich zakresu niskich tonów. Ale według mnie wydaje mi się że podział zwrotnicy jest jednak skopany. Niskie są bardzo przytłumione przez co wydaje się że kolumny potrzebują mocnego wzmaka a średnie mają więcej wysokich dźwięków jak wysokotonowy który jest bardzo tłumiony i go słychać tylko w pewnych momentach ostrzejszego grania. Tak to za pasmo wysokotonowe bardziej robi średniotonowy którego membrana zresztą jest sztywniejsza od membrany wysokotonowego. Wrzucam zdjęcia tych cewek by było wiadomo o co biega :)

    A tylko jeszcze zapytam odnośnie tej mojej wieży. Czy to jej wyłączanie może być spowodowane podaniem zbyt wysokiego sygnału wejściowego na gniazdo AUX bo nie dawno miałem to samo z oryginalnymi kolumnami więc te Audiony raczej są elektrycznie ok i muszę im zwrócić przysłowiowy honor :)

    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.

    A mam jeszcze jedno pytanie. Czy może być takie jak na rysunku rozwiązanie obu cewek w torze niskotonowym?

    IDENTYFIKACJA kolumn 3-way kilka pytań co do oryginalności.

    Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam serdecznie :)
  • #16
    Tomek Janiszewski
    Level 32  
    Jarek 311 wrote:
    Witam

    Kolego Usunięty tym stwierdzeniem "A już na pewno opłaca się słuchać bardziej doświadczonych i próbujących pomóc" To właśnie z całym szacunkiem ale mi ni pomaga tylko ironizuje nie udzielając odpowiedzi. A wystarczyło by zwykłe nie nie opłaca się bo grać to to nie będzie i starczy.

    Skoro nasze odpowiedzi Cię nie satysfakcjonują - zapytaj na jakimś audiofilskim forum. Doradzą Ci najpierw aby wyrzucić stary wzmacniacz na śmietnik bo jest za słaby i przez to nie ma kontroli nad głośnikami po czym kupić nowy, minimum 2 × 750W PMPO. Następnie wymienić w kolumnach wszystkie kable na złocone z odtlenionej monokrystalicznej miedzi z dodatkiem srebra i lantanu po 6000PLN/mb, co zapewni głęboki bas, bogatą w szczegóły średnicę oraz krystaliczną górę a także uporządkuje scenę i zwiększy jej rozdzielczość. Na koniec polecą Ci jakieś topowe kolumny których sami używają. Pasiłoby?
    Quote:
    Ciekawość mi nie pozwoliła czekać więc zajrzałem do cewek tych zakrytych plastikowym "pierścieniem" Mniejsza jest w całości nawinięta a większa do połowy (ta w torze niskotonowym)

    Napisałbyś przynajmniej która jest która na schemacie zamiast zmuszać tych co chcą Ci pomóc do rozwiązywania łamigłówek. Ta większa i nawinięta do połowy z napisem "47" to L3 w torze średniotonowym, nie pogubiłem się? Zaś ta mniejsza z napisem "38" to L2 w pułapce rezonansowej przy GDN?
    Quote:
    Śmiem twierdzić że ona ma raczej służyć jako dopełnienie tej drugiej by uzyskać odpowiednią częstotliwość.

    To nie śmiej. Te cewki współpracują z różnymi głośnikami, w dwóch całkowicie niezależnych od siebie torach.
    Quote:
    Bo jak "puszczam" dźwięk na głośniku w kolumnie bez średniego i wysokotonowgo to trochę uwypuklają się w niskotonowym średnie dźwięki.

    Jeżeli nic nie skopałeś w połączeniach, i nie grzebnąłeś się w identyfikacji cewek - to zaobserwowane zjawisko może być tylko skutkiem złudzenia. Po prostu, pracujący głośnik średniotonowy zagłusza resztki tych samych sygnałów które przedostają się przez filtr do głośnika niskotonowego. W rzeczywistości zaś częstotliwości średnie są w obu przypadkach odtwarzane przez GDN z taką samą mocą.
    Quote:
    Więc ta mniejsza myślę służy za wycięcie maksymalnie jak się da średnich zakresu niskich tonów.

    Ciężko mi zrozumieć ten bełkot. Ta mniejsza cewka zapewnia strome odcięcie częstotliwości średnich tuż powyżej częstotliwości podziału w torze niskotonowym - może to chciałeś powiedzieć?
    Quote:
    Ale według mnie wydaje mi się że podział zwrotnicy jest jednak skopany. Niskie są bardzo przytłumione

    Ile razy mam powtarzać: w tej i każdej innej zwrotnicy nie występują w torze niskotonowym elementy tłumiące częstotliwości niskie (chyba że ktoś się pomyli i zastosuje do głośnika 4Ω cewkę o zbyt dużej indukcyjności i rezystancji, odpowiednią dla głośnika 15Ω). Orientacyjnie, częstotliwości najniższe, tak przynajmniej do 200Hz, o wiele częściej jednak do 600Hz÷1kHz a nawet wyżej dochodzą do głośnika bez tłumienia. I tak jest w Twojej zwrotnicy, no chyba że elektrolit C1 dostał zwarcie albo ktoś podmienił cewkę L1 lub całą zwrotnicę. Ale co do tego ostatniego trudno wyrokować nie znając żadnych parametrów cewek.
    Quote:
    przez co wydaje się że kolumny potrzebują mocnego wzmaka

    Masz rację, wydaje się.
    Quote:
    a średnie mają więcej wysokich dźwięków jak wysokotonowy który jest bardzo tłumiony i go słychać tylko w pewnych momentach ostrzejszego grania.

    I znów: sygnały o najwyższych częstotliwościach dochodzące do głośnika średniotonowego są tłumione i to przez dwa elementy, mianowicie R1 oraz L3, podczas gdy do wysokotonowego dochodzą praktycznie bez tłumienia (R1 został zwarty, kondensator C3 przedstawia dla nich znikomą reaktancję szeregową, cewka L4 zaś - dużą reaktancję równoległą). Ale jeżeli C3 wysechł, to ma dużą impedancję szeregową przez co tłumi sygnały dochodzące do GDW bardzo wydatnie. Tymczasem Ty nie chcesz nawet sprawdzić czy tak się przypadkiem nie stało, i szkoda Ci paru PLN na nowy, pewny w 100% kondensator.
    Quote:
    Tak to za pasmo wysokotonowe bardziej robi średniotonowy którego membrana zresztą jest sztywniejsza od membrany wysokotonowego

    Sztywne zawieszenie nie jest warunkiem koniecznym dla poprawnej pracy głośnika wysokotonowego. Istotne jest aby w miarę sztywna była sama membrana (niepodatna na odkształcanie się) i nie była zbyt ciężka.
    Quote:
    A tylko jeszcze zapytam odnośnie tej mojej wieży. Czy to jej wyłączanie może być spowodowane podaniem zbyt wysokiego sygnału wejściowego na gniazdo AUX

    Czort jeden wie co tam zrobili. Może wprowadzili zabezpieczenie wyłączające wzmacniacz w wypadku pojawienia się przesterowania i obcinania wierzchołków sygnału. Ale oczywiście nie raczyłeś zmierzyć amplitudy sygnału przy jakim to wyłączanie następuje, więc nadal nie sposób powiedzieć czy przypadkiem wyłączanie nie jest spowodowane pozwieranymi elektrolitami w zwrotnicy.
    Quote:
    A mam jeszcze jedno pytanie. Czy może być takie jak na rysunku rozwiązanie obu cewek w torze niskotonowym?

    Wybacz ale nikt tu nie będzie odgadywał co znaczą cyferki przy poszczególnych cewkach i brał na siebie odpowiedzialności za poprawne działanie takiej zwrotnicy oraz ewentualne zgubne skutki dla wzmacniacza jeżeli będą znaczyły co innego niż założył. Póki nie zmierzysz ich indukcyjności i nie sprawdzisz kondensatorów czy jeszcze nadają się do użytku - nie oczekuj więcej konstruktywnej odpowiedzi od kogokolwiek.
  • #17
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Jarek 311 wrote:
    A wystarczyło by.....
    Wystarczyłoby postąpić w zgodzie z regulaminem i zacząć od szukania odpowiedzi w już istniejących tematach; A jest ich sporo.
    Jarek 311 wrote:
    Nie mam 5 lat że całą łopatologię trzeba mi wykładać.

    ???
    Jarek 311 wrote:
    wzmacniacz bierze max prądu z sieci 60 W
    Prąd mierzy się w Amperach nie watach.
    A zresztą = skoro wiedziałeś, to po co pytałeś?
    Jarek 311 wrote:
    ile mocy ma wzmacniacz w wieży skoro według instrukcji wieża maksymalnie pobiera 60 W a kolumny mają 2 X 75 W?
    Jeśli wieża pobiera 60 W mocy to w najlepszym wypadku może mieć na wyjściu po 20W - i to wyłącznie wówczas, gdy końcówki są zrealizowane w klasie D. W wypadku klasycznej końcówki w klasie AB 15W na kanał to max. Reszta mocy idzie na zasilanie pozostałych częścią (tuner, CD, tape czy co tam jeszcze jest) i "w gwizdek" - czyli na straty cieplne.
    O tym również mogłeś znaleźć w już istniejących tematach, ale poco - zawsze można czekać na odpowiedź podaną na tacy - prawda? :)
    Jarek 311 wrote:
    Ciekawość mi nie pozwoliła czekać więc zajrzałem do cewek tych zakrytych plastikowym "pierścieniem" Mniejsza jest w całości nawinięta a większa do połowy (ta w torze niskotonowym) Śmiem twierdzić że ona ma raczej służyć jako dopełnienie tej drugiej by uzyskać odpowiednią częstotliwość.
    Gdybyś i tu wykazał się odrobiną zaangażowania i poszukał czegoś na temat budowy zwrotnic i zasady ich działania - też miałbyś możliwość WIEDZIEĆ, a nie PRZYPUSZCZAĆ, tworząc przy tym nowe zasady działania zwrotnic biernych. :)
    Dostałeś poradę w pierwszych poistach - wymień kondensatory na nowe, o takiej samej pojemności, ale FOLIOWE. Ty nadal kombinujesz jak koń z wozem węgla pod górkę i tworzysz własne teorie. Kto i w jaki sposób ma Ci pomóc, skoro nawet nie potrafisz zrobić prostej próby z wymianą kondensatorów? Skoro zawsze wiesz lepiej a rady innych odczytujesz jako ironię i złośliwosci? Tak - Teraz będę ironizował z Ciebie, bo widzę jaki poziom prezentujesz - i jaką postawą się popisujesz. Zamiast przysiąść fałdów i samemu się wykazać (pisałem - regulamin forum nie bez racji wymaga NAJPIERW szukaj, potem pytaj) Siedzisz sobie wygodnie i TWORZYSZ...połączenie szeregowe cewek dla "dopełnienie tej drugiej", teorie działania zwrotnic i wiele równie interesujących fantazji.
    Przypuszczasz. Przede wszystkim przypuszczasz, ze wszyscy inni racji nie mają i zamiast dać Ci gotowe rozwiązanie (najlepiej zgodne z Twoimi wydumanymi teoriami) usiłują Ci wyłożyć PODSTAWY - których akurat NIE MASZ.
    Pisałem o wpływie wartości kondensatora na CAŁĄ kolumnę głośnikową? Pisałem. Skoro nie widzisz w tym porady, a zbędne "wykłady"
    Jarek 311 wrote:
    Nie mam 5 lat że całą łopatologię trzeba mi wykładać.
    ... to kombinuj sobie dalej, ale sam. Może coś wykombinujesz (...) :)